Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: jogi balboa »

Franek Wichura pisze: 2022-05-03, 20:57 Roznica miedzy USA a Rosja jest taka ze ostatnia masakra na Indianach miala miejsce w XIX wieku a na Ukraincach wlasnie leci
Różnica jest taka że nie rozumiesz co czytasz, albo nie zamierzasz rozumieć. Mowa była o masakrze "rdzennych mieszkańców", czyli tatarów krymskich. Tą prowadziła już carska Rosja. W związku z powyższym, dlatego właśnie obecnie Rosjanie mają do Krymu takie same prawa jak Amerykanie do terytorium USA.
USA wcielily program ktory rdzennym mieszkancom ma zapewnic rozwoj i zachowanie kultury
A to super. Odhaczone, można zapomnieć że w ogóle był temat.
Franek Wichura
Posty: 538
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: Franek Wichura »

jogi balboa pisze: 2022-05-04, 16:58 Mowa była o masakrze "rdzennych mieszkańców", czyli tatarów krymskich. Tą prowadziła już carska Rosja. W związku z powyższym, dlatego właśnie obecnie Rosjanie mają do Krymu takie same prawa jak Amerykanie do terytorium USA.
Ci "rdzenniu mieszkancy" to pochodzili pierwotnie z okolic dzisiejszej Mongolii - ruscy tez nie maja korzeni na Krymie - mord na jakiejs grupie etnicznej jako legitymizm do posiadania jakiegos skrawka ziemi wyglada dosc dziwnie - przemysl to raz jeszcze :glupek2:
jogi balboa pisze: 2022-05-04, 16:58 USA wcielily program ktory rdzennym mieszkancom ma zapewnic rozwoj i zachowanie kultury
A to super. Odhaczone, można zapomnieć że w ogóle był temat.
Ciesze sie ze odhaczone i mozna wrocic do tematu tematu - czyli co dalej z Ukraina
Ostatnio zmieniony 2022-05-05, 07:36 przez Franek Wichura, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 964
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: Gregski »

jogi balboa pisze: 2022-05-03, 20:17
Prawo Ukraińców do Krymu jest żadne. Przez 300 lat był Rosyjski
Z tym, że został przejęty przez Rosję w 1783 roku. Do 1954 roku daje to 171 lat.
No chyba że w ramach własnych przemyśleń udało ci się zrobić z tego 300 lat.
Gratulacje!
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: marek8 »

Nie do końca rozumiem sens owej ewakuacji do Turcji - tym bardziej, że istnieje przecież jego rzeczywisty odpowiednik w postaci faktycznego wygnania w drugiej połowie XIX wieku walczących kiedyś nawet lepiej od Ukraińców z Rosją Czerkiesów... Tu może warto pamiętać, że tych ostatnich mimo wielu sukcesów i kilkuletniej wojny krymskiej, gdzie z Rosją walczył i wygrał cały ówczesny Zachód bynajmniej to nie uratowało od faktycznego wyrzucenia, eksterminacji i zdumiewającego przejścia na rosyjską stronę pozostałych w kraju formacji zbrojnych... A ci co uciekli jakoś faktycznie nie odegrali już w owej Turcji jakiejś szczególnej antyrosyjskiej roli poza chyba nawet i dziś walczącymi ochotnikami spośród mieszkających w Turcji już od wielu pokoleń potomków ex wygnańców... Na razie Rosjanie przeżywają rozlokowanie przez Finlandię ichnich Leopardów na granicy, co budzi w nich jakieś niezrozumiałe i dziwne skojarzenia... Czy do tego jest potrzeby jakichś szczególnie wredny plan czy wystarczy tradycyjnie po rosyjsku prosty ale zrozumiały dla nich samych?
Co do "rosyjskości" Krymu to wrednie przypomnę, że nasze własne sojusznicze plany jeszcze z XVII wieku praktycznie dowolne przewidywały szybki, łatwy podbój - max rok czy dwa lata i... przekazanie terenu Rosji jako tej, która lepiej sobie poradzi ze zdumiewającą społecznością miejscowych plemion tatarskich, żyjących przecież z handlu niewolnikami i rabunku w skali makro + jako najemnicy. Porównywanie tych mało fajnych ludzi do Indian jest swoistą obelga dla tych drugich... :( Oczywiście w obliczu agresji imperialnej każdy sojusznik dobry ale mimo wszystko warto niekiedy popatrzeć na banalne szczegóły... :(
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: jogi balboa »

Gregski pisze: 2022-05-04, 21:49 Do 1954 roku daje to 171 lat.
A do 1878 daje to 95 lat.

Zaś dla potrzeb bieżących przyjmiemy na chwilę że Ukraińska republika ludowa to odrębny, suwerenny, wolny i demokratyczny byt, dobrowolnie budujący dobrobyt proletariatu u boku bratniego narodu radzieckiego.

To może tak: Krym jest Rosyjski tak długo jak Stany Zjednoczone nie są Brytyjską kolonią. Dla dalszych bieżących potrzeb możemy uważać że to krótko lub długo w zależności od tego czy zastanawiać się będziemy jak odległe w czasie i kulturze społecznej było masakrowanie Indian albo Tatarów.
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Putina plan wredny dla Ukrainy spisany A.D. 2022

Post autor: Napoleon »

Przypominam, że Rosja sobie Krym podbijała przez ładnych kilkadziesiąt lat
Nie przesadzajmy. Przez te kilkadziesiąt lat to raczej starali się dostać do Morza Czarnego. Dopiero w wojnie 1768-1774 udało im się uzyskać zwierzchnictwo nad Chanatem Krymskim, a po stłumieniu buntu w 1779 anektować Krym w 1783. Aby tę zdobycz utrzymać, trzeba było później jeszcze stoczyć wojnę z Turcją w latach 1787-1792. Jak by więc nie patrzeć, to podbój Krymu zajął Rosji niecałe ćwierć wieku (maksimum).
gdzie z Rosją walczył i wygrał cały ówczesny Zachód
Nie cały. W wojnie krymskiej, obok Turcji, przeciw Rosji walczyli Tylko Brytyjczycy, Francuzi i Piemontczycy. może i to był "najważniejszy" Zachód (choć i tu można by podyskutować), ale na pewno nie cały.
z mało znanym ogółowi przerywnikiem w postaci próby kreacji na tym obszarze państwa dziś znanego jako Izrael
:?:
Tak nawiasem, jeśli śledzić wypowiedzi oficjalne osób z kręgu Zełenskiego, to Ukraińcy już chyba postawili na Krymie krzyżyk (i w sumie słusznie), tyle tylko, że trzeba by było jakoś to wytłumaczyć ludziom - a jak by to przyjęli, nie wiadomo. Tym bardziej, że pozycja Zełenskiego w Ukrainie nie jest tak silna, jak za granicą. To znaczy ma on pełne poparcie, ale nie może sobie pozwolić na działania, które będą niepopularne.

Przeszłości do prognoz na temat wyniku obecnej wojny, to bym raczej nie mieszał. Natomiast co do jej zakończenia, jeżeli Zachodowi starczy energii do wspierania Ukraińców (a chyba jednak starczy), to ta wojna, jak na mój gust, powinna się skończyć trochę na wzór Wojny Zimowej. Czyli - Ukraina zachowa suwerenność, ale straci jakieś terytoria.
ODPOWIEDZ