Z życia flot.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 2005-09-12, 14:59
- Lokalizacja: lublin
Marynarka wojenna Rosji przeprowadziła udaną próbę wystrzelenia pocisku strategicznego "Buława" z okrętu podwodnego o napędzie atomowym na Morzu Białym. Pocisk przeleciał około 6700 km.
Z powodzeniem wystrzeliliśmy próbnie pocisk "Buława" z Morza Białego na poligon Kura na Kamczatce - oświadczył rzecznik marynarki wojennej Igor Dygało. Pocisk, który wystrzelono z okrętu "Dmitrij Donskoj", przeleciał około 6700 km, czyli niemal całą długość Rosji. Jak dodał Dygało, "głowica pocisku dotarła na poligon w przewidzianym czasie".
Z powodzeniem wystrzeliliśmy próbnie pocisk "Buława" z Morza Białego na poligon Kura na Kamczatce - oświadczył rzecznik marynarki wojennej Igor Dygało. Pocisk, który wystrzelono z okrętu "Dmitrij Donskoj", przeleciał około 6700 km, czyli niemal całą długość Rosji. Jak dodał Dygało, "głowica pocisku dotarła na poligon w przewidzianym czasie".
Coś cicho na naszym forum o projekcie 20120 (rosyjska łódź podwodna):
http://www.kommersant.com/p803553/military_technology/
http://q8-downloads.com/5236/news/p2pne ... nline.html
http://www.defensetech.org/archives/003918.html
Czy ten okręt to tzw. projekt 210?
http://shipbuilding.ru/eng/news/2003/08/20/losharik/
Może to jednostka którą można zobaczyć w Google Earth: 64°35'10.80"N, 39°49'21.54"E ?
JB
http://www.kommersant.com/p803553/military_technology/
http://q8-downloads.com/5236/news/p2pne ... nline.html
http://www.defensetech.org/archives/003918.html
Czy ten okręt to tzw. projekt 210?
http://shipbuilding.ru/eng/news/2003/08/20/losharik/
Może to jednostka którą można zobaczyć w Google Earth: 64°35'10.80"N, 39°49'21.54"E ?
JB
litewska marynarka wojenna http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00a ... a9f07.html
"Admirał Nachimow" wróci do służby?
http://rusnavy.com/news/newsofday/index ... NT_ID=5639
http://rusnavy.com/news/newsofday/index ... NT_ID=5639
Nawet biedny Pakistan łoży na budowe okrętów a bogatsza RP ma to w d..... Niech te kilka fotek zwodowanej w chinach fregaty pakistańskiej uświadomi wielu polakom w jakim marnym żyjemy państwie http://www.china-defense.com/forum/uplo ... 577789.jpg
http://www.hobbyshanghai.com.cn/attachm ... tzV0C3.jpg
http://www.hobbyshanghai.com.cn/attachm ... 7XnIya.jpg
http://www.china-defense.com/forum/uplo ... 673925.jpg
http://www.hobbyshanghai.com.cn/attachm ... tzV0C3.jpg
http://www.hobbyshanghai.com.cn/attachm ... 7XnIya.jpg
http://www.china-defense.com/forum/uplo ... 673925.jpg
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Dla nas za duży. My potrzebujemy jednostek wielkości "Tarantuli", trudno wykrywalnych przez radar i szybkich. To mają być okręty do obrony wybrzeża. Tym czasem Chiny budują typowo oceaniczną flotę.
Dość popatrzeć na mapy mórz okalających polskie wybrzeże i chińskie.
Mamy małe porty wzdłuż linii brzegowej Międzyzdroje - Hel i do tego trzeba dostosować okręty. Do obrony Zatoki dodatkowo ruchome wyrzutnie rakietowe i systemy rozpoznania celów, co się rozumie samo przez się.
Geografia obszaru nie zmieniła się od czasów Września. Zmieniła się technika i tę trzeba odpowiednio zastosować. Ja zakładam, że chodzi o sprawy Rzeczpospolitej. Jeżeli natomiast naszym zadaniem jest "służyć" pod flagą NATO, i gdzieś tam zaprowadzać tzw. Demokrację czy coś podobnego, to okręty takie, jak "Tarantule", są do niczego i w tym wypadku muszę zgodzić się z opinią, zawartą w trzech poprzednich postach.
Dość popatrzeć na mapy mórz okalających polskie wybrzeże i chińskie.
Mamy małe porty wzdłuż linii brzegowej Międzyzdroje - Hel i do tego trzeba dostosować okręty. Do obrony Zatoki dodatkowo ruchome wyrzutnie rakietowe i systemy rozpoznania celów, co się rozumie samo przez się.
Geografia obszaru nie zmieniła się od czasów Września. Zmieniła się technika i tę trzeba odpowiednio zastosować. Ja zakładam, że chodzi o sprawy Rzeczpospolitej. Jeżeli natomiast naszym zadaniem jest "służyć" pod flagą NATO, i gdzieś tam zaprowadzać tzw. Demokrację czy coś podobnego, to okręty takie, jak "Tarantule", są do niczego i w tym wypadku muszę zgodzić się z opinią, zawartą w trzech poprzednich postach.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Nasza MW jest potrzebna także do obrony naszej strefy ekonomicznej oraz ewentualnego konwojowania statków.RyszardL pisze:Mamy małe porty wzdłuż linii brzegowej Międzyzdroje - Hel i do tego trzeba dostosować okręty. Do obrony Zatoki dodatkowo ruchome wyrzutnie rakietowe i systemy rozpoznania celów, co się rozumie samo przez się.
