Jedyne co przychodzi mi do głowy, to umieszczenie tabliczki informującej o braku możliwości zmiany trasy ze wzglęgów bezpieczeństwa.
Zdjęcie zamieszczone przez navy(robo) jest niepokojące. Oryginalnie blachy poszycia miały coś koło 8-9 mm grubości, ale jak pisał kiedyś tutaj p. Marek T jest ona dość kiepskiej jakości, stąd taka intensywna korozja i powymieniane sporo blach pod linią wodną.
Zastanawiam się, czy za remonty "Błyskawicy" w całości płaci MW, czy też dokłada się Ministerstwo Kultury i Sztuki? A jeśli MW, to pewnikiem oszczędności odbijają się też i tutaj...
