Ksenofont i polskie OP

Omówienia i recenzje nowych książek, artykułów, publikacji

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

Pozwoliłem sobie wydzielić wątek o sile Floty Czerwonej w latach 20-tych i 30-tych w osobny temat: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=85013#85013
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

A ja pozwoliłem sobie skopiować jeden z moich postów z wydzielonego tematu :D

Różnica pomiędzy moim , bardzo niedoskonałym zresztą artykulikiem , sprzed ery internetu i łatwego dostępu nie tylko do źródeł ale i zwykłych opracowań , a Pańskim jest taka, że mój nie pretendował do pracy naukowej , a był jedynie hobbystycznym przedstawieniem pary okrętów .

Niewątpliwie jednak przyznaję Panu rację - gdybym korzystał ze żródeł rosyjskich czy też perskich/irańskich , a także brytyjskich (z uwagi na walkę kaspijskich kanonierek z oddziałami brytyjskimi) artykuł byłby znacznie znacznie lepszy .

Zresztą nawet korzystając z samych opracowań pisany dziś byłby zdecydowanie lepszy - zwłaszcza w końcowej części prawie w pełni opartej na klasycznym opracowaniu Breyera . Teraz wszystko wydaje się proste - wówczas było zdecydowanie trudniejsze mimo to byłem wówczas dumny z tego artykułu - szkoda tylko, że proste ale pieczołowicie narysowane rzuty w druku wyszły bardzo niewyraźne i słabej jakości .

Co do reszty odpowiem tak .
1.) Metafora nie jest najlepszym sposobem przedstawiania wydarzeń w artykule naukowym - jakby na to nie patrzeć tak sformułowane zdanie jak zostało jest błędne a mówiąc najłagodniej niefortunnie , a Pan zamiast sie do tego przyznać brnie.Trzeba było próbować na różnych egzaminach używać podobnych metafor a potem podobnie argumentować swoją pracę - jestem niezmiernie ciekaw czy by zadziałało


2.) Nie jestem w stanie wiedzieć , co Pan wie poza tym co wyczytam , z Pańskich prac - a sądząc z artykułu Pańska znajomość stanu radzieckiej floty była pobieżna i oparta na uprzedzeniach i stereotypach .

Ja stawiałbym 60/40 na MSBM , choć ostateczny wynik mógłby być różny , gdyz najmocniejsza broń PMW - torpedy (że zastosują Pańską extrapolacje późniejszych wydarzeń) w czasie wojny ukazała swoją ogromną słabość - okręty nawodne poza bodajże unieruchomionym SAUERLANDEM ani razu nie wykonały bojowego strzelania torpedowego, OOP zaś miały z tym bardzo poważne problemy - patrz Nasz Gangutkiller i strzelanie do nieruchomego RIO DE JANEIRO , bo o atakach na FRIEDRICH IHN i innne nie ma co wspominać .

40 dla PMW bo u Rosjan wszystko jest możliwe (i za to ich lubię )

Z Poważaniem Gangut
Navigare...
Jarek C.
Posty: 868
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

JB pisze:
Ksenofont pisze:... Swego czasu powstała praca "Polska Marynarka Wojenna na tle rozwoju flot bałtyckich". Czytałeś? To była habilitacja.
Autor nie wystawił nosa poza Polskę
Tu można mieć pretensje, że nie korzystał z archiwów sowieckich, niemieckich, szwedzkich, duńskich, norweskich, litewskich, łotewskich, estońskich...
O ile się orientuję to miała być habilitacja, a nie była.
JB
Czy chodzi o pracę, ktora wyszła jako publikacja Uniwersytetu Gdańskiego ?
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Skoro jesteśmy aż tak poprawni ;) to powinno bardziej brzmieć "język spustowy" względnie "język spustu" .

Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Gangut pisze:Skoro jesteśmy aż tak poprawni ;) to powinno bardziej brzmieć "język spustowy" względnie "język spustu" .
Ksenofont pisze:A fachowcy pewnie by się zaczęli kłócić, czy może używać jeszcze innego słowa.
:-D

A czy zauważyłeś moje pytanie dotyczące "Potopu"?

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

Jarek C. pisze:...Czy chodzi o pracę, ktora wyszła jako publikacja Uniwersytetu Gdańskiego ?
Nie, ja pisałem o ksi?żce: "Polska flota wojenna 1939-1959 na tle flot europejskich", która była wydana przez Oddział Pomorski Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" (Gdańsk 2001) jako suplement do trzeciego tomu "Tek Gdańskich".
JB
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Ksenofont pisze:...
A czy zauważyłeś moje pytanie dotyczące "Potopu"?

X
Zauważyłem, ale Jacek Bernacki Ci już odpowiedział stronę wcześniej - zresztą nie wiem po co pytasz skoro piszesz - "Potopu".

Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Woj pisze:
Ksenofont pisze:
Woj pisze:Wreszcie - Rosjan/Sowietów możesz sobie lekceważyć/nie lubić prywatnie, ale jako historykowi nie wolno Ci się na swe emocje jako kryterium doboru literatury przedmiotu powoływać. Co chyba oczywiste. Stąd Twoja argumentacja chybia celu.
Woju, Rosjanami/Sowietami, możesz straszyć siebie i sąsiadów. Ale jako historykowi nie wolno Ci się na swe emocje jako kryterium doboru literatury przedmiotu powoływać. Co chyba oczywiste. Stąd Twoja argumentacja chybia celu. :D
Jak zwykle głupawe. :dokitu:
Ależ oczywiście Woju, że Twoja wypowiedź jest głupawa i nie wnosi nic do dyskusji.
Jak zwykle.

Bo tego, że historykowi nie wolno się powoływać na swe emocje podczas badań naukowych, to studenci uczą się na pierwszych zajęciach.

(Tego samego uczy się socjolog, politolog, chemik... - jednym słowem - wszyscy.) Moja wypowiedź też jest głupawa - cóż, sam się prosiłem, powtórzyłem frazesy napisane przez Ciebie...
Jacek Bernacki pisze:
Ksenofont pisze:
Gangut pisze: napisał:
Podobnie jak pisząc o historii Polski pierwszej połowy XVII wieku warto (czy też wręcz trzeba ) wybrać się do Naszych północnych sąsiadów co to nas podtapiali.
A których naszych "północnych sąsiadów" masz na myśli?
Podtapiali nas Szwedzi, ale to akurat ciężko wymyślić. :lol:
Tak, to trzeba wymyślić i rozpropagować.

Bo Sienkiewicz napisał "Potop", a nie "Potop szwedzki".
Tego ostatniego sformułowania nakazała używać cenzura PRL, żeby nikt nie pomyślał, że to mógł być jakiś inny potop.

Bo był. W 1654 do Rzeczpospolitej weszli Moskale. Podeszli pod Warszawę, okupowali Rzeczpospolitą przez dziesięć lat. Szwedzi przy nich, to mały Pikuś.

Co więcej, Sienkiewicz o tym pisał. Poświecił wojnie z Moskwą połowę książki. Tyle tylko, że pisał ją w Rosji, musiał oszukać cenzurę.

Toteż - według słów Sienkiewicza - Kmicic walczy z "Semptentrionami". Sienkiewicz pozostawił inteligencji czytelników dowiedzieć się, o jakie tu "ludy północy" chodzi...

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Woj »

Ksenofont pisze:Bo tego, że historykowi nie wolno się powoływać na swe emocje podczas badań naukowych, to studenci uczą się na pierwszych zajęciach.
Z poziomu przedszkola do I roku studiów daleko. Niestety. :-(
Ksenofont pisze:Moja wypowiedź też jest głupawa - cóż, sam się prosiłem, powtórzyłem frazesy napisane przez Ciebie...
Typowe - przedrzeźniać, zamiast się ustosunkować. Żałosne. :(
Ksenofont pisze:Co więcej, Sienkiewicz o tym pisał. Poświecił wojnie z Moskwą połowę książki.
To teraz jeszcze pozostaje ją przeczytać - zamiast opierać się na czyimś niekompetentnym streszczeniu. :-D
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Woju!

Jak zwykle nie rozumiem, co chcesz powiedzieć: "Potop" nie opisywał też wojny z Moskwą?
Czy według Ciebie Kmicic nie podchodził Chowańskiego?

Napisz też, jaki jest sens Twej wcześniejszej wypowiedzi o CAW:
Zgadzasz się ze mną, że w dotarciu do zasobu CAW-u mogą wystąpić różne irracjonalne problemy, czy się z tym nie zgadzasz?

Twoje wypowiedzi jak zwykle nie wnoszą nic do tematu.
Doprowadzają natomiast do zamętu...

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Woj »

Ksenofont pisze:Jak zwykle nie rozumiem, co chcesz powiedzieć: "Potop" nie opisywał też wojny z Moskwą?
Jak zwykle masz problemy leksykalne. Tym razem sugeruję zapoznać się ze znaczeniem słowa "opis". A żebym nie musiał pisać ponownie - sprawdź przy okazji pojęcie "połowa". :-D
Ksenofont pisze:Napisz też, jaki jest sens Twej wcześniejszej wypowiedzi o CAW:
Zgadzasz się ze mną, że w dotarciu do zasobu CAW-u mogą wystąpić różne irracjonalne problemy, czy się z tym nie zgadzasz?
Może zapytaj o to kogoś innego? Idę o zakład, że będzie mógł to wyjaśnić. Ja nie zamierzam tłuc głową o mur tłumacząc rzeczy banalne komuś kto udaje [???] głupiego. :(
Ksenofont pisze:Twoje wypowiedzi jak zwykle nie wnoszą nic do tematu.
Doprowadzają natomiast do zamętu...
Nie jestem w stanie odpowiadać merytorycznie na niemerytoryczne zaczepki. Prób było już wiele - i więcej mi się nie chce.
Sądzę zresztą, że ten wątek naszej "dyskusji" należy zakończyć.
ODPOWIEDZ