Z życia flot.

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Piotr S.
Posty: 2312
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Z życia flot.

Post autor: Piotr S. »

Włoskie kutry patrolowe dla Algierii
W myśl zawartego w wiosną 2011 porozumienia, Rzym dostarczy Algierii 12 kutrów patrolowych, po 6 dla marynarki wojennej i Gwardii Narodowej. Do tej pory producent, zlokalizowane w Adrii na północnym wschodzie kraju przedsiębiorstwo Cantiere Naval Vittoria, przekazał 5 kutrów typu P350TN (Gwardia Narodowa) i 3 typu P270TN (marynarka wojenna). Kolejne dwa P270TN dotrą do odbiorcy w październiku. Ostatnie jednostki powinny trafić do Algierii na początku przyszłego roku.
Przekazywane Gwardii Narodowej P350TN mają 35 m długości i 7,2 m szerokości. Ich wyporność wynosi około 140 t. Rozwijają prędkość 38 w, a zasięg to 1100 km. Autonomiczność obliczana jest na 5-6 dni. Kutry przekazywane są Algierczykom bez uzbrojenia pokładowego. Mogą być jednak doposażone w 20- lub 30-mm armaty oraz 12,7-mm wkm .
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14232

Do końca roku marynarka wojenna Indonezji wprowadzi do służby co najmniej cztery nowe kutry patrolowe typu Clurit
Nowe okręty zostaną podporządkowane zachodniemu dowództwu Tentera Nasional Indonesia - Angkatan Laut (TNI-AL, marynarki wojennej Indonezji), Komando Armada RI Kawasan Barat (Koarmabar) z siedzibą Dżakarcie. Dowództwo eksploatuje już dwie jednostki typu Clurit: przyjęte do służby w kwietniu 2011 Clurit (641) i lutym 2012 Kujang (642). W 2013 TNI-AL odebrała kolejne dwa kutry: Beladau (643) i Alamang (644).
Nowe okręty poprawią możliwości patrolowania wód przybrzeżnych i wyłącznej strefy ekonomicznej Indonezji, a także pozwolą na bardziej skuteczną walkę ze zjawiskiem piractwa morskiego na wodach cieśnin Singapurskiej i Malakka. W tym celu TNI-AL podjęła już współpracę z marynarkami wojennymi innych państw regionu, w tym Singapuru i Malezji, a także Dalekowschodnim Dowództwem Połączonym na indyjskich wyspach archipelagu Andamanów i Nikobarów (DDP pod kontrolą marynarki wojennej Indii, 2013-10-22).
Uzbrojone m.in. w 4 chińskie pociski przeciwokrętowe C-705, których lokalną produkcją zajmie się PT Pindad, kutry patrolowe typu Clurit będą rozwijały prędkość do 30 w. Docelowo, TNI-AL zamierza wprowadzić do służby 24 jednostki tego typu. Za ich produkcję odpowiada PT Palindo Marine.
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14210

Wietnam chce pozyskać okręt śmigłowcowo desantowy typu Wasp
Trwają rozmowy przedstawicieli wietnamskich i amerykańskich sił zbrojnych, które mają między innymi na celu doprowadzenie do złagodzenie restrykcji jeżeli chodzi o eksport do Wietnamu amerykańskiego uzbrojenia.
Dużą trudnością w tych rozmowach jest fakt, że Wietnam chce wprowadzić do linii uzbrojenie typowo ofensywne. Ma ono zwiększyć możliwości reagowania wietnamskich sił morskich oraz lotnictwa wojskowego na agresywne działania krajów sąsiednich (przede wszystkim Chin). Jednym ze sposobów zapewnienia tego bezpieczeństwa ma być wprowadzenie systemów uzbrojenia mogących działać jako element polityki odstraszania.
Amerykanie mogą być jednak w kłopocie, ponieważ Wietnamczycy są nastawieni na bardzo konkretny i ofensywny sprzęt. Jeżeli chodzi o lotnictwo to w ich zainteresowaniu są samoloty szturmowe A-10 oraz śmigłowce bojowe AH-64 Apache. Natomiast dla marynarki wojennej Wietnam chciałby pozyskać używane okręty śmigłowcowe – doki typu Wasp lub inne jednostki tej klasy, zwiększające możliwość reagowania na Morzu Południowochińskim.
Reakcja Chin na tego rodzaju dozbrojenie jest łatwa do przewidzenia.
http://www.defence24.pl/news_wietnam-ch ... -typu-wasp

