Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: peceed »

jogi balboa pisze:
de Villars pisze:Odporność na ciosy – tak, ale głównie innych pancerników.
Gdyby tak było, pancerniki pływałyby po dziś dzień.
Tylko po co jak przeciwnik nie ma pancerników? To elementarna logika :)
Zresztą teraz też buduje się obronę, tylko aktywną. Tak jak w czołgach, tylko 50 lat wcześniej.
SmokEustachy pisze:I tak: mniejszy kadłub wymusza brak TDSa i grubej blachy.
Cały czas tłumaczę że to nieprawda. TDS to nie balast a filozofia projektowania kadłuba. W pustych przestrzeniach TDS można zamontować mniej krytyczne pomieszczenia, to nie musi być "pusty zbiornik na paliwo". Jeśli kadłub ma odpowiednią szerokość to TDS da się zrobić . Oczywiście jeśli kadłub jest zbyt mało wyporny, to nic to nie da bo każde trafienie to zalanie iluś-tam sekcji TDS i utrata wyporności. Dla 10tyś. ma to sens ale nie będzie odporności na wiele trafień. Dla jeszcze mniejszego okrętu pozostaje dobry podział na sekcje.
Peperon pisze:Czytam zażartą dyskusję i już wiem, dlaczego nie da się w Polsce wybudować okrętów dla floty.
Bo "wielka" flota ma bliskozerowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Bajki o ochronie konwojów gazowych, strategicznym odstraszaniu z użyciem wyrzutni torpedowych i OPL dla północy Polski są dla dzieci.
Doceniam funkcję reprezentacyjną i globalne działania "policyjne", dlatego jak najbardziej popierałem zakup Adelajd.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

peceed pisze:Tylko po co jak przeciwnik nie ma pancerników? To elementarna logika
Jak twoja logika wytłumaczy powstanie pierwszego ironclada? Przecież żaden przeciwnik takiego nie miał.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

peceed pisze: Cały czas tłumaczę że to nieprawda. TDS to nie balast a filozofia projektowania kadłuba. W pustych przestrzeniach TDS można zamontować mniej krytyczne pomieszczenia, to nie musi być "pusty zbiornik na paliwo". Jeśli kadłub ma odpowiednią szerokość to TDS da się zrobić .
Kadłub okrętu 10 000 ton nie ma wystarczającej szerokości, chyba że byś popowkę zrobił.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Kadłub okrętu 10 000 ton nie ma wystarczającej szerokości, chyba że byś popowkę zrobił.
A jaka szerokość jest wystarczająca ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: peceed »

SmokEustachy pisze:
peceed pisze: Kadłub okrętu 10 000 ton nie ma wystarczającej szerokości, chyba że byś popowkę zrobił.
Wspaniały okręt, bawiąc się w mini-pancerniki wyszedłem właśnie od analogicznej konstrukcji :)
Na serio - 25m szerokości jest naprawdę ok.
jogi balboa pisze:Jak twoja logika wytłumaczy powstanie pierwszego ironclada? Przecież żaden przeciwnik takiego nie miał.
Miał, bo trzeba rozumieć że pancernik był po prostu lepszym okrętem liniowym, miał taką samą taktykę walki jak poprzednie okręty floty. Tzn. przeciwnik też miał "pancerniki" tyle że z kiepskim (bo drewnianym) pancerzem.
Oczywiście torpedy i lotnictwo zmieniło warunki wejścia w "wyścig pancerzowy".
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Wiedziałem że coś takiego napiszesz. Jest taka stara ale bardzo fajna książka: "Historia Pancernika" Tadeusza Klimczyka. Jest tam opisane w jaki sposób i z jakim przeznaczeniem powstały pierwsze ironclady, bo wcale nie jako "lepsze okręty liniowe". Mimo że z czasem tak się stało że zostały nazwijmy to "okrętami liniowymi".
Co więcej, parowe ironclady i później żelazne pancerniki, wywróciły do góry nogami całą morską taktykę, więc w żadnym wypadku nie można mówić że "była taka sama".
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: peceed »

Bardzo poproszę o kilka zdań na ten temat. Bo jak najbardziej używano ich w linii podobnie jak wcześniejsze okręty liniowe. Nawet jeśli chwilowe motywacje dokładnie w momencie ich powstania były inne, to i tak taktyką walki wielkich flot była linia,bez jej zmiany nastąpiłaby naturalna wymiana okrętów na stalowe. Wiem o genezie monitorów podczas wojny secesyjnej, tam nie walczono na morzu więc ciężko wyciągać na tej podstawie wnioski. Może zaczęło się od okrętów do zadań specjalnych, ale je można traktować jako eksperymentalne.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:Kadłub okrętu 10 000 ton nie ma wystarczającej szerokości, chyba że byś popowkę zrobił.
A jaka szerokość jest wystarczająca ?
ze 30 metrów.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Yamato miał prawie 39 m, a i tak załatwili go torpedami... :diabel:
Poza tym ważne jest miejsce trafienia torpedą. Co z tego, że będziesz miał super TDS, jak na Dunkierce jeśli dostaniesz w obszar niechroniony ?
Przypadki Bismarcka, Prince of Wales, czy Vittorio Veneto są wystarczająco wymowne.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Skuteczność TDS rozumiesz jak? Yamato 1torpede dostal?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Skuteczność TDS rozumiesz jak? Yamato 1torpede dostal?
Co ciekawe miał taki epizod. Dostał jedną torpedę z amerykańskiej submaryny i poszedł do stoczni na remont. Nie pamiętam dokładnie ile wody mu się wtedy wlało, ale sporo. Musashi później też był przerabiany.
Poza tym jeśli chcesz skuteczny TDS to rozumiem, że ma byc skuteczny dla więcej niż jedna sztuka wsadzona w kadłub.
A np. Barham dostał trzy i fiknął kozła. Nie pamiętam ile dostał Edinburgh, który musiał być dobijany. Jednak do 30 metrów szerokości to mu brakowało...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Peperon pisze:Przypadki Bismarcka, Prince of Wales, czy Vittorio Veneto są wystarczająco wymowne.
Jakby pancernik poszedł na dno trafiony raz w "obszar chroniony", to by było też bardzo wymowne :wink:
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

jogi balboa pisze:Jakby pancernik poszedł na dno trafiony raz w "obszar chroniony", to by było też bardzo wymowne :wink:
Nie byłoby wymowne, tylko byłoby dowodem na brak obszaru chronionego.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Coś jak na pancerniku 10 tys. ton :)
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Zdajesz sobie sprawę, że używasz porównania typu: Kto twardszy - Fiat Seicento czy Renault Magnum ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Jak mi udowodnisz że na płycie podłogowej Seicento da się zrobić dobry ciągnik, to przyjmę argumentację że w 10 tys. ton da się zrobić dobry pancernik :-D
ODPOWIEDZ