Koreańskie zakupy.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 W artykule zalinkowanym przez Peperona, jest ona jednak potwierdzona. więc wracając do mego pytania zadanego kiedyś, to czy na pewno chcemy kupić 500 HIMARS-ów?
Ależ mój drogi. Ja ci wszystko i zawsze mogę wyjaśnić. Zdołasz się w końcu wziąć w garść i odpowiadać na to co się ciebie pyta i to co się do ciebie pisze?
Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 Wybacz, ale to ma zrobić MON
Wybacz, ale czy ta twoja partia nie chodzi na posiedzenia SKON, czy też na nich sypia?
Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 Tylko, że ja wszędzie czytam, że to będą maszyny bojowe. Nie szkolno-bojowe.
Ależ dostałeś wywiad z gen. Pszczoła. Kto ma wiedzieć lepiej niż on do czego to potrzebne być?
Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 Ta decyzja oznacza, że masa pieniędzy poszła w błoto.
Ta decyzja oznacza, że pierwotnie zdefiniowane potrzeby i skala produkcji były nieadekwatne do obecnych potrzeb, a skalowalność produkcji nie była uwzględniana.
Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 A o tym trzeba było pomyśleć wcześniej.
Wtedy gdy ostatecznie uwalono Malaja PL i Bumar?
Napoleon pisze: 2022-08-20, 22:01 Tak nawiasem, to jak zauwazyłem, z koreańskiego BWP-a też nie jest powiedziane czy na niego nie zareflektujemy. I znów - to po co Borsuk? Ale tu decyzji nie ma, więc nie będę marudził.
Rozumiesz różnicę między ciężkim bewupem, a pływającym? Czy nic nie dzwoni albo nie wiadomo w którym kościele?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6410
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Koreańskie zakupy.

Post autor: Peperon »

AdrianM pisze: ...Zacząć należy od tego, że wojsko ma jakieś wymagania i konkretne potrzeby...
No