Nasze fantazje okrętowe
Re: Nasze fantazje okrętowe
Dziękuję za odpowiedź.
Przyznam, że nie czytałem całej dyskusji na ten temat.
Jedna uwaga, jeśli pozwolisz;
Czy nie sądzisz, że zestaw 10-ciu dział 4,5-calowych był lepszy?
Wszak, to stare i dość wolna jednostka, na którym bardziej sprawna i szybkostrzelna artyleria plot była pożądana.
A propos 105-tek z Ilmarinena;
Myślę, że są przekombinowane i średnie pod względem szkoleniowym.
Również rozmieszcznie czterech podwójnych stanowisk będzie gorsze od sześciu pojedyńczych nie tylko ze względu na konstrukcję.
Lepiej prowadzić ogień ze stanowisk pojedyńczych choć zajmują więcej miejsca.
Ale przyznaję, zastanawiałem się nad podwójnymi stanowiskami.
Pozdrawiam,
Maciej
Przyznam, że nie czytałem całej dyskusji na ten temat.
Jedna uwaga, jeśli pozwolisz;
Czy nie sądzisz, że zestaw 10-ciu dział 4,5-calowych był lepszy?
Wszak, to stare i dość wolna jednostka, na którym bardziej sprawna i szybkostrzelna artyleria plot była pożądana.
A propos 105-tek z Ilmarinena;
Myślę, że są przekombinowane i średnie pod względem szkoleniowym.
Również rozmieszcznie czterech podwójnych stanowisk będzie gorsze od sześciu pojedyńczych nie tylko ze względu na konstrukcję.
Lepiej prowadzić ogień ze stanowisk pojedyńczych choć zajmują więcej miejsca.
Ale przyznaję, zastanawiałem się nad podwójnymi stanowiskami.
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Już prezentowałem Warspite'a z armatami 114 mm w wieżach takich, jakie były na QE i Valiancie.
Możesz go zobaczyć na str. 72. Jest tam też przerobiony Barham.
Miłego oglądania.
Możesz go zobaczyć na str. 72. Jest tam też przerobiony Barham.
Miłego oglądania.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Po namyśle, zmieniłem rozmieszczenie artylerii na Bałtyku.
Teraz zmierza ku takiemu:
- http://zapodaj.net/ddc2a6826f0d2.jpg.html
Pozdrawiam,
Maciej
Teraz zmierza ku takiemu:
- http://zapodaj.net/ddc2a6826f0d2.jpg.html
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Poniżej, nieco więcej kresek:
- http://zapodaj.net/46c6b8c2f492b.jpg.html
Na nadbudówce pojawią się w ukłądzie schodkowym, patrzac od dziobu:
- dalmierz
- reflektor
- maszt a za nim niewielki komim lub komino-maszt.
Chciałabym zamontoważ również dźwig w miejscu jednej z wolnych kazamat po artylerii średniego kalibru.
Po drugiej stronie kadłuba żurawiki do szalup.
Pod nowym pokładem w nadbudówce ciągnącej się od Boforsów 105 mm do rufowych 40-stek sporo miejsca na pomieszczenia dydaktyczne.
Nadbudówka na dwóch ostatnich piętrach będzie niewielka i stosunkowo niewysoka, żeby nie ograniczać kątów ostrzału.
Pozdrawiam,
Maciej
- http://zapodaj.net/46c6b8c2f492b.jpg.html
Na nadbudówce pojawią się w ukłądzie schodkowym, patrzac od dziobu:
- dalmierz
- reflektor
- maszt a za nim niewielki komim lub komino-maszt.
Chciałabym zamontoważ również dźwig w miejscu jednej z wolnych kazamat po artylerii średniego kalibru.
Po drugiej stronie kadłuba żurawiki do szalup.
Pod nowym pokładem w nadbudówce ciągnącej się od Boforsów 105 mm do rufowych 40-stek sporo miejsca na pomieszczenia dydaktyczne.
Nadbudówka na dwóch ostatnich piętrach będzie niewielka i stosunkowo niewysoka, żeby nie ograniczać kątów ostrzału.
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
A pomyślałeś o obniżeniu pierwszej 105-tki do poziomu pokładu ?
Wtedy można by obniżyć o około 1 m wszystkie stanowiska 105-tek.
Wtedy można by obniżyć o około 1 m wszystkie stanowiska 105-tek.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Zrobiłbyś lepiej ilustracje proponowanego okrętu-przeciwlotniczego ORP BAŁTYK
Jakby co na forum są wszelkie dostępne dane.
Jakby co na forum są wszelkie dostępne dane.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Nasze fantazje okrętowe
Mówisz?