Polska z niby większym budżetem od lat nic nowego nie wprowadziła ,po korwetach i OP Kilo i planowanym śmigłowcowcu Wasp Wietnam nie zostawia suchej nitki na Polsce ,kraju zielonej wyspy ,którą ominął kryzys co jeszcze ci fantastycy u władzy wymyślą i ilu jeszcze pożytecznych idiotów nabiorą w wyborach .Czas biegnie szybko niedługo odbędzie się wystawa sprzętu wojskowego w Kielcach jest to dobry moment na zawarcie nowych kontraktów .Zobaczymy czym pochwalą się nasi cudotwórcy w sprawach odbudowy PMW.
Piotr S.
Posty: 2312
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Z życia flot.

Post autor: Piotr S. »

Malezyjskie siły morskie opublikowały pierwsze oficjalne zdjęcie i opis korwety LCS-SGPV budowanej na bazie projektu francuskiego koncernu stoczniowego DCNS.Sześć korwet LCS-SGPV (Littoral Combat Ship - Second Generation Patrol Vessel) ma być budowanych na licencji DCNS w malezyjskiej stoczni Boustead Naval Shipyard. Kształt tych okrętów i ich wyposażenia ma być w dużym stopniu podporządkowany technice stealth – w tym wieżyczki armat dziobowych kalibru 57 mm Mark 3 (BAE Systems Bofors) z systemem chowania lufy (podobnym do tego, jaki zastosowano na szwedzkich korwetach typu Visby).

Okręty LCS-SGPV mają mieć długość 111 m i wyporność 3100 t. Całe uzbrojenie i sensory będą połączone w ramach okrętowego systemu walki SETIS (opracowanego przez DCNS). System kierowania ogniem ma opracować niemiecki koncern Rheinmetall, natomiast silniki będą dostarczone przez MTU.

Dwa zdalnie sterowane systemy artyleryjskie kalibru 30 mm zostaną dostarczone przez MSI Defence Systems. Thales najprawdopodobniej będzie dostawcą radarów obserwacji sytuacji powietrznej i nawodnej SMART-S Mk2 oraz aktywnych sonarów holowanych CAPTAS-2.

Uzbrojenie rakietowe ma zostać dostarczone przez koncern MBDA. Mają to być rakiety przeciwokrętowe MM40 Block 3 Exocet i rakiety przeciwlotnicze pionowego startu VL Mica.
http://www.defence24.pl/news_ujawniono- ... go-gowinda
Moim zdaniem dużo lepiej się prezentuje niż jego holenderski odpowiednik na przyszłego Miecznika długość i wyporność co prawda nie jest zgodna z polskimi oczekiwaniami ale to da się chyba przepchnąć ? swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedno czy oprócz tych dwóch propozycji z Francji i Holandii ,które są faworytami, są jeszcze inni? np czy Gawron jest jeszcze brany na poważnie ? czy jest opracowywany nowy projekt w oparciu o tą konstrukcje wszak plany kupiliśmy od Niemców a projekt był zmieniany przy dużym współudziale Polaków co się dzieje w tej materii. ?
Marciano
Posty: 57
Rejestracja: 2006-07-12, 12:33
Lokalizacja: Namysłów

Re: Z życia flot.

