1944

Andrev
Posty: 132
Rejestracja: 2005-08-03, 14:23

Post autor: Andrev »

Poraz drugi mówię ci Orkan - dobrze prawisz :) :)

Odnoszęc wrażenie, że kolega Kseno prezentuje dwie rzeczy o których czytałem (piszę to najzupełniej poważnie):

[samokrytyka]

pzdr
Andrev

[samokrytyka]
Ostatnio zmieniony 2006-09-07, 07:29 przez Andrev, łącznie zmieniany 2 razy.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Orkan,

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
ORKAN4
Posty: 95
Rejestracja: 2006-08-26, 23:15

Post autor: ORKAN4 »

Nie cofnę słowa popuprzyło gdyż nie jest to słowo wulgarne. Wyraża mój ekspresywny stosunek do wypowiedzi kolegi X.
W IV RP tak jak w PRL chce się banałami i ideologią zakrzyczeć historię. Pozwolimy na to?
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Według mnie jest - proszę więc, o nie używanie.
Tzaw1
Posty: 640
Rejestracja: 2006-05-03, 17:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tzaw1 »

Orkan,
użyj słowa pokręciło.
Kolokwialnie.
:x
Obrazek
Awatar użytkownika
TOŁDI
Posty: 68
Rejestracja: 2006-07-20, 11:45
Lokalizacja: Varsowia

Post autor: TOŁDI »

Tak z boku całkowicie .
ORKAN4 pisze:Aluzja do Warszawy miała się tyczyć IPN i niektórych orłów z Wydz Hist UW którzy dla kariery naukowej, etatu i pieniędzy piszą różne bzdury .
Orkanie ( i sie tyczy innych z podobnymi checiami do generalizowania ) - prosze wiec o to abyś jasno formuował swoje myśli i nie stosował srótów myslowych pisząc - Ci w Warszawy .
Ja mieszkam w tej Warszawie i wcale mi się nie podoba , że miszają mnie z błotem za każdym razem jak komuś się wyada jakaś decyzja naszych władz niewłaściwa . Wiem , że to nie jest wtedy o mnie - ale jednak przyjemne to nie jest .

Dziękuję .
Ostatnio zmieniony 2006-09-01, 14:43 przez TOŁDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Tzaw1
Posty: 640
Rejestracja: 2006-05-03, 17:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tzaw1 »

E... takie mam pytanie do Moderatora.
Czy nie zjeżdżamy w totalny OT (wiem, wiem sam nie jestem bez winy?).
Może by wydzielić w osobny jednak wątek dyskusję o tym czy Kseno dobrze prawi i kto jest albo nie jest z Warszawy i dlaczego :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Dziekuję Ci, Andrev.
X
Ostatnio zmieniony 2006-09-08, 10:52 przez Ksenofont, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
ORKAN4
Posty: 95
Rejestracja: 2006-08-26, 23:15

Post autor: ORKAN4 »

Kolega Ksenofont nie ulega mojej wątpliwości wiedzę historyczną ma!
Problem z tym że nie potrafi jej do końca wykożytsać. Z jednej strony popełnia znakomity artykuł o tworzeniu i rozwoju polskiej obrony przeciwpancernej w II RP w Poligonie. Z drugiej strony chce nam na przykładzie GO udowodnić o wyższości przedwojennej polskiej sztuki operacyjnej nad światowymi trendami. To napewno skomplikowana osobowość z którą warto polemizować kiedy reprezentuje inne racje od twoich.
Co do kadry naukowej WH UW w kwestiach wojskowych. Czy chcesz nam powiedzieć że macie tam generałów, oficerów dyplomowanych i dowódców jednostek i związków taktycznych? Bo jak nie to ich kompetencje są na niektórych z nas wysokim poziomie. :D
Ja mam stopień podchorążego sierżanta wojsk pancernych, a jestem prawnikiem. Żeby było śmieszniej mój przyjaciel absolwent Wydz Mechanicznego PG kierunek samochodowy został podch. starszym plutonowym ŻW. Ach ci kadrowcy z MON mają swoiste poczucie humoru. :D
Z wyrazami szacunku dla Pana Doktora
mgr n praw ORKAN
W IV RP tak jak w PRL chce się banałami i ideologią zakrzyczeć historię. Pozwolimy na to?
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Orkan4/witos/pancerny:

mam radę => te wszystkie co dziwniejsze kody weź sobie spisz w jednym pliku z opisem, który kod jest do którego forum, potem wydrukuj, zalaminuj i trzymaj w dobrze znanym, acz bezpiecznym miejscu.

