Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Omówienia i recenzje nowych książek, artykułów, publikacji

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 592
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: MacGreg »

W portalu WP - Wirualna Polska. znalazl sie artykul podpisany przez d. Tymoteusza Pawlowskiego zatytulowany:

Bitwa jutlandzka - największe starcie pancerników w historii

http://historia.wp.pl/title,Bitwa-jutla ... omosc.html

Umiescilem ten temat w dziale Recenzje, ale na prawde nie podejmuje sie napisac recenzji wypocin tego ''NAUKOWCA''
Moze ktos z kolegow bedzie mial wiecej sily i odwagi aby napisac recenzje tego ''dziela''.
Musze przyznac ze takiego steku bzdur napisanych w tak belkotliwy sposob dawno, a moze nawet nigdy nie czytalem.
Zastanawiam sie kto i za co nadal tytul dr. temu panu.
Oto krotka nota o autorze.
dr Tymoteusz Pawłowski
Doktor historii, zainteresowany pierwszą połową XX wieku, a szczególnie powiązaniami między techniką a społeczeństwem. Autor kilku książek i kilkudziesięciu artykułów naukowych i popularnonaukowych.
Jest nawet zamieszczone jego zdjecie.

Moja opinia - panie Tymoteuszu :dupa:

PS.

Po krotkich poszukiwaniach natknalem sie na jeszcze jeden artykul tego ''NAUKOWCA''

Wojna morska z Sowietami. Polska mogła pokonać flotę Stalina

http://historia.wp.pl/title,Wojna-morsk ... omosc.html

To co przeczytalem przechodzi ludzkie pojecie.
Moze koledzy odniosa sie merytorycznie do tego ''pisarstwa'', bo ja jakos nie moge.

Panie Tymoteuszu - :dupa: :dupa:
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

Przeczytałem bitwę jutlandzką z linku.
Powiem tak,jak na poziom artykułów na wp.pl, to nie jest aż tak źle...
A Tymoteusz Pawłowski kiedyś był na tym forum jako Ksenofont. Od kilku lat już się tu aktywnie nie udziela.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 592
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: MacGreg »

Maciej3 pisze:, to nie jest aż tak źle...
Macieju
musze przyznac ze jestes w soich ocenach bardzo poblazliwy. :glaszcze:

Przytocze kilka blyskotliwych stwierdzen mistrza:
HMS "Drednought" rozwijał prędkość 21 węzłów - czyli blisko 40 km/h - mógł więc doścignąć każdy pancernik przeciwnika, a następnie zdemolować go salwami ważących blisko 400 kg pocisków. Mógł to zrobić z bezpiecznej dla siebie odległości - dzięki doskonałym przyrządom optycznym potrafił celować na odległość kilkunastu kilometrów, a dzięki przelicznikom artyleryjskim - precyzyjnie zadawać ciosy
Rozpoczął się wyścig zbrojeń, w którym prowadzili Brytyjczycy wynikiem 22 do 13. Jednak w 1912 roku parlament niemiecki przyjął Ustawę Morską, która - dzięki przyznanym funduszom - pozwalała flocie niemieckiej na wodowanie 4 pancerników na każde 5 wybudowanych dla Royal Navy
Brytyjczycy umówili się z Paryżem, że francuskie okręty zastąpią okręty Royal Navy na drugorzędnych morzach
Następnie Brytyjczycy czekali jedynie na okazję do wszczęcia wojny przeciwko Niemcom.
Niemiecka strategia obronna była równie irracjonalna co ich polityka, tak więc pierwszym krokiem w wojnie przeciwko Rosji było zaatakowanie Francji poprzez terytorium neutralnej Belgii.
Wyjście na pełne morze było dla niemieckich okrętów skrajnie niebezpieczne: czyhały tam miny, okręty podwodne, szybkie torpedowce i cała brytyjska Grand Fleet
admirał Franz von Hopper
Niemcy również dowiedzieli się o ich marszu - raportowały o nim okręty podwodne.
Więcej szczęścia mieli Niemcy i po kilkunastu minutach celnym trafieniem w komory amunicyjne wysadzili w powietrze krążownik liniowy HMS "Indefatigable". Po kilku minutach podobny los spotkał siostrzaną HMS "Queen Mary"
Admirał Reinhard Scheer widząc słabość Hochseeflotte, zdecydował się na odwrót. Wysłane w pościg siły admirała Beatty'ego straciły kolejny krążownik liniowy - HMS "Invincible" - ale nie zdołały zatrzymać Niemców.
Nadchodzący zmrok i podnosząca się mgła wprowadziły zamieszanie w obydwu flotach i Grand Fleet natknęła się na niemieckie pancerniki.
SMS "Pommern" został zniszczony w wyniku wybuchu magazynu amunicji
Niemcy ponieśli mniejsze straty: 2 pancerniki, 9 mniejszych okrętów i 2,5 tys. zabitych
Brytyjczycy stracili 2 pancerniki, 11 mniejszych okrętów i 6 tys. zabitych
Taktycznie również był to sukces Niemców: nie dali się zniszczyć silniejszym Brytyjczykom. Z drugiej jednak strony Hochseeflotte nie zrealizowała wyznaczonego jej zadania: nie tylko nie wykazała swojej technicznej wyższości nad Grand Fleet, ale nawet nie ostrzelała angielskich portów.
Po kolejnych dwóch latach wojny okazało się także, że spartańskie warunki panujące na niemieckich okrętach srogo zemściły się na Niemcach. Załogi podniosły bowiem bunt przeciwko oficerom, co stało się symbolem końca I wojny światowej
Podkreslenia moje.