Post autor: Marciano »

Piotr S. pisze:Włoskie kutry patrolowe dla Algierii
W myśl zawartego w wiosną 2011 porozumienia, Rzym dostarczy Algierii 12 kutrów patrolowych, po 6 dla marynarki wojennej i Gwardii Narodowej. Do tej pory producent, zlokalizowane w Adrii na północnym wschodzie kraju przedsiębiorstwo Cantiere Naval Vittoria, przekazał 5 kutrów typu P350TN (Gwardia Narodowa) i 3 typu P270TN (marynarka wojenna). Kolejne dwa P270TN dotrą do odbiorcy w październiku. Ostatnie jednostki powinny trafić do Algierii na początku przyszłego roku.
Przekazywane Gwardii Narodowej P350TN mają 35 m długości i 7,2 m szerokości. Ich wyporność wynosi około 140 t. Rozwijają prędkość 38 w, a zasięg to 1100 km. Autonomiczność obliczana jest na 5-6 dni. Kutry przekazywane są Algierczykom bez uzbrojenia pokładowego. Mogą być jednak doposażone w 20- lub 30-mm armaty oraz 12,7-mm wkm .
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14232

Do końca roku marynarka wojenna Indonezji wprowadzi do służby co najmniej cztery nowe kutry patrolowe typu Clurit
Nowe okręty zostaną podporządkowane zachodniemu dowództwu Tentera Nasional Indonesia - Angkatan Laut (TNI-AL, marynarki wojennej Indonezji), Komando Armada RI Kawasan Barat (Koarmabar) z siedzibą Dżakarcie. Dowództwo eksploatuje już dwie jednostki typu Clurit: przyjęte do służby w kwietniu 2011 Clurit (641) i lutym 2012 Kujang (642). W 2013 TNI-AL odebrała kolejne dwa kutry: Beladau (643) i Alamang (644).
Nowe okręty poprawią możliwości patrolowania wód przybrzeżnych i wyłącznej strefy ekonomicznej Indonezji, a także pozwolą na bardziej skuteczną walkę ze zjawiskiem piractwa morskiego na wodach cieśnin Singapurskiej i Malakka. W tym celu TNI-AL podjęła już współpracę z marynarkami wojennymi innych państw regionu, w tym Singapuru i Malezji, a także Dalekowschodnim Dowództwem Połączonym na indyjskich wyspach archipelagu Andamanów i Nikobarów (DDP pod kontrolą marynarki wojennej Indii, 2013-10-22).
Uzbrojone m.in. w 4 chińskie pociski przeciwokrętowe C-705, których lokalną produkcją zajmie się PT Pindad, kutry patrolowe typu Clurit będą rozwijały prędkość do 30 w. Docelowo, TNI-AL zamierza wprowadzić do służby 24 jednostki tego typu. Za ich produkcję odpowiada PT Palindo Marine.
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14210

Wietnam chce pozyskać okręt śmigłowcowo desantowy typu Wasp
Trwają rozmowy przedstawicieli wietnamskich i amerykańskich sił zbrojnych, które mają między innymi na celu doprowadzenie do złagodzenie restrykcji jeżeli chodzi o eksport do Wietnamu amerykańskiego uzbrojenia.
Dużą trudnością w tych rozmowach jest fakt, że Wietnam chce wprowadzić do linii uzbrojenie typowo ofensywne. Ma ono zwiększyć możliwości reagowania wietnamskich sił morskich oraz lotnictwa wojskowego na agresywne działania krajów sąsiednich (przede wszystkim Chin). Jednym ze sposobów zapewnienia tego bezpieczeństwa ma być wprowadzenie systemów uzbrojenia mogących działać jako element polityki odstraszania.
Amerykanie mogą być jednak w kłopocie, ponieważ Wietnamczycy są nastawieni na bardzo konkretny i ofensywny sprzęt. Jeżeli chodzi o lotnictwo to w ich zainteresowaniu są samoloty szturmowe A-10 oraz śmigłowce bojowe AH-64 Apache. Natomiast dla marynarki wojennej Wietnam chciałby pozyskać używane okręty śmigłowcowe – doki typu Wasp lub inne jednostki tej klasy, zwiększające możliwość reagowania na Morzu Południowochińskim.
Reakcja Chin na tego rodzaju dozbrojenie jest łatwa do przewidzenia.
http://www.defence24.pl/news_wietnam-ch ... -typu-wasp

