Koreańskie zakupy.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4950
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Koreańskie zakupy.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-08-04, 20:03
Jest taka złota zasada: Szybko, tanio, dobrze.
Na raz mogą być spełnione tylko dwa z tych warunków.

Prawda. Ale może też być tak, że będzie spełniony tylko jeden warunek.
Tak nie działa ta zasada. Teoretycznie to może nawet nie być spełniony żaden warunek, ale to już nie jest zasada. Pod omawiany przypadek nie podpada.
Napoleon pisze: 2022-08-04, 20:03
ale już w 2008 roku było wiadomo, że wizja wcale nie tak pomału zaczyna się sypać i bez bwp ani rusz
Na dobrą sprawę, to już w momencie zamawiania Rosomaków było wiadomo (a przynajmniej powinno być wiadomo), że bez BWP też ani rusz. Będą potrzebne choć w danym momencie potrzebniejsze były (z takich czy innych względów) Rosomaki.
Tak właśnie działają priorytety.
No to teraz poproszę o rozwinięcie "z takich czy innych względów", bez którego wychodzi piękny pokaz pustosłowia rzekomo uzasadniającego hipotezę. Taka mowa-trawa, którą można podpiąć pod wszystko. Był czas przywyknąć, ale... może stanie się cud i "z takich czy innych względów" ulegnie rozwinięciu i przybierze formę argumentu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Koreańskie zakupy.

Post autor: Grzechu »

marek8 pisze: Czyli reasumując kiedy - orientacyjnie - możemy odnieść jakąkolwiek korzyść z mega, hiper pilnych dostaw z tytułowych zakupów? Nie wychodzi aby kilkuletnia luka czy się może przesadnie czepiam jedynie słusznej linii partii?
Czyli, reasumując, wolałbyś zamiast "mega, hiper pilnych dostaw" ślimaczący się proces zakupu?
I wolałbyś, aby z kilkuletniej luki zrobiła się luka kilkunastoletnia?
..."Oni" też by woleli... Czy to przypadkowa zbieżność poglądów i interesów?


A propos finansowania zakupów: polecam artykuł Tomasza Dmitruka w Nowej Technice Wojskowej 7/2022 pt. "Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych - rusza modernizacja armii na kredyt".
Rozpisano tam wystarczająco szczegółowo zarówno uwarunkowania prawne, jak i na najbliższe lata kwoty na poszczególne programy, w tym koszty obsługi Funduszu.
Generalnie całość ma opierać się w głównej mierze na obligacjach emitowanych przez Bank Gospodarki Krajowej - na 15 mld w 2022 r. i 40 mld w 2023. Do tego prawie 10 mld przekazanych z MON + pomniejsze kwoty z innych źródeł.
Republika marzeń...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Problemem nigdy nie były i nie są pieniądze. Problemem było duraczenie społeczeństwa, że nic nam nie grozi, opowieści o końcu historii i żarciki o tym jaką to sobie motorówkę głupiutkie admirały wymyśliły lub opowiastki o tym jakim to przeżytkiem są na współczesnym polu walki czołgi, tudzież że armia powinna być mała, a nasze Leopardy potrafią ustrzelić rosyjski złom w stosunku 1:10 lub coś takiego. Karierę w wojsku robili pożyteczni idioci, którzy wpisywali się w oczekiwaną narrację.

Wojsko mamy takie jaki jest poziom naszych elit politycznych. SZ są narzędziem do osiągania celów politycznych i jeśli głównym celem jaki publicznie wypowiadano było wspieranie partnerów z NATO w wojnach ekspedycyjnych to i tak budowano zdolności, byśmy byli w stanie wysłać coś tam w ramach pomocy i się nie wstydzić. Jeszcze niedawno najgłośniejszy polski think-tank prezentował armie nowej mody i że Rosja nie jest zdolna do długotrwałej wojny itd. itp., że armia nie musi być duża, że to samoloty to tak niekoniecznie potrzebne i że może tych KTO powinno być dużo więcej, bo może taniej i szybciej da się wymienić BMP-1 w porównaniu do Boruska którego oczywiście dalej nie ma.

Obecne wzmożone wydatki są rachunkiem za pomoc Ukrainie. Czołgi Abrams to było jeszcze pokłosie fiaska programu modyfikacji T-72, gdzie szybko wylazło to jak traktuje się SpW po jednostkach i jaki jest rzeczywisty stan, a nie papierowe raporty. Podobnie zresztą było z zamówieniem na F35 po szeregu katastrof Mig29. Tu pojawia się niestety szerszy kontekst obecnego stanu rzeczy, bo bez zmiany mentalności naszych trepów to wszelkie zakupy będą mieć charakter czysto propagandowy i użyteczne tylko w budowaniu PRu. Podstawowe dwie kwestie są takie:
1) Ile faktycznie brygad w całości jest w stanie wyjachać raz w roku w pełnym rozwinięciu na manewry
2) Po ilu dniach pełnoskalowego konfliktu skończą nam się poszczególne typy amunicji
3) Ile czasu zajmie rozwinięcie i wyjazd z koszar tych 4 dywizji i 2 brygad aeromobilnych w razie kryzysu lub wojny
4) Jak wygląda poziom wyszkolanie w jednostkach, ilość godzin spędzonych na ćwiczeniach i jak to wygląda w porównaniu do innych armii NATO

Oczywiście nie powinny być to rzeczy jawne, ale nie od dziś wiadomo, że (pomijajć jakość sprzętu) są to obszary kluczowe dla naszych zdolności obronnych. Uzupełnianie braków sprzętowych w wyniku naszej hojnej pomocy dla Ukrainy są oczywistą oczywistością. W tym kontekście zakupy w Korei są dobrym kierunkiem, bo pozwolą nam przyśpieszyć ten proces. Pieniądze muszą się znaleźć choćby nie wiem co jaki kolejny przygłup wymyślił w temacie jak to Rosja osłabła na dekady. Pojawiła się poczeba zrobienia z tej zbieraniny sprawnej i nowoczesnej armii i nagle okazuje się, że dodatkowe pieniądze też można znaleźć jeśli jest odpowiednia wola polityczna. Cel jest jasny by posiadać takie zdolności aby nikomu nie przyszło do głowy nas atakować. Nic rozsądniejszego się nie wymyśli w tym temacie. Rosja póki co się nie rozpada, nie zanosi się na jakiekolwiek zmiany w ich kacapskiej mentalności i można wnioskować, że z uporem maniaka będą starali się realizować swoje plany ekspansji. Jeśli coś się zmieni to będzie można zająć się budową piramid lub innych palących pomników. W obecnym momencie należy kontynuować obrany kierunek. Ktoś woli to może likwidować 500+ lub emerytury, życzę powodzenia w wyborach, ale kolejne pomysły oszczędności na MON to już będzie czysty sabotaż i wroga dywersja. A elitom majstrującym przy obronności to co najwyżej stryczek na szyję i :dupa: :faja:
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Problemem nigdy nie były i nie są pieniądze.
Po takim wpisie, to.... Doprawdy nie wiem jak to skomentować aby nie używać niecenzuralnych albo obraźliwych sformułowań.

A tu link do tekstu, który pokazuje iż moje obawy są jednak uzasadnione. Nie tylko ja je mam. A chodzi i o K9 i o pytanie "czy leci z nami pilot".
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... mi/prkdh5n

To wszystko zaczyna przypominać jeden wielki cyrk. Zresztą, trwa on już 7 lat i wielu się podoba....
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Koreańskie zakupy.

Post autor: SmokEustachy »

Tezy Bartosiaka są tezami Bartosiaka i warto się z nimi najsamprzod zapoznać.

Dodano po 2 minutach 3 sekundach:
A diagnoza polityczna niestety trafna

Dodano po 2 minutach 27 sekundach:
Rak tzw woli politycznej
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-05, 11:25 Po takim wpisie, to.... Doprawdy nie wiem jak to skomentować
Oj biednyś ty. Widzę repertuar się szybko zczerpał.
Napoleon pisze: 2022-08-05, 11:25 A tu link do tekstu, który pokazuje iż moje obawy są jednak uzasadnione. Nie tylko ja je mam. A chodzi i o K9 i o pytanie "czy leci z nami pilot".
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... mi/prkdh5n
Gwoli ścisłości to Zając nie wyleciał za tweet'a, tylko walnął tweet'a (którego w moment usunął), bo już był na wylocie. Przesadził z tym dramatem i pewnie dostał mocno po uszach. Z pozycji inżyniera to nawet i by się nadawało, bo z pewnością zespół z HSW chciałby opracować własny automatyczny system wieżowy. Niestety zapomniał dodać, że w naszych warunkach to minimum dekada. Niestety ciąży na nim to, że we wcześniejszych wywiadach sam potwierdził niewielkie możliwości dla skalowania produkcji. Mówimy o zakładzie który ledwo dwa lata temu opanował licencyjną produkcję koreańskich podwozi do Kraba i w końcu można je produkować u siebie. Widocznie jako prezes najbardziej dochodowej spółki poczuł się zbyt pewnie. Przy czym to wojsko decyduje co i jak, tak samo jak to było przy kupnie licencji na podwozie do Kraba i niech nie udaje Greka, bo HSW nie będzie decydowało co, kiedy i ile potrzebuje nasza armia. Jakichś poziom wypada trzymać.

Dodano po 23 minutach 53 sekundach:
SmokEustachy pisze: 2022-08-05, 12:13 Tezy Bartosiaka są tezami Bartosiaka i warto się z nimi najsamprzod zapoznać.
Zapoznałem się. Nie przekonały mnie. Pamiętajmy tak primo, że my budujemy WP po to, aby żadnej wojny nie było. Chcemy się rozwijać w pokoju i budować nasz dobrobyt w obecnych układzie geopolitycznym, bo on nam służy. Jako kraj się rozwijamy. I teraz Bartosiak twierdzi, że jego koncepcja przygotowania głębokiej obrony sprawdziła się na Ukrainie. No, ale to nie jest nasz cel polityczny by się bić z kacapami, ale chodzi nam właśnie o to by nic nie musieć udowadniać! Wydaje mi się, że jeszcze kilka lat temu lepiej to rozumiał i zaliczył jakichś regres, bo faktycznie PiS dużo gadał o wzmacnianiu, a prawdziwych efektów za mało. W tej całej swojej ewolucji ostatnio widzę, że jednak docenił co znaczy lotnictwo oraz śmigłowce szturmowe i jakie to ma znaczenie we współczesnej wojnie. Jakaś tam procesy myślowe zachodzą więc ja jestem daleki od krytyki totalnej jak to niektóre pismaki sobie urządzają. Widziałem, że ostatnio coś więcej porusza też tematykę wyszkolenia, przygotowania, gotowości bojowej etc. Bardzo dobrze trzeba pewne rzeczy popularyzować, nawet gdy ma się o tym mgliste pojęcie, bo to rzeczy niejawne w końcu są.

MON dostaje teraz pokaźne środki i trzeba faktycznie zacząć ich bardziej rozliczać z efektów. Jak dla mnie wyjścia nie będzie i tak trzeba się będzie oprzeć o funkcjonalny system rezerw osobowych w oparciu o dobrowolną ZSW. Dodatkowo należy stworzyć sprawny system mobilizacji, by to nie wyglądało jak u kacapów. Nie jestem zwolennikiem utrzymywania zbyt dużej armii w czasach pokoju, ale na czas kryzysu, a zwłaszcza wojny armia powinna być duża. Oczywiście zawsze z uwzględnieniem potencjału przeciwnika. Nie przywiązywałbym się do tych obecnych planów, bo to czas pokaże jak bardzo uda się rozbudować o kolejne dywizje, ale to co obecnie mamy powinno być doprowadzone do poziomu XXI wieku, bo to naprawdę są niewielkie SZ i wystarczy trochę wysiłku aby te 4 dywizje nie były jednorazowego użytku i już będzie dobrze.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Widzę repertuar się szybko zczerpał.
Repertuar komentarzy mam bogaty, ale nie nadaje się do publikacji. Zachodzi tu zresztą jeszcze jedna możliwość, że mam do czynienia z niedojrzałym nastolatkiem (kiedyś bym powiedział gimnazjalistą, teraz, na pograniczy ostatnich klas SP i pierwszych klas szkoły średniej). Wówczas używanie takich określeń byłoby zdecydowanie niewskazane (niewychowawcze), więc wolę się wstrzymać. Albowiem poziom wpisów wskazuje, że taka możliwość jest jak najbardziej prawdopodobna.

Cokolwiek jednak ktoś sądzi na temat tych zakupów, zaczyna być oczywistym, że:
1) Podejmowano je "na szybko" i bez głębszej konsultacji z ośrodkami zainteresowanymi,
2) Podjęte decyzje, które budzą moje wątpliwości, budzą też wątpliwości osób z owych "środowisk zainteresowanych".
M.in. dlatego postawę Adriana M. uważam za absurdalną, bo ja jestem w stanie zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie niż ja, ale trzeba dostrzec problem jako taki, który istnieje obiektywnie. Widać już wyraźnie, że przynajmniej część problemów które ja zaznaczyłem (jak znam życie, będzie ich więcej - myślę, że z biegiem czasu zaczną się pojawiać nowe szczegóły a za nimi nowe problemy) jest też dostrzegane przez innych - ludzi, którzy siedzą nieporównanie bardziej w temacie niż ja czy ktokolwiek na tym forum (?). Więc wyszydzanie kogokolwiek z tego powodu, że ma inne poglądy na sprawę jest po prostu głupie i świadczy o niedojrzałości. Problem jest. I chyba związany jest on w pierwszej kolejności z decyzjami politycznymi. Podejmowanymi pochopnie i bez konsultacji oraz głębszego zastanowienia.
Ciemność widzę....
MON dostaje teraz pokaźne środki ...
A konkretnie? Bo ja nic o konkretnych, pokaźnych środkach nie wiem. Nie widzę też ich w budżecie - nie zostały ujęte, nie przedstawiono żadnych nowelizacji, nic nie omawiano i nie głosowano. Jest uchwalony budżet MON i nic więcej. W każdym razie ja o niczym więcej nie wiem. A z budżetu MON tych zakupów się nie zrobi. Więc gdzie konkretnie są te "pokaźne środki"?
To też jest obiektywnie istniejący problem.
No to teraz poproszę o rozwinięcie "z takich czy innych względów"
Finansowych.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-05, 12:45 więc wolę się wstrzymać
No to trzymam za słowo, że nie popuścisz :dupa:
Napoleon pisze: 2022-08-05, 12:45 A konkretnie? Bo ja nic o konkretnych, pokaźnych środkach nie wiem. Nie widzę też ich w budżecie - nie zostały ujęte, nie przedstawiono żadnych nowelizacji, nic nie omawiano i nie głosowano. Jest uchwalony budżet MON i nic więcej. W każdym razie ja o niczym więcej nie wiem. A z budżetu MON tych zakupów się nie zrobi. Więc gdzie konkretnie są te "pokaźne środki"?
No przecież Grzechu tu ci zarekomendował artykuł z którego mógłbyś się wiele dowiedzieć i przestałbyś zadawać pytania jak jakichś niewyedukowany młokos.
Napoleon pisze: 2022-08-05, 12:45 1) Podejmowano je "na szybko" i bez głębszej konsultacji z ośrodkami zainteresowanymi,
Co za bzdura. To co robiły jedne i drugie delegacje latające wte i wewte? Podałeś jakąś chucpę, która zrobiła się od emocjonalnego tweeta Zająca i nic więcej. Coś konkretnie potrafisz podać? Bo tu na razie idą kontrakty które HSW ustawią na dekady, a nie lata. Ty masz dziwne wyobrażenie, że każdy musi postępować jak Krystowski z Bumarem lub rząd Tuska ze Stocznią Wojenną.
Napoleon pisze: 2022-08-05, 12:45 Więc wyszydzanie kogokolwiek z tego powodu, że ma inne poglądy na sprawę jest po prostu głupie i świadczy o niedojrzałości.
Ale ty nie masz swoich poglądów. Klepiesz to samo co cała trollownia PO na internetach. Jakbyś wysilił się na jakąś samodzielność intelektualną, na przeczytanie choćby kilku artykułów na jakichś temat by wyrobić sobie opinię i próbował chociaż poznać całą historię do której się odnosisz. Wtedy tak dyskutowałbym z tobą ja z innymi tutaj. Jakoś inni potrafią przedstawiać inne poglądy bez wyskakiwania co raz o Caracalach, Macierewiczach, sądach etc. Jakbyś mógł co spróbuj przeredagować swoje wpisy zostawiając tylko to co się odnosi do zakupów koreańskich, zgoda? Zobaczymy ile tekstu w temacie zostanie i zrób screen przed edycją i po edycji. Przeleć tak kilka kolejnych postów sam zobaczysz gdzie jest z tobą problem.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Klepiesz to samo co cała trollownia PO na internetach.
:-) A Ty stoisz twardo za "dobrą zmianą" do samego końca... Wbrew faktom i zdrowemu rozsądkowi. Wzruszające. :wink: I naiwne.

O finansowaniu tego wszystkie nie wiadomo NIC. Zakupów, jak widać, nie uzgadniano. Wojsko jest zdyscyplinowane, więc tu pewno nikt nie napisze, że nie mieli przy tym nic do powiedzenia.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że koreański kierunek to wcale nie był taki głupi pomysł. Można było z tego coś sensownego sprokurować. Ale rządzący potrafią spieprzyć wszystko...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Stoję za pomysłami które są dla nas dobre i korzystne, które wzmocnią nasze wojska. Mnie te wasze wojenki nie ruszają o ile będzie dobrze. Ja ci podaję konkretnie i techniczne rzeczy jakie stały za taką lub inną decyzją i dlaczego je podjęto. Nie widział ani jednej twojej odpowiedzi która by się do tych kwestii odnosiła. Czytam natomiast co raz, że nic nie wiesz, ale przez to, że nie wiesz to masz jakieś obawy i lęki. Nie wiem tu jest jakaś poradnia psychologiczna dla zagubionych w militariach? Przeczytaj w końcu ten artykuł Dmitruka i potem wróć do dyskusji. Nie zawracaj mi więcej głowy przepisując po kilka razy to samo. Wszyscy z pewnością to już przeczytali i ile razy ci na jedno i to samo można odpowiadać? Poczytaj coś nowego albo wymyśl jakichś nowy wątek w tych zakupach. Nudny jesteś jak polityka.

Weź się w garść :3majsie:

Dodano po 2 godzinach 53 minutach 38 sekundach:
A tak dla ciekawskich jest fajny filmik reklamowy naszych przyszłych armato-haubic. Warto się przyglądnąć jak rozwiązano problem ręcznego ładowania ładunków miotających który istnieje w PzH 2000

Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Stoję za pomysłami które są dla nas dobre i korzystne, które wzmocnią nasze wojska.
Nie. Stoisz za pomysłami, które TY uważasz, subiektywnie, że są dobre. I które podrzucone zostały ci przez rządzących. A ponieważ masz podobny do nich sposób myślenia, kupujesz je.
Nie ma w tym nic złego pod jednym warunkiem - że starasz się przy tym rozważyć wszystkie "za i przeciw" i jesteś otwarty na wątpliwości czy uwagi krytyczne. Które nie odrzucasz a priori tylko starasz się rozważyć.
Ty tak nie robisz. W momencie, gdy coś ci się spodoba, każdy, kto ma odmienne zdanie, jest... i tu idzie szereg drwin, kalumnii i oskarżeń, wedle tego co Ci przyjdzie do głowy. A to oznacza, że nie jesteś w stanie na trzeźwo rozważyć wszystkiego "za i przeciw".

Dymisja prezesa Zająca pokazuje, że coś jest nie tak. Nie ma harmonii pomiędzy nim a rządem, nie ma porozumienia. Co oznacza, że ktoś podejmował decyzje bez konsultacji z tymi, z którymi konsultować je powinien (czego można się było domyślić analizując to co się dzieje). Nie konsultowano tego z przemysłem, to pewne i nie konsultowano z wojskiem (takie sygnały też dochodzą) choć tu pewno nikt spektakularnych gestów robić nie będzie. Wniosek jest prosty - wszystko jest robione na szybko, by było, bez głębszego zastanowienia.
Na tym tle moje uwagi odnośnie tego po co równolegle produkować dwa rodzaje tego samego sprzętu, czy z czego to będziemy finansować, są jak najbardziej na czasie. Ty tego zdajesz się nie rozumieć, ale to jest podstawa. A najciekawsze jest to, że ja tu nie krytykuję wszystkiego w czambuł, uznaję pewne racje, uważam, że kierunek nie jest zły, ale boję się, że ci którzy to robią po raz kolejny okażą się dyletantami spieprzą wszystko to co się da (a da się tu spieprzyć sporo). Nie przesądzam, ale wyrażam obawy. Za co Ty Adrianie M. starasz się odsądzić mnie od czci i wiary, choć fakty wskazują coraz bardziej, że mogę mieć racją. A nawet, że rację już mam, choć jeszcze nie wiadomo ile.

Cieszysz się jak dziecko, a ja nie wiem z czego, bo my tego sprzętu jeszcze nie mamy. I wcale nie wiadomo, czy mieć będziemy (przynajmniej wszystko) bo będziemy za to musieli jakoś zapłacić. A wbrew temu co wcześniej pisałeś, nie jest to najmniejszy tylko NAJWIĘKSZY problem. Bo nie wystarczy sobie pieniędzy nadrukować, co już odczuwamy.
Czy takie banalne rzeczy naprawdę tak trudno jest zrozumieć?! W głowie mi się to nie mieści...
Ostatnio zmieniony 2022-08-05, 19:46 przez Napoleon, łącznie zmieniany 1 raz.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Zwyczajnie weź się zastanów jakie kity kupujesz i od kogo. Najpierw podałeś jakieś bzdurne opowieści na temat technikaliów i jak dostałeś odpowiedź to dalej o nicb nie chciałeś rozmawiać Potem finansowanie, ale artykułu nie chciałeś przeczytać.

Teraz ta ckliwa historyjka z Zającem. Chłopie! Oprócz mnie o tych rozmowach w sprawie m.in. K9 wiedziało kilka milionów Polaków od paru miesięcy. A jak Zając w tweecie napisał, że dowiedział się tyle co z innego tweeta płk. Płatka to kupujesz taką wersję beż refleksji. Co z tobą jest nie tak? AU podała jaki jest plan i nie ma zamachu na HSW. Roboty będą mieli od groma. To jest zakład na kilkaset osób, a robią Reginę, KMO Rak, ZSSW30, lufy wszystkich kalibrów, LPG, pójdzie niszczyciel czołgów, pojazdy 4x4 oraz Borduk. Jak oni mają podwoić produkcję Reginy?

Dodano po 25 minutach 30 sekundach:
A i bym zapomniał. Uważam, że Ziemia jest płaska. Przymij to Napoleonie jako moje odmienne zdanie. Powymieniamy się argumentami, ja ci będę przepisywał te same w kółko, a ty będziesz się starał znaleźć coraz to nowe by mi wyjaśnić, że jest inaczej. Tylko się nie denerwuj bo zrobię Ci kilkustronicowy rys psychologiczny.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Uważam, że Ziemia jest płaska. Przyjmij to Napoleonie jako moje odmienne zdanie.
Zdziwiłbym się, gdybyś napisał, że jest inaczej... :?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-05, 19:45
Uważam, że Ziemia jest płaska. Przyjmij to Napoleonie jako moje odmienne zdanie.
Zdziwiłbym się, gdybyś napisał, że jest inaczej... :?
No i standard w twoim wykonaniu jak ci temat nie pasuje to uciekasz się do zwykłych uników, prostackich docinek i złośliwości. Widocznie zostałeś niewłaściwie wychowany albo cykl twego wychowania jeszcze się nie zakończył, co praktycznie zgadzało by się z tą twoją niedojrzałością emocjonalną typową u nastolatków, którzy przy przypływie zbyt dużej ilości hormonów czują często zamęty myślowe. Powoduje to zwykle, że często tak jak i ty gubią wątek, a tematy w których się słabo nagle zaczynają ich przerastać z nieznanych powodów. Myślę, że właśnie masz ten syndrom i próbujesz się jakoś przed tym chronić, bo może brakowało ci uwagi rodziców lub koledzy w przedszkolu śmiali się z ciebie, bo odstawałeś może intelektualnie od reszty. Tu właśnie często pojawia się problem z takimi osobami jak ty, które nie potrafiły przepracować swoich emocji zza młodu, a i na koniec w życiu nie potrafią poradzić sobie z prostą konwersacją jeśli tylko nie czują się na tyle pewni i biegli w temacie. Tutaj też należy zwrócić uwagę, że użyłeś składni "gdybyś" co świadczy typowo o braku pewności w wyrażaniu własnych poglądów. Jakie to typowe i symptomatyczne dla osobników infantylnych, które zagubione jak dziecko nie potrafią zdobyć się na użycie formy twierdzącej i uciekają się w tryb przypuszczający. No tak jest to typowe świadectwo zdziecinnienia i zasadniczo kompletnie mnie to nie dziwi patrząc na całą historię naszych rozmów. Tak pozatym to ziemia jest płaska, a do waszej partii przyjmują ludzi o najniższym ilorazie inteligencji. Wracając do twojego rysu psychologicznego nie to, żebym nie chciał rozwinąć jak nisko trzeba upaść by zostać politykiem z wiadomej opcji, ale w każdym bądź razie do rzeczy na nowo. Kolejną rzeczą która utwierdza mnie w przekonaniu, że coś z tobą jest jednak nie tak to sytuacja, że musisz zawsze koniecznie napisać ostatniego posta choćby to kompletnie nic nie wnosiło do tematu wątku lub nawet do dalszej dyskusji. W Stanach nawet prowadzono szerokie badania na tego typu ludziach, by dotrzeć właściwie o co w tym bezsensie ostatniej kwestii chodzi. Jako jeden z głównych powodów stwierdzono, że może tym być bardzo niska samoocena i tym samym chęć utwierdzenia innych, a nawet i oszukiwanie samego siebie w tym, że ma się cokolwiek do powiedzenia. Inną przyczyną może być arogancja, zwykła impertynencja prostaka, która jak magnes pcha do pokazania, że zwyczajnie to ty masz ostatnie zdanie i ten sam fakt wystarcza by taki osobnik poczuł się troszkę lepiej. No niestety nie świadczy to najlepiej o tobie, ale za to idealnie wpasowujesz się we własne środowisko. Coś za coś niestety tak to jest w życiu.

A żeby było trochę w temacie to te zakupy w Korei są w sumie ok :dupa:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4950
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Koreańskie zakupy.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-08-05, 12:45
No to teraz poproszę o rozwinięcie "z takich czy innych względów"
Finansowych.
To naprawdę jest fascynujące zjawisko, że przy takim poziomie ignorancji i brakach wielkich niczym czarne dziury Ty w ogóle wypowiadasz się o wojskowości. Nic dziwnego, że musisz markować i klepać co chwila te swoje zabójcze ogólniki. Problem, że oszukujesz w zasadzie tylko siebie. Wystarczyło na bieżąco siedzieć w temacie, a nie poprzestawać na leadach na portalach.
Może jednak specjalnie prowokujesz i udajesz głupka, by ludzie Ci tu wszystko wyjaśnili jak dziecku, a później będziesz mógł brylować gdzieś na salonach, że jednak się coś tam znasz. Tyle, że to trochę na zasadzie "Mówię co myślę, myślę co mówią".
Właśnie ze względów finansowych KTO Rosomak to był niewłaściwy priorytet, bowiem trzeba było oceniać relację koszt/efekt i to w pełnym spektrum sił zbrojnych, a nie na wyrywki.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Czyli podzielasz Marmik opinię Adriana M., że pieniądze nie stanowiły i nie stanowią problemu?
Przedstawiasz swoją opinię. Tylko tyle. Zdecydowano się na Rosomaka z różnych względów, także prognozując do czego będzie nam potrzebny. Na gąsienicowego BWP pieniędzy już w tej sytuacji nie było. Kwestionujesz ten fakt? Coś zawsze musi być priorytetem.
Nie próbuję uchodzić za wszechnicę wiedzy wszelakiej jak Ty i gwiazdorzyć. Natomiast, jeśli uważam, że ktoś się myli w swych opiniach, to tłumaczę dlaczego. W przeciwieństwie do Ciebie, który posługujesz się tajemniczymi półsłówkami i niepowiedzeniami.
Czy uważasz, że potrzebowaliśmy i wozów kołowych i gąsienicowych BWPów? I stać nas było wtedy na jedne i drugie? A może uważasz, że Macierewicz słusznie chciał "uwalić" Rosomaki? Co w zamian? Uważasz, że byśmy się czegoś doczekali? Śmigłowców nadal nie ma. W końcu pisałeś o spectrum.
W swych opiniach opieram się na rozmowach z różnymi woskowymi. Jeśli ich zdania/opinie się mniej więcej pokrywały, pozwalało mi to nabierać takich czy innych opinii. Przy czym rozmawiałem nie tylko z żołnierzami liniowymi, ale też takimi, którzy zajmowali wyższe stanowiska. Rosomaki były chwalone a ich zakup uważany powszechnie za udany. Nie spotkałem się z żadną opinią, która twierdziłaby coś innego. Nie wiem więc na jakiej podstawie Ty twierdzisz to co twierdzisz. Z tymi opiniami, które znam (a rozmawiałem naprawdę z wieloma ludźmi) się bowiem to co piszesz nie pokrywa (jeśli Cię dobrze rozumiem).

Wątpliwości, które prezentuję w sprawie kontraktu koreańskiego są powszechne. Ta dymisja tylko potwierdza, że coś zostało zrobione nie tak. I że nikt nie konsultował tej umowy z tymi, z kim powinien. Kwestionujesz to?
Jeśli tak wyjaśnij na spokojnie (jeśli potrafisz) swój punkt widzenia. Jeśli nie potrafisz wyjaśnić (na spokojnie), tracisz okazję by milczeć.
Ostatnio zmieniony 2022-08-05, 23:19 przez Napoleon, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