Krążownik Hamidiye

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Krążownik Hamidiye

Post autor: Mitoko »

Tak sobie właśnie jeszcze raz czytam artykuł P. Nykiela z OW nr 100 o tej jednostce i znów mnie coś zastanowiło:
Napęd okrętu stanowiły dwie czterocylindrowe turbiny parowe rozprężne w układzie potrójnym VTE Hawtorn Leslie o łącznej mocy 12 000 KM.
Za pierwszym razem uznałem to za oczywisty błąd, dalej zresztą tak myślę - ale wolę się spytać czy te turbiny to po prostu VTE czy jednak jakieś wczesne (1903) turbiny ?
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Krążownik Hamidiye

Post autor: SmokEustachy »

Mitoko pisze:Tak sobie właśnie jeszcze raz czytam artykuł P. Nykiela z OW nr 100 o tej jednostce i znów mnie coś zastanowiło:
Napęd okrętu stanowiły dwie czterocylindrowe turbiny parowe rozprężne w układzie potrójnym VTE Hawtorn Leslie o łącznej mocy 12 000 KM.
Za pierwszym razem uznałem to za oczywisty błąd, dalej zresztą tak myślę - ale wolę się spytać czy te turbiny to po prostu VTE czy jednak jakieś wczesne (1903) turbiny ?
A czy turbina ma cylindry? Powinno być "maszyny"
jefe de la maquina
Posty: 787
Rejestracja: 2007-10-27, 00:01

Post autor: jefe de la maquina »

A czy turbina ma cylindry? Powinno być "maszyny"
Smok Eustachy
:brawo:
Jefe
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Cytat:
Napęd okrętu stanowiły dwie czterocylindrowe turbiny parowe rozprężne w układzie potrójnym


Ale
VTE
= Vertical Triple Expansion = Maszyny Parowe Poziome, Potrojnego Rozprzezania

De facto
wg:
Peter Brook " Warship for Export. Armstrong Warships"

2 zestawy maszyn parowych potrojnego rozprzezania

Jak to dzialao , i ze mogly byc 3, 4 a nawet 5 cylindrow polecam
(nie udaleo mi sie znalesc na razie ile cylindrow mialy maszyna HAMIDIYE)

Przemyslaw Urbanski
"Dwa wieki napedu mechanicznego statkow"
Krzysztof Gerlach
Posty: 4453
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Cytat:

= Vertical Triple Expansion = Maszyny Parowe Poziome, Potrojnego Rozprzezania

Tak się jednak akurat składa, że VERTICAL to pionowy.

KG
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze:Cytat:

= Vertical Triple Expansion = Maszyny Parowe Poziome, Potrojnego Rozprzezania

Tak się jednak akurat składa, że VERTICAL to pionowy.

KG
Rzecywiscie, dopiero wstalem i pisalem w czzssie pierszej kawy

jest ewidentnie VERTICAL :-)
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Że pionowe to jasne, z poziomymi po 1902 raczej zaprzestano eksperymentów.

A błąd jest tak zwalający, że aż zacząłem wątpić we własną poczytalność :lol:
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

AJM taz mi kiedys pokazal manuskrypt ksiazeczki o AURORZE

bzly tam "maszyny parowe potrojnej eksploatacji"
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

AvM pisze:AJM taz mi kiedys pokazal manuskrypt ksiazeczki o AURORZE
bzly tam "maszyny parowe potrojnej eksploatacji"
Krzysztof Gerlach pisze:Parowe Poziome, Potrojnego Rozprzezania
A ja mam pytanko na serio: jak w końcu należy tłumaczyć owe "expansion"? Rozprężenie, rozprzężenie, czy rozprzężanie? Bo spotyka się wszystkie trzy warianty... Gdzieś widziałem też "potrójną ekspansję" :wink:

Ja zawsze pisałem "rozprężenia", ale w sumie dopiero teraz się zastanawiam, czy poprawnie...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Opierając się na "Dwóch wiekach napądu..." P. Urbańskiego powinno być chyba: silnik pionowy o potrójnym rozprężaniu pary.

Względnie: pionowy silnik parowy o potrójnym rozprężaniu.

Pierwszy taki silnik pojawił się na jednostce pływającej w 1871 roku.

Expansion z rozprzężeniem nie ma chyba wiele wspólnego :-D .
Ostatnio zmieniony 2010-09-23, 22:58 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4453
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Para się nie rozprzęża (cokolwiek by to miało znaczyć), ani nie rozprzęga. Jedynie ROZPRĘŻA. Znaczy dosłownie to samo, co ekspanduje, więc gdyby „potrójną ekspansję” zastąpić "potrójnym ekspandowaniem" wcale nie byłoby tak źle.
W silnikach potrójnego ROZPRĘŻANIA par ROZPRĘŻA się w trzech osobnych cyklach, i tyle.
KG
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Krzysztof Gerlach pisze:Para się nie rozprzęża (cokolwiek by to miało znaczyć), ani nie rozprzęga. Jedynie ROZPRĘŻA. Znaczy dosłownie to samo, co ekspanduje, więc gdyby „potrójną ekspansję” zastąpić "potrójnym ekspandowaniem" wcale nie byłoby tak źle.
W silnikach potrójnego ROZPRĘŻANIA par ROZPRĘŻA się w trzech osobnych cyklach, i tyle.
KG
Ta liczba mnoga cykli chyba jest tylko jeden cykl... :roll:
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Krzysztof Gerlach pisze:W silnikach potrójnego ROZPRĘŻANIA par ROZPRĘŻA się w trzech osobnych
Czyli nie rozprężenia, tylko rozprężania?

PS. Rozprzężenie - można np. rozprząc konia czy psa, tzn. odłączyć od zaprzęgu.

Co ciekawe, oba słowa - jak poszukałem - są wymiennie (zapewne nieświadomie) używane jako synonimy rozluźnienia, poluzowania, czy nawet anarchii. Rozprężenie zapewne poprzez analogię do rozprężenia (rozluźnienia) mięśni, a rozprzężenie - uwolnienia z zaprzęgu...
Ostatnio zmieniony 2010-09-23, 23:24 przez pothkan, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

pothkan pisze:Czyli nie rozprężenia, tylko rozprężania?
Marmik pisze:Opierając się na "Dwóch wiekach napądu..." P. Urbańskiego powinno być chyba: silnik pionowy o potrójnym rozprężaniu pary.

Względnie: pionowy silnik parowy o potrójnym rozprężaniu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Rozprężenie - dokonane, rozprężanie - niedokonane. W sumie jeśli przyjmujemy, że silnik działa stale, to należy chyba użyć formy niedokonanej...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Pothkan, to nie filozofia tylko technika :P .

A co do "potrójnej ekspansji" to... Wikipedia; Kopaliński. Choć ekspansja i rozprężanie nie jest tym samym to jak sądzę w "potocznym" obiegu stosuje się je dość wymiennie (w ujęciu jako proces termodynamiczny, a nie czynność - stąd zapewne w tym wypadku pojawia się "ekspansji" zamiast "ekspandowania" i stąd też zapewne "rozprężania", a nie "rozprężenia"). Sprawdziłem jeszcze raz Urbańskiego i znalazłem, że sam używa "potrojnej ekspansji" w dwóch miejscach (tyle dostrzegłem). Czy był to skrót myślowy, czy niezamierzony błąd przez uproszczenie? A może własnie uszczegółowienie?

Co ciekawe, pierwszym okrętem z maszynami o potrójnym rozprężaniu był włoski krążownik Dogali z 1885 roku (późniejszy urugwajski Montevideo).
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-09-24, 00:25 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
ODPOWIEDZ