Wyglada to na calkowite pomieszanie z poplataniem, pomijajac calkowicie styl w jakim to jest napisane.
I to wszystko wyszlo z pod piora doktora nauk historycznych.
Mysle ze tu powinny pasc slowa jeszcze bardziej dosadne niz moje. :bije:

Macieju napisales ze przeczytales artykul o Bitwie Jutlandzkiej.
Przeczytaj ten drugi o wojnie morskiej z Sowietam, a dowiesz sie wiecej o ''najbardziej ofensywnym, duzym i bardzo szybkim okrecie PWM - ORP Gryf.
Jak rowniez o zbudowanych w Szwecji ''olbrzymich scigaczach torpedowych'' ORP Gryf i ORP Blyskawica.
Jak rowniez o innych faktach o ktorych do tej pory na pewno nie slyszales. :czarodziej:
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: marek8 »

Niestety to nie jest żaden odosobniony "wypad" kogoś kto albo ma nietypowe poglądy albo nie radzi sobie z tzw. wersją tekstu dla ludu...:) WEdle moich informacji podobnych bredni, które mają jakoby stanowić "nową jakość" w "popularyzowaniu chwały polskiego oręża" w odpowiedzi na zmasowaną propagandę rosyjską szkalującą jego dobre imię ;) będzie w niedługim czasie sporo więcej... Co zaś jeszcze bardziej zadziwiające "pozyskano" do takich opracowań przynajmniej kilka znanych nazwisk z UJ :dupa: . To trudno komentować w ogole ale bardzo reallne jest to, że prostując takie bzdury możemy być narażeni na etykiety "ruskich trolli"... bo ogół i tak nie wie co i jak tam naprawdę było... a "naukowa pozycja autorytetów" ma jakoby stanowić gwarancję prawdziwości takich kuriozalnych tez... Może trudno w ro uwierzyć ale będziemy niedługo - lub już mamy do czynienia z "kontrofensywą wizerunkową" w powyższym stylu. A potem się "władza" dziwi, że ludzie nie dają wiary w takie "cuda"... :faja:
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: oskarm »

To jakaś oddolna inicjatywa, czy ministerialna?
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

Macieju
musze przyznac ze jestes w soich ocenach bardzo poblazliwy. :glaszcze:
Tylko dlatego, że nie zwróciłeś należytej uwagi na pierwszy ( podkreślony ) człon mojego posta.
To nie jest źle, jak na poziom artykułów z wp.pl
Jakiś czas temu donoszono tam ( czy też na onecie, nie pomnę ) o odnalezieniu wraku "największego podwodnego lotniskowca II Wojny Światowej zatopionego przez amerykańskie lotnictwo na morzu Sibuyan podczas bitwy o Leyte", czy jakoś tak.
W porównaniu z tamtym artykułem, to ten zasługuje na pulicera ;)
A na poważnie to takie teksty jak ta bitwa jutlandzka są o tyle gorsze, że firmowane przez doktora historii..
Tamten napisał dziennikarz. W końcu nie musiał się znać na wszystkich ( choć warto sprawdzić jakieś fakty przed ich opublikowaniem ), a tu doktor historii....

