Polskie konstrukcje

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

Przygotowany w lipcu 1924 roku 12-letni Program rozbudowy floty wojennej na lata 1924/36, zawierający m.in. budowę 2 krążowników, 6 kontrtorpedowców i 12 łodzi podwodnych, został odrzucony przez Ministerstwo Spraw Wojskowych. Znacznie skromniejszy Mały program rozbudowy floty na lata 1925/28 (z 20.09.1924 r.) został przyjęty do realizacji. Obejmował on budowę 6 torpedowych łodzi podwodnych, 3 minowych łodzi podwodnych, hulk (zdeklasowany krążownik Desaix) i 3000 t dok pływający (potem dodano dwie nowe jednostki pomocnicze: szkuner szkolny i dźwig pływający). Koszty tego programu to 9x5,5 mln zł za okręty podwodne, 2 mln za okręt-bazę dla nich i ok. 2 mln za dok, czyli łącznie ponad 50 milionów złotych. Potem było jak w powyższym poście Seawolfa. Przesłanki polityczno-agenturalne spowodowały zamówienie 2 kontrtorpedowców zamiast 6 podwodnych łodzi torpedowych.
JB
Budowa Wichra i Burzy była niewypałem nie ze względu na realizowany projekt, ale ze względu na niską jakość wykonania zamówienia przez stocznię rekomendowaną przez Sikorskiego.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

mało ważne, kto i kiedy służył na Wichrze :D to nic do tematu nie wnosi ...
a i drugi ps. w którym to roku wycofano Burzę z Atlantyku? pozwolę sobie zacytować niemiecką wiki
1943 [Bearbeiten]

Zwischen dem 11. Januar und dem 27. Januar wurde der Konvoi SC 116 von Kanada nach Greenock eskortiert.

Am 21. Februar wurde ORP Burza der unter dem Kommando von Cdr. Paul Heineman stehenden Geleitgruppe A 3 zugeteilt. Auftrag war der Schutz des Geleitzuges ON 166 nach Kanada. Am 22. Februar versenkte der polnische Zerstörer gemeinsam mit USS Campbell von der US Coast Guard das deutsche Typ VII C U-Boot U 606 bei der Position 47° 44' N, 33° 43' W. Das getauchte U-Boot wurde in der Nacht von ORP Burza entdeckt und mit 20 Wasserbomben angegriffen, beschädigt, zum Auftauchen gezwungen und danach mit Flak beschossen. Das Boot tauchte erneut und der Kontakt ging vorerst verloren. Kurz danach wurde das erneut aufgetauchte U-Boot von USS Campbell gesichtet, mit Bordgeschützen beschossen und gerammt. Sowohl U 606 als auch USS Campbell wurden bei der Kollision schwer beschädigt, weshalb der Kommandant des US-Schiffes James Hirshfield um Unterstützung bat, die vom polnischen Zerstörer gewährt wurde. ORP Burza konnte sieben Überlebende des U-Bootes aufnehmen und begleitete noch einige Zeit das angeschlagene US-Schiff. Am 22. Februar versenkte der Zerstörer den schwer beschädigten norwegischen Walfänger ON.T. Nielsen-Alonso. Die zur Neige gehenden Treibstoffvorräte zwangen ORP Burza, auf kürzestem Weg nach Saint John's zu laufen, das am 27. Februar mit nur noch 2,5 t Treibstoffreserve erreicht wurde.
o tym wydarzeniu mój serwis głosi od 2002 roku :-D
żeby jednak nie byc gołosłownym, pewien leksykon zwany Wojna na morzach i oceanach 1939-1945 pod datą 24 luty 1944 zamieszcza następującą informację
Polski niszczyciel Burza eskortujący konwoje na trasie między portami Wielkiej Brytanii a Gibraltarem (coś mi się wydaje, że to Północny Atlantyk), wyruszył w składzie eskorty dwóch konwojów w swój ostatni rejs bojowy...
który zakończył 23 marca 1944 roku w Greenock po odstawieniu konwojów zwrotnych i trafił do remontu i odstawiono go do rezerwy!
Nie wydaje się dziwne, że nie brała ona udziału w konwojach do Murmańska?
również w tym dziele przeczytamy informację z dnia 15 listopada 1943 roku
Z bazy Loch Ewe w Szkocji wyruszył konwój JW-54A do północnych portów radzieckich. Liczył 18 transportowców i 8 okrętów eskorty, do której właczono polski niszczyciel Burza.
wiesz, zmodyfikowałem trochę wykrzyknik z początku posta, bo interesuje mnie konkretna dyskusja, a nie uczenie Ciebie historii, teraz to ja pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 2006-12-02, 20:21 przez karol, łącznie zmieniany 7 razy.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Budowa Wichra i Burzy była niewypałem nie ze względu na realizowany projekt, ale ze względu na niską jakość wykonania zamówienia przez stocznię rekomendowaną przez Sikorskiego.
a to oczywiscie zagadnienie z innej bajki, nie skazujące ani konstrukcji okrętów, ani ich przydatności we flocie, ani zamawiajacych! Dzięki za pomoc :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

