A ja słyszałem coś dokładnie przeciwnego.
To znaczy dzięki relatywnie jak na tamten czas wysokim burtom to wody brały niewiele, ale kolebały się jak jasna cholera.
Ostatnio czytałem relację z rejsu II Eskadry na Daleki Wschód podczas wojny rosyjsko-japońskiej. Gdzieś u południowych wybrzeży Afryki eskadra rosyjska weszła w mocny sztorm i z zamieszczonych relacji wychodziło, że pancerniki typu Borodino radziły sobie relatywnie najlepiej, także z kolebaniem (przechyły były u nich podobno najmniejsze, i to bardzo wyraźnie).
Ktoś na ten temat może powiedzieć coś więcej?