Ok, się zrobi.
@Peperon;
Ale po co obniżać stanowiska artylerii plot? Trzebaby usuwać "barbetę" wieży dziobowej.
Ja zastanawiałem się raczej nad podniesieniem całości.
Pozdrawiam,
Maciej
Ok, się zrobi.
@Peperon;
Ale po co obniżać stanowiska artylerii plot? Trzebaby usuwać "barbetę" wieży dziobowej.
Ja zastanawiałem się raczej nad podniesieniem całości.
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Myślałem przede wszystkim o obniżeniu sylwetki.
Zresztą po co "barbeta" skoro i tak trzeba wymienić podajniki amunicji na wydajniejsze.
Zresztą po co "barbeta" skoro i tak trzeba wymienić podajniki amunicji na wydajniejsze.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
A ja nadal czekam na Hawkinsa.
Witam po przerwie!
Interesujący temat odnośnie przedłużenia "życia" ORP Bałtyk, jak postępy przy przebudowie?
Przy okazji, będąc w muzeum obrony wybrzeża (gorąco zachęcam!) na Helu, miałem przyjemność zobaczyć na wystawie pięknie wykonany ponad dwumetrowy model Okrętu SMS Lutzow, w wystawie poświęconej "Polacy w Wielkiej Wojnie". Oprócz tego jest jeszcze kilka modeli wartych (bardzo starannych i również pięknych) uwagi: ORP Gryf, modele U-bootów Typu XXIII oraz typu IXC U515 (błąd w opisie tech!), ORP Tukan czy samoloty.
W przyszłym roku na wystawę (prawdopodobnie) trafi również wyłowiony w kwietniu tego roku pływak z wodnosamolotu Lublin.
Witam po przerwie!
Interesujący temat odnośnie przedłużenia "życia" ORP Bałtyk, jak postępy przy przebudowie?
Przy okazji, będąc w muzeum obrony wybrzeża (gorąco zachęcam!) na Helu, miałem przyjemność zobaczyć na wystawie pięknie wykonany ponad dwumetrowy model Okrętu SMS Lutzow, w wystawie poświęconej "Polacy w Wielkiej Wojnie". Oprócz tego jest jeszcze kilka modeli wartych (bardzo starannych i również pięknych) uwagi: ORP Gryf, modele U-bootów Typu XXIII oraz typu IXC U515 (błąd w opisie tech!), ORP Tukan czy samoloty.
W przyszłym roku na wystawę (prawdopodobnie) trafi również wyłowiony w kwietniu tego roku pływak z wodnosamolotu Lublin.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ta fantazja wprawdzie nie jest moja, ale jest na tyle odjechana, że postanowiłem się nią podzielić. Nawiasem mówiąc, ciekawe czy to tylko czyjś współczesny wymysł, czy Francuzi faktycznie rozważali w latach 30-tych diagonalny krążownik liniowy???
http://orig10.deviantart.net/8664/f/201 ... 7y1btm.jpg
http://orig10.deviantart.net/8664/f/201 ... 7y1btm.jpg
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Oglądając zalinkowaną fantazję mam mieszane wrażenia, które pozwolę sobie wypunktować.
1. Jaki byłby sens budowy takiego cuda ? Przyjmując okres budowy na lata 1927 - 32 (jak jest podane) Francuzi obniżyliby sobie traktatowy limit dla pancerników, nie zyskując w zamian jakiejś wartościowej jednostki. Przecież nawet niemodernizowany Renown, czy Repulse byłby go w stanie złoić. Zresztą porównując tego Renana z Dunkierką widać wyraźnie ile daje przemyślany projekt większy o 5 000 t.
2. Wygląd.
Odnoszę wrażenie, że wizualizacja na rok 1937 jest miksem wszelkich dostępnych na świecie systemów kierowania ogniem, jak również artyleryjskich. I tak na wieży dowodzenia mamy dalmierz główny, który jest łudząco podobny do japońskich (drugi jest na nadbudówce rufowej). Po jego bokach są dwa mniejsze podobne do włoskich. Patrząc szerzej na nadbudówkę dziobową razem z kominem, to bardziej kojarzy się z niemieckimi lekkimi krążownikami, niż z okrętami francuskimi. Natomiast nadbudówka rufowa poniżej pomostu z dalmierzem, raczej z japońskimi.
Z uzbrojenia artyleryjskiego najbardziej zaskakuje obecność ośmiolufowych zestawów pom-pomów na pokładzie. I to w roku 1937 ! Dla mnie to już jazda po bandzie jeszcze większa niż mój Grokan.
