Zlot FOF

czyli sprawy związane z administracją i działaniem forum...

Moderatorzy: crolick, Marmik

MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Zlot FOF

Post autor: MiKo »

W piątek 30 kwietnia odbył się pierwszy oficjalny, tajny zlot klubu FOF. Akces zgłosiło w sumie pięć osób z czego jedna przymusowo. Inicjatorem byłem oczywiście ja sam. Drugim filarem zlotu był kolega z prowincji znany szerzej jako Dakoblue. Z przymusu musiał być oczywista administrator FOF. Dwóch pozostałych OMC zlotowiczów - Radar i Sebian przedłożyli dobro rodzinne nad sprawy naszego klubu. Jest prawdopodobne, że rezygnacja z uczestnictwa ocaliła im sporo problemów w dniu następnym.
Kolega administrator - człowiek o tysiącu ników, kazał po siebie przyjechać do jakiejś zabitej dechami dziury co tez wpłynęło znacznie na czas rozpoczęcia. Po starcie o godzinie 21 i wybraniu metody głosowania, głosowaliśmy nad sposobem spożywania wysokoprocentowego alkoholu. Jednogłośnie wybraliśmy drinki (choć może nie jest to najlepsze słowo dla określenia mieszanki coli, lodu, wódki i cytryny). Dalej poszło już gładko: Dako pokazywał zdjęcia dup z Barbadosu, Nicpoń pytał o ciekawy kamuflaż Bismarcka z Morza Śródziemnego, a ja jako gospodarz chwaliłem się czym mogłem. Przed północą nastąpił mały zgrzyt organizacyjny, gdyż zabrakło coli. Jako najmłodszy musiałem lecieć na stacje benzynową...
Przystąpienie Polski do Łuni postanowiliśmy uczcić hucznie na mieście. Administrator zaprosił nas do nieistniejącej od paru lat knajpy Barbados. Po drodze pocałowaliśmy również klamkie w zamkniętym Shado. Dopiero Irish Pub na Miodowej okazał się bardziej wyrozumiały za to raczej nudny pomimo tłumu ludzi. Po wypiciu kilku drinków (kilku ? - od tego czasu zaczynają się drobne ubytki w ciągłości relacji) z czego jeden poszedł na spodnie Administratora, nadszedł czas zmiany lokalu. Tym razem w ramach oszczędności, środkiem lokomocji był osobisty tabor kołowy administratora w postaci Mercedesa z kierowcą. Kierowca niezwykłej urody nie dał namówić się niestety na dalsze rozpusty. Nicpoń stracił cały swój wigor, przycichł i stał się jakiś potulniejszy. W związku z powyższym podziękowaliśmy obojgu z podwózkę w okolicach Forum. Po odwiedzeniu Patricksa (gdzie jak zwykle było kiepsko), zakotwiczyliśmy w pobliskim klubie GoGo. Tam rozpoczęły się różne pertraktacje zakończone generalnie fiaskiem ze względu na przelicznik jakościowo/cenowy. Kolejna zmiana lokalu okazała się bardzo udana, ale ze względu na obecność na forum młodzieży - przemilczę. Do portu macierzystego zawineliśmy około godziny siódmej rano...

Następny zlot w Elblągu....
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

z Tczewa będę miał blisko :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

hehe, a ja miałem taki spokojny wieczór... :oops:
radar1

Post autor: radar1 »

sebian pisze:hehe, a ja miałem taki spokojny wieczór... :oops:
co tu pisac. Ominęły mnie ciekawe zagadnienia z nocnej nawigacji przy określonej pomroczności.
ODPOWIEDZ