Polska z niby większym budżetem od lat nic nowego nie wprowadziła ,po korwetach i OP Kilo i planowanym śmigłowcowcu Wasp Wietnam nie zostawia suchej nitki na Polsce ,kraju zielonej wyspy ,którą ominął kryzys co jeszcze ci fantastycy u władzy wymyślą i ilu jeszcze pożytecznych idiotów nabiorą w wyborach .Czas biegnie szybko niedługo odbędzie się wystawa sprzętu wojskowego w Kielcach jest to dobry moment na zawarcie nowych kontraktów .Zobaczymy czym pochwalą się nasi cudotwórcy w sprawach odbudowy PMW.
Ja wiem, że dla Ciebie każdy wybór inny niż pewna partia, której szefem jest 1/2 zjawiska biologicznego (ciąża mnoga), a która robi wszystko super, nawet balansowanie na granicy bankructwa pewnej stoczni pod władzami etnologa, to dno. A potem pomyśl, po kiego nam lotniskowiec, po co nam szrot A-10 i policz ile wynosi średnia płaca w Wietnamie i jak tam wygląda np. system opieki społecznej to wtedy pogadamy.
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Z życia flot.

Post autor: Peperon »

Ale nie trzeba porównywać Polski i Wietnamu.
Wystarczy przyglądnąć się ile kasy MON nie był w stanie wykorzystać i zwracał ją do budżetu. Nie wiem ile lat to trwało, ale wymieniane kwoty rzędu 1,5 mld PLN rocznie robią wrażenie, bo to równowartość Gawrona. Gdyby te pieniądze przeznaczyć na modernizację floty - w znaczeniu wymianę niektórych okrętów na nowe - to program byłby na ukończeniu. A tak mamy jęki ile takie przedsięwzięcie kosztuje.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Piotr S.
Posty: 2312
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Z życia flot.

Post autor: Piotr S. »

Marciano pisze:
Piotr S. pisze: Ja wiem, że dla Ciebie każdy wybór inny niż pewna partia, której szefem jest 1/2 zjawiska biologicznego (ciąża mnoga), a która robi wszystko super, nawet balansowanie na granicy bankructwa pewnej stoczni pod władzami etnologa, to dno. A potem pomyśl, po kiego nam lotniskowiec, po co nam szrot A-10 i policz ile wynosi średnia płaca w Wietnamie i jak tam wygląda np. system opieki społecznej to wtedy pogadamy.
Gdzie ja napisałem ,że potrzebny jest nam lotniskowiec czy jakiś szort ? przedstawiłem przykład Wietnamu dla polski jako kraju ,który mając mniejszy budżet MON jest w stanie wprowadzić do służby nowe okręty o których możemy marzyć ,przy dzisiejszej ekipie politycznej.
Jeżeli już tak martwisz się o stocznie to przypomnę tobie ,że guru ,który zlikwidował stocznie niszcząc 9 tyś miejsc pracy utworzył ponad 100 tyś miejsc pracy dla urzędników jak najbardziej balansujących w granicach opłacalności. :brawo:
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Z życia flot.

Post autor: Peperon »

No i koniec Illustriousa :(

http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14277

Może lotniskowce typu Invincible nie były najpiękniejsze ani najlepsze, ale otworzyły nowy rozdział w historii tej klasy okrętów.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Z życia flot.

Post autor: Grzechu »

Piotr S. pisze:Jeżeli już tak martwisz się o stocznie to przypomnę tobie ,że guru ,który zlikwidował stocznie niszcząc 9 tyś miejsc pracy utworzył ponad 100 tyś miejsc pracy dla urzędników jak najbardziej balansujących w granicach opłacalności. :brawo:
Chciałbym delikatniej, ale się nie da.
Więc stwierdzę po prostu fakt: kłamiesz.
Może z zacietrzewienia, może z nieznajomości faktów, może z powodu nałykania się medialnej papki, może dlatego, że Ci tak wygodniej. Nie wiem.
Nie zmienia to jednego: kłamiesz.

