Wojna na Ukrainie.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Wojna na Ukrainie.

Post autor: peceed »

Przyszedł mi do głowy taki szalony pomysł - może by wprowadzić na uzbrojenie dronów zamiast granatów unieszkodliwiania czołgów zbiorniki z czarną farbą w sprayu? Taki dron mógłby wyłączać optykę, uniemożliwiając walkę i zwiększając szanse na przejęcie sprzętu. Jak śmiesznie to nie brzmi, odpowiednia farba może być nie do usunięcia w warunkach polowych. Taki czołg stanie się łatwą ofiarą Cyganów. Pojedynczy ładunek sprayu może unieszkodliwić i kilkadziesiąt czołgów.
Inne szalone opcje to atakowanie czołgu przez lufę - na przykład wrzucanie miny która będzie czekać na otwarcie zamka celem załadowania pocisku, albo wrzucenie ładunku agresywnego kleju który albo zablokuje mechanikę zamka albo, gdy pocisk będzie już załadowany, zablokuje ruch pocisku gwarantując uszkodzenie armaty przy strzale lub uniemożliwiając usunięcie naboju. Taka dywersja może być wykonywana całkowicie po cichu a jej efekt objawi się dopiero w walce.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Franek Wichura
Posty: 538
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Franek Wichura »

peceed pisze: Taka dywersja może być wykonywana całkowicie po cichu a jej efekt objawi się dopiero w walce.
Taka dywersja to cos jakby indianski sprawdzian odwagi - dotkniecie czolgu (u indian bylo dotkniecie wroga) - raczej bezpiecznie i rownie efektywnie jest pieprznac rakieta z 2000 metrow - moze nie tak odwaznie ale bezpieczniej - no ale jak ktos lubi zabawe w indian moze sie noca do czolgow skradac - bo w dzien to jak? W obcym mundurze to indianin pojdzie pod mur jak go zlapia.
Jeszcze mi sie przypomnialo ze gdzies wyczytalem ten general lotnictwa co to go Ukraincy podobno ubili to byl jakis podrabiany - bo to byl byly general a teraz latal prywatnie w dla wagnerowcow - a szkoda "prawdziwy" bylby lepszy - tylko co on wtedy by robil w bojowym samolocie?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Wojna na Ukrainie.

Post autor: peceed »

Franek Wichura pisze: Taka dywersja to cos jakby indianski sprawdzian odwagi - dotkniecie czolgu (u indian bylo dotkniecie wroga) - raczej bezpiecznie i rownie efektywnie jest pieprznac rakieta z 2000 metrow - moze nie tak odwaznie ale bezpieczniej - no ale jak ktos lubi zabawe w indian moze sie noca do czolgow skradac - bo w dzien to jak? W obcym mundurze to indianin pojdzie pod mur jak go zlapia.
Dronem w nocy.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Grzechu »

peceed pisze: Dronem w nocy.
Dronem w nocy, powiadasz, klej do lufy...?
Ciekawe.
Wolałbym dronem w nocy ładunek kumulacyjny na strop wieży lub kadłuba.
Nie trzeba byłoby czekać na objawienie się dopiero w walce.
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Maciej3 »

O widzę że ktoś złoto dla zuchwałych sobie przypomniał.
Tylko tam strzelali czerwona farba dla większego efektu psychologicznego...
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Wojna na Ukrainie.

Post autor: jogi balboa »

A tam natarcie się rozwinęło dzięki grupie śmiałków której celem było złoto w banku. Śmiem zatem powątpiewać w skuteczność pomysłu "pralkowej linii obronnej". Zamiast spowolnić ruskie natarcie, mogłoby się okazać że taka linia je przyspieszyła.

No fajno jest sobie śmieszkować o umierających na wojnie ludziach. Macie jeszcze jakieś żarty o ruskich?
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Macie jeszcze jakieś żarty o ruskich?
Żarty to by się pewno znalazły. Ale jakoś nie chce mi się ich za bardzo zamieszczać. Bo przyglądając się temu co się dzieje, to raczej mam wrażenie, że w tej fazie wojny Ukraińcy przegrywają.
Chyba, że szykują coś w zanadrzu, ale raczej wątpię.
Franek Wichura
Posty: 538
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Franek Wichura »

