Koreańskie zakupy.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

SiSi pisze: 2022-08-16, 16:39 Jednak argumentu, że sternicy boją się kar nałożonych prze UE za ewentualne podanie nieprawdziwych informacji, raczej bym nie nadużywał.
Ale ja takiego argumentu nie używałem. Zwyczajnie nie da się emitować obligacji i jeszcze ich sprzedać beż ogłoszenia ich emisji. To są podstawy. Tak samo jak wiemy ile wydano w ramach których funduszy, bo z tego już rząd się musi rozliczyć. Wydatki są sprawą powszechnie znaną. Nie wiem co wy ludzie macie w głowach, że aż tak płytką propagandę kupujecie.
SiSi pisze: 2022-08-16, 16:39 Co to ma wspolnego z moderka? Weź przelicz budżet MONu (teraz go już znasz) na USD i porównaj do planowanych zakupów. Naprawde nie wiem jak planowane jest pokrycie takich wydatków. Tak, można na kredyt, jednak ten kredyt kiedyś trzeba spłacic. Sama obsługa zadłużenia będzie kosztowała fortune. BDW, oprocentowanie obligacji już poszło w górę, nieprawdzaż?
No to dawaj. Ile ci wyszło, że tego będzie I w jakich latach. Czekam.
SiSi pisze: 2022-08-16, 16:39 Kolejna sprawa, jak sobie wyobrażasz wchłonięcie takiej ilości sprzętu oraz wyszkolenie ludzi w tak krótkim czasie? No chyba, że bierzemy sprzęt i do magazynu.
Ale to wszystko co jest obecnie uzgadniane to w zamian za sprzęt podarowany Ukrainie. Nie widzę niczego szybko. Może podasz zestawienie: typ SpW - lata dostaw - ilość na rok (może być statystyczna). Niektórzy koledzy zauważali już tutaj, że to nie są jakieś błyskawiczne zakupy i jeśli wojna miałaby buchnąć za 3-4 lata to byśmy znów skończyli z gaciami podciągniętymi ledwo pod kolana :dupa:
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Adrianie M, nie podałeś mi gdzie te informacje się znajdują. Ja ich nie znalazłem.
WPF przygotowuje każdy samorząd. Służy także do tego, by nadmiernie się nie zadłużać (kwestia uszczegółowienia pewnych wskaźników). Środków z emisji obligacji BGK tu nie widzę. I byłoby trudno tu coś zauważyć, bo parlament jako taki, kontroli nad nimi nie ma. Nikt nie wie co rząd za nie kupi konkretnie. Nikt nie wie za ile. Nie wiadomo do końca ile tych środków będzie (owszem, zapowiada się, ale w każdej chwili można emisję zwiększyć - nikt tego nie będzie w stanie kontrolować). Na tym to polega - że z dnia na dzień, bez żadnej zapowiedzi, MON nagle wyskoczył z takimi ogromnymi zakupami, których wcześniej nikt nie przewidywał a już zupełnie w budżecie nie ujmował. I równolegle okazało się, że pieniądze na te zakupy są. Jak gdyby nigdy nic. A progi zadłużenia przekroczone jakimś cudem nie zostały....
To nie jest normalna polityka budżetowa. To jest granda, która sprowadzić może tylko problemy. Może być "bantustan" jeśli Cię razi nazwa "państwo mafijne", choć ja uważam, że takie określenie dla bantustanów byłyby niesprawiedliwe.
A co się czepiasz Pisu? Mechanizm wydawania pieniędzy poza budżetem to nie jest pomysł obecnie rządzących, mechanizm jest chyba tak stary jak stadiony na Euro w Polsce.
Sposoby są różne. W naszym przypadku problem polega jednak na skali i na tym, że działania tak prowadzone prowadzą do złamania prawa.
Można dyskutować czy było warto, to jednak 80 % wydanych środków poszło nie na stadiony a na infrastrukturę "pozastadionową" (głównie na drogi) i wydatki te jak najbardziej były ujęte w budżecie (zresztą, część poniosły samorządy).

Tak nawiasem, nie dostałem odpowiedzi od zwolenników tych zakupów, czy można by poświęcić transfery na rzecz zbrojeń? Może by się wówczas nazbierało na utrzymanie tej 250-300 tys. armii? Tylko co by ludzie powiedzieli? Ci turbopatrioci na wszelkiej maści "słuszne" marsze chodzący i afiszujący się swym patriotyzmem... Jak?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 że działania tak prowadzone prowadzą do złamania prawa.
Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
Napoleon pisze: Jak można udowodnić/pokazać coś czego nie ma?
Przez wykazanie że istnienie prowadzi do sprzeczności.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Nikt nie wie co rząd za nie kupi konkretnie. Nikt nie wie za ile. Nie wiadomo do końca ile tych środków będzie (owszem, zapowiada się, ale w każdej chwili można emisję zwiększyć - nikt tego nie będzie w stanie kontrolować). Na tym to polega - że z dnia na dzień, bez żadnej zapowiedzi, MON nagle wyskoczył z takimi ogromnymi zakupami, których wcześniej nikt nie przewidywał a już zupełnie w budżecie nie ujmował. I równolegle okazało się, że pieniądze na te zakupy są. Jak gdyby nigdy nic. A progi zadłużenia przekroczone jakimś cudem nie zostały...
Nic tylko się cieszyć. Albo popiera kolega jak najszybsze dozbrojenie Polski albo nie. I nie ma nic pomiędzy, to prosta sprawa. Patrząc na naszą sytuację miedzynarodową to zbrojenia są niezbędne nie tylko po to aby uzyskać bezpieczeństwo, ale też aby uzyskać percepcję bezpieczeństwa co jest kluczowe dla inwestycji zagranicznych i ogólnie prowadzenia polityki.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Albo popiera kolega jak najszybsze dozbrojenie Polski albo nie. I nie ma nic pomiędzy, to prosta sprawa.
Błąd w rozumowaniu. Rozwój, wszystkiego, armii także, musi zawsze być zrównoważony. Dlatego takie stawianie sprawy jak to robisz, to nieporozumienie. Niuansów jest tu cała masa, o niektórych rozmawialiśmy. Prezentujesz model "jedynie słusznej sprawy". Zazwyczaj takie podejście do takiej czy innej rzeczy, kończyło się fatalnie.
Patrząc na naszą sytuację miedzynarodową to zbrojenia są niezbędne...
I owszem. ale paradoksalnie, byliśmy chyba bardziej zagrożeni przed inwazją Rosji na Ukrainę niż teraz. Ukraińcy kupili nam dobrych kilka lat, może nawet kilkanaście. Albo i jeszcze więcej, bo uzmysłowili Rosjanom ich słabość. Nie musimy więc robić nic "na już" (a przynajmniej nie w takiej skali). Możemy spokojnie zabrać się za rozbudowę armii, bez nadmiernego pośpiechu i z rozwagą. To co robimy, robimy w najgłupszy z możliwych sposobów.
Przez wykazanie że istnienie prowadzi do sprzeczności.
Nie. Ale ok, wystarczy że mi wyjaśnisz skąd nagle, dosłownie z dnia na dzień, wzięto tyle pieniędzy na te wszystkie koreańskie zakupy? Gdyby to szło przez budżet, należałoby go nowelizować. Wskazać źródło dochodów (czyli pożyczka - tyle, że wówczas okazałoby się, że przekroczymy zapewne próg 55 %), określić wysokość środków itd. Nie zrobiono tego. Więc skąd są te pieniądze? I gdzie są one ujęte w budżecie?
Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą
Piszesz do Adriana M., czy mówisz do siebie? Odpowiedz na pytanie, które zadałem powyżej.
Dodam, że FWSZ planuje już na ten rok wydatki rzędu ponad 20 mld. i na rok przyszły niecałe 49,5 mld. A może być więcej.
Jeśli mi pokażesz, gdzie te pieniądze są ujęte w budżecie, przegłosowywanym w parlamencie, przyznam Ci rację. W tym roku te 20 mld. Planuje się je wydać (lub już się częściowo wydało), więc one ujęte być powinny. Gdzie?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Adrianie M, nie podałeś mi gdzie te informacje się znajdują. Ja ich nie znalazłem.
No przecież podałem, że na pierwszej stronie kwartalnych raportów o naszym długu. Tak z biegu idziesz na raport Zadłużenie finansów publicznych II kw.2020 i masz tam wypisane co i jak:
5. Na zmianę wysokości długu EDP w II kwartale 2020 r., poza zmianami
w PDP, wpłynęły przede wszystkim:
- wzrost zadłużenia Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) o 920,9 mln zł,
- emisje obligacji przez Bank Gospodarstwa Krajowego na rzecz Funduszu
Przeciwdziałania COVID-19 (FPC) o wartości 42.649,5 mln zł,

- emisje obligacji przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR) na sfinansowanie
Tarczy finansowej o wartości 62.000,0 mln zł,

- wzrost stanu posiadania skarbowych papierów wartościowych (SPW)
Bankowego Funduszu Gwarancyjnego wraz z funduszami ochrony
środków gwarantowanych (+1.803,0 mln zł), co spowodowało spadek
długu EDP w wyniku wzrostu konsolidacji wzajemnych zobowiązań
sektora,
- wzrost zadłużenia przedsiębiorstw zaliczonych do sektora instytucji
rządowych i samorządowych o 2.824,7 mln zł.
Różnice pomiędzy PDP i długiem EDP zostały zaprezentowane na
wykresie 3 (strona 2) oraz w tablicy 3 (strona 7).
Kolejno dziecko idziesz na strony PFR oraz BGK i sprawdzasz sobie emisje. Dla BGK było to 6 pakietów emisyjnych o łącznej wartości 42.6mld, a dla PFR 5 pakietów o łącznej kwocie 62mld. Wszystko się jak najbardziej zgadza. I tak co kwartał i do kwartału sobie możesz zliczać jeśli cię takie rzeczy bawią i jest ci to do czegoś w życi potrzebne :co: :dupa:

Także ponawiam. Dalej twierdzisz, że nie wiemy ile pieniędzy poszło i ktoś coś przed nami ukrywa?
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Nikt nie wie co rząd za nie kupi konkretnie. Nikt nie wie za ile. Nie wiadomo do końca ile tych środków będzie (owszem, zapowiada się, ale w każdej chwili można emisję zwiększyć - nikt tego nie będzie w stanie kontrolować). Na tym to polega - że z dnia na dzień, bez żadnej zapowiedzi, MON nagle wyskoczył z takimi ogromnymi zakupami, których wcześniej nikt nie przewidywał a już zupełnie w budżecie nie ujmował.
Ty nie wiesz. Zresztą zwyczajowo mało co wiesz, a zasadniczo to zero. Budżet MON na ten rok jest znany. Większe fundusze planowane są dopiero na kolejny rok i jak to zwykle bywa dodatkowe środki zostaną uwzględnione. Możliwe, że jak będą nadwyżki pod koniec roku to budżet MON zostanie zwiększony tak samo jak rok temu nowelizacją do budżetu.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 I równolegle okazało się, że pieniądze na te zakupy są. Jak gdyby nigdy nic. A progi zadłużenia przekroczone jakimś cudem nie zostały....
Zgadza się tak było. W końcu ciut prawdy udało ci się napisać.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Może być "bantustan" jeśli Cię razi nazwa "państwo mafijne", choć ja uważam, że takie określenie dla bantustanów byłyby niesprawiedliwe.
Uważaj, bo przyjadą po ciebie z kaftanem. I nie emocjonuj się tak. To, że mafia vatowska wyleciała nie znaczy, że jej przywrócić nie możecie. Niemniej proponuję wyjazd na Madagaskar i tam możecie walczyć o to z małpami. No... Powodzenia i szerokiej drogi.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Tak nawiasem, nie dostałem odpowiedzi od zwolenników tych zakupów, czy można by poświęcić transfery na rzecz zbrojeń?
Tak nawiasem to zwolennicy tych zakupów cały czas czekają na wasz program wyborczy. Bo z obecnych wypowiedzi to mi wynika, że na zbrojenia nie, socjal nie, CPK nie, EJ też nie, ale mafie vatowskie tak.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 21:12 Może by się wówczas nazbierało na utrzymanie tej 250-300 tys. armii? Tylko co by ludzie powiedzieli? Ci turbopatrioci na wszelkiej maści "słuszne" marsze chodzący i afiszujący się swym patriotyzmem... Jak?
Widzisz. Masz jakichś dziwny ból :dupa: którego pojąć nie sposób. PiS przedstawił swój program i obiecał, że da wszystko. Zrobił to samo 7 lat temu i 3 lata temu i turbopatrioci widocznie oceniają, że słowa dotrzymał. No może nie ci z konfy, czy peło co też chu.. wie po co tam łażą i się tam tak afiszują, ale widocznie potrzebują lansu, bo z tego co piszesz partia uważa patriotyzm za niesłuszny. To akurat wszyscy wiemy, że chcecie zostać kolejnym niemieckim landem coś a la Prusy Wschodnie - to by było coś.
Napoleon pisze: 2022-08-16, 22:19 Dodam, że FWSZ planuje już na ten rok wydatki rzędu ponad 20 mld. i na rok przyszły niecałe 49,5 mld. A może być więcej.
Jeśli mi pokażesz, gdzie te pieniądze są ujęte w budżecie, przegłosowywanym w parlamencie, przyznam Ci rację. W tym roku te 20 mld. Planuje się je wydać (lub już się częściowo wydało), więc one ujęte być powinny. Gdzie?
No przecież Dmitruk to tłumaczył, znów zapomniałeś co czytałeś. Zniknął jeden fundusz pojawił się drugi fundusz, tylko z większą ilością źródeł finansowania. 20 mld jak najbardziej jest zapisana w budżecie. Na kolejny rok jeszcze przecież budżetu nie ma uchwalonego. Znów się zachowujesz jak oszołom. Kolejny raz coś jest a ty twierdzisz, że nie ma. Nawet na d24 o tym pisali (przypuszczam, że w ustawie nie potrafiłbyś dziecko odszukać skoro z raportami rządowymi masz takie problemy)
Planowany poziom wydatków w obszarze centralnych planów rzeczowych został zaplanowany na 21,078 mld zł. Z tego wydatki majątkowe pochłoną 17,87 mld zł w tym:

10,562 mld zł na modernizację techniczną SZ RP w ramach programów operacyjnych;
4,377 mld zł na modernizację techniczną SZ RP poza programami operacyjnymi;
2,125 mld zł na inwestycje budowalne;
805,8 mln zł na inwestycje realizowane w ramach Programu Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NSIP).
W zasadzie co zdanie to kłamstwo. Ale tak dalej towarzysze totalni. "Je... PiS" i do kolejnej przegranej w wyborach :dupa:
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

No przecież podałem, że na pierwszej stronie kwartalnych raportów o naszym długu.
Przyznaję, nie zwróciłem na to uwagi. Tylko, że bariery długu, z tego co się orientuję, wyliczane są według PDP a nie EDP (który uwzględnia także fundusze). Więc problem z progami pozostaje.
Budżet MON na ten rok jest znany.
Z tym, że zakupy o których dyskutujemy odbywają się ze środków nie uwzględnionych w budżecie MON.
Samo to nie jest niczym złym, ale te środki powinny do budżetu być wprowadzone. A tu akurat wiem, że niczego takiego nie głosowano. Co znaczy, że one istnieją obok środków budżetowych i co gorsza, istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że będą realnie (choć pośrednio) finansowane przez NBP.
To, że mafia vatowska wyleciała....

To co Ty nazywasz "mafią vatowską", a co było, jest i będzie, to naturalne próby oszustw występujące zawsze i wszędzie. Natomiast fakt tzw. "luki vatowskiej" to po prostu różnica pomiędzy spodziewanymi i realnymi dochodami z tego podatku. A przyczyny tego są różne. W złych czasach ludzie zarabiają mniej, więc i podatki płacić jest im trudniej. Starają się więc je "optymalizować" bo inaczej by sobie rady nie dali. W dobrych czasach, gdy mają z czego - płacą (bo po co mają kombinować i się narażać na kontrole?). W złych czasach bankrutuje o wiele więcej firm niż w dobrych. A jak bankrutują, to znaczy - nie płacą. Co ma bardzo duży wpływ na ową lukę. It. Powtarzasz propagandowe bzdury.
PiS przedstawił swój program i obiecał, że da wszystko. Zrobił to samo 7 lat temu i 3 lata temu i turbopatrioci widocznie oceniają, że słowa dotrzymał.
Adrianie M., jesteś rozkoszny. PiS w 2015 obiecał parę rzeczy. I je niestety spełnił. Czego owoce teraz poznajemy. Bo wysoka inflacja w 2/3 jest tego efektem. PiS obiecuje też, że zmieni ustrój i ja nie mam żadnych wątpliwości, że tą obietnicę też chce spełnić. I że jej spełnienie musi się w perspektywie wiązać z polexitem (do którego grunt już jest przygotowywany). Tak samo, jak spełnienie obietnic co do rozdawnictwa musi się wiązać z pogorszeniem jakości usług publicznych (co obserwujemy od 2017 roku), inflacją (od 2021) i spadkiem tempa rozwoju połączonym z coraz większym ograniczeniem inwestycji. To jest coś naturalnego i nieuniknionego przy takiej polityce. A te zakupy uzbrojenia realizowane w taki sposób w jaki realizowane są, tylko ten proces przyśpieszą.
No przecież Dmitruk to tłumaczy...
Chodzi o szczegóły. Do nich zawsze wszystko się sprowadza. A szczegóły te np. parlamentowi znane nie są. Zresztą, mało komu są znane. W tej chwili wszystko może ulec ziania z dnia na dzień bez żadnej kontroli kogokolwiek, bez wyjaśnienia. Tu lezy pie pogrzebany.
Sytuacja, w której z dnia na dzień, nie wiadomo skąd, znajdują się miliardy bo ktoś nagle postanowił coś kupić, jest sytuacja PATOLOGICZNĄ. Świadcząca o tym, że źle się dzieje. Że proces decyzyjny jest niejasny, że decyzje o znaczeniu strategicznym dla państwa podejmowane są z pominięciem legislatury itd. Instytucje państwa po coś są. Lekceważenie jednych kosztem innych, świadczy o tym, że państwo ulega destrukcji. Ja rozumiem, że Ty tego nie rozumiesz, ale to nie zmieni tego, że tak właśnie jest. Propagandowe hasło PiS z 2015 "Polska w ruinie" pasuje tu jak najbardziej.

A na koniec kolejna opinia (zresztą, jedna z wielu):
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... 0b429b4ce0
Jedna z kolejnych, podobnych.
Jeżeli te zakupy budzą aż takie kontrowersje - a budzą - to jest takie powiedzenie. Jeżeli jesteś na imprezie i kolejna osoba mówi ci, że za dużo wypiłeś i powinieneś pójść się położyć, to choć wydaje ci się, że jest wszystko ok, to jednak należy się zastanowić czy to nie zrobić. Dedykuję to tobie Adrianie M. Peceedowi też.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 Tylko, że bariery długu, z tego co się orientuję, wyliczane są według PDP a nie EDP (który uwzględnia także fundusze). Więc problem z progami pozostaje.
Trzeba zmienić ustawę, ale jakoś nikt się za to zabrać nie chce. Problem natomiast jest pozorny i wydumany, bo mamy kryteria z Maastricht, które w sumie są takie same, tyle że technicznie używają EDP zamiast PDP.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 Z tym, że zakupy o których dyskutujemy odbywają się ze środków nie uwzględnionych w budżecie MON.
Dość tego. Jakie zakupy i ile miliardów nie zostało uwzględnione. Konkrety!
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 Samo to nie jest niczym złym, ale te środki powinny do budżetu być wprowadzone.
Jeśli zajdzie potrzeba to tak będzie i ustawa zostanie znowelizowana.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 naturalne próby oszustw występujące zawsze i wszędzie.
Tylko skala była nienaturalna, opozycja zgłaszała uwagi, ale mafia nie chciała zmian, a pieniążków ciągle nie było.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 PiS w 2015 obiecał parę rzeczy. I je niestety spełnił.
I o to chodzi. Jest program wyborczy i się go potem realizuje. Wyborcy muszą wiedzieć na co głosują.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 PiS obiecuje też, że zmieni ustrój i ja nie mam żadnych wątpliwości, że tą obietnicę też chce spełnić.
]

Peło na Madagaskar. Podoba mi się.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 A szczegóły te np. parlamentowi znane nie są.
Ależ są. Chyba, że mówimy o tych cymbałach co tylko przychodzą na liście się odhaczyć. Ci to z reguły mało i tak kumają.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 Sytuacja, w której z dnia na dzień, nie wiadomo skąd, znajdują się miliardy bo ktoś nagle postanowił coś kupić, jest sytuacja PATOLOGICZNĄ. Świadcząca o tym, że źle się dzieje. Że proces decyzyjny jest niejasny, że decyzje o znaczeniu strategicznym dla państwa podejmowane są z pominięciem legislatury itd. Instytucje państwa po coś są. Lekceważenie jednych kosztem innych, świadczy o tym, że państwo ulega destrukcji. Ja rozumiem, że Ty tego nie rozumiesz, ale to nie zmieni tego, że tak właśnie jest. Propagandowe hasło PiS z 2015 "Polska w ruinie" pasuje tu jak najbardziej.
Na tak ogólnym poziomie to przedstawiłeś, że totalna opozycja jest niekompetentna, nie zna się na niczym i niczego nie potrafi znaleźć, no chyba że się im wytłuści. Najlepszy przykład z tym BGK i PFR, przecież jakichś osioł kazał wam to klepać, że coś się ukrywa i nic nie wiadomo. Można ci raporty wklejać, podać numer strony, ale będzie się jak dziecko upierać, że nie ma, nie widzi itd. itp.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 09:58 A na koniec kolejna opinia (zresztą, jedna z wielu):
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... 0b429b4ce0
Jedna z kolejnych, podobnych.
Aha
Dziś nie ma wielkiego zagrożenia wojną, bo Rosja jest w tej chwili słaba, więc mamy kilka lat spokoju.
A tu jeszcze fajniejsze:
Na całym świecie będą się z nas śmiać, że chodzimy po sprzęt do kogoś, a mamy możliwości sprzętowe na miejscu. Kupujemy przecież coś, co mamy u siebie. No gdzie tak jest?! Przecież powinniśmy być w tym zakresie autonomiczni, a nigdy nie będziemy przy takim zarządzaniu
Mówi to morderca Malaja i współkatownik Bumaru. Bardzo cenne te uwagi. Oczywiście uwzględnię ten wysyp mundrości o zarządzaniu. Dla przypomnienia HSW zarządzana była przecież przez świetnego menahera z doświadczeniem inżywniera w HSW. Uwielbiam takie ekspertyzen.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

AdrianM pisze: Uważaj, bo przyjadą po ciebie z kaftanem. I nie emocjonuj się tak. To, że mafia vatowska wyleciała nie znaczy, że jej przywrócić nie możecie.
To przykład nadmiernego optymizmu. U nas vaciarze dalej rozbijają się porszakami bo po 3 miesiącach aresztu niczego nie udało się im udowodnić.
I podobno dalej kręcą całkiem niezłe lody.
Napoleon pisze: PiS w 2015 obiecał parę rzeczy. I je niestety spełnił. Czego owoce teraz poznajemy. Bo wysoka inflacja w 2/3 jest tego efektem
Inflacja jest wynikiem nieprawidłowej reakcji na covid, pod tym względem topozycja była jeszcze gorsza - przynajmniej deklaratywnie. Natomiast zanik bezrobocia (bo 4% to na granicy technicznego jest) i wzrost wynagrodzeń podoba się mniej zarabiającym Polakom. Nawet w obliczu inflacji starcza im na więcej, i musi - bo tak wynika z matematyki. Przegranymi są "warstwy wyższe" którzy już nie mogą wynająć człowieka za ćwierćdarmo.
A co do spełniania obietnic to bardzo wielu ludziom ono się podoba nawet jeśli nie zgadzają się z treścią.
Napoleon pisze: W tej chwili wszystko może ulec ziania z dnia na dzień bez żadnej kontroli kogokolwiek, bez wyjaśnienia. Tu lezy pie pogrzebany.
Nie bardzo. Pod tym względem PiS naprawdę się postara aby zbrojenia były nieodkręcalne.

Dodano po 4 minutach 48 sekundach:
Napoleon pisze: Sytuacja, w której z dnia na dzień, nie wiadomo skąd, znajdują się miliardy bo ktoś nagle postanowił coś kupić, jest sytuacja PATOLOGICZNĄ.
Słusznie, zakazać kredytu.
"Nie wiadomo skąd" - może kolega doczyta o pieniądzu fiducjarnym?
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Koreańskie zakupy.

Post autor: SmokEustachy »

Że niby powinniśmy wyprodukować 500 Malajów w 5 lat? Pełna zgoda.
Jeszcze dodajmy torturowanie Stoczni MW. czy jak tam się ona nazywa.

Kierunek koreański jest o tyle nie do przyjęcia dla Napoleona bo w Korei ruska agentura wpływu jest słaba i osłabiamy jej znaczenie u nas tymi zaskakującymi zakupami. Niemniej będzie ona próbowała je zablokować na wszelakich możliwych poziomach.
2. A wrzucę linka o Krabach:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1 ... yleryjskie

Oprócz mojego wpisu są tam interesujące komentarze:
Nie o uzbrojenie chodzi. Pierwsze F-16 przyleciały pod koniec 2006 roku, a co najmniej do 2013 (a może i potem) nie było do polskich F kluczowego elementu oprogramowania do walki radioelektronicznej, którego brak likwidował przydatność samolotów na rzeczywistym polu walki.


Winna była dziwna i niejasna afera pod koniec 2006 roku (moim zdaniem walka buldogów pod dywanem pomiędzy WSI a jej likwidatorami).W listopadzie 2006 roku, z nieznanych do dzisiaj powodów, polskie lotnictwo rozebrało na części cztery pierwsze dostarczone do Polski fabrycznie nowe F-16, pod bezdennie idiotycznym pretekstem odprawy celnej. To doprowadziło do retorsji ze strony Amerykanów, którzy odmówili udostępnienia Polsce kluczowej i bardzo tajnej części software do pokładowej stacji walki radioelektronicznej AIDEWS (konkretnie, Polska nie otrzymała certyfikowanej bazy danych zagrożeń, zawierającej charakterystykę emiterów nieprzyjacielskich, koniecznej do tego, by komputery samolotu odróżniały sojusznika od npla w iedziały przed kim mają samolotu bronić). Bez tej bazy, polskie F-16 stały się niezdolne do aktywnego zakłócania elektroniki npla i niezdolne do automatycznego wyrzucania pod kontrolą komputera pokładowego flar i dipoli mających zakłócać naprowadzanie nieprzyjacielskich rakiet ziemia-powietrze i powietrze-powietrze, czyli, inaczej mówiąc, stały się niezdolne do działań na rzeczywistym, niesymulowanym polu walki. Software odmówiono Polakom w 2006 roku. Siedem lat później, w 2013 roku, polskie F-16 jeszcze go nie miały. Czy mają teraz, to słodka tajemnica MON.


http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/6BFC8BA1
Bo przy istniejącym zapotrzebowaniu trzeba by rozbudować HSW ponad czterokrotnie – minimum dziesięć lat i pierdyliony dolarów. Sprzęt jest potrzebny na wczoraj i ani tego czasu ani tych pieniędzy nie ma. Zresztą Krab to jest akurat taka sama polska haubica jak koreańska K9 Thunder, z tym, że Krab ma na koreańskim podwoziu od Thunder brytyjską licencyjną wieżę AS 90, z licencyjnym działem L131, którego początki sięgają 1963 roku – obecnie już przestarzałym i jako takie wycofanym z produkcji w UK.

Przygotowania do produkcji Kraba 2 niech idą swoją drogą, ale K9 Thunder też trzeba kupić, bo haubice są potrzebne w dużej liczbie i na cito. Chwalony polski system kierowania Topaz można założyć również do K9, jest uniwersalny, a nie dedykowany wyłącznie do Kraba.

Reputacja Kraba nie będzie zależała od biurokratycznych tańców żyrafy z nosorożcem w MON, tylko od osiągów na polu walki na Ukrainie, a tam Ukraińcy wydają się póki co dosyć zadowoleni - wszystkie Kraby (z wyjątkiem jednego, zniszczonego przez załogę po unieruchomieniu i wyczerpaniu amunicji, żeby nie wpadł w ręce zbliżających się Rosjan) są na chodzie, w przeciwieństwie do niemieckich Panzerhaubitze 2000, których 70% czeka na części zamienne - podobno za dużo i za szybko z nich strzelali.

Klasyczna taktyka sabotażowa MON, uniemożliwiająca wyposażenie WP w jakąkolwiek broń skuteczną przeciwko Rosji, zawsze polegała na tym, żeby nic nie produkować teraz, tylko poczekać do święty Dygdy na super-duper polską konstrukcję, która wszystkim pokaże i będzie produkowana w ilości 5 sztuk rocznie. Inna taktyka sabotażowa MON polegała na dodawaniu do specyfikacji przetargowych importowanego sprzętu ultra-ambitnych i wyłącznie polskich wymagań, całkowicie wyjętych z dupy (czołg ma pływać, latać, tańczyć walca, pokonywać Bałtyk po dnie i wspinać się w przewieszonym terenie). Dla MON nic nigdy nie było wystarczająco dobre, z ewentualnym wyjątkiem Gwiazdy Śmierci z "Gwiezdnych Wojen". Obecne zakupy w Korei wynikają m.in. z politycznej konieczności obejścia MON - kupujemy tam, gdzie nie ma takiego nasycenia prorosyjską agenturą wpływu jak w kraju.
Dodano po 1 minucie 22 sekundach:
peceed pisze:
"Nie wiadomo skąd" - może kolega doczyta o pieniądzu fiducjarnym?
Ja wymiękłem już dawno.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

peceed pisze: 2022-08-17, 13:36 To przykład nadmiernego optymizmu. U nas vaciarze dalej rozbijają się porszakami bo po 3 miesiącach aresztu niczego nie udało się im udowodnić.
I podobno dalej kręcą całkiem niezłe lody.
Chodziło mi o ludzi na stołkach w MF, którzy dbali o to by było jak było. A to, że turbozłodziejom nic się nie dzieje to wiadomo, swój swojego nie skrzywdzi. Sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po ich stronie. Generalnie konstytucja obywatelska i takie tam inne rzeczy. Ręka rękę myje i jest dobrze. Dlatego bym się na miejscu Napoleona nie martwił (zresztą to mu napisałem) ten raj da się przywrócić. Jak to mówią na Ukrainie: "wszystko będzie nasze i wszystko odzyskamy". To jest wojna przecież, tylko domowa. Wszelka agentura się ino cieszy. U nas to wogóle nie musi się wysilać.
SmokEustachy pisze: 2022-08-17, 13:40 Że niby powinniśmy wyprodukować 500 Malajów w 5 lat?
Nie tak szybko, najpierw trzeba ustalić wymagania, przetarg, a potem to jeszcze 500 razy zmienić. 500 zmian w wymaganiach w ciągu 5 lat? Jak najbardziej możliwe. Tzn. żeby nie było, bo Bumar już żadnego Malaja nie jest w stanie zrobić. Lobbyści się cieszyli. Do czasu. K2 namiesza wiele jeśli się pojawi linia technologiczna w PL i tu największy ból :dupa: No niech ich boli, bo nagle się cały ten misterny plan cwaniaczków z nad Renu posypał w drobny mak. Jankesi przeżyją i odbiją sobie na innych kontraktach.
SmokEustachy pisze: 2022-08-17, 13:40 A wrzucę linka o Krabach:
No właśnie. Trzeba się dobrze zastanowić o co ta cała afera i dlaczego. Czy totalni mają jakichś pomysł? Programu nie ma. Rozkazy z Berlina są natomiast jasne i mają się tam w Polsce nie wydurniać.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

SmokEustachy pisze: Dla MON nic nigdy nie było wystarczająco dobre, z ewentualnym wyjątkiem Gwiazdy Śmierci z "Gwiezdnych Wojen".
Gwiazda Śmierci nie przeszłaby testów odbiorczych, za duża podatność na ataki Jedi w x-wingach :P

Dodano po 3 minutach 54 sekundach:
SmokEustachy pisze: wszystkie Kraby (z wyjątkiem jednego, zniszczonego przez załogę po unieruchomieniu i wyczerpaniu amunicji, żeby nie wpadł w ręce zbliżających się Rosjan) są na chodzie, w przeciwieństwie do niemieckich Panzerhaubitze 2000, których 70% czeka na części zamienne - podobno za dużo i za szybko z nich strzelali.
Buty uległy uszkodzeniu w wyniku nieprawidłowego uzytkowowania oraz chodzeniu po twardej nawierzchni. Buty powinny po dniu chodzenia jeden dzień odpoczywać.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

peceed pisze: 2022-08-17, 15:10 Buty uległy uszkodzeniu w wyniku nieprawidłowego uzytkowowania
Przy czym nie używałbym jako argumentu niskiej kultury technicznej użytkownika. Każdy sprzęt ma swoje słabe strony, a czasami słabości mogą przerodzić się w mocne strony. Lub jakoś tak. Na kanwie takich różnych dogmatów pospolite laiki kreują teorie, że nowoczesny automat jest w Krabie niepotrzebny.
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Trzeba zmienić ustawę, ale jakoś nikt się za to zabrać nie chce.
Oczywiście, że nikt nic nie zmieni, bo tak jak jest, jest wygodniej.
Jakie zakupy i ile miliardów nie zostało uwzględnione. Konkrety!
Wszystko to co idzie przez BGK
https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art1 ... -wydatkowy
https://businessinsider.com.pl/gospodar ... ch/k3r48z2
Do poczytania. Może zrozumiesz o co chodzi.
Jeśli zajdzie potrzeba to tak będzie i ustawa zostanie znowelizowana.
Tylko, że wówczas okazałoby się, że już przekroczyliśmy próg - co najmniej 55 %. I byłby problem - nie dałoby się dalej jeszcze więcej wydawać. A tak część długu jest poza budżetem i przy obliczaniu zadłużenia do progu, jest tak jakby go nie było.
Tylko skala była nienaturalna...
Piszesz bzdury. Nadużycia to tylko część luki VAT. Większa jej część brała się z powodów o których wspomniałem wczesniej.
I o to chodzi. Jest program wyborczy i się go potem realizuje. Wyborcy muszą wiedzieć na co głosują.
1. W programie wyborczym nie było zmiany ustroju i polexitu. A jedno i drugie się realizuje. Przy czym ustrój można zmienić legalnie jak się ma większość konstytucyjną. Na to zaś PiS przyzwolenia nie ma - a też realizuje.
2. Program wyborczy ma to do siebie, że ma go partia. Jak się rządzi samodzielnie, to niekiedy da się realizować (bo jest jeszcze otaczająca nas rzeczywistość, która się zmienia i nie zawsze na wszystko pozwala). Jak się jest w koalicji, to trzeba zawierać kompromisy.
Ależ są.
Nie są. I akurat to wiem na pewno (przynajmniej w kwestii zakupów uzbrojenia).
Bardzo cenne te uwagi.
Nie tyle cenne ile logiczne i trafne. Myślisz Adrianie M. na poziomie owego "gimnazjalisty". Nie rozumiesz, że prawo i procedury są po coś. Nie po to, by były, ale po to by przy podejmowaniu decyzji zminimalizować możliwość popełnienia błędów, czy wręcz głupot. Oraz nadużyć. Ty tego nie rozumiesz, podobnie jak wielu zwolenników "dobrej zmiany", dla których blichtr i chwilowe korzyści są ważniejsze niż stabilność, praworządność i długofalowy dobry rozwój. Cały czas powtarzam, dzięki takim ludziom jak Ty, Polska naprawdę popada w ruinę. Tragedia polega na tym, że i Ty i tobie podobni tego nie rozumiecie.
Inflacja jest wynikiem nieprawidłowej reakcji na covid, pod tym względem topozycja była jeszcze gorsza - przynajmniej deklaratywnie. Natomiast zanik bezrobocia (bo 4% to na granicy technicznego jest) i wzrost wynagrodzeń podoba się mniej zarabiającym Polakom. Nawet w obliczu inflacji starcza im na więcej, i musi - bo tak wynika z matematyki. Przegranymi są "warstwy wyższe" którzy już nie mogą wynająć człowieka za ćwierćdarmo.
Nie masz racji.
Inflacja, a przynajmniej tak wysoka inflacja, jest wynikiem GŁÓWNIE tego, iż przejedliśmy dobre czasy. W praktyce oznacza to, że żyliśmy ponad stan. Teraz inflacja to naturalny proces sprowadzający nas do realnego poziomu życia (inflacja ZAWSZE jest reakcją na życie ponad stan). Piszesz, że przegranymi są "warstwy wyższe"... Wybacz, ale bzdury piszesz. Przegranymi są wszyscy. Te tzw. przez Ciebie "warstwy wyższe" stracą najmniej. Z ich punktu widzenia, to tylko kwestia ulokowania aktywów (patrz Morawiecki). Traci klasa średnia, bo ona najczęściej oszczędności trzymała w banku. Tracą zresztą wszyscy ciułacze. Tracą kredytobiorcy. Także ci, którzy kredyt muszą wziąć z takich czy innych powodów - a np. tracą zdolność kredytową. Tracą ludzie biedni, bo tacy ludzie w podobnej sytuacji zawsze tracą najwięcej - oszczędności za bardzo nie mają a ceny żywności i energii rosną najszybciej. Dlatego powtórzę jeszcze raz - piszesz bzdury. to ile zarabiamy nie zależy od sumy jaką co miesiąc dostajemy na konto ale od tego co za tą sumę możemy kupić.
Plan PiS był banalnie prosty i wychodził z marksistowskiego założenia (skądinąd słusznego), że to "byt określa świadomość". PiS chce zmienić ustrój, ale ponieważ walczył o władzę w realiach demokratycznych, fakt ten musiał uwzględnić. Kaczyński swego czasu powiedział, że potrzebuje trzech kadencji by zmienić Polskę, w tym jej ustrój. Pierwsza - to kadencja na umocnienie władzy. Więc PiS był hojny i rozdawał, tudzież podwyższał płace minimalne jak tylko się dało (co mu zresztą przynosiło też krótkotrwałe, ale jednak korzyści). W ten sposób miał sobie kupić na tyle duże poparcie, by po kolejnych wyborach mieć większość konstytucyjną - co umożliwiłoby zmianę ustroju drogą legalną. Ułatwiłoby to mu relacje z UE (konflikt by był, ale pozycja rządu byłaby silniejsza) i ułatwiło kolejne zmiany w kraju - na realizację których byłaby kadencja trzecia. Po niej PiS miałby już nie mieć z kim przegrać (trochę tak jak na Białorusi czy Rosji w wersji soft). Ta kadencja byłaby też po to by rozmontować samorządy i ostatecznie dobić opozycję (gdyby było trzeba, także siłowo). Oczywiście należało się liczyć, że w tej trzeciej kadencji problemy gospodarcze się pojawią, ale można by się tym nie przejmować mając taką władzę i nie mając z kim przegrać. Sprawa rypła się podczas wyborów 2019. W rezultacie, teraz PiS absolutnej władzy jeszcze nie ma, a problemy gospodarcze nadeszły szybciej niż się spodziewano (choć na mój gust i tak późno - co tylko dobrze świadczy o gospodarce jaką PiS odziedziczył po poprzednikach). Do tego dochodzi konflikt z UE, którą PiS lekceważył i sądził, że uda się ją oszukać. Jest więc to co jest, choć ja nie widzę by PiS zrezygnował ze swego celu. Co wróży nam tylko jeszcze większe kłopoty.
Przepraszam za offtop. Ale bez tego co poniektórzy mogą nie zrozumieć naszych zakupów koreańskich i tego, że prawo i procedury po coś są. A lekceważenie ich oznacza odejście od demokratycznych standardów - co w przypadku PiS nikogo dziwić nie powinno, ale też nic dobrego nie oznacza.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Ostatni raz powtórzę. Czysto technicznie to nie ma znaczenia bo obowiązują nas kryteria z Maastricht i nic PiS nie nakombinuje z tymi różnicami między PDP i EDP. KE uwzględnia nawet więcej innych czynników tj. wzrost tempa zadłużenia etc. Możecie towarzyszu się obruszać, trzepać piany ile wlezie, ale technicznie sprawa jest mało pokroju, czy zapłacić za zakupy swoją, czy żony kartą kredytową. I czy w tym wypadku małżeństwo straciło na tym, że cwany mąż jednak zapłacił kartą żony :dupa:
Napoleon pisze: 2022-08-17, 16:43 Wszystko to co idzie przez BGK
https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art1 ... -wydatkowy
https://businessinsider.com.pl/gospodar ... ch/k3r48z2
Do poczytania. Może zrozumiesz o co chodzi.
No to jestem ciekaw co to jest wszystko. Wkleiłeś kupę bzdur i ogólników. Zapytam może konkretniej, bo chyba nie załapałeś. Ile tego będzie w kolejnych latach? Jakie programy? Jeśli przerastają cię te pytania to możesz powiedzieć, że nie wiesz, co zresztą byłoby zgodne z prawdą. Jest sraczka, a konkretów jakoś ciągle nie ma. Bedom nas zadłużać i to na miliardy więc się pytam jakie te miliardy i na co. Proste?
Napoleon pisze: 2022-08-17, 16:43 Piszesz bzdury. Nadużycia to tylko część luki VAT. Większa jej część brała się z powodów o których wspomniałem wczesniej.
Pleciesz nonsensy. Złodziejstwa takiego jak wtedy już dawno nie było, ale na szczęście naprawiono już sprawę.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 16:43 1. W programie wyborczym nie było zmiany ustroju i polexitu. A jedno i drugie się realizuje. Przy czym ustrój można zmienić legalnie jak się ma większość konstytucyjną. Na to zaś PiS przyzwolenia nie ma - a też realizuje.
2. Program wyborczy ma to do siebie, że ma go partia. Jak się rządzi samodzielnie, to niekiedy da się realizować (bo jest jeszcze otaczająca nas rzeczywistość, która się zmienia i nie zawsze na wszystko pozwala). Jak się jest w koalicji, to trzeba zawierać kompromisy.
Nie rozumiem. Mógłbyś rozwinąć? Sugerujesz, że "je... PiS" jest właściwą ofertą wyborczą?
Napoleon pisze: 2022-08-17, 16:43 Nie są. I akurat to wiem na pewno (przynajmniej w kwestii zakupów uzbrojenia).
Tupnij dziecko jeszcze nóżką. Będzie na twoim poziomie powagi.
Napoleon pisze: 2022-08-17, 16:43 Nie rozumiesz, że prawo i procedury są po coś. Nie po to, by były, ale po to by przy podejmowaniu decyzji zminimalizować możliwość popełnienia błędów, czy wręcz głupot. Oraz nadużyć.
No, ale te prawo i procedury w waszym wykonaniu służyły rozwojowi mafi paliwowych, vatowskich, wybieranie sędziów TK "na zapas" to też próba minimalizacji błędów :lol:

Twoja naiwność jest niespotykana. Chyba, że to nie naiwny, a zadaniowany cynizm. Jedno i drugie mało zaszczytne. Niesamowite są te wasze partyjne ideolo. Prawo i procedury są żywe, wyroki TK z waszych czasów służą teraz PiS. Furtka z BGK i wypychaniem długu poza PDP to też nie wynalazek PiS.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

AdrianM pisze: Pleciesz nonsensy. Złodziejstwa takiego jak wtedy już dawno nie było, ale na szczęście naprawiono już sprawę.
Śmiem wątpić. Jest trudniej ale dalej mafie działają. Być może odsiano co głupszy plankton. Początkowy sukces wziął się ze strachu przed działaniem państwa niż w jego wyniku. Co nie zmienia faktu że w dolinach PO panowało raczej myślenie "jak na tym zarobić" niż "jak to zatrzymać".
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Tu gaduła była zdaję się o jakości prawa i standardach. Więc wychodzi na moje. W kontekście karuzel vatowskich ukrócono proceder. Pojawiają się oczywiście nowe mechanizmy, ale z makroperspektywy jeszcze to nie jest widoczne.
ODPOWIEDZ