USS Ranger MSiO 3/2009

Omówienia i recenzje nowych książek, artykułów, publikacji

Moderatorzy: crolick, Marmik

MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

USS Ranger MSiO 3/2009

Post autor: MiKo »

Artykuł o lotniskowcu Ranger troszeczkę mnie rozczarował. Chyba każdy okręt, nawet mało atrakcyjny i najbardziej nudny, kryje jakąś ciekawą historię, tajemnice, nie wyjaśniony szczegół konstrukcji, czy historii operacyjnej. Dotyczy to także pierwszego lotniskowca US Navy. Niestety żadne z nurtujących pytań, które pojawiają się natychmiast przy haśle Ranger, nie doczekało się w artykule odpowiedzi.
Chyba najważniejsze z nich to dlaczego Ranger nie wziął udziału w wojnie z Japonią. Dlaczego nie było go pod Midway? W październiku czy wrześniu 1942 roku kiedy chwilami marynarka Stanów Zjednoczonych nie miała żadnego sprawnego lotniskowca na całym Pacyfiku wiceadmirał Halsey wysuwał desperackie propozycje wypożyczenia lotniskowca od Royal Navy. Dlaczego nikt nie pomyślał o ściągnięciu Rangera?
Kolejna sprawa to wyposażenie lotniskowca w samoloty torpedowe. Wbrew temu co twierdzi autor, finalny projekt nie uwzględniał przenoszenia samolotów torpedowych (tu ukryta jest cała historia o uznaniu bombowców nurkujących, jako głównej broni lotniskowca, w przeciwieństwie do doktryny marynarki Cesarskiej). W momencie oddania do służby na okręcie nie było magazynu torped (co prawda początkowo magazyn taki był uwzględniany, pisze o tym Friedman w swoich lotniskowcach US Navy, jak i Robert Cressman w świetnej monografii "USS Ranger: the Navy's first flattop from keel to mast"). Jednak w 1942 roku na lotniskowcu zaczęły bazować maszyny torpedowe. I tu rodzi się pytanie, gdzie trzymano torpedy.
To takie małe smaczki i może faktycznie nie wszystkich musi to interesować. Jednak jeśli nie to, to chociaż przydałby się jakiś dokładniejszy opis akcji bojowych. Ranger miał w swojej karierze dwie duże operacje lądowanie w Afryce i rajd na norweskie Bodo (jedyny amerykański lotniskowiec walczący poza kręgiem polarnym). Obie ciekawe i obfitujące w to co jest najciekawsze czyli walki powietrzne, ataki, bombardowania i to nie byle czego bo pancernika Jean Bart. Kwintesencja okrętowego życia. Wszystko to zostało "obgonione" w 1-2 zdaniach. Mamy za to parę stron opisów kiedy okręt wyszedł z portu i kiedy wrócił. Wyszedł wrócił, wyszedł wrócił, zmienił grupę powietrzną i dowódcę i tak w kółko. Jak dla mnie jest to strasznie nudne. Rozumiem, że w tak małej objętości ciężko jest zmieścić się z monografią okrętu, a w jakimś stopniu są one potrzebne w takim czasopiśmie jak MSiO, jednak zabrakło mi w tym tekście jakieś myśli przewodniej.

PS
Nie mogłem się opanować. Dość dziwne tłumaczenie C&R - czyli cyt. : "Biura Budów i Remontów". Chyba niepotrzebnie autor zastosował liczbę mnogą - ani to poprawnie (Construction and Repair - cytując Delonga "widzisz pan tam s na końcu?" :D ) ani ładnie.
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

Zacznę od pytania o nazewnictwo:

Pociemu Sara, Lex i Ranger ?
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

To kolejne z pytań. Niby po krążownikach liniowych....

Na:
http://www.history.navy.mil/faqs/faq63-1.htm

piszą:

Between the World Wars the Navy's first aircraft carriers came into service. Our first carrier, converted from the collier Jupiter, was Langley (CV 1), named in honor of aviation pioneer Samuel Pierpont Langley. Our next two carriers were built on the unfinished hulls of battle cruisers, two of a canceled class of six fast capital ships which had already been assigned the names of American battles and famous former Navy ships. These new carriers kept their original names, Lexington and Saratoga. The original battle-cruiser name source continued as Ranger, Yorktown, Enterprise, Wasp, and Hornet entered service between 1934 and 1941, and was carried on through World War II and into the postwar years.

No, ale kolejne miały się nazywać Constellation, Constitution, United States

Cressman pisze tylko tyle:
Secretary of the Navy Adams assigned the name Ranger - a name originally assigned to one of the projected battle cruisers eliminated by the 1922 Washington Treaty - to CV-4 on 10 December 1930. Four previous US Navy commissioned ships had carried that name, beginning with the 18-gun sloop authorized and built by order of the Continental Congress and first commanded by Capitan John Paul Jones.
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

OK, więc S,L,Y rozumiem, a R,E,H,W to są te "fejmus szips" ?!

W mordę, w PMW szerszeń i osa idealnie pasowałyby do ... rakietowych OS, albo jako indywidualne nazwy dla CANTów.
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Ranger, Enterprise, Hornet, Wasp to dla Amerykanów famous ships z historycznego punktu widzenia. Pierwsze okręty.

W US Navy było wiecej lotniskowców niż u nas OS i Cantów razem...

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