Wtedy wszystko będzie OK. ;)
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Tzaw1
Posty: 640
Rejestracja: 2006-05-03, 17:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tzaw1 »

Ksenofont pisze:to nie "społeczność internetowa" decyduje o tym co jest "niezaprzeczalne", a raczej "społeczność naukowa".
A - jak na razie - nie mam problemów z akceptacją tez "o dowodzeniu i zorganizowaniu armii polskiej w 1939" ani przez promotora, ani recenzentów, ani radę wydziału, ani przez wydawnictwa naukowe, ani redaktorów pism naukowych, czy popularnych.
A co to ma do rzeczy? Nie argumentuj w ten sposób, bo się wystawiasz na strzał.
Pozdrawiam
TZ
Obrazek
Andrev
Posty: 132
Rejestracja: 2005-08-03, 14:23

Post autor: Andrev »

[samokrytyka]

pozdrawiam
Andrev
Ostatnio zmieniony 2006-09-07, 07:28 przez Andrev, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Poza tym to, co jest uznawane i popierane na jednym WH, na drugim moze być uznane za herezję i spalone na przysłowiowym stosie :P :wink:

Na szczęście "środowisko naukowe" nie ogranicza się do jednego wydziału jednej uczelni... a MY, jako odbiorcy i komentatorzy wszelakich dzieł i "dzieł" przeróżnej maści mozemy szczerze wyrazić swoje zdanie, niezależnie od tego, co akurat twierdzą "krewni i znajomi" z Rady Wydziału.

Gdyby było inaczej, nie byołby chociażby tylu prac o takim np. Hannibalu czy Cezarze, czy Napoleonie...

Dlatego tez prosiłbym Szanownego Kolegę Kzenofonta o przyjęcie tego do wiadomości; może wteyd będzie mu lżej znosić ewentualne zmiażdżenie przez krytykę pozauczelnianą. Nie ma ludzi nieomylnych i wszelkie namaszczenie przez kogokolwiek nikogo takim nie czyni, czego żywym przykłądem jestm np. Ja => też się mylę, jak czegoś nie wiem, to pytam, a jak mi ktoś wykaże błąd, to się poprawię.

Co do pewnych wizji np. prof. Wieczorkiewicza - nie są one oryginalne o tyle, ze już np. ś.p.Jerzy Łojek pisał o możliwości aliansu II RP z III Rzeszą. On też zresztą uważał (opierając się na znanych mu wtedy danych o 1941 roku), ze w sojuszu z Niemcami mogliśmy pokonać ZSRR... co prawda nie pisał, jak swego czasu Wieczorkiewicz o "zwycięskim pochodzie WP 200 km wgłąb ZSRR w ciągu tygodnia", ale jednak.
Tyle, że takie "gdybanie" miało (i ma) jedną wadę: nie uwzględnia możliwego przeciwdziałania tej drugiej strony tudzież mozliwych interakcji "stron trzecich" => pozostałych mocarstw.

A tak jeszcze a' propos Łojka: mam wrażenie, ze dlatego TERAZ jest zapomniany (znowu!) bo w swojej pracy o 17 września niemiłosiernie schłostał ówczesną ekipę rządzącą II RP, na czele ze Śmigłym-Rydzem i Mościckim, za totalny brak aktywności politycznej właśnie w tych przełomowych chwilach. No a przecież dzisiaj o tych przywódcach należy mówić wyąłcznie z szacunkiem i na kolanach...
Prawda niestety jest znacznie bardziej gorzka - byli to po prostu niekompetentni, mali ludzie...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Darth Stalin pisze:byli to po prostu niekompetentni, mali ludzie...
Historia lubi się powtarzać? :clever:
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Mam na myśli "małych" duchem...

I naprawdę nie chciałbym, żeby się powtórzyła, w taki czy inny sposób.
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Leszek
Posty: 151
Rejestracja: 2004-01-06, 09:42
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Leszek »

Ale niesiety powtórzyć się może. I juz do pewnego stonia się powtarza. Czy widząc spoty reklamowe obecnie rządzących (te o obywatelach IV RP) nie macie wrażenia, że to już było? To połączenie filmów Leni Refenstahl z plakatami "Silni, zwarci, gotowi"? Brakuje tylko okrzyku - Wodzu, prowadź na Berlin!
Głupota nie boli...ale męczy bliźnich
Zablokowany