Zabytkowy Dworzec Wodny w Porcie Praskim

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Pet5
Posty: 138
Rejestracja: 2006-03-06, 19:52
Lokalizacja: Gliwice

Zabytkowy Dworzec Wodny w Porcie Praskim

Post autor: Pet5 »

http://tiny.pl/hqvdt
W Porcie Praskim cumuje zabytkowy Dworzec Wodny. - Barka jest w fatalnym stanie. Jest już własnością fundacji Ja Wisła, teraz trzeba znaleźć ogromne pieniądze, żeby barkę uratować.Barka ma ponad sto lat. Powstała w warszawskiej stoczni rzecznej Maurycego Fajansa. Tego typu dworce wodne służyły jako poczekalnie dla pasażerów parostatków. - To było coś w rodzaju pływającej stacji kolejowej - mówi dr Zbigniew Tucholski z Katedry Transportu Szynowego Politechniki Śląskiej, który przygotował kartę zabytku.Dworzec ma oryginalny stalowy kadłub o konstrukcji nitowanej oraz drewnianą nadbudówkę w stylu neogotyckim. Do końca lat 70. służył w Płocku jako dworzec wodny, w którym sprzedawano bilety na rejsy do Gdańska, Ciechocinka, Włocławka. Pod koniec lat 70. Polski Rejestr Statków stwierdził, że statek nie może już być dalej używany. Barka trafiła więc do Ogniska Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej "Wir" w Porcie Praskim. Tu służyła jako magazyn sekcji kajakowej. Potem statek trafił w prywatne ręce i z każdym rokiem popadał w ruinę. - Gdy go zobaczyłem, od razu wiedziałem, że to wymarzone miejsce na siedzibę naszej fundacji i muzeum Wisły w Porcie Czerniakowskim - mówi Przemysław Pasek.
Kilka miesięcy fundacja szukała szwedzkiego właściciela statku. Gdy wreszcie udało się go namierzyć, rozpoczęły się długie negocjacje. Kiedy było już pewne, że barka trafi w ręce Ja Wisła, dworcem zainteresował się ratusz.
- Też chcieliśmy kupić barkę, tyle że my mieliśmy na nią pieniądze. Gdyby trafiła w nasze ręce, na pewno by ocalała. A na dworzec fundacji Ja Wisła nie damy ani złotówki. Nie będziemy inwestować w cudzą własność - rozkłada ręce Marek Piwowarski, pełnomocnik miasta ds. Wisły.
Mimo to fundacja spłaciła Szweda. 80 tys. zł pożyczyła społecznikom pracownia architektoniczna APA Wojciechowski.
- Szef naszej pracowni bardzo ceni ludzi z pasją, a Przemysław Pasek ją ma - tłumaczy architekt Michał Sadowski z APA Wojciechowski.
Barka w marcu b.r. trafiła do rejestru zabytków. - Dworzec jest jednym z najstarszych zachowanych jednostek śródlądowych bez napędu. To relikt żeglugi parowej na Wiśle. Ze względu na nitowany stalowy kadłub jest też zabytkiem techniki - tłumaczy Rafał Nadolny, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dworzec jest jednak w fatalnym stanie. Przez cały wrzesień wolontariusze fundacji zakleili ponad dziesięć dziur w kadłubie. Dzięki temu barka od kilku dni unosi się na wodzie. Ale na jej remont potrzeba co najmniej milion złotych. - Barka wymaga gruntownej renowacji. Bez pomocy nie damy rady - martwi się Przemysław Pasek.
W ocalenie statku zaangażował się kapitan Adam Reszka, wieloletni szef Urzędu Żeglugi Śródlądowej.- To zabytek klasy zerowej! Takich drewnianych dworców już nie ma. Trzeba zrobić wszystko, aby ocalał - mówi.
Pieniądze można wpłacać na konto fundacji 38 1050 1054 1000 0022 9316 9757 z dopiskiem "Dworzec Wodny".
barba
Posty: 75
Rejestracja: 2006-10-15, 18:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: barba »

Co do historii to nie jest jasna do końca...

Zdaje mi się, że nie jest to obiekt Fajansa. Mamy plany jego dworców i żaden nawet nie jest podobny do tego. A wszystkie zdjęcia, jakie udało nam się odnaleźć ukazują go po I WW.

Niewątpliwie jest to obiekt wielokrotnie przebudowywany i adaptowany. Np. prawdopodobnie miał podwójną ścianę na dziobie, czyli część kadłuba na oko 1/6 długości obiektu jakieś 50cm wysokości zawierająca linię wodną.
Ciekawostka jest też taka, że ten kadłub jest złożony z 2 części na śruby i pasem blachy zanitowany. Ciekawe, jaka mała stocznia go budowała.

Huh... Adrenalina przy łataniu pływającej jednostki jest cudowna :-)

W jednej chwili wszystko gra a w drugiej gejzer na wysokość 25cm.

Pozdrawiam z pola walki.
Admiral Byng
Posty: 101
Rejestracja: 2009-03-18, 10:41

Post autor: Admiral Byng »

Jak to dobrze, że istnieją jeszcze tacy ludzie, których kręci przedmiotowa naprawa, a nie tylko - tragikomiczny skądinąd - match Gołota versus Adamek!
ODPOWIEDZ