Napoleon pisze: Bo przyglądając się temu co się dzieje, to raczej mam wrażenie, że w tej fazie wojny Ukraińcy przegrywają.
Mozna powiedziec ze Ukraincy powoli traca teren - bo to fakt. Ale czy to wyglada na "wygrana" ruskich? Mysle ze w lutym "wygrana" Rosji byla postrzegana jakos cos innego niz stan obecny.
Z niemieckiego podworka - rzecznik rzadu zauwazyl krytyke ze strony prezydenta Dudy - zauwazyl ale nie rozumie, bo jak stwierdzil nikt nigdy nikomu nie obiecywal :czytaj: Leopardow w najnowszych wersjach :P Innymi slowy (moimi nie rzecznika) do wziecia jest np ca 90 Leopardow 1 w posiadaniu niemieckiego przemyslu i jak bedziemy podskakiwac to nam je zprezentuja i po sprawie :dupa:

Dodano po 2 minutach 8 sekundach:
jogi balboa pisze: Śmiem zatem powątpiewać w skuteczność pomysłu "pralkowej linii obronnej". Zamiast spowolnić ruskie natarcie, mogłoby się okazać że taka linia je przyspieszyła.
Byly zdjecia spalonych ruskich ciezarowek - a w srodku wlasnie pralki - wywoz dobra na wschod moglby rozlozyc logistyke - od tego natarcie by nie przyspieszylo.
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Ale czy to wyglada na "wygrana" ruskich? Mysle ze w lutym "wygrana" Rosji byla postrzegana jakos cos innego niz stan obecny.
Dlatego piszę o obecnej fazie.
W sakli całego konfliktu, to wszystko wskazuje, że Rosja przegrała - bo Ukrainy mieć nie będzie. Ale obecnie to bieg wydarzeń raczej nie po myśli Ukrainy idzie. I to mnie martwi.
Wygrana taka jak Finlandii w 1940, odnoszę wrażenie, Ukraińców może nie satysfakcjonować (większości opinii publicznej). Co będzie oznaczało ostre konflikty wewnętrzne i de facto osłabienie państwa. A to byłoby złe.
rzecznik rzadu zauwazyl krytyke ze strony prezydenta Dudy - zauwazyl ale nie rozumie, bo jak stwierdzil nikt nigdy nikomu nie obiecywal
Akurat w tej kwestii, to jakoś mu wierzę. Bo ile Niemcy mają tych Leopardów 2? Jakieś 250 sztuk? Nie licząc tych starszych A4, które uratowano przed zezłomowaniem i które mają być modernizowane. To niby z czego mieliby nam dać?
Poza tym prawdę powiedziawszy, pozbyliśmy się starszych T-72, z których i tak byłby mały pożytek i które pewno prędzej czy później na złom by trafiły. Więc mnie się raczej wydaje, że ktoś u nas coś sobie wydumał, ktoś czegoś nie dopowiedział i wyszło jak wyszło. Już pominę, że takich rzecz "na gębę" się nie załatwia, jeżeli już.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Póki kacapy wraże ataki przypuszczają to naturalnym jest, że lepiej się bronić. Obrona jest tradycyjnie silniejsza od ataku i tu akurat SG Ukrainy ma kompletnie rację, że się nie śpieszy z wielkimi kontrofensywami. Teoretycznie to może nawet jeszcze z rok wojny przed nimi. Jak walą to znaczy, że jeszcze mają siły i mają co rzucać. Lepiej oddać im jeszcze trochę terenu niż ruszać kontrofensywą na przeciwnika którego się jeszcze wystarczająco nie rozcieńczyło. Można lokalnie taktycznie jak pod Charkowem, ale póki co nie ma podstaw do jakichś większych manewrów na skalę operacyjną.

Powoli wchodzi sprzęt mocno przestarzały. Pojawiają się już zdjęcia z T-62 dostarczanymi na front. Świadczy to o tym, że nie mają żadnych jakościowych rezerw. Rezerw ludzkich też nie mają, chyba że mięso armatnie. Po 3 miesiącach walki nawet najlepszy sprzęt potrzebuje głębszego serwisu. Brakuje jeszcze cały czas Himarsów by Ukraińcy mogli oddziaływać znacznie głębiej, bo zdaje się pomysłów by im nie brakowało, a i wywiad oraz wojska specjalne spisują się rewelacyjnie w tej wojnie.