Na zakończenie mogę powiedzieć tyle, że dla mnie jest to współczesny wymysł na niezłej fazie (hangar między wieżami AG), ale mogę się mylić.
Z drugiej jednak strony podoba mi się, bo lubię takie pokręcone pomysły.
1. Jaki byłby sens budowy takiego cuda ? Przyjmując okres budowy na lata 1927 - 32 (jak jest podane) Francuzi obniżyliby sobie traktatowy limit dla pancerników, nie zyskując w zamian jakiejś wartościowej jednostki. Przecież nawet niemodernizowany Renown, czy Repulse byłby go w stanie złoić. Zresztą porównując tego Renana z Dunkierką widać wyraźnie ile daje przemyślany projekt większy o 5 000 t.
2. Wygląd.
Odnoszę wrażenie, że wizualizacja na rok 1937 jest miksem wszelkich dostępnych na świecie systemów kierowania ogniem, jak również artyleryjskich. I tak na wieży dowodzenia mamy dalmierz główny, który jest łudząco podobny do japońskich (drugi jest na nadbudówce rufowej). Po jego bokach są dwa mniejsze podobne do włoskich. Patrząc szerzej na nadbudówkę dziobową razem z kominem, to bardziej kojarzy się z niemieckimi lekkimi krążownikami, niż z okrętami francuskimi. Natomiast nadbudówka rufowa poniżej pomostu z dalmierzem, raczej z japońskimi.
Z uzbrojenia artyleryjskiego najbardziej zaskakuje obecność ośmiolufowych zestawów pom-pomów na pokładzie. I to w roku 1937 ! Dla mnie to już jazda po bandzie jeszcze większa niż mój Grokan.
Na zakończenie mogę powiedzieć tyle, że dla mnie jest to współczesny wymysł na niezłej fazie (hangar między wieżami AG), ale mogę się mylić.
Z drugiej jednak strony podoba mi się, bo lubię takie pokręcone pomysły.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ten okręt w ogóle jest jakiś taki.. pokręcony. XD W sumie zestaw artylerii pomocniczej (średnia/uniwersalna) jest nietypowy i tak samo jej rozmieszczenie.. Diagonalne ustawienie artylerii głównej w tym okresie też raczej słabe, wolałbym już bardziej klasyczne rozwiązanie np. po jednej wieży dziób i rufa, w ostateczności to co reprezentuje Dunkierka, projekt lepszy w tym przypadku. Ale co tam to fantazja!
Edit tak patrzę się dokładniej na komin... nie jest to komin od Saratogi?
Edit tak patrzę się dokładniej na komin... nie jest to komin od Saratogi?
Ostatnio zmieniony 2015-10-10, 15:02 przez Kpt.G, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 2012-07-19, 14:34
Re: Nasze fantazje okrętowe
Gdzieś kiedyś czytałem, że w tym okresie Francuzi rozważali budowę KL o wyporności 17 500 (nie było powiedziane której) i uzbrojeniu głównym 8 x 305 w wieżach czterodziałowych, ale o ich rozmieszczeniu nie było tam żadnej informacji.Nawiasem mówiąc, ciekawe czy to tylko czyjś współczesny wymysł, czy Francuzi faktycznie rozważali w latach 30-tych diagonalny krążownik liniowy???
Re: Nasze fantazje okrętowe
U Dumasa i Jordana jest coś podobnego, ale jako wstępniak do Richelieu. Nie mam teraz przed oczami tej książki, ale z pamięci to wiem, że była też wersja z dwoma wieżami na śródokręciu jak na tym załączonym rysunku, ale nie pomnę czy były w płaszczyźnie symetrii czy diagonalnie.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ten francuski z 8x305 to chyba miała być reakcja na niemieckie kieszonki, ale ostatecznie uznano że jest za mały i projekt wyewoluował w Dunkierkę. Stąd podejrzewam, że miał mieć obydwie wieże na dziobie (rysunku żadnego nigdy nie widziałem).
Natomiast ten diagonalny okręt to faktycznie wygląda na jakiegoś składaka. Przez nadbudówkę dziobową pierwsze skojarzenie było z niemieckimi krążownikami lekkimi, dopiero jak sobie powiększyłem, to się zorientowałem cóż to za dziwadło
Natomiast ten diagonalny okręt to faktycznie wygląda na jakiegoś składaka. Przez nadbudówkę dziobową pierwsze skojarzenie było z niemieckimi krążownikami lekkimi, dopiero jak sobie powiększyłem, to się zorientowałem cóż to za dziwadło
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Tak patrząc z boku to obstawiałbym na powiększony komin Nurnberga.Kpt.G pisze:...tak patrzę się dokładniej na komin... nie jest to komin od Saratogi?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.