A ten tekst o Polakach rozwalających Rosjan. No cóż - budowaliśmy flotę na wojnę z Rosją - fakt. Rosyjskie umiejętności morskie w latach 30-tych po czystkach stalinowskich wysokie nie były, to też fakt. Przy wojnie z Niemcami uratowano parę okrętów, też fakt.
A reszta...
Znów, najgorsze, że to doktor historii.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: marek8 »

Nie no bez jaj - a te "rozważania" o minach naszych OP trwale blokujących Zatokę Fińską to też mają być do przyjęcia bo niby realne som? ;) Szkoda, że Niemcy nie mieli w latach II wojny podobnej rangi "eksperta", który by im doradził jak w prosty sposób za pomocą 60 raptem min i aż trzech rejsów dokonać czegoś co im zajęło jakieś 2 bite lata... :x I ta "wizja" jak to będąca pionierem technik minowych rosyjska flota od tak bez trałowania pakuje się prościutko i konsekwentnie na te nasze miny... :diabel: Można głosić rózne absurdy ale są jednak jakieś granice...
Co do "kontrofensywy" medialnej, która nas czeka to "ojców mniemanego sukcesu" jak zwykle jest wielu :) ale pomysł pochodzi z górnych półek decydenckich... W sumie to dobrze bo może to pokazać na jakie przyslowiowe dno zeszła wiedza "oficjalnych kręgów rządowo-akademickich" Do poziomu Jerzego U w każdym razie będzie bardzo daleko... i nie wiadomo czy to komplement :diabel:
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: oskarm »

A to taka nasza historyczna Manga bedzie...
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

Trzeba by zrobić jakąś kreskówkę, jak nasz Gryf bohatersko z prędkością 20 w idzie minować ruskich, wspomagany przez trzy Rysie i na tych minach cała flota idzie do nieba ( w końcu każdy wie, że jedna mina to jeden pancernik ) a resztę co ocalało rozdziabują Gromy.
Fajnie by się oglądało.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 592
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: MacGreg »

Trudno mi sie wypowiadac na temat wspomnianej ''kontrofensywy''medialnej, i czy te wszystkie rewelacje dotyczace wyzszosci PWM nad ''Sowietami'' byly pisane na zamowienie, czy tez z wlasnej inicjatywy naszego ''historyka''.
Z jego wywodow wynika ze na cale szczescie dla ZSRR nie zaatakowali nas pierwsi, bo na morzu to bysmy ich z latwoscia pogonili (nie wiem jak to by bylo na ladzie bo nie mielibysmy ''Rudego'') :D
Jezeli nawet tekst o PWM byl pisany jako typowo propagandowy i ''ku pokrzepieniu serc'', to jaka bylaby geneza tekstu o Pierwszej Wojnie Swiatowej. :co:

Dla naszego autora p. dr. Tymoteusza Pawlowskiego terminy krazownik liniowy i pancernik wydaja sie byc jednoznaczne i moga byc uzywane zamiennie.
Sam przebieg Bitwy Jutlandzkiej jest przedsawiony w tak niezwykly i ''nowatorski'' sposob, ze wszystkie dotychczas wydane ksiazki historyczne i popularno-naukowe powinny byc niezwlocznie napisane na nowo lub co najmniej gruntownie zweryfikowane.
Dla nie njlepszy fragment to ten gdzie ''Admirał Reinhard Scheer widząc słabość Hochseeflotte, zdecydował się na odwrót'' - tak jakby przedtem tego nie widzial :o i ''Wysłane w pościg siły admirała Beatty'ego straciły kolejny krążownik liniowy - HMS "Invincible" Nie wspominajac tez o innych ''kwiatkach''.
Maciej wspomnial ze p. dr. Tymoteusz Pawlowski byl swego czasu aktywnym czlonkiem tego forum, wobec tego domniemywam ze co najmniej jakas podstawowa wiedze na temwty wojenno-morskie bowinien posiadac. A tym czasem po przeczytaniu jego tekstow wynika ze sam nie wie czego nie wie. :glupek2:

Zastanawiam sie czemu to mialoby sluzyc !!! :co: :co: :co:
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

Maciej wspomnial ze p. dr. Tymoteusz Pawlowski byl swego czasu aktywnym czlonkiem tego forum,
Nie był zwykłym użytkownikiem tego forum.
Był jednym z administratorów.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: SmokEustachy »

Maciej3 pisze:
Maciej wspomnial ze p. dr. Tymoteusz Pawlowski byl swego czasu aktywnym czlonkiem tego forum,
Nie był zwykłym użytkownikiem tego forum.
Był jednym z administratorów.
Teraz to przegiąłeś

2. Pancerniki niemieckie by się zgodziły: Lutzow i Pammern. Sztuka jest, kurna, sztuka.
Wtedy Brytyjczycy by stracili 3?
3.Odblokować fora: lotnictwa i lądowe!!!!
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

Przepraszam, a niby w czym przegiąłem?
Był czy nie był tym adminem? Bo ja pamiętam że był. Źle pamiętam?

I powrócę raz jeszcze - dlatego te artykuły mogą być takie szkodliwe. Jakby je napisał ktoś wyznaczony do napisania na zasadzie "ene due like fake" itd i padłoby na kogoś kto o okrętach wie tyle co ja o balecie, to cóż, bywa. Gorsze rzeczy czytałem.
Ale jak to podpisuje doktor historii... Do tego z takim dorobkiem... Może nie wszyscy zaraz muszą o tym wiedzieć, ale i tak wstyd. Co najmniej.
Ostatnio zmieniony 2015-06-07, 18:21 przez Maciej3, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: SmokEustachy »

Nie był.

2. Artykuły te nie odbiegają poziomem od innej tfurczości Xenofonta. Tezami o tryumfie nad Flota Bałtycką epatował też tutaj. Wycofał się z forów na rzecz chałtury.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: Maciej3 »

NO dobra, moderatorem, jeśli nie adminem. Wielka mi różnica.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Bitwa Jutlandzka wg dr. Tymoteusza Pawlowskiego

Post autor: marek8 »

Tym bardziej bardzo mało realne jest aby autor nie orientował się w faktach lub nagle "zapomniał" i zaczął sam z siebie tak pisać jakieś "ultrapatriotyczne cuda"...
Prawda zas jest taka, że nawet te dosyć mało profesjonalne w znaczeniu opracowania wizje operujące ukierunkowanymi uproszczeniami to tak wersja "de lux" tego co może zacząć być serwowane. Proponuję więc nie grymasić bo w kolejce już czekają dalekozwroczne koncepcyjnie Canty bombardujące Lenigrad i "odajniony" plan lotniczego ataku na Moskwę... Niestety naszą propagandę robią ludzie przy których zauważone "niefortunne uproszczenia" autora są naprawdę "niezwykle profesjonalnym opracowaniem tematu"... A tak jako ciekawostka - dawno temu poproszno nasazych tuzów historycznych o przygotowanie takiej "patriotycznej" i "uproszczonej" wersji róznych ciekawych okresów naszej historii - powstały takie niezjadliwe gnioty, że przytoczone teksty są przy nich wręcz arcydziełem :diabel:
Niewielki ich fragment nawet wydano ale była to totalna porażka sprzedawana na wyprzedażach w czasach gdy mało kto o nich słyszał :diabel:
Wbrew pozorom do takiego "lekkiego pisania" trzeba mieć talent i chęć - u naś zaś jest albo "naukowo" albo totalnie nieprofesjonalnie w kierunku balansującym na populiźmie i wprowadzających w błąd uproszczeniach.
Tak więc nie marudzić tylko podziwiać :) A co do min i ich niemal 100 % skuteczności - może autorowi jakoś tak utkwiło w pamieci to co stało się w 1915 ? ;)
ODPOWIEDZ