Kongo

[Emden]

Czy ktos posiada jakies wiadomości o walkach belgijskich wojsk powietrznodesantowych w Kongu?

[gen. baron Piotr Wrangel]

Odswieżany, ale co tam.

TYlko takie że po uzyskaniu niepodległości (Kongo-Leopoldville). Armia Belgijska się wycofała, jednak później (Katanga i te sprawy) wrócili spadochroniarze (nie wiem kto i na jakiej podstawie prawnej ich najął), chronili ewakuacje białych z Kongo, oraz walczyli ramie w ramie z oddziałami z Katangi przeciw rządowi federalnemu.

Slawa

[Grzechu]

Znalezione na Allegro:

Mike Hoare - Droga do Kalamaty
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61574177
Mike Hoare - Wojownicy z Konga
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61574183

[gen. baron Piotr Wrangel]

Dzięki wielkie.

[Grzechu]

Jeszcze skojarzyła mi się literatura piękna (eee... sensacyjna znaczy się;))

Frederick Forsythe 'Psy wojny' i oczywiście tego samego autora 'Negocjator' - w kilku miejscach wspomina się zarówno o najemnikach, jak i o walkach w belgijskim Kongu.

[gen. baron Piotr Wrangel]

http://www.sztab.com/historia,Czarna-Af ... 632,1.html
http://www.stosunki.pl/main2826020210,2,yisvp.htm
POlecam, fajne.

[Ksenofont]

Witam!
Jan Zumbach tworzył lotnictwo wojskowe Katangi - polecam jego wspomnienia pt. "Ostatnia walka", wydane w 2000 roku. Ciekawe i dobrze napisane, szczególnie interesująco okres powojenny. Dobrze oddają klimat i wrażenia, ale szczegółów mogło byc więcej.
Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. Zumbach walczył też w Nigerii po stronie Ibo. Stamtąd doskonałe wspomnienia (a nie powieść) zostawił Forsyth - tytułu nie pamiętam.
X

[Darth Stalin]

Forsytha to bodaj "Słowo białego człowieka".

O Zumbachu w Kongo pisał chyba Zamoyski w "Zapomnianych dywizjonach" - i bombardowaniu "na stopę"

[Andrzej J.]

Jakąs solidną wiedzą może dysponować Krzysztof Kubiak, specjalista os "wojen po wojnie" z naszej Marynarki Wojennej, autor Korei i róznych takich o wojnie siedmiodniowej - napisz herkub@wp.pl