Geografia się nie zmieniła ale długość i kształt polskiego wybrzeża owszem.RyszardL pisze:Geografia obszaru nie zmieniła się od czasów Września.
Ja zakładam, że sprawą RP jest posiadać sojuszników czyli w razie wojny my oczekujemy, że oni pomogą nam ale i my w razie czego musimy pomóc im. Wchodząc do NATO otrzymaliśmy gwarancje bezpieczeństwa ale w zamian zaciągnęliśmy pewne zobowiązania.RyszardL pisze:Ja zakładam, że chodzi o sprawy Rzeczpospolitej. Jeżeli natomiast naszym zadaniem jest "służyć" pod flagą NATO, i gdzieś tam zaprowadzać tzw. Demokrację czy coś podobnego, to okręty takie, jak "Tarantule", są do niczego i w tym wypadku muszę zgodzić się z opinią, zawartą w trzech poprzednich postach.
Zawsze sie zastanawiałem dlaczego w naszych warunkach a szczególnie po 89 roku nikt nie myślał poważnie o najlepszych okretach na nasze możliwosci jakimi są kutry rakietowe ,nikt mi nie powie , że po 89 roku nie było by nas stać na 6 do 8 tych okrętów , w tym czasie mineło bez mała 20 lat porównajmy to sobie do okresu przedwojennego ?? . Dziwie się , że nikt poważnie po 89 roku nie brał tej kategori okrętów na najszybszy i najtańszy sposób na wzmocnienie PMW ,w tym czasie trwała mania wielkości w postaci planowanych fregat i korwet i olbrzymich logistyków po wyzej 10 tyś ton ,która po 19 latach planowania zaprowadziła nas na manowce .
Dziwny tor przyjęła tu dyskusja, bo wszak mamy silny dywizjon MOR-ów czyli Rolnik, Metalowiec, Grom, Orkan i Piorun i równie silny dywizjon okrętów eskortowych Kaszub, OHP 1 i OHP 2, więc gdzie tu coś brakuje? Siły minowe też są niemałe. Lotnictwo wiadomo, uniwersalne się zrobiło, ale flotę wspiera i to bardzo sprawnie. Okręty podwodne, no tu mamy naprawdę silny i ekonomiczny zespół! Flotylla pomocnicza wręcz wzorzec optymalnego użytkowania sił morskich. Czyli o co tu chodzi, narzekanie dla narzekania, czy co?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Rolnik i Metalowiec to wartość mają dyskusyjną, Orkany owszem są OK, ale o 10 lat za późno. Ile jeszcze posłużą? 10 lat? Za 5 lat powinno się zacząć myśleć nad ich następcami!karol pisze:Dziwny tor przyjęła tu dyskusja, bo wszak mamy silny dywizjon MOR-ów czyli Rolnik, Metalowiec, Grom, Orkan i Piorun i równie silny dywizjon okrętów eskortowych Kaszub, OHP 1 i OHP 2, więc gdzie tu coś brakuje? Siły minowe też są niemałe. Lotnictwo wiadomo, uniwersalne się zrobiło, ale flotę wspiera i to bardzo sprawnie. Okręty podwodne, no tu mamy naprawdę silny i ekonomiczny zespół! Flotylla pomocnicza wręcz wzorzec optymalnego użytkowania sił morskich. Czyli o co tu chodzi, narzekanie dla narzekania, czy co?
Kaszub, podobno nie ma torped dla niego, a wróblami to on sobie może postrącać wróble a nie Suchoje . W tej chwili to zwykła kanonierka, a szkoda bo bardzo go lubie .
OHPy są jakie są, może coś jeszcze sobą prezentują, ale jest podobnie jak z Orkanami za parę lat - ich następcy już powinni schodzić z pochylni. Podobnie z Kobbenami.
Niestety czas płynie nieubłaganie...
Smutne, żeby nie powiedzieć żałosne, jest to, że nadal największą wartość floty stanowią okręty rodem z Układu Warszawskiego - Orzeł i NRD-owskie ścigacze. A UW od 20 lat nie ma...
I jak tu Karol nie narzekać?
Parę lat temu to jeszcze wybrzydzałem jak słyszałem co planowano dla PMW wybudować, miałem inne wizje, własne. Teraz bym brał wszystko z pocałowaniem ręki
No i stało się. W piątek Flyvefisken zmienił barwy i teraz służy pod banderą z trójkolorową flagą w kantonie.
Okręt przekazano w wariancie patrolowym (nie dotarłem do informacji czy z działającą turbiną, ale pewnie nie), a pierwszym dowódcą został kpt. mar. Alvydas Cerniauskas. Po antenach widać, że wyposażenie poważnie zubożono i głównymi zadaniami jednostki będzie patrolowanie EEZ oraz udział w akcjach SAR.
Okręt przekazano w wariancie patrolowym (nie dotarłem do informacji czy z działającą turbiną, ale pewnie nie), a pierwszym dowódcą został kpt. mar. Alvydas Cerniauskas. Po antenach widać, że wyposażenie poważnie zubożono i głównymi zadaniami jednostki będzie patrolowanie EEZ oraz udział w akcjach SAR.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.