Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 799
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Edward Teach »

Mam tu temat w sam raz do działu psychole, ale tym razem z zacięciem naukowym.
https://www.onet.pl/styl-zycia/whitemad ... l,30bc1058
I pomyśleć, że wymyśliła to Polka.
:-)
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 964
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Gregski »

Moim zdaniem to kompletny bzdet.
Są łatwiejsze metody odsalania.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 880
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Kpt.G »

Cóż jak jak się siedzi w lockdownie długo to i pojawiają się pomysły...
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: jogi balboa »

Gregski pisze: 2020-11-10, 10:17 Są łatwiejsze metody odsalania.
Ale nie nadają się na pracę doktorską :wink:
Za to wszystko z metką "eko" da się teraz sprzedać.
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Speedy »

Nie wiem jak ta pani sobie to przekalkulowała. Być może wyszło jej to opłacalne, ale ja jakoś wątpię. W tej chwili na topie są technologie odwróconej osmozy, gdzie woda przenika przez membrany o odpowiednich właściwościach, tak że po jednej stronie zostaje coraz bardziej zasolona solanka, a z drugiej czysta woda. Być może wysokie koszty membran odgrywają tu pewną rolę, ale za to reszta procesu biegnie niejako sama, bez zużywania większej ilości energii - a wymrażanie jednak wymaga energii bardzo dużo.
Pozdro
Speedy
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Peperon »

Skoro wymrażanie powoduje, że z wody morskiej mamy słodką, to może wystarczyłoby porąbać wieloletni pak lodowy w Arktyce.
Dopóki jeszcze jest...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: karol »

Wysokie koszty membran jeszcze są, ale już zaczynają pikować, jak w każdej niszy, do której dorwał się biznes ;) Odwrócona osmoza, to bardzo przyszłościowy kierunek i w sumie, gdy to poznałem, to pożałowałem, że pisze pracę na UG, a nie na PG, bo bym to wziął na warsztat ;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 964
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Diabelski młyn do odsalania wody z oceanu.

Post autor: Gregski »

Wiem jedno, nie chciałbym pracować przy obsłudze tego czegoś.
1. Wielkie i delikatne a rejony północnego Atlantyku do najspokojniejszych nie należą. Pierwszy zimowy sztorm to rozwali.
2. Rejony gdzie to można zainstalować nie odznaczają się brakiem wody. Po co produkować wodę tam gdzie ona i tak występuje?
3. Ile energii potrzeba by utrzymać coś takiego w ruchu?

Osobiście widziałem odsalarkę działająca na zasadzie odwróconej osmozy.
Tratwa zakotwiczona przy brzegu. Na niej sporawa bateria słoneczna, pompa, filtr osmotyczny i mały hydroforek.
Cały dzień to urządzenie hula korzystając z darmowej energii przekazując wodę na ląd. Co ważne może pracować w gorących rejonach gdzie rzeczywiście brakuje wody.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
ODPOWIEDZ