Średnio się to nadaje na forum okrętowe (można śmiało przenieść do Psycholi!), ale na dowód podam liczby z GUS.

Od 2008 r. do 2013 r. zatrudnionych w administracji publicznej przybyło 38.078 (wzrost z 389.971 do 428.049, o 9.82%, średniorocznie o 1.96%).
W tym w administracji państwowej przybyło 10.011 (wzrost z 167.731 do 177.742, o 5.97%, średniorocznie 1.19%), a w administracji samorządowej 27.584 (wzrost z 221.735 do 249.319; o 12.44%, średniorocznie 2.49%).
W pozostałych (nawet nie wiem w jakich - wynika to z różnicy sum) strukturach administracji publicznej przybyło 483 (wzrost z 505 do 988).
Danych dla 2014 r. jeszcze nie ma, bo informacje o przeciętnym zatrudnieniu podaje się jednokrotnie, na koniec roku.

Dla porównania dla lat 2006 i 2007 (rządy dwóch poprzedników z obecnej opozycji) było to:
- ogółem w administracji publicznej przybyło 11.387 (wzrost z 371.095 do 382.482, o 3.07% [!])
- w administracji państwowej przybyło 3.534 (wzrost z 164.255 do 167.789, o 2.15% [!])
- w administracji samorządowej przybyło 7.781 (wzrost z 206.008 do 213.789, o 3.78% [!])
- w pozostałych... nie chce mi się liczyć ;)
(Te wykrzykniki to po to, aby uzmysłowić, że to nie za rządów "guru" tempo przyrostu było największe... Ale trzeba też przyznać, okres rządów poprzedników "guru" był zbyt krótki, aby można było wysnuć na podstawie tego jakąś prawidłowość.)

Źródło: GUS, http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/p ... ,1,14.html (wybrać: zakładka "Archiwum", a stamtąd odpowiednie lata, str. 54 opracowań za lata 2013 i 2008, około 70 dla lat 2006 i 2007).

Do "ponad" 100.000 brakuje co najmniej 61.923 zatrudnionych na miejscach pracy utworzonych dla urzędników przez "guru". I taka też jest skala Twojego kłamstwa.

Chyba, że umawiamy się, że GUS też nie ufamy, bo "fałszuje statystyki" na "rządowe zamówienie".


Żeby była jasność: także dla mnie mimo wszystko te liczby są przerażające i pokazują ogrom biurokracji zżerającej kraj. Za to jednak powinniśmy "podziękować" naszym wybrańcom z Wiejskiej.
Republika marzeń...
Piotr S.
Posty: 2312
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Z życia flot.

Post autor: Piotr S. »

Grzechu pisze:
Piotr S. pisze:Jeżeli już tak martwisz się o stocznie to przypomnę tobie ,że guru ,który zlikwidował stocznie niszcząc 9 tyś miejsc pracy utworzył ponad 100 tyś miejsc pracy dla urzędników jak najbardziej balansujących w granicach opłacalności. :brawo:
Chciałbym delikatniej, ale się nie da.
Więc stwierdzę po prostu fakt: kłamiesz.
Może z zacietrzewienia, może z nieznajomości faktów, może z powodu nałykania się medialnej papki, może dlatego, że Ci tak wygodniej. Nie wiem.
Nie zmienia to jednego: kłamiesz.

Średnio się to nadaje na forum okrętowe (można śmiało przenieść do Psycholi!), ale na dowód podam liczby z GUS.