Co do obecnej sraczki, bo coś tam się kacapom udało to radziłbym brać stoperan garściami. Teatr wygląda mniej więcej tak

Obrazek

Między Siewierksiem, a Bachmutem są dogodne linie obrony. Lisiczańsk-Siewierodonieck to jest twierdza i w dodatku lepiej przygotowana i zaopatrzona niż to było z Mariupolem. Ukraińcy wycofują już praktycznie wszystko na wygodne rubieże Dońca-Siewierskiego. Kacapy tej rubieży w dużo lepszych okolicznościach nie potrafili sforsować, to i teraz tym bardziej się im nie uda. Jeśli będą potrzebować to siły z Siewierodoniecka przerzucą przez rzekę do Lisiczańska i znów znajdą się w dużo wygodniejszej pozycji. Na dziś te rajdy z Popasnej bardzo przypominają te na Fastów pod Kijowem. Niektórym to imponowało, że zaraz okrążą Kijów, ale finał jeszcze pamiętają. Dodatkowo tam oprócz Hirske i Zołote to tam tak naprawdę wiosek nie ma, oprócz takich w stylu "cztery domy, dwie ulice". Dodatkowo tam nie ma praktycznie zalesienia. Gdziekolwiek są jakieś osłony terenowe, to Ukraińcy się bronią. Tam gdzie ich nie ma to po prostu Ukraińców nie ma. Radziłbym na googlach mapy popatrzyć sobie dokładnie jak wyglądają te wioski jak Wasyliwka, czy Łypowe i wiele innych. Kacapy tam muszą ciągle manewrować, by nie dać się wyśledzić artylerii. Sytuacja się ciągle zmienia i raz gdzieś są, a zaraz ich nie ma.

Dejcie se ludzie na wstrzymanie. To, że gdzieś szczelajom to nie znaczy, że coś zdobyli. Nawet jak zdobędą przy takich stratach jakie są podawane, to nie znaczy, że cuś utrzymają.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Wojna na Ukrainie.

Post autor: jogi balboa »

Też słyszałem że w tej wojnie poległy ukraińskie dzieci i kobiety, ale ani jeden ukraiński żołnierz a każdy jeden to Rambo.

Tak na serio, to masz całkowitą rację. O jakichś sensownych informacjach na obecną chwilę można zapomnieć, co jest oczywiście zrozumiałe. Za jakiś czas okaże się kto się wypompuje, ale na rzetelną analizę tej wojny przyjdzie poczekać raczej lata.
Franek Wichura
Posty: 538
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Franek Wichura »

Napoleon pisze: Akurat w tej kwestii, to jakoś mu wierzę. Bo ile Niemcy mają tych Leopardów 2? Jakieś 250 sztuk? Nie licząc tych starszych A4, które uratowano przed zezłomowaniem i które mają być modernizowane. To niby z czego mieliby nam dać?
Przemysl niemiecki posiada kompetencje produkcyjne w zakresie MBT - mozna skorzystac.
Napoleon pisze: 2022-05-25, 19:53 Już pominę, że takich rzecz "na gębę" się nie załatwia, jeżeli już.
A to Czesi mieli jakis papier podpisany ze dostana Leopardy 2 :idea:
AdrianM pisze: 2022-05-25, 20:00 Dejcie se ludzie na wstrzymanie. To, że gdzieś szczelajom to nie znaczy, że coś zdobyli. Nawet jak zdobędą przy takich stratach jakie są podawane, to nie znaczy, że cuś utrzymają.
Siewierodonieck padnie predzej czy pozniej podobnie jak Lyman - pewnie pozniej ale nie widac zeby ruskim sie spieszylo - moze nie ma czym sie spieszyc - co zagarna przy tej okazji to sie okaze - ciekawe czy jak wypchna Ukraincow za Doniec to zaczna bredzic o porozumieniu i pokoju czy beda mieli ochote na dalsze wojowanie - pozyjemy zobaczymy - czy dozyjemy jakiejs ukrainskiej kontry na duza skale?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Franek Wichura pisze: 2022-05-25, 21:04 A to Czesi mieli jakis papier podpisany ze dostana Leopardy 2
A to już pewne i zaklepane? I jaką wersje dostaną? Bo z tego co wiem w grę wchodzą tylko 2A4, których nasza strona ponoć nie chce.
Franek Wichura pisze: 2022-05-25, 21:04 Siewierodonieck padnie predzej czy pozniej podobnie jak Lyman - pewnie pozniej ale nie widac zeby ruskim sie spieszylo - moze nie ma czym sie spieszyc - co zagarna przy tej okazji to sie okaze - ciekawe czy jak wypchna Ukraincow za Doniec to zaczna bredzic o porozumieniu i pokoju czy beda mieli ochote na dalsze wojowanie - pozyjemy zobaczymy - czy dozyjemy jakiejs ukrainskiej kontry na duza skale?
Prawda dziwna ta wojna i taka wolna. No jednak też trzeba zwrócić uwagę, że jednak Ukraina była słabsza, może teraz jest mniej słabsza, ale decydującą rolę będą stanowić coraz raczej rezerwy. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. No na dziś jakbyśmy chcieli wierzyć we wszystko co mówią Ukraińcy to wojna powinna być już skończona ;) W drugą stronę to wojska kacapskie powinny być już we Lwowie, a armia ukraińska powinna przestać istnieć. Ogólnie jak na ten etap wojny jest za dużo tych grup bojowych albo ich stany sprzętowe i osobowe w ogóle nie odpowiadają czemuś więcej jak kompania lub dwie. Obie strony coś tam formują, ale to najściślejsza tajemnica jest.

