Torpedowce osiągnęły przed I wojną światową kilka spektakularnych sukcesów atakując pancerniki, ale WSZYSTKIE były efektem takiego czy innego zbiegu okoliczności. W pełni sprawny i dysponujący możliwością manewru pancernik NIGDY nie został zatopiony, ani nawet uszkodzony, przez torpedowiec przed rokiem 1914.W kwestii zagrożenia dla pancerników ze strony torpedowców, to było nawet takie, że we Francji chciano przestać je (pancerniki) budować,co oczywiście było totalna bzdurą, ale było.
Pewien Austro-Węgierski pancernik podczas I WŚ. poszedł na dno z powodu tego zagrożenia, które nagle stało się realną groźbą...
Co do owego zatopienia, to zapewne chodzi o Szent Istvana. Faktycznie, sukces wielki. Ale to jednak już trochę inna "epoka technologiczna". I co do torpedowców (czy raczej kutrów torpedowych) i torped.
Co do reszty, to rzeczywiście skróty myślowe są olbrzymie.