Klub miłosników kążowników pancernych

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Niestety krążowniki waszyngtońskie wywodza się z lekkich,.widzieliście moją wizję large armoured cruisera?
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=382474697
Ale mnie nie chodziło o źródła, tylko o kierunek rozwoju. Porównaj sobie dane np. Bluchera z Zarą. Oczywiście to inne konstrukcje z dwóch epok, ale niektóre typy wyraźnie ciążyły ku krążownikom pancernym. A wyporność Des Moines była bliższa pierwszym krążownikom liniowym niż ostatnim pancernym.

Battlestar Galactica piękna. Gratulacje.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:Niestety krążowniki waszyngtońskie wywodza się z lekkich,.widzieliście moją wizję large armoured cruisera?
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=382474697
Ale mnie nie chodziło o źródła, tylko o kierunek rozwoju. Porównaj sobie dane np. Bluchera z Zarą. Oczywiście to inne konstrukcje z dwóch epok, ale niektóre typy wyraźnie ciążyły ku krążownikom pancernym. A wyporność Des Moines była bliższa pierwszym krążownikom liniowym niż ostatnim pancernym.

Battlestar Galactica piękna. Gratulacje.
A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Peperon »

Smok Eustachy napisał :
A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.

ad.1 Zara jako nieatomowy krążownik MA kominy i to nawet dwie sztuki.
ad.2 Posiada również dużą liczbę armat. 16 setek coś chyba znaczy.
ad.3 152 mm pancerz burtowy, to mało ? Zobacz jakie pancerze miały krążowniki w I W.Ś.
No i piękny maszt dziobowy.

I tak zeszły się dwa uparciuchy.

Dla mnie krążownik pancerny to taki, który pokona każdy inny w walce 1 na 1. Dobrze uzbrojony i opancerzony. No i odpowiednio szybki.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:Smok Eustachy napisał :
/.../
ad.1 Zara jako nieatomowy krążownik MA kominy i to nawet dwie sztuki.
Mało. Optimum to 6, a 4 to wynik przyzwoity
ad.2 Posiada również dużą liczbę armat. 16 setek coś chyba znaczy.
Ale kalibry tylko 2 i tak nie styrczą jak powinny.
ad.3 152 mm pancerz burtowy, to mało ? Zobacz jakie pancerze miały krążowniki w I W.Ś.
No i piękny maszt dziobowy.
A KP mają maszty takie?
I tak zeszły się dwa uparciuchy.

Dla mnie krążownik pancerny to taki, który pokona każdy inny w walce 1 na 1. Dobrze ?
uzbrojony i opancerzony. No i odpowiednio szybki.
Np. Monmouth?
Klasyczny krążownik pancerny powinien mieć 2-4 działa dużego kalibru i mniejsze działa ok 152 mm. i >. Stad u mnie zachowane proporcje w tym wielkim.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

SmokEustachy pisze: A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.
Tyle, że mówimy tu raczej o jednostkach powstałych w czasie WW1.
Project VII miał 2 kominy i 3 wieże (fakt faktem - nieco nietypowo rozstawione) i normalny dziób, a nie rodem z Wodnego Świata
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Peperon »

Ale właśnie Monmouth BYŁ klasyfikowany jako pancerny. Poza tym z Twojego wywodu wynika, że Riurik(II) NIE łapie się do klasy krążowników pancernych :lol:

Dlatego podkreślam jeszcze raz. NIE chodzi o DETALE, ale o IDEĘ i pewne kierunki w rozwoju krążowników.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Nie o pierwszej wojnie. O realnych okrętach.
2. Monmouth był KP ale kiepskim.
Ideał KP jest jaki jest. Riurik był KP przerośniętym, zachowywał idee KP ale powiększone. 2 wieże rufa -dziób i mniejszy kaliber na śródokręciu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Peperon »

Riurik przerośnięty.... Ta.....
A co powiesz na takie "słodziutkie maleństwa", jak Tsukuba i Kurama ?

Ale do rzeczy. Monmouth - kiepski. Riurik - przerośnięty.
4 kominy to optimum, styrczące lufy z burty i pancerz. Nie I W.Ś. No i konkretne okręty.
Najpotężniejsze ciężkie krążowniki, to też nie to.

Eustachy, nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że dla Ciebie krążownik pancerny (ideał), to po prostu "Darczanka" lub "Michelet".

A jeśli nawet nie to, TO CO ? :?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Krążowniki pancerne... jak samochody...albo niemieckie albo japońskie ;)
No może trochę stylowych brytyjskich klasyków (Cressy, Good Hope)...

A faworyci od 20 lat niezmienni Scharnhorst i Gneisenau

Pozdrawiam

P.S. Nawiązując do samochodów u Francuzów wszystkie krążowniki pancerne to jak stare Citroeny, niby samochód a inny od wszystkich ;)
Seba
Posty: 184
Rejestracja: 2008-04-16, 12:13
Lokalizacja: Radom

Post autor: Seba »

Tsukuba i więcej do szczęścia nie trzeba (przynajmniej jeżeli chodzi o krążowniki pancerne):
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-11-11, 12:28 przez Seba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Monmouth jako żywo przypomina, ideą uzbrojenia, typ Boise :lol:
HMS Warrior, gdyby nieco inaczej rozplanować artylerię i zamiast 4x190 dać 2x234 skupiając artylerię w wieżach dwu działowych, mielibyśmy całkiem fajnie uzbrojony okręcik. Przy takim uzbrojeniu można było bardziej skupić pancerz, a zysk na ciężarze dać dla zwiększenia szybkości.
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Adam
Posty: 1741
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

W sumie pod krążowniki pancerne w tym układzie bardzo zgrabnie podchodzą niemieckie Deutschalndy, czyż nie?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Peperon »

Seba, chłopie dla Eustachego to już potwór. Ale fota lux. Kurama z wieżami bardziej mi się podoba. Można o nich powiedzieć tyle, że z ideą szybkiego skrzydła floty znacznie wyprzedziły późniejsze Queen Elizabeth'ki. :D
Alfa powinny uradować Black Prince'y, mnie Warriory się podobają, ale faworytem jest Riurik (II). :D

Fajnie, że w końcu coś drgnęło, bo do tej pory tylko Eustachy marudził :-)

Adamie, jeśli myślisz o "panzerschiffach", to nie bardzo. Armaty miały spore, ale cienki pancerz. Niektóre lekkie krążowniki były lepiej blachą obłożone.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Przy czym, w przypadku Riurika i japońców niebezpiecznie zbliżamy się do pancerników (przynajmniej w zakresie prędkości i artylerii).
Imho drogą rozwoju KP było ujednolicenie artylerii w zakresie 190-234mm i zwiększenie szybkości do 28-32w., przy zachowaniu ulepszonego pancerza w granicach 150-170mm.
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
easyred
Posty: 49
Rejestracja: 2010-03-09, 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: easyred »

Ciekawe co Smoku powiesz o japońskim krążowniku Chiyoda z 1890 roku. Trochę ponad 2400 ts, 10x120mm i tylko jeden komin. A przecież był krążownikiem pancernym. Pas burtowy coś ok. 90mm.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Seba pisze:Tsukuba i więcej do szczęścia nie trzeba (przynajmniej jeżeli chodzi o krążowniki pancerne):
Junyo Senkan
ODPOWIEDZ