Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

To może teraz z innej beczki że tak powiem wyrażeniem z roboty:
Due to:
autor: Marek-1969 » 2016-03-26, 14:41

pewnie to myśl dla działu "fantazje" ale chodzi mi po głowie rozwojowy KP "San Marco" .Podstawowa różnica to brak 190-tek , ale na śródokręciu 3 wieża 2x254, Pytanie tylko jak to pogodzić z napędem ? Nigdy nie spotkałem się z przekrojem tych jednostek . Niestety brak danych o wadze tych wież , ale myślę że 4x2x190 ważyło więcej niż 2x254 .
można by si zastanowić, jakby okręcik "zmieścić" w 12-14tys ton jako wariant "na bogato" i wersję porównywalną do Greka, niekoniecznie "San Marco".

PS. Dreadnought istnieje na poziomie projektu wstępnego, a wiec nie wiemy że nasz KP z automatu będzie przestarzały!
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Napoleon »

Co do tego krążownika... 8 armat 152mm przy wyporności ponad 8 tys. ton - uzbrojenie nie powala na kolana. Gdyby jeszcze pływał po oceanach i musiał mieć np. duży zasięg i autonomię. Ale na Bałtyk?! Pancerz bez szaleństw... Na kolana to ten projekt nie powala. Można by sobie zaszaleć bardziej.
pewnie to myśl dla działu "fantazje" ale chodzi mi po głowie rozwojowy KP "San Marco" .Podstawowa różnica to brak 190-tek , ale na śródokręciu 3 wieża 2x254, Pytanie tylko jak to pogodzić z napędem ?
Można by przy wyporności ok. 14 tys. ton ustawić na nim 8 armat 254mm (4x2) - obok wież na dziobie i rufie, dwie wieże diagonalnie po burtach. Może wtedy by się zmieściło? Pytanie czy dałoby się to zmieścić na takiej wyporności. Na ale jeżeli na hiszpańskich pancernikach typu Espana przy niecałych 16 tys. ton zmieszczono 8x305 - to dlaczego nie?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

Wymogi Admiralicji dla Bałtyku zjawiły się swego czasu, właśnie te 8 tyś. ton i te 8x152 ;) Przy liczeniu nieco inaczej, mnie wychodziło poniżej w wyporności, a pancerze cieńsze, przy długości 180 m. I w sumie, to krążownik byłby na południową trasę transportową, nawet dla niego trzeba byłoby mieć specjalny niszczyciel, zdolny razem z nim po Śródziemnym pływać do WB i Francji. W tym pierwszym przypadku mamy do opłynięcia Półwysep Iberyjski i burzliwą Zatokę Biskajską. Wichry i Gromy na to są zwyczajnie zbyt bałtyckie. Jak pisałem wcześniej, więcej paliwa, pancerze 50, nieco słabsze maszyny 72 tyś. KM i do tego spawanie, jak u Niemców.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Marek-1969
Posty: 429
Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
Lokalizacja: Bytom

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Marek-1969 »

Tylko Espana była dość wolna choć lepiej opancerzona od KP. Co do 8x254 diagonalnie jestem za 6 w osi .
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Wydaje mi się że 6x254mm wsparte kilkoma 152- (ew)190mm będzie lepiej opancerzone i szybsze niż 8x254 diagonalne, tak mi się wydaje.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Przy centralnie ustawionej wieży na pokładzie zrobiłoby się koszmarnie ciasno, jeżeli miałaby mieć jakieś sensowne kąty ostrzału.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Możemy względnie dowolnie przesuwać "środkową wieżę", pytanie tylko bliżej dziobu (lub zaraz za wieżą dziobową?) przed kotłowniami, po środku (między kotłowniami) czy bliżej rufy (między maszynami a kotłowniami?). Czy też może jeszcze inaczej?
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Bilans masowy mówi jednoznacznie że lepiej się przesuwać w stronę rufy, najlepiej do superpozycji :wink:
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

to byłoby całkiem nowocześnie.. w sumie przypomniał mi się pre-drednot (potem szybki mały pancernik) de Villarsa z 6 działami 305 w osi. postaram się go znaleźć.

Edit:
Znalazłem już po przebudowie:
http://springsharp.blogspot.com/2015/10 ... ieski.html
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Co on nosi za banderę?
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Okręt pochodzi z "alternatywnej historii" Gdzie Królestwo Polskie istnieje z Królem z dynastii Romanowów (obecnie spolszczonej, oddzielnie od Cara Rosji) na tronie, będące Bratnim Narodem Carskiej Rosji. Z tego ta bandera niestety zdaje się ze fabuła chyba została (przynajmniej na razie) przerwana gdzieś kole 1916-17, a ciągnęła się gdzieś tak od 1820 zdaje. Na mój Gust dość solidna robota i ciekawe projekty!
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Marek-1969
Posty: 429
Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
Lokalizacja: Bytom

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Marek-1969 »

re Villaras zrobił predrednota z 6x274 gdzie i kaliber i kształt wież mocno francuski.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Można rzec, że również kształt bardzo rosyjski...
Najbardziej mnie zaintrygowała prędkość tego pancerniczka, czyli 25,5 węzła wyciśnięte z turbin.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

@Marek-1969
Właśnie nieco wyżej wkleiłem link do jego przebudowy na szybki pancernik. XD
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Ja do takiego "wyciskamia prędkości" jestem sceptycznie nastawiony. Zwykle przebudowa starego na "nowy", wiązała się z dołożeniem całej masy dodatkowego wyposażenia (choćby kierowania ogniem, jakieś kabestany i inne duperele trudne do zauważenia), które wymagało dodatkowego zasilania elektrycznego, magazynów, kwater, zapasów itd. Koty niby mogły być ze dwa razy wydajniejsze, ale para dla dodatkowych lub nowych większych turbogneratorów, zużywało "zapas" i w efekcie "wyciśnięcie" nie było aż takie efektywne jak "powinno" być. Patrz wielkie przebudowy z lat międzywojennych.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

Nie, no jakiś tam zysk zawsze był, weź brytyjskie Queen Elisabeth, po modernizacji pływały dwadzieścia pięć węzłów, co wydaje się tylko jednym do półtora węzła zysku, ale biorąc pod uwagę to wszystko, co opisujesz plus ta efektowna super struktura, to faktyczny zysk energetyczny jest na poziomie 30 procentowym :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