Nasze fantazje okrętowe
Re: Nasze fantazje okrętowe
Hmm niektóre źródła tak a inne siak... może dodatkowy "cal" to z powodu "uwzględnienia" jakiś podkładki albo blachy poszycia?
Komu wierzyć kurde mol?
Komu wierzyć kurde mol?
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
- SmokEustachy
- Posty: 4481
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Tam nie tylko cal był ale i pas burtowy o ile pamiętam.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Tylko,że ja piszę o różnicy w grubości właśnie pancerza burtowego. Nie mam danych dotyczących grubości poszycia burty.
Z drugiej strony warto się zastanowić nad sensem takiej zamiany artylerii, bo wyjdzie krążownik większy od Didosa, ale słabszy pod względem uzbrojenia. Bo wersji z armatami 114 mm nie liczę.
Z drugiej strony warto się zastanowić nad sensem takiej zamiany artylerii, bo wyjdzie krążownik większy od Didosa, ale słabszy pod względem uzbrojenia. Bo wersji z armatami 114 mm nie liczę.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jeśli miałby tylko ganiać niszczyciele i zapewniać osłonę plot, to aż tak bardzo nie boli.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jeśli miałby tylko takie zadania, to już lepsiejszy byłby Dido, ponieważ był mniejszy i zwrotniejszy. Tak więc lepiej nadający się do tych celów.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- SmokEustachy
- Posty: 4481
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Z tego co pamiętam to Dido miał obcięte opancerzenie względem większych krążowników. A to mnie się średnio podoba.
- Marek-1969
- Posty: 429
- Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze fantazje okrętowe
Technicznie to był podobno pokrewny do Arethusy .
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jak to obcięte opancerzenie? Okręt wielkości Arethusy z napakowanymi pięcioma ciężkimi wieżami 132 mm o wadze 5500 ton ma mieć jeszcze wysublimowane opancerzenie? Czy to sen?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
- SmokEustachy
- Posty: 4481
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Względem większych krążowników, które są fajniejsze. Leandra
Re: Nasze fantazje okrętowe
Pokaż mi tę wielką różnicę, bo ja jakoś słabo widzę, a jeśli ta różnica jest tak istotna, to Amphion class zwany później australijskimi miastami, też jest chroniony do bani, bo te maluszki powstały w mutacji Modified Leander class, właśnie Amphion class ze skróceniem o kilkanaście metrów, ale zachowanie pozostałych spraw, jak w tamtych. Owszem, HMNZS Leander udowodnił nawet odporność na cios długiej lancy, ale to zupełnie inne zagadnienieLeander class
Armour:
Magazine: 3 in (76 mm) box
Deck: 1 in (25 mm)
Gun turrets: 1 in (25 mm)
Arethusa class
Armour:
1–3 in magazine box protection
2.25 in belt
1 in deck, turrets and bulkheads
Dodano po 21 minutach 23 sekundach:
no jednak nie, Leander ma obniżone informacje te dostępne od ręki, jednak ma pancerze grubości 89 mm dane z navypedii są jednak solidniejsze
Dodano po 8 minutach 59 sekundach:Pełen opis Leander class
Max speed, kts, kn
32.5
Displacement standard, t
6985 - 7270
Displacement full, t
9000 - 9280 (later 9460 - 9740)
Length, m
159.1 pp 169.0 oa
Breadth, m
17.0
Leander: 16.8
Draught, m
5.79 - 5.99 deep load (later 6.07 - 6.22)
No of shafts
4
Machinery
4 sets Parsons geared steam turbines, 6 Admiralty 3-drum boilers
Power, h. p.
72000
Fuel, t
oil 1680 - 1785
Endurance, nm(kts) 10300(14)
Armour, mm
box protection to magazines: 89 - 25, belt: 76 on 25mm plating, bulkheads: 38, barbettes: 25, turrets: 25, deck: 51 - 25
Armament
4 x 2 - 152/50 BL Mk XXIII, 4 x 1 - 102/45 QF Mk V, 4 x 1 - 47/40 Hotchkiss Mk I, 3 x 4 - 12.7/62, 2 х 4 - 533 TT, 2 (later 1) aircraft (Fairey III, Osprey, Seal), 1 catapult D-I-L
Leander: 4 x 2 - 152/50 BL Mk XXIII, 4 x 1 - 102/45 QF Mk V, 4 x 1 - 47/40 Hotchkiss Mk I, 3 x 4 - 12.7/62, 2 х 4 - 533 TT, 2 (later 1) aircraft (Fairey III, Osprey, Seal), 1 catapult E-II-H
Complement
570
Arethussa class w interesującym nas temacie
Armour, mm
box protection to magazines: 76 - 25, belt: 57, bulkheads: 25, barbettes: 19, turrets: 25, deck: 25
No i Leander miał pochylone pancerze, jednak są spore różnice Dobra Eustachy, masz racje Leanderek jest fajniejszy pod względem obrony biernej Te spokojne przyjęcie długiej lancy tez nie było przypadkowe.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Leanderek może fajny, ale Southamptony miały czym przyłożyć.
A i późniejsze typu Fiji też były lepsze i fajniejsze...
A i późniejsze typu Fiji też były lepsze i fajniejsze...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Mnie tam się Leandery podobują tak samo Arethusy.. bardzo dzielne lekkie krążowniki... na tej wyporności były w stanie wykonywać swoje zadania. Według mnie jedne z najlepszych lekkich krążowników wczesnego okresu wojny!
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
No te dwa Southamptony z odsuniętymi kominami, to dopiero był wypas! Jeden do dziś dnia z Londynu nie ma ochoty wypłynąć, tak się rozpasł!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jeśli o mnie chodzi to akurat ta para świadczy o solidności budowy robionej przez Brytyjczyków.
Pierwszy miał urwaną rufę i był w stanie strzelać z artylerii głównej. Natomiast drugi wcześniej wlazł na minę magnetyczna i miał prawie złamaną stępkę, a stoi do dziś...
Po prostu mistrzostwo świata.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ale brzydkie toto, takie Gryfy brytyjskie
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Za to oryginalne dwie serie Southamptonów miały klasyczne sylwetki
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.