ORP Grom
Re: ORP Grom
Bardzo fajne to zdjęcie z Rommbaken Fiord, ale jak się tak przyglądam, to mi żal, że obok "Błyskawicy" nie cumuje oryginalny "Grom".
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Re: ORP Grom
Jeśli się nie mylę, to jest oryginalny Grom - tylko innego typu
Ale zgadzam się z Tobą, bo Grom z 1937 r ma swój niezaprzeczalny urok i ... rzekłbym duszę.
Ale zgadzam się z Tobą, bo Grom z 1937 r ma swój niezaprzeczalny urok i ... rzekłbym duszę.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: ORP Grom
No właśnie, o ten typ chodzi. Jak coś takiego można było nazwać "Gromem"Peperon pisze:Jeśli się nie mylę, to jest oryginalny Grom - tylko innego typu
Przecież były do dyspozycji inne nazwy zjawisk atmosferycznych.
No właśnie, urok, elegancja, o czym najlepiej się można przekonać oglądając "siostrę".Peperon pisze:Ale zgadzam się z Tobą, bo Grom z 1937 r ma swój niezaprzeczalny urok i ... rzekłbym duszę.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Re: ORP Grom
Możliwe, że nie spodoba Ci się to co napiszę, ale swoistego uroku nie można mu odmówić.RyszardL pisze:No właśnie, o ten typ chodzi. Jak coś takiego można było nazwać "Gromem"Peperon pisze:Jeśli się nie mylę, to jest oryginalny Grom - tylko innego typu
Niska sylwetka z pochylonymi ku rufie kominami stanowi klasykę dla tego rodzaju okrętów. Według mnie jest to godny następca GROMA. Niezależnie od rodowodu.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: ORP Grom
Też tak uważam. 30 bis miały bardzo ładną sylwetkę.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: ORP Grom
Mozna też było okrętom nadać nazwy od "bohaterów narodowych" np. Marszałek Rokossowski i General Walter.RyszardL pisze:Przecież były do dyspozycji inne nazwy zjawisk atmosferycznych.
Dla mnie zawsze zakrawało niemal na cud, ze w MarWoju kultywowano tradycję!
Re: ORP Grom
Nie mam żadnych zastrzeżeń do Twojego wpisu. Niech Bóg broni.RyszardL pisze:Możliwe, że nie spodoba Ci się to co napiszę, ale swoistego uroku nie można mu odmówić.
Niska sylwetka z pochylonymi ku rufie kominami stanowi klasykę dla tego rodzaju okrętów. Według mnie jest to godny następca GROMA. Niezależnie od rodowodu.
Ja nawet skleiłem model kartonowy w okresie mojej młodości, która przypadła na okres gomułkowskiego wzrostu pogłowia trzody chlewnej, czyli już ładnych parę minut temu.
Tylko, że "Grom" był jeden i niepowtarzalny. Podobnie, jak "Wicher".
Kolega na pewno zauważył, że niszczyciele naszej MW nosiły nazwy zjawisk atmosferycznych, tak "krajowe", jak i te na obczyźnie. Pozostało kilka nie zastosowanych, które można było wykorzystać. Np. "Huragan", "Cyklon", Tajfun".Colonel pisze:Mozna też było okrętom nadać nazwy od "bohaterów narodowych" np. Marszałek Rokossowski i General Walter.
Dla mnie zawsze zakrawało niemal na cud, ze w MarWoju kultywowano tradycję!
Nadanie otrzymanym z ZSRR niszczycielom nazw okrętów utraconych miało podtekst polityczny, skierowany ostrzem przeciwko Niemcom. Można było powiedzieć - widzicie! pieruńskie Helmuty, mamy je znowu.
No, ale skoro polityka była czynnikiem decydującym, to ja bym raczej nadał im nazwy "Piorun" i "Orkan".
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Re: ORP Grom
Ten to akurat się urodził jako pociąg pancernyRyszardL pisze:Kolega na pewno zauważył, że niszczyciele naszej MW nosiły nazwy zjawisk atmosferycznych, tak "krajowe", jak i te na obczyźnie. Pozostało kilka nie zastosowanych, które można było wykorzystać. Np. "Huragan"...Colonel pisze:Mozna też było okrętom nadać nazwy od "bohaterów narodowych" np. Marszałek Rokossowski i General Walter.
Dla mnie zawsze zakrawało niemal na cud, ze w MarWoju kultywowano tradycję!
Ale nasza ludowa MW wyłamała się z "niszczycielowej" tradycji --> ORP Warszawa (i to dwukrotnie), tylko nie mówcie mi że miasto, bo rakietowy niszczyciel zawsze będzie niszczycielem...
A nazwy związane z ustrojem (pomijam miejsca bitew ludowego oręża) też były, co ciekawe głównie w WOP-ie: 7 listopada, Komuna Paryska czy Dzierżyński albo Hibner, Kniewski czy Rutkowski.
A Generał Walter też był tyle że w GAL/PLO
Re: ORP Grom
Pod wieczór 3 maja 1940 roku Błyskawica zbliżyła się na odległość 1,5 km od brzegu fiordu Rombakken i została ostrzelana ogniem dział kal 88 mm. Trzy pociski trafiły w prawą burtę, jeden z nich wpadł do drugiej maszynowni i przebił przewód parowy. Czwarty pocisk trafił w rufę.
Dowództwo operacji nakazało przejście do fiordu Skjel, gdzie 4 maja naprawiono uszkodzenie. Tutaj też załoga dowiedziała się o zatopieniu Groma. Wiadomość ta wywołała ogromne poruszenie wśród załogi Błyskawicy, która przysięgła pomścić poległych towarzyszy.
Dowództwo operacji nakazało przejście do fiordu Skjel, gdzie 4 maja naprawiono uszkodzenie. Tutaj też załoga dowiedziała się o zatopieniu Groma. Wiadomość ta wywołała ogromne poruszenie wśród załogi Błyskawicy, która przysięgła pomścić poległych towarzyszy.
☠Rock Honor Ojczyzna☠
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: ORP Grom
To wszystko prawda, co napisałeś. Ale to zdjęcie przedstawia uszkodzenia Błyskawicy po kolizji w końcu października 40r.
Re: ORP Grom
26.10.1940 frachtowiec Kyle Rhea uderzył w prawą burtę Błyskawicy. Starsze źródła podawały, że był to trałowiec Arran (za wiki)
Zdjęcie jest jednak ciekawe. Zwróćcie uwagę, że "dopisano" kilka cyfr zanurzenia, normalnie tak wysoko nie sięgały. Podobnie zrobiono np. na niszczycielach typu Town (ex. am. Flush-deck).
Zdjęcie jest jednak ciekawe. Zwróćcie uwagę, że "dopisano" kilka cyfr zanurzenia, normalnie tak wysoko nie sięgały. Podobnie zrobiono np. na niszczycielach typu Town (ex. am. Flush-deck).
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: ORP Grom
No fakt, upstrzyli te burty niemiłosiernie nie tylko w tym jednym miejscu.
Re: ORP Grom
Obiecane fotki modelu. Tylko nie bijcie....
Re: ORP Grom
Ładny, z daleka nawet przypomina Groma. Maszty do przemalowania powinieneś je pomalować na biało. Zrobiłeś brązowe maty antypoślizgowe na dziobie i rufie, ale nie zrobiłeś ich na śródokręciu, w okolicy wyrzutni torpedowych.
Zegar miał dwie wskazówki - krótka niebieska i długą czerwoną.
Zegar miał dwie wskazówki - krótka niebieska i długą czerwoną.
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Re: ORP Grom
Bez przesady. Całkiem fajny model.Iron Duke pisze:Obiecane fotki modelu. Tylko nie bijcie....
Ja mam pytanie, czy powstał na bazie planów modelarskich, czy to "wycinanka", bo się połapać nie mogę.
Odkąd mam narysowanego "Wichra", to mi właśnie "Grom" po głowie chodzi. Dlatego, że końca wojny nie doczekał, niestety.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Re: ORP Grom
Na fotkach jakoś nie widać by maszt był biały a do opisów podchodzę z rezerwą. Maty przeciwpoślizgowe nie były mocowane na stałe i ich brak nie jest błędem. Ale jak dysponujesz fotką tych wykładzin to wstaw. Jeszcze mam czas by dokonać ew. korekty. Co do zegara to racja ale i tak przeważnie stały na >godzinie 12< i się zlewały.
Model to jest produkt Mirage Hobby w skali 1:400 z dodatkiem elementów fototrawionych i żywicy. Pomost po części to przeskalowana wycinanka WAK-u. Tyle, że z orginalnego zestawu plastykowego zostało może z 30 %. Generalnie bazowałem na monografii Gromów z AJ-Press.
Tak czy owak weryfikacja odbędzie się za dwa tygodnie na MP Naviga.
Model to jest produkt Mirage Hobby w skali 1:400 z dodatkiem elementów fototrawionych i żywicy. Pomost po części to przeskalowana wycinanka WAK-u. Tyle, że z orginalnego zestawu plastykowego zostało może z 30 %. Generalnie bazowałem na monografii Gromów z AJ-Press.
Tak czy owak weryfikacja odbędzie się za dwa tygodnie na MP Naviga.