Od 2008 r. do 2013 r. zatrudnionych w administracji publicznej przybyło 38.078 (wzrost z 389.971 do 428.049, o 9.82%, średniorocznie o 1.96%).
W tym w administracji państwowej przybyło 10.011 (wzrost z 167.731 do 177.742, o 5.97%, średniorocznie 1.19%), a w administracji samorządowej 27.584 (wzrost z 221.735 do 249.319; o 12.44%, średniorocznie 2.49%).
W pozostałych (nawet nie wiem w jakich - wynika to z różnicy sum) strukturach administracji publicznej przybyło 483 (wzrost z 505 do 988).
Danych dla 2014 r. jeszcze nie ma, bo informacje o przeciętnym zatrudnieniu podaje się jednokrotnie, na koniec roku.

Dla porównania dla lat 2006 i 2007 (rządy dwóch poprzedników z obecnej opozycji) było to:
- ogółem w administracji publicznej przybyło 11.387 (wzrost z 371.095 do 382.482, o 3.07% [!])
- w administracji państwowej przybyło 3.534 (wzrost z 164.255 do 167.789, o 2.15% [!])
- w administracji samorządowej przybyło 7.781 (wzrost z 206.008 do 213.789, o 3.78% [!])
- w pozostałych... nie chce mi się liczyć ;)
(Te wykrzykniki to po to, aby uzmysłowić, że to nie za rządów "guru" tempo przyrostu było największe... Ale trzeba też przyznać, okres rządów poprzedników "guru" był zbyt krótki, aby można było wysnuć na podstawie tego jakąś prawidłowość.)

Źródło: GUS, http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/p ... ,1,14.html (wybrać: zakładka "Archiwum", a stamtąd odpowiednie lata, str. 54 opracowań za lata 2013 i 2008, około 70 dla lat 2006 i 2007).

Do "ponad" 100.000 brakuje co najmniej 61.923 zatrudnionych na miejscach pracy utworzonych dla urzędników przez "guru". I taka też jest skala Twojego kłamstwa.

Chyba, że umawiamy się, że GUS też nie ufamy, bo "fałszuje statystyki" na "rządowe zamówienie".


Żeby była jasność: także dla mnie mimo wszystko te liczby są przerażające i pokazują ogrom biurokracji zżerającej kraj. Za to jednak powinniśmy "podziękować" naszym wybrańcom z Wiejskiej.

Od 2008 roku liczba urzędników wzrosła w Polsce o niemal 150 tys. i przekroczyła już milion osób.
Polska należy do unijnej czołówki, jeśli chodzi o przyrost liczby urzędników. Według danych Eurostatu od początku 2008 r. biurokratyczna armia wzrosła o niemal 150 tys. ludzi, przekraczając 1 mln zatrudnionych
http://forsal.pl/artykuly/606888,biurok ... _mapa.html

A teraz uwaga twój sam guru w wywiadzie dla TVN 24
Przegrałem to - stwierdził premier o planach redukcji liczby urzędników w Polsce. - 80 tys. (tyle urzędniczych etatów przybyło w Polsce od czasu ogłoszenia rządowych planów redukcji ich liczby - red.) to liczba, której nie włożę sobie na plecy. Połowa z tego to ludzie zatrudniani przez samorządy. Na to nie mam wpływu.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... laby_.html
a było to w 2011 roku 4 lata rządów PO do 2014 trochę brakuje co spokojne od tego okresu powiększyło liczbę urzędników.

W ciągu dwóch lat przybyło nam ponad 70 tysięcy urzędników, podczas gdy nasza armia liczy niespełna 100 tysięcy żołnierzy - zauważa w rozmowie z gazetą ekonomista Krzysztof Rybiński.
http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/rosnie-a ... 73642.html
Nie chce się babrać tracąc czasu i przywoływać portale ekonomiczno finansowe oraz ekonomistów z pierwszych stron gazet ,którzy prowadzą badania odnośnie zatrudnienia urzędników a którzy to potwierdzają przedstawioną liczbę zatrudnionych urzędników za rządów Tuska ,którą to liczbę przedstawiłem . Jedyną prawdą jaką tu przedstawiłeś to tylko ,że nie jest to miejsce na ten temat.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Z życia flot.

Post autor: oskarm »

Być może chwilowo wzrosła, ale później spadła, co sumarycznie dało w latach 2008-2013 wzrost, o którym pisał Grzegorz.

