O ile dobrze rozumien - to pytanie:a jakie siły postawić ( jeśli w ogóle ) za tym stykiem?Mitoko pisze:Chyba się nie rozumiemy - myślę o linii rozgraniczenie w połowie A Łódź
Może 26DP z OK IV, w zamian postawić tam 17 DP. Tylko w tym wypadku Armii Poznań ( 3 zamiast 4 DP+ 2BK) pozostałaby wzglednie wolna tylko 14 DP.Milrek pisze:Sądzę, że konieczność dyslokowania A Poznań na terenie Wielkopolski jest bezsporna - przynajmniej tak uważam. Pytanie brzmi natomiast: czy mozna było osłabić A Poznań o jeden ZT na korzyść A Kraków bądź A Łódź.
Milrek pisze:2) Wygląda całkiem sensownie.Mitoko pisze:Albo zupełnie inaczej - powiększyć A Karpaty tak by południowym skrzydłem A Kraków był Śląsk i była bardziej presunięta na północ.Milrek pisze:1) Czym można było wzmocnić A Kraków i A Łódź?
2) Czy nie należało zorganizować w tym rejonie trzeciej A?
Jeśli rozgraniczenia niemieckich armii były znane to może należałoby I rzut dostosowywać i tworzyć styki własnych armii w miejscach "neutralnych" ( innego słowa na szybko nie znalazłem" tak jak np. sugerujesz lewe skrzydło armii północnych na Wisle,Mitoko pisze:Też tak mi sięwydaje - d-two A Kraków byłoby skoncentrowane wyłącznie na Zachód
tak przesunąć A Karpaty jeszcze bardziej na zachód: rozgraniczyć je na Wiśle: Karpaty na pd od Wisły, dalej Kraków pomiedzy: północnym brzegiem Wisły a zakolem Warty pod Dziaołszynem(koło Radomska) wyzej Łódż na Warcie aż za Sieradz ( co tam wyżej jest: Koło?).