Ja to się dziwię, że te Łyman oni tak długo postanowili bronić, ale wygląda na to, że mieli tam dobrze przygotowane linie obrony i postanowili skorzystać i ich trochę wykrwawić na zdobywaniu taktycznie mało znaczącego miasta. Siewierodonieck to mogliby nawet odpuścić już teraz, ale znów tam te szturmy rozbijane są jak w grze komputerowej. Widzę w tym już pewien sadyzm, no ale taka jest wojna. Trzeba bacznie obserwować tą sytuację pod Popasną, bo mi wygląda na to, że właśnie tam postanowią rzucić wszelkie odwody jakie mają, by wywalczyć jakichś sukces. Na dziś tam tych sił jest za mało na podwójny pierścień odcinający Lisiczańsk-Siewierodonieck. A w szczególności, że się jeszcze nigdzie nie przebili i to odwody będą musiały pewnie wyrąbać korytarz. Dlatego wskazuję by nie siać póki co paniki. Jest jak jest, ale ciężko mi się dopatrzyć załamania frontu albo jakichś wielkich odwrotów.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Maciej3 »

Ja tam się śmiałem nie z ruskich tylko z pomysłu z farbą
A ze smianiem się z ruskich byłbym ostrożny.
Tak z ostatnich stu paru lat.
Wojnę z Japonią przerzneli.
I wojnę światową przerzneli. Koncertowo.
Wojnę z polską no powiedzmy ale nie wygrali.
W 1939 tragedia. Tyle że było ich dużo i w Polsce do nich nie strzelali a Finów zarzucili czapkami.
W 1941 kolejna tragedia.
A ostatecznie w Berlinie byli.
Ja wiem pomoc itd ale potrafią się uczyć i być skuteczni.
Jak się kroplówką dla Ukrainy zmniejszy to obraz wojny może być zupełnie inny niż teraz.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Franek Wichura
Posty: 538
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Wojna na Ukrainie.

Post autor: Franek Wichura »

AdrianM pisze: Ja to się dziwię, że te Łyman oni tak długo postanowili bronić,
Lyman i Siewierodonieck sa jak Azowstal - ostatni symbol ukrainskiej panstwowosci w luku rzek Oskil i Doniec - jak ruscy to wezma to moga powiedziec - Ukraincow juz tu nie ma - to nasze - to moim zdaniem powod dlaczego Ukraincy beda walczyc do konca o te miejsca a rusy zdobyc je za wszelka cene - odcinajac Siewierodonieck od strony Popasnej (ale to ryzyko ze ich Ukraicy podetna jak sie wypuszcza dalej) idac wzdluz Donca przez Hirske i Toschiwke (maja swoja prawa flanke przykryta) i atakujac od "swojej" strona Donca - Lyman zajma jak na I WS najpierw atyleria potem szturm - za ktoryms razem sie uda bez kombinowania i manewru bo tam juz nie ma gdzie manewrowac i musza wypchnac Ukraincow za rzeke - moim zdaniem to kwestia czasu.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Czekamy na rozwój wydarzeń. Jeśli kacapy wygrywają to będzie chyba jakieś potwierdzenie w realu? Póki co to lecimy na propagandzie jednych i drugich.Jak ich otoczą to będzie faktycznie jakieś tam osiągnięcie i Ukraińcy będą musieli się wtedy wykazać czymś więcej. Póki co szturmy, próby itd. Nigdy nie chciałem faworyzować żadnej ze stron w postach, ale po 3 miesiącach, przy takiej deklaratywnej przewadze kacapów i osiągach to powinniśmy widzieć cuś wincej, c'nie?
Zablokowany