Iranscy modelarze bija rekord wielkosci w kolejnej kategorii.
Z życia flot.
Re: Z życia flot.
Re: Z życia flot.
Część ukraińskich załóg zablokowanych na jeziorze Donuzlav próbuje usunąć niektóre wraki by wydobyć się z potrzasku:
http://news.liga.net/news/politics/1079 ... erzhki.htm
http://news.liga.net/news/politics/1079 ... erzhki.htm
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Z życia flot.
ZAPOROŻE już niestety rosyjskie.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Z życia flot.
To akurat najmniejsza strata. Choć patrząc jak oddają okręty aż się serce kraje...
Francuzi mieli jednak więcej odwagi i honoru.
Francuzi mieli jednak więcej odwagi i honoru.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Z życia flot.
Podzielam opinię: jest to dla miłośnika okrętów przykry widok i dość przejmujący. Z drugiej strony porównywanie stosunku i zachowania Francuzów wobec Niemców w roku 1942 do sytuacji obecnej na Krymie nie wydaje się trafne. Część źródeł podaje, że w tej chwili większość okrętów ukraińskich na Krymie podniosła flagi rosyjskie. Ponadto już blisko 5 tys. żołnierzy i marynarzy ukraińskich na Krymie miało zgłosić akces do armii i floty rosyjskiej, co jest im proponowane. Jak ogląda się filmiki z przejmowania tych okrętów dramatów strasznych i rozterek nie widać, a tym bardziej rzekomych "szturmów". Supozycja, że armia ukraińska na Krymie i na kontynencie nie działa z braku decyzji politycznych (tak twierdzi Kliczko) może świadczyć o braku zaufania władz w Kijowie do swoich sił zbrojnych i odwrotnie. Pomijając wielką politykę ciekawym wydaje się problem przejęcia okrętów Ukrainy w kontekście prawnym.
Re: Z życia flot.
Niestety jest tak jak piszesz - wychodzi na to, że ukraiński MON odwrócił się od swoich żołnierzy, a szczególnie tych na Krymie. Wystarczy obejrzeć ten -> film <-by się przekonać jaka niemoc, czy bardziej niechęć decyzyjna panuje na najwyższych szczeblach dowodzenia. W skrócie - dowódca batalionu piechoty morskiej w Kerczu melduje szefowi MON, że od 3 tyg. nie otrzymał żadnych konkretnych rozkazów, że pozostał ze 109 ludźmi wiernymi Ukrainie, 40 ludzi ma w nosie jedną i drugą stronę a reszta przeszła na stronę rosyjską. Pyta co robić a admirał mu na to, że to jego wina, że ma tylu zdrajców, że w jednostce wykonał niewystarczającą pracę wychowawczą i że mają trwać. Dowódca batalionu wkurzył się, powiedział, że po takich słowach to wątpi by ktokolwiek chciał wrócić na Ukrainę i rozłączył się.
Udało mi się wczoraj zasięgnąć języka na różnych portalach wśród Ukraińców interesujących się flotą i sprawami takimi jak tu na FOW. Potwierdzają niechęć Kijowa do wojska na Krymie, uważają je za element niepewny gdyż w większości te jednostki składały się z mieszkańców Krymu bądź żołnierzy zawodowych, którzy od dawna na Krymie mieszkali z rodzinami i się zasymilowali. Druga sprawa, że jakby wycofali te jednostki z terenu Krymu to by oznaczało, że zgadzają się na oddanie go Rosji więc nikt totalnie nie wie co zadecydować i dlatego mamy "dziwną wojnę".
Mnie jednak interesuje aspekt prawny przejęcia przez Rosję ukraińskich okrętów. Na jakiej zasadzie oni to robią? Przecież to jest własność państwa ukraińskiego. Ja wiem, że Moskwa uważa, że obecna Ukraina to inne państwo (wystarczyło posłuchać tego potoku bredni wypowiedzianych przez ambasadora FR w programie Konrada Piaseckiego) ale skoro między Ukrainą a FR nie ma stanu wojny to nie może być mowy o zdobyczy wojennej. Jak to zatem wygląda? Czy rząd ukraiński składając sprawy w międzynarodowych sądach może teraz przejąć część majątku FR, np lądujące w Europie czy USA samoloty pasażerskie FR, jako rekompensatę za utracone mienie?
Udało mi się wczoraj zasięgnąć języka na różnych portalach wśród Ukraińców interesujących się flotą i sprawami takimi jak tu na FOW. Potwierdzają niechęć Kijowa do wojska na Krymie, uważają je za element niepewny gdyż w większości te jednostki składały się z mieszkańców Krymu bądź żołnierzy zawodowych, którzy od dawna na Krymie mieszkali z rodzinami i się zasymilowali. Druga sprawa, że jakby wycofali te jednostki z terenu Krymu to by oznaczało, że zgadzają się na oddanie go Rosji więc nikt totalnie nie wie co zadecydować i dlatego mamy "dziwną wojnę".
Mnie jednak interesuje aspekt prawny przejęcia przez Rosję ukraińskich okrętów. Na jakiej zasadzie oni to robią? Przecież to jest własność państwa ukraińskiego. Ja wiem, że Moskwa uważa, że obecna Ukraina to inne państwo (wystarczyło posłuchać tego potoku bredni wypowiedzianych przez ambasadora FR w programie Konrada Piaseckiego) ale skoro między Ukrainą a FR nie ma stanu wojny to nie może być mowy o zdobyczy wojennej. Jak to zatem wygląda? Czy rząd ukraiński składając sprawy w międzynarodowych sądach może teraz przejąć część majątku FR, np lądujące w Europie czy USA samoloty pasażerskie FR, jako rekompensatę za utracone mienie?
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Z życia flot.
Aktualne plany US Navy wobec krążowników t. Ticonderoga.
Z uwagi na brak zgody Kongresu na wycofanie 7 jednostek, pojawił się nowy pomysł:
Począwszy od FY2015 rozpocznie się cykl 4-letnich modernizacji nowszych 11 jednostek typu (CG-63 - CG-73, począwszy od CG-64).
Z kolei od FY2019 co roku 1-2 starszych jednostek (CG-52 - CG-62) będzie zastępowanych przez nowsze już zmodernizowane (począwszy od zastąpienia w FY2019 CG-52 przez CG-64).
Zmodernizowane będą sukcesywnie wycofywane od roku 2035 => ostatnia jednostka CG-73 zostanie wycofana ze służby w 2045 (po 51 latach od wejścia do służby!)
Źródło:
http://news.usni.org/2014/03/11/navys-n ... trol-craft
https://medium.com/war-is-boring/f709d6d59817
Z uwagi na brak zgody Kongresu na wycofanie 7 jednostek, pojawił się nowy pomysł:
Począwszy od FY2015 rozpocznie się cykl 4-letnich modernizacji nowszych 11 jednostek typu (CG-63 - CG-73, począwszy od CG-64).
Z kolei od FY2019 co roku 1-2 starszych jednostek (CG-52 - CG-62) będzie zastępowanych przez nowsze już zmodernizowane (począwszy od zastąpienia w FY2019 CG-52 przez CG-64).
Zmodernizowane będą sukcesywnie wycofywane od roku 2035 => ostatnia jednostka CG-73 zostanie wycofana ze służby w 2045 (po 51 latach od wejścia do służby!)
Źródło:
http://news.usni.org/2014/03/11/navys-n ... trol-craft
https://medium.com/war-is-boring/f709d6d59817
Re: Z życia flot.
Również ciekawi mnie uzasadnienie prawne tej kradzieży . Do tej pory jednak nie znalazłem żadnej wypowiedzi Kremla na ten temat.Wicher pisze: Mnie jednak interesuje aspekt prawny przejęcia przez Rosję ukraińskich okrętów. Na jakiej zasadzie oni to robią? Przecież to jest własność państwa ukraińskiego. Ja wiem, że Moskwa uważa, że obecna Ukraina to inne państwo (wystarczyło posłuchać tego potoku bredni wypowiedzianych przez ambasadora FR w programie Konrada Piaseckiego) ale skoro między Ukrainą a FR nie ma stanu wojny to nie może być mowy o zdobyczy wojennej. Jak to zatem wygląda? Czy rząd ukraiński składając sprawy w międzynarodowych sądach może teraz przejąć część majątku FR, np lądujące w Europie czy USA samoloty pasażerskie FR, jako rekompensatę za utracone mienie?
Re: Z życia flot.
Tak z ciekawości się pytam co będzie z flotą w Clyde jeżeli Szkocja po referendum będzie niepodległa.
Re: Z życia flot.
Wydaje się, że mogą paść argumenty podobne do tych, które zgłosiła Polska przed Radą Ambasadorów w 1919 roku : przysługuje nam część flot zaborców, bo z podatków naszych obecnych obywateli je zbudowano. Ciekawe precedensy miały miejsce w byłej Jugosławii, a ostatnio przy odłączeniu się Czarnogóry. Niemniej na pewno będzie to przedmiotem przetargów. Z tym, że chodzić może o przejęcia wielkich firm i nieruchomości przy których sprawa naszych ulubionych okręcików to pikuś. Dużo też zależy od wyników wyborów na Ukrainie. Pamiętajmy, że w ostatnich wyborach - w skali Ukrainy - opcja prorosyjska miała przewagę, a wybory nie uznano za fałszywe i dalszy rozwój wypadków nie jest łatwy do przewidzenia.
Re: Z życia flot.
Pomijając już zupełny brak analogii, PKB Krymu to 4% całego PKB Ukrainy, więc 90% floty za 4%?Wielowid pisze:Wydaje się, że mogą paść argumenty podobne do tych, które zgłosiła Polska przed Radą Ambasadorów w 1919 roku : przysługuje nam część flot zaborców, bo z podatków naszych obecnych obywateli je zbudowano.
Re: Z życia flot.
Tak gwoli przypomnienia , większość tej floty zmieniła banderę w latach 1995/97 i od początku swojej służby - zanim Ukraina ogłosiła niepodległość i zanim Krym wszedł pod pewnymi warunkami do niej jako republika autonomiczna - bazowała w Sewastopolu i większość tej floty jest wierna swojemu legalnemu dowódcy oraz państwu które jeszcze nie istniało prawie tak jak w Polsce założyciele PMW którzy składali przysięgę wojskową komu innemu - tzn temu którego byli akurat wówczas obywatelami
Re: Z życia flot.
O ile dobrze zrozumiałem z translatora to jest to model do jakiejś perskiej produkcji filmowejoskarm pisze:Iranscy modelarze bija rekord wielkosci w kolejnej kategorii.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Z życia flot.
Należy pamiętać również o tym, że zmieniły banderę w wyniku bilateralnej umowy. To, że została ona przez większy z krajów pogwałcona, to już inna sprawa.nek pisze:Tak gwoli przypomnienia...
Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby Ukraina sądziła się z Rosją o odszkodowanie za kradzież tak okrętów, jak i całego półwyspu krymskiego. Wtedy może się okazać, że to Rosja będzie wisiała grubą kasę Ukrainie.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Z życia flot.
Kasę jak kasę ale jeśli Ukraińcy rozegrają to z głową i będą mieli za sobą europejskie czy amerykańskie sądy to mogą doprowadzić do bankructwa wiele flagowych firm rosyjskich, np. Aeroflot, starając się aby jako zadośćuczynienie za straty, zablokowano i przekazano im samoloty tego przewoźnika. Będę trzymał kciuki by właśnie tak się stało
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Z życia flot.
Jako marynista jestem za tym aby w miejscu Ukrainy i Białorusi było jakieś większe morze, a Rosja daleko od nas, ale surowa rzeczywistość jest inna. Wg wczorajszych informacji portalu Defence 24 z 67 okrętów Ukrainy 54 znajduje się pod kontrolą rosyjską . Źródła zachodnie podają, że na 22 tys. żołnierzy i marynarzy ukraińskich stacjonujących na Krymie ok. 18 tys. zgłosiło akces do sił FR. Nie słychać nic o samozatopieniach lub nawet o uszkodzeniach jednostek morskich. W Odessie, gdzie jest resztka floty przeważa element prorosyjski i scenariusz krymski jest zupełnie realny podobnie jak w obwodach wschodnich - wg eksperta ukraińskiego MON. Nowy rząd wydaje się nie do końca pewien jednostek poza Krymem i to może być też przyczyna słabych reakcji, bo co szkodziło wysłać dywizję pancerną na Perekop dwa tygodnie temu?