Moje doswiadczenie wskazuje, że rzetelniejszym źródłem informacji są żródła pierwotne a nie wtórne. W tym wypadku stawiałbym na GUS a nie na dziennikarzy, którzy bardoz czesto nawet nie sprawdzają podawanych informacji.

Taki jeden z przykładów:
oskarm pisze:http://wyborcza.pl/1,75968,16541678,Po_ ... =najnowsze

"W ubiegłym roku Ukraina sprzedawała m.in. samoloty MiG-29 do Chorwacji".
Po pierwsze: nie MiG-29 a 21 (taka różnica 2 generacji).
Po drugie: nie sprzedała a remontowała maszyny chorwackie.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Z życia flot.

Post autor: Grzechu »

OK, wyjaśniła się przynajmniej przyczyna kłamstwa: nałykałeś się medialnej papki.

Jeszcze jedno sprostowanie: to nie jest "mój guru".
Republika marzeń...
Marciano
Posty: 57
Rejestracja: 2006-07-12, 12:33
Lokalizacja: Namysłów

Re: Z życia flot.

Post autor: Marciano »

Kolega Piotr S. zapomina zdaje się, kto odrzucił a priori plany restrukturyzacji stoczni i nie chciał na ten temat rozmawiać z UE w latach 2005 - 2007 i po kim trzeba było wypić piwko. Mam tu na myśli m.in. zjawisko biologiczne, jakim jest ciąża mnoga i etnolog jako prezesa SG.
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
nek
Posty: 395
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Re: Z życia flot.

Post autor: nek »

Mitoko pisze:Dodam jeszcze, że jest to działko dedykowane do zwalczania celów naziemnych
Mitoko. to samo działko GSz-30 jest częścią armatek morskich AK-230 i AK -630, fakt z Os czy Północnych można było ostrzeliwać nimi cele naziemne !? Tylko po co ?!

Pozdro : nek
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Z życia flot.

Post autor: Peperon »

nekMit pisze:Mitoko. to samo działko GSz-30 jest częścią armatek morskich AK-230 i AK -630, fakt z Os czy Północnych można było ostrzeliwać nimi cele naziemne !? Tylko po co ?!
Drogi nek-u, działko lotnicze GSz-30 nie jest częścią zestawów artyleryjskich AK-230 i AK-630, których armaty były konstruowane przez inny zespół konstruktorów. Dla jasności odnośniki do ciotki Wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzia%C5%82ko_GSz-30-2
http://pl.wikipedia.org/wiki/AK-230
http://pl.wikipedia.org/wiki/AK-630
http://pl.wikipedia.org/wiki/ZSU-23-4

A wracając do sprawy zestrzelenia MH 17 przez Su-25 mam następujące uwagi.
1. Nazywanie Su - 25 myśliwcem jest nadużyciem, ponieważ był on konstruowany jako odpowiednik A-10 Thunderbolt II
2. Czy któryś z Kolegów zastanowił się kiedykolwiek nad tym, w jaki sposób Su-25 miałby dogonić Boeinga 777, który leciał 3 km ponad jego pułapem maksymalnym i do tego z prędkością tylko o 45 km/h mniejszą od prędkości maksymalnej Su.
3. Działko GSz-30 było optymalizowane do niszczenia celów opancerzonych tak samo, jak działko Vulcan z A-10. Wątpliwe jest aby posiadał odpowiednią amunicję do niszczenia celów powietrznych.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
wojtek.uk
Posty: 206
Rejestracja: 2010-06-07, 13:14
Lokalizacja: UK

Re: Z życia flot.

Post autor: wojtek.uk »

nek pisze:
Mitoko pisze:Dodam jeszcze, że jest to działko dedykowane do zwalczania celów naziemnych
Mitoko. to samo działko GSz-30 jest częścią armatek morskich AK-230 i AK -630, fakt z Os czy Północnych można było ostrzeliwać nimi cele naziemne !? Tylko po co ?!

