Co nam w duszy gra!

[MacGreg]

Aby oderwać sie troche od męczącej polityki i innych wirusow, proponuję nowy wątek w dziale "Psychole'.
Absolutna nowość - dział muzyczny.
Mysle że byłoby ciekawe podzielić się z innymi swoimi ulubionymi piosenkami, utworami muzycznymi, lub po prostu muzycznymi kawałkami które zrobiły na nas duże wrażenie.
Na forum jest nas spora grupa. W róznym wieku i zapewne o różnych upodobaniach.
Myślę że może być ciekawie.
Dla mnie trochę światła i koloru w otaczjącej nas ponurej rzeczywistości.
Zapraszam do udziału wszystkich kolegów.
Na początek piosenka która mnie ostatnio batrzo poruszyła.
Z trzech powodow.
1. Tekst
2. Muzyka
3. Wykonanie
Феликс Шиндер - Купите папиросы (Звучит Одесса Мама)

[Wojciech Łabuć]

Muzykę Lisy Hannigan odkryłem dopiero po przeprowadzce do Irlandii. Wtedy jeszcze z Damienem Rice i bardziej drugoplanowa rola była. Do dziś bez względu na to czy solo czy z innymi artystami, na scenie czy improwizacja w pubie, nadal lubię posłuchać. Urocza, skromna kobieta o wielkim talencie.

[MacGreg]

Gdy przeczytałem Lisa Hannigan z Irlandii, spodziewałem sie czegoś bardziej "Irlandzkiego".
A tu takie miłe zaskoczenia

[Gregski]

Gdy idę na salę poćwiczyć to puszczam sobie coś energetyzującego czasem z morskimi akcentami.

Wtedy 10 kilometrów na bieżni nie jest problemem.

[Napoleon]

Trochę historycznie, trochę nostalgicznie....


A tu dla odmiany coś zupełnie innego (do przypomnienia sobie, bo rzecz na pewno wszystkim znana).

[Gregski]

No właśnie tego nie znałem.

Ja zaś jestem wielbicielem talentu śp. Andrzeja Waligórskiego.
Czy może być coś bardziej romantycznego i nastrojowego niż "Zachwycenie"?



Nagranie z koncertu więc i jakość nie najlepsza.

Z drugiej strony jak złapie bojowy nastrój to do działania pcha mnie ta oto pieśń:

Cholera chyba za dużo zadaję się z Rosjanami.

[MacGreg]

Żeby nie bylo zbyt nostalgicznie, patriotycznie i nastrojowo, coś co podoba sie nie tylko mnie.
251 milionow wejść na Youtube
In Hell I'll Be In Good Company - W Piekle Będę w Dobrym Towarzystwie

[Wojciech Łabuć]

Żeby było brodato, wejść mniej ale nadal w milionach, aby pozostać w kręgu "unpluged" i w kręgu podejścia do życia z dystansem:

[crolick]

Jak z brodami to tylko:

[Wojciech Łabuć]

Obowiązkowe do jazdy

[MacGreg]

Jak z brodami to tylko:

OH Yeahhhhhh!!!
Tu brody nie ma, ale też jest zaje..cie!

[Gregski]

A tu coś z innej beczki
Takie rzeczy też lubię słuchać (bo ja wrażliwy jestem).

A jeśli chodzi o brodaczy to jeden z tych których lubię.
No i piosenka może być mottem życiowym:

[Napoleon]

...coś co podoba sie nie tylko mnie[/qote]
Zauważyłem tych gości jakiś czas temu. I choć nie jestem zbyt muzykalny (powiedzmy szczerze - w ogóle nie jestem muzykalny), to lekko mnie zauroczyli. Klimatem (bo lubię takie klimaty).

Ja zaś jestem wielbicielem talentu śp. Andrzeja Waligórskiego.

Też, ale wolę Kaczmarskiego. Ile to ja alkoholu z przyjaciółmi przy jego piosenkach wypiłem!!!
Aby nie było bez linku:

Jedna z bardziej ulubionych pieśni Kaczmarskiego, ale tylko jedna z wielu.

[Gregski]

Oj,
Kaczmarski, Gintrowski, Łapiński.....
Stare dzieje.... Ale nadal ich słucham. Szczególnie na morzu.

No to może Nagórski Cię zainteresuje?

[Wojciech Łabuć]

Stare czasy i bard zza południowej granicy:



A jak przy dawnej Jugosławii jesteśmy to zespół, którego muzykę (teksty są inne) m.in. słuchaliśmy w Polsce w ramach projektu "Yugoton" w wykonaniu polskich artystów:



Gimby nie znajo.

[Napoleon]

No to może Nagórski Cię zainteresuje?

Lubię, ale Kaczmarskiego nie przebije. Może to kwestia sentymentu a może gustu? Pewno dużo sentymentu i trochę tego drugiego...

Ale tak przy okazji, to buszując po internecie wpadło mi coś takiego:


Przy czym ta piosenka wpadła mi bardziej w oko niż w ucho (choć w sumie podoba mi się) ze względu na komentarze. Np.:
"0% drugs
0% sex
100% heya hoya heya heya hoya
Love it."

Albo:
"Nie wiem o co chodzi ale już lubię tego Stefana".

Ale wracając do sentymentów... :
Jak sobie przypomnę, jak się przy tej muzyce tańczyło....