seawolf pisze:Jeszcze cytat ze strony Karola (mam nadzieję, że można? :D):
Historia kontrtorpedowców Wicher i Burza rozpoczęła się latem 1925 r., w oddalonym od morza Inowrocławiu. Ówczesne Kierownictwo Marynarki Wojennej pod wodzą komandora Świrskiego już wcześniej w 1924 r. przedstawiło program rozbudowy floty, obejmujący m. in. budowę sześciu niszczycieli i dziewięciu okrętów podwodnych, lecz był on nierealny wobec słabości gospodarczej kraju, pogłębianej chaosem przeżywanych kryzysów ekonomicznych w skali zarówno światowej, jak i lokalnej. Szef Kierownictwa Marynarki Wojennej komandor Jerzy Świrski wyjechał nawet do Francji, by sfinalizować zamówienie na budowę projektowanych 9 okrętów podwodnych, lecz tam zastał go urzędowy telegram z Ministerstwa Spraw Wojskowych donoszący w krótkiej treści, iż wobec trudności finansowych kraju możliwe jest zamówienie budowy tylko trzech okrętów podwodnych, więc w takiej sytuacji budowę pozostałych 6 okrętów podwodnych odłożył na dalsze lata, a na uzyskanie funduszów na budowę projektowanych niszczycieli stracił nadzieję. Tymczasem latem 1925 r. komandor Świrski niespodziewanie został wezwany do Inowrocławia, gdzie przebywał ówczesny minister Spraw Wojskowych generał Władysław Sikorski i ambasador RP we Francji A. Chłapowski i tam podjęta został decyzja o budowie Wichra i Burzy. Jak wspomina admirał Świrski: Po rozmowie Sikorski-Chłapowski, przy której nie byłem obecny, generał Sikorski wszedł do pokoju, w którym czekałem i zapytał: "Jakie mamy w programie następne okręty (po podwodnych). Nie miałem żadnych, bo 9 podwodnych okrętów na długo nas by zaabsorbowało, a po skreśleniu 6-ciu z braku pieniędzy, trudno było chwilowo marzyć o jakichś innych. Ale zaraz odpowiedziałem: "2 duże kontrtorpedowce". Od razu nastąpiła zgoda generała Sikorskiego, z tym że 2 kontrtorpedowce (późniejsze "Wicher" i "Burza") będą oddane firmie "Chantiers Naval Francais" w Caen. Objaśnienie tej niespodzianki jest następujące: Rząd Polski bardzo zabiegał o pożyczkę we Francji ... Rząd francuski uchylał się. Ale niektórzy członkowie Rządu francuskiego mieli dużo akcji nowo powstałej stoczni "Chantiers Naval Francais", stojącej jeszcze bezczynnie bez zamówień. Dano do zrozumienia, że pożyczka będzie, o ile "Chantiers Naval Francais" dostanie duże zamówienie. Ja nie chciałem tej firmie dawać podwodnych okrętów, więc musiała dostać kontrtorpedowce, na co chętnie zgodziłem się". Tak zapadła decyzja podjęcia budowy Wichra i Burzy.
Nie sprawia to wrażenia wielkiego fuksa i daru losu w postaci zamówienia na 2 KT?
bez wątpienia opisany jest fuks, ale wytłuściłem to co przeczy stuprocentowemu fuksowi; "projektowanych" jest słowem o jednoznacznym wydźwięku :wink:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!

@ Crolick, czy ja sie czepiam Twoich niedomowien?
Czy Ty naprawde sadzisz, ze nie wiem, kiedy byl zamowiony Wicher?
"Ebnigmatyczna" sygnatura jest pelna - nie tylko CAW istnieje w Polsce.
Ja xera na razie nie mam - bo siedze w innym archiwum.

@ J.B & Seawolf
Koniecznosc posiadani OP wziela sie z wygan francuskich, co do wejscia na Baltyk - potrzebowali silnego zgrupwania sojuszniczych OP w ciesninach dunskich. Dlatego Polacy zamowili/rozpatrywali/wnioskowali 12-9 OP.
W momencie nieorzymania kredytow (tprzede wszystkim francuskich, ale i polskich - konieczna stala sie redukcja ilosci polskich OP) - zamiast nich zakupiono KT - wbrew francuskim wymaganiom.
Opowiesc o "aferze lapowkarskiej", to dzisiaj miedzy bajki bym wlozyl.
Kto jest jej autorem?

Istnienie silnych polskich KT bylo na reke przede wszytskim polskim interesom - i to interesom operacyjnym, a nie strategicznym.
W zaden sposob nie wzmacnialo pozycji floty francuskiej (tak jak rozbudowa OP i budowa doku), natomiast znacznie wzmacnialo potencjal PMW - co wiecej - sprawialo, ze stawala sie ona bardziej samodzielna.
Wbrew francuskim interesom.
Jesli wspominalbym o "przeslankach polityczno-agenturalnych", to one istnialy: byly pozytywne i przemawialy wlasnie za zakupem KT - a nie OP.

I to - z dalekich krajow - byloby na tyle.

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

fotka poniżej pokazuje polskie kontrtorpedowce i w tle szweckie, znacznie niby mniejsze i o wyraźnie niższej sylwetce, czy aby te dwa stwierdzenia mówią prawdę, moim zdaniem niekoniecznie
Obrazek
to taki malutki prezent na Nowy Rok, ta podstrona z fotkami Burzy, dzisiaj opracuję jeszcze trochę fotek, bo na tekst chyba nie będzie czasu :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
maw
Posty: 101
Rejestracja: 2005-01-19, 11:03
Kontakt:

Post autor: maw »

karol pisze:fotka poniżej pokazuje polskie kontrtorpedowce i w tle szweckie, znacznie niby mniejsze i o wyraźnie niższej sylwetce, czy aby te dwa stwierdzenia mówią prawdę, moim zdaniem niekoniecznie
Obrazek
to taki malutki prezent na Nowy Rok, ta podstrona z fotkami Burzy, dzisiaj opracuję jeszcze trochę fotek, bo na tekst chyba nie będzie czasu :)
piękna fotka...
Zimny
Posty: 3
Rejestracja: 2011-05-18, 15:54

Re: Polskie konstrukcje

Post autor: Zimny »

Witam.

Czy któryś z szanownych kolegów posiada rysunki kutra rakietowego proj.665?
Byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam.
Zimny
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Polskie konstrukcje

Post autor: Marek T »

Zimny pisze:Witam.

Czy któryś z szanownych kolegów posiada rysunki kutra rakietowego proj.665?
Byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam.
Zimny
Czy przypadkiem nie było szkicu sylwetki w którymś artykule R. Rochowicza - w MSiO albo w Technice Wojskowej?
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Re: Polskie konstrukcje

Post autor: Darth Stalin »

A cóż to była za jednostka?
Ja pamiętam bodaj dwuczęściowy (jeśli nie trzy...) artykuł o projekcie polskiego kutra torpedowego, ale o rakietowym...?
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: Polskie konstrukcje

Post autor: Chemik »

Darth Stalin pisze:A cóż to była za jednostka?
Ja pamiętam bodaj dwuczęściowy (jeśli nie trzy...) artykuł o projekcie polskiego kutra torpedowego, ale o rakietowym...?
Czołem Darth
Zajrzyj do "Polska Marynarka Wojenna 1995" Jarka Ciślaka strony 66 i 68-69. Jest cala historia (wraz z danymi t-t) projektu 665.
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Re: Polskie konstrukcje

Post autor: Darth Stalin »

Dzięki, poszukam; tylko najpierw muszę znaleźć ową książkę, albowiem jej nie posiadam w swojej kolekcji.
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
ODPOWIEDZ