Pozdro : nek
Dlugo sie na forum nie odzywalem ale niektorych bzdur po protstu nie mozna odpuscic bo ktos jeszcze wezmie je za fakt. Nek,co ty za bzdury opowiadasz! Jak ci sie chce porzadnie sprawdzic to chociaz szybki rzut oka na zdjecia (jesli nie zwykla logika) swiadcza ze GSz-30 (na Su-25 jest to dokladnie ГШ-30-2) niema nic wspolnego z AK-230 i AK-630. Sa rozne dzialka GSz-30 z dodatkowymi indeksami ktore laczy tylko nomenklatura nazewnicza. Sa chyba 2 podstawowe 'klasy' jesli dobrze pamietam: 30-1 - jednolufowe, uzywane np. jako uzbrojenie pokladowe samolotow mysliwskich; 30-2 - dwulufowe, jako uzbrojenie pokladowe samolotow szturmowych i niektorych smiglowcow. AK-230 i AK-630 to zupelnie inna bajka.

Update: Peperon widze ze mnie ubiegles :)
Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach. - LEM
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Z życia flot.

Post autor: Peperon »

wojtek.uk pisze:...Update: Peperon widze ze mnie ubiegles :)
Jakże mi przykro... :D
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
wojtek.uk
Posty: 206
Rejestracja: 2010-06-07, 13:14
Lokalizacja: UK

Re: Z życia flot.

Post autor: wojtek.uk »

Peperon pisze:
nekMit pisze:Mitoko. to samo działko GSz-30 jest częścią armatek morskich AK-230 i AK -630, fakt z Os czy Północnych można było ostrzeliwać nimi cele naziemne !? Tylko po co ?!
Drogi nek-u, działko lotnicze GSz-30 nie jest częścią zestawów artyleryjskich AK-230 i AK-630, których armaty były konstruowane przez inny zespół konstruktorów. Dla jasności odnośniki do ciotki Wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzia%C5%82ko_GSz-30-2
http://pl.wikipedia.org/wiki/AK-230
http://pl.wikipedia.org/wiki/AK-630
http://pl.wikipedia.org/wiki/ZSU-23-4

A wracając do sprawy zestrzelenia MH 17 przez Su-25 mam następujące uwagi.
1. Nazywanie Su - 25 myśliwcem jest nadużyciem, ponieważ był on konstruowany jako odpowiednik A-10 Thunderbolt II
2. Czy któryś z Kolegów zastanowił się kiedykolwiek nad tym, w jaki sposób Su-25 miałby dogonić Boeinga 777, który leciał 3 km ponad jego pułapem maksymalnym i do tego z prędkością tylko o 45 km/h mniejszą od prędkości maksymalnej Su.
3. Działko GSz-30 było optymalizowane do niszczenia celów opancerzonych tak samo, jak działko Vulcan z A-10. Wątpliwe jest aby posiadał odpowiednią amunicję do niszczenia celów powietrznych.
Ad. 1 Jasna sprawa chyba ze uznamy fakt mozliwosci zabrania rakiet powietrze-powietrze jako definiujacy mysliwiec ale wtedy popadniemy w totalna bzdure....
Ad. 2 Dogonic by go oczywiscie nie dogonil - tylko w przypadku przechwycenia moglby sie znalezc w jego poblizu.
Ad. 3 Znaczy sie zakladasz ze mozna tylko uzywac amunicji ppanc. ? Nie, z tego co pamietam to do tego dzialka jest prawie pelna gama amunicji ale nie przypominam sobie nic z zapalnikiem zblizeniowym lub programowalnym (tak sie to chyba okresla w jezyku polskim?) to prawda a te byly by najlepsze to takiego celu.

PS. Proponuje pamietac o rozroznieniu GSz30-1 i GSz30-2 co by calkime sie nie zamotac. To drugie jest tym ktore nas interesuje.
PS.2 Te ostatnie kilka postow to chyba powinny byc 'przezucone' do watku Ukraina w psycholach....
Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach. - LEM
ODPOWIEDZ