Reklama czy antyreklama...?

czyli sprawy związane z administracją i działaniem forum...

Moderatorzy: crolick, Marmik

EMP
Posty: 29
Rejestracja: 2004-01-05, 10:38
Lokalizacja: Kutno

Post autor: EMP »

Nala pisze:
EMP pisze:Czego dowiadujemy się z artykułu?
1.Jak dotoąd (sierpień/wrzesień 2004) znane w krajowym świecie shiploverskim było tylko jedno forum z prawdziwego zdarzenia "Iron Cats"
2.Pojawiło się obecnie (sierpień/wrzesień 2004) amatorskie forum FOW - jedyna realna konkurencja dla IC.
3.Jakość wykonania - szblonowa.
4.FOW zorganizowane nie najlepiej - anarchia.
5.Zawartość merytoryczna - dobra ale tylko wymienionych autorów.
6.Niestety są nieżyczliwe osoby, anonimowe, będą stosować wycieczki osobiste.
Podsumowanie:
1.FOW - skarbnica wiedzy jeśli ma się czas przekopywać pzez duże ilości niesmacznych i niepotrzebnych postów (perełki w kupie gnoju?).
2.Na FOW jest SPAM !!! Dla mnie to oznacza że jeśli nie chcę dostawać na skrzynkę pocztową kupy spamu to lepiej na FOW nie zaglądać.
3.Najważniejsza zasada przy rejestracji - anonimowość. Czemu? Jeśli podam swoje dane to co się może stać? Dostanę w poczcie SPAM? Wirusy? Porwą żonę? Dziecko? Spalą dom?

Taki to artykuł, "forma pojednania".Co do praw normujących użytkowników. Dziwny to zarzut w ustach pana Lipieckiego skoro sam swego czasu podszywał się pod oficera Mrynarki Wojennej RP , który wiele razy w dyskusjach podpierał się autorytetem munduru którego nigdy nie założył , który swoim zachowaniem i ignorancją wystawiał przez to na szwank dobre imię prawdziwych oficerów.
Nudzisz sie widze w domu :-D
W zyciu nie czytalem tak durnej nadinterpretacji.
A gdzież ta nadinterpretacja? Ja zanalizowałem zdanie po zdaniu ten "artykuł". Trzeba czytać to co się napisało.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Zwykle nie włączam sie do dyskusji tego typu, ale ponieważ w artykule zostalem zaliczony do "kompetentnych" :D ;) , to postanowilem też swoje pięć groszy dorzucić.

Nala przeslal mi kiedys na priv tekst, ktory byl ostrzejszy. Sugerowalem, aby go nieco wygladzic, co autor zreszta uczynil.
Nie moja rzecz cenzurować tego typu teksty, gdyby dotyczylo to okretów sensu scricto to bez wahania zrobiłbym swoją "listę" :D i podesłał Nali.

W kwestii recenzji ksiązek/artykułów, to moje zdanie jest takie, że jeżeli fakty historyczne, czy dne techniczne w nich zawarte są - no nazwijmy to - kontrowersyjne, to trzeba to komentować.

Juz to kiedyś pisałm, ale powtórzę. Pisząc książkę, artykuł czy nawet merytoryczny post na forum, musimy mieć świadomośc, ze tworzy się nowe źródło, na które być moze inni będą sie powoływać.

Jeżeli więc autor coś przekręcił, przeoczył, to wydaje mi się, że reakcja w postaci komenarza (zamieszczonego na forach czy też może nawet w czasopismach) powinna być obowiązkiem każdego shiplovera.

Jeśli chodzi o komentowanie jakichś osobistych animozji, to myślę, ze szkoda naszego cennego czasu. Nie lepiej pisac o grubościach pokładów na Iowa :lol: ?

Jeśli ktoś kogoś obraża to chyba najlepiej go ignorować i nie zniżać sie do jego poziomu.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

A ja proponuję wywalić ten temat do PSYCHOLI - tam jego miejsce
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Jestem za ...
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Ja tylko jeszcze w kwestii formalnej żeby nie było nieporozumień czy je to forum i pod co podpięte...

Historycznie było to tak:

Dawno dawno temu w erze intenetu dial up-owego. Założyłem sobie taką stronkę internetową. W jej pierwszym założeniu było umieszczenie w sieci fotek Błyskawicy (tak tak to były takie czasy kiedy można było w sieci znaleźć 5-6 kiepskich fotek Błyskawicy w roli okrętu muzeum, a oficjalna witryna marwoj jeszcze raczkowała).

Potem pałętając się po forum warship1.com cały czas chodził mi po głowie pomysł skrzyknięcia paru osób i zrobienia polskiego forum o marynarce wojennej. Oczywiście nie miałem aspiracji żeby coś tworzyć jako pierwszy, czy cokolwiek - chciałem po prostu pogadać z ludźmi o okretach, wykorzystując ogromne możliwości internetu. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że w tym czasie do strony ussiowa.pl nie było jeszcze podpięte żadne forum (gdy by było nie męczyłbym się z robieniem własnego).
Pierwsze forum powstało na darmowym serwerze ezboard i było jakby częścią mojej stronki. Rozesłem e-maile do znajomych. Najpierw było nas 4 potem 3, posty pojawiały się z częstotliwością raz na miesięc i z czasem wzięło to z przyczyn obiektywnych w łeb. Pierwszymi uczestnikami pamiętam byli Waldek Danielewicz i chyba (obeny nick) Sebian (jeśli coś pomyliłem to sorrki).
Potem pojawiło się dopiero forum Nali (przynajmniej ja tam trafiłem) i forum twój.net, gdzie razem z Nicponiem z Trampkiem założyliśmy pierwsze FOW. Dlaczego - a no bo co poniektórzy mieli już bana na forum Nali lub też byli tego bliscy. Ponieważ jestem najmniej asertywny to mnie wrobili w moderatora :wink: . FOW też było bezpośrednio podpięte pod stronę, ale oczywiście było już jak najbardziej publiczne forum. Potem liczne pady twój.net spowodowały przeniesienie na płatny serwer. Niby w jakiś sposób jest to więc forum Nicponia (może na ten przykład dawac żółte kartki :P ) ale oczywiście to nie jest kwestia miejsca, admina czy moderatora tylko przebywających tu ludzi (co pokazał przykład twój.net).

Reasumując w żaden sposób nie uzurpuje sobie jakiś praw do tego forum.
karolk

Post autor: karolk »

ha! brawo miko, tak właśnie to jest
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Ogólna konstatacja

Post autor: Andrzej J. »

Sama możliwość spotykania się kilkudziesięciu kompetentnych osób w czasie prawie że rzeczywistym i dyskusje z nimi (niekiedy twarde) jest wielką przyjemnością i wartością samą w sobie.
Teraz kiedy rozmaite struktury w rodzaju Polskiego Towarzystwa Nautologicznego starzeją się i upadają lub zmieniają profil jak Centralne Muzeum Morskie, które zdryfowało w kierunku etnografii i sredniowiecza i tylko za moje i Wasze podatki MISTYFIKUJE zajmowanie się statkami, okrętami i żeglugą XIX i XX wieku (samo posiadanie i zbieranie modeli to nie wszystko) i nie prowadzi ŻADNYCH badań w tym temacie (także Polski Morskiej - ludzi, stoczni, armatorów, statków, okretów, działalności bojowej - w XX w.), jestem za integracją polskich shiploverów, niekoniecznie organizacyjną.
Kuroń powiedział - nie palcie komitetów, zakładajcie własne... Stąd pomysł monotematycznych sympozjów naukowych (oby wyszły dalsze).

Pozdrowienia dla wszystkich, także moich protagonistów.
Andrzej Jaskuła (podpisuje się nazwiskiem, jakby mnie ktos chciał do sądu podać)

PS. CIA wrote:
W kwestii recenzji książek/artykułów, to moje zdanie jest takie, że jeżeli fakty historyczne, czy dane techniczne w nich zawarte są - no nazwijmy to - kontrowersyjne, to trzeba to komentować.
Juz to kiedyś pisałm, ale powtórzę. Pisząc książkę, artykuł czy nawet merytoryczny post na forum, musimy mieć świadomośc, że tworzy się nowe źródło, na które być moze inni będą sie powoływać.
Jeżeli więc autor coś przekręcił, przeoczył, to wydaje mi się, że reakcja w postaci komentarza (zamieszczonego na forach czy też może nawet w czasopismach) powinna być obowiązkiem każdego shiplovera.

Popieram ww. w całej rozciągłości.
Andrzej J.
Ostatnio zmieniony 2004-09-03, 10:27 przez Andrzej J., łącznie zmieniany 1 raz.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

CIA pisze:... Jeżeli więc autor coś przekręcił, przeoczył, to wydaje mi się, że reakcja w postaci komenarza (zamieszczonego na forach czy też może nawet w czasopismach) powinna być obowiązkiem każdego shiplovera ...
Bardzo dawno temu zawsze chciałem mieć rację.
Gdy już byłem dużym chłopcem zrozumiałem, że przyznanie się do pomyłki nie oznacza końca świata.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Re: Ogólna konstatacja

Post autor: Nala »

Andrzej J. pisze:Sama możliwość spotykania się kilkudziesięciu kompetentnych osób w czasie prawie że rzeczywistym i dyskusje z nimi (niekiedy twarde) jest wielką przyjemnością i wartością samą w sobie.
Teraz kiedy rozmaite struktury w rodzaju Polskiego Towarzystwa Nautologicznego starzeją się i upadają lub zmieniają profil jak Centralne Muzeum Morskie, które zdryfowało w kierunku etnografii i sredniowiecza i tylko za moje i Wasze podatki MISTYFIKUJE zajmowanie się statkami, okrętami i żeglugą XIX i XX wieku (samo posiadanie i zbieranie modeli to nie wszystko) i nie prowadzi ŻADNYCH badań w tym temacie (także Polski Morskiej - ludzi, stoczni, armatorów, statków, okretów, działalności bojowej - w XX w.), jestem za integracją polskich shiploverów, niekoniecznie organizacyjną.
Kuroń powiedział - nie palcie komitetów, zakładajcie własne... Stąd pomysł monotematycznych sympozjów naukowych (oby wyszły dalsze).

Pozdrowienia dla wszystkich, także moich protagonistów.
Andrzej Jaskuła (podpisuje się nazwiskiem, jakby mnie ktos chciał do sądu podać)

PS. CIA wrote:
W kwestii recenzji książek/artykułów, to moje zdanie jest takie, że jeżeli fakty historyczne, czy dane techniczne w nich zawarte są - no nazwijmy to - kontrowersyjne, to trzeba to komentować.
Juz to kiedyś pisałm, ale powtórzę. Pisząc książkę, artykuł czy nawet merytoryczny post na forum, musimy mieć świadomośc, że tworzy się nowe źródło, na które być moze inni będą sie powoływać.
Jeżeli więc autor coś przekręcił, przeoczył, to wydaje mi się, że reakcja w postaci komentarza (zamieszczonego na forach czy też może nawet w czasopismach) powinna być obowiązkiem każdego shiplovera.

Popieram ww. w całej rozciągłości.
Andrzej J.
W pelni zgadzam sie z powyzszym. Jednak przy omawianiu takich czy innych bledow lub niescislosci, nie powinno sie kierowac osobistymi animozjami. Takze zgadzam sie z pomyslem zamkniecia tematu tudziez przeniesienia go do "smieci". Z mojej strony na zakonczenie moge powiedziec, ze zamysl byl taki, by przedstawic FOW raczej z dobrej strony i zrobic mu dobra, tania reklame, co wydaje mi sie zostalo zrobione. Jesli komus sie wydaje, ze art. mial na celu np. kogos obrazic, to jest w bledzie. Traf chcial ze akurat teraz padlo na FOW. W taki sposob opisalem juz wiele stron i grup dyskusyjnych. Tak czy tak bez zlosliwosci.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Nala pisze:
SmokEustachy pisze:Nala, wzgledem merytorycznosci to zapomniales wspomniec o Twoich rewelacjach o tajnych danych o Nimitzie ciagnacym 40 w i Iowie tyle samo, a takze o argumentach fachowych "ja jestem oficerem i sie znam"

No i ze za kwestionowanie Iowki i tam innych rzechow sie wylatywalo od razu z tego "fachowego" forum.
Nala, wzgledem merytorycznosci to zapomniales wspomniec o Twoich rewelacjach o tajnych danych o Nimitzie ciagnacym 40 w

- To sa prawdziwe dane, moge cie skontaktowac z Panem ktory dokonal pomiaru logiem.

i Iowie tyle samo

- To klamstwo. Iowa maksymalnie osiaga 35 wezlow na paliwie DMF przy wypornosci 57.800 t. i sa to oficjalne dane.

, a takze o argumentach fachowych "ja jestem oficerem i sie znam"

- No comments.

No i ze za kwestionowanie Iowki i tam innych rzechow sie wylatywalo od razu z tego "fachowego" forum.

- To jest absolutne klamstwo. W dodatku Smok nie moze na ten temat nic powiedziec, bo nie jest uczestnikiem IC, mimo iz byl zachecany do tego.
1. Troche bylem, dopuki nie wyszly problemy z logowaniem
2. A kiedys nie bylem. Byly nawet grozby ze nie wejde w zyciu
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Re: Ogólna konstatacja

Post autor: Absolut »

Nala pisze: W pelni zgadzam sie z powyzszym. Jednak przy omawianiu takich czy innych bledow lub niescislosci, nie powinno sie kierowac osobistymi animozjami. Takze zgadzam sie z pomyslem zamkniecia tematu tudziez przeniesienia go do "smieci". Z mojej strony na zakonczenie moge powiedziec, ze zamysl byl taki, by przedstawic FOW raczej z dobrej strony i zrobic mu dobra, tania reklame, co wydaje mi sie zostalo zrobione. Jesli komus sie wydaje, ze art. mial na celu np. kogos obrazic, to jest w bledzie. Traf chcial ze akurat teraz padlo na FOW. W taki sposob opisalem juz wiele stron i grup dyskusyjnych. Tak czy tak bez zlosliwosci.
1. Jeżeli ktoś dzieli to forum na OKRĘTOWE i ŚMIECI - to proponuje podzielić tak samo forum IC - OKRĘTOWE i ŚMIECI (koty z kosmosu itp).

2. Traf chciał... Tak już opisano wiele stron i grup dyskusyjnych...
No tak, FOW nie jest pierwszy, który słabo wypada przy jedynie słusznym i prawomyślnym Ajron Kets...

Coś trudno uwierzyć w szczere intencje Kolegi Nali - ale obym się mylił...
:?
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Ciekawe lekkomyślność czy niedbalstwo :D
Fax et tuba
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Nie wiem czym my się w ogóle przejmujemy - Forum Nali nigdy nie będzie faktyczną konkurencją do FOW - proponuję po prostu lekceważyć te wyskoki i wymazywać wszelkie "rajdy".
A temat do piachu
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Gość

Post autor: Gość »

No wlasnie!
Czy ktos wreszcei znalazl co to byly (stocznia, itd) Castor i Polux z 20-tych lat ? Stawiam skrzynke piwka :P
AvM
Nemo 1

Post autor: Nemo 1 »

Podobno kiedyś obowiązywała w Kraju Naszym zasada, iż jak ktoś chce w miarę bezkonfliktowo parać się dziennikarstwem, to może pisać co chce i o czym chce, z zastrzezeniem, iż nie będzie podejmować tematów z zakresu tzw. kwestii żydowskiej i problematyki życia religijnego. Te same zasady można było w zasadzie rozciągnąć również na publikacje internetowe. Piszę "można było", bo oto teraz okazało się, iż tematyka okrętowa budzi nie mniejsze napięcia i emocje, niż ww. "zastrzeżone" tematy. No, jestem pod wrażeniem wielkiej wagi shiplover'stwa w naszym życiu. I jest to generalnie wrażenie pozytywne.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Anonymous pisze:No wlasnie!
Czy ktos wreszcei znalazl co to byly (stocznia, itd) Castor i Polux z 20-tych lat ? Stawiam skrzynke piwka :P
AvM
Chwila - to chodzi o ex-rosyjskie krypy zajęte w Bizercie (coś z 2500-3000 ts - ale nie były to bliźniacze jednostki) - wybudowane w 1917 - bo wcześniejsze bliźniaki przeszły do rezerwy
ODPOWIEDZ