Sytuacja na Morzu Azowskim
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Rosjanie jak zwykle rżnągłupa z mielizną:
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Tu nawet problemem nie jest brak okrętów (to w kontekście OHPów), co ludzi.
Jak można walczyć jak oni poddają okręty wrogowi bez wystrzału?
Jak można walczyć jak oni poddają okręty wrogowi bez wystrzału?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Jest pytanie czy w takiej sytuacji (beznadziejnej) byś walczył. Co się dzieje w powietrzu widać na zdjęciu powyżej. Doniesienia na tweeterze mówią też o obecności Ka-52.
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Zależy od rozkazów, ale chyba to dla każdego marynarza jasne, że okręty nigdy nie powinny wpadać w ręce wroga?
Jak się nie da walczyć, ani uciec to chociaż zatopić się.
Jak się nie da walczyć, ani uciec to chociaż zatopić się.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
To jednak inna dynamika starcia niż wypadku pancerników i krążowników z II WŚ.
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Tzn. że nie ma problemu jak Komando przejmuje np. OHP tak długo jak dynamika jest niska?
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
OHP miałby większe możliwości obrony i skutecznego odparcia rosyjskich sił. OTO Melara i Phalanx zrobiłby swoje.
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
O ile byłby w stanie otworzyć ogień z tych systemów a marynarze gotowi do walki. A nie do emigracji zarobkowej.
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Podobno byli i chyba próbowali walczyć, bo 6 jest rannych w tym 2 w ciężkim stanie?
I jeszcze filmiki wsparcia lotniczego.
I jeszcze filmiki wsparcia lotniczego.
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Walczyli. Ale stosunek sił 2:10. Co jednak nie oznacza, że Moskalom się udało. Podają, że zajęli trzy okręty a tak naprawdę zajęli dwa (holownik i kuter). Jeden z okrętów nie jest przejęty i otoczony, właśnie ze względu na to, że spotkali się z czynnym oporem na pozostałych jednostkach (wypowiedz doradcy UA prezydenta Biriukowa).
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Wszystkie 3 jednostki sa w rekach Rosjan (sami to potwierdzili) i potwierdzaja to tez zdjecia:
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Tak to wyglada. Blaszczak ma sie spotkac z DSZ. Moze wysla fregate na Morze Czarne
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Raczej holownik w miejsce utraconego Bo chyba mamy nadwyżki? Swoją droga zawsze chciałem przeczytać oficjalny komunikat, żeśmy coś przekazali komuś z nadwyżek - no i wreszcie okazja jest...
A tak poważnie - trudno nie zauważyć, że ktoś kogoś chciał trzepnąć po łapkach a innemu komuś zależało na tym aby się tam coś zadziało... Było nie było okręty ukraińskie ani niczego nie konwojowały ani... a przepraszam "demonstrowały" wobec silniejszego przeciwnika...
Jeżeli w takiej sytuacji oczekujecie od groszowo opłacanych marynarzy postawy lwów... Nie wiadomo czy ci przejęci marynarze w ogole bedą chcieli wrócić do macierzy...
To sytuacja wypisz wymaluj analogiczna do naszej z 1793, gdzie nieopłaceni żołnierze nie walczyli z Rosją bo ta zaoferowała, że im żołd zapłaci... Nie wszyscy tak mają jak u nas, że to bez znaczenia bo z domu przyślą na utrzymanie...
A tak poza tym to przecież chodziło najprawdopodobniej tylko o rozkręcenie rozróby czy ruch na rynkach giełdowych więc może ktoś dał cynk biednym matrosom, żeby się nie wygłupiali...?
A tak poważnie - trudno nie zauważyć, że ktoś kogoś chciał trzepnąć po łapkach a innemu komuś zależało na tym aby się tam coś zadziało... Było nie było okręty ukraińskie ani niczego nie konwojowały ani... a przepraszam "demonstrowały" wobec silniejszego przeciwnika...
Jeżeli w takiej sytuacji oczekujecie od groszowo opłacanych marynarzy postawy lwów... Nie wiadomo czy ci przejęci marynarze w ogole bedą chcieli wrócić do macierzy...
To sytuacja wypisz wymaluj analogiczna do naszej z 1793, gdzie nieopłaceni żołnierze nie walczyli z Rosją bo ta zaoferowała, że im żołd zapłaci... Nie wszyscy tak mają jak u nas, że to bez znaczenia bo z domu przyślą na utrzymanie...
A tak poza tym to przecież chodziło najprawdopodobniej tylko o rozkręcenie rozróby czy ruch na rynkach giełdowych więc może ktoś dał cynk biednym matrosom, żeby się nie wygłupiali...?
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
Ukraińcy uwielbiają zmyślać. Jak to Rosjanie użyli taktycznych ładunków jądrowych w Doniecku albo jak jeden cyborg przeżył szturmy, ale nie mogą go pokazać bo jest w szoku. Rosjan nie podaję bo to oczywiste.Wicher pisze:Walczyli. Ale stosunek sił 2:10. Co jednak nie oznacza, że Moskalom się udało. Podają, że zajęli trzy okręty a tak naprawdę zajęli dwa (holownik i kuter). Jeden z okrętów nie jest przejęty i otoczony, właśnie ze względu na to, że spotkali się z czynnym oporem na pozostałych jednostkach (wypowiedz doradcy UA prezydenta Biriukowa).
OHP też by tak łatwo zajęli. Rosjanie zmieniają swoją armię i taktykę co widać na Ukrainie.
- Edward Teach
- Posty: 804
- Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sytuacja na Morzu Azowskim
I ostatnie zdanie tekstu oddaje całość sprawy. Rosjanie chcieli pokazać kto rządzi i pokazali.
Taki Yamato z dwoma setkami wyrzutni Mk 41 byłby w sam raz na przejście do Mariupola. A połowa wypakowana ESSM-ami
Taki Yamato z dwoma setkami wyrzutni Mk 41 byłby w sam raz na przejście do Mariupola. A połowa wypakowana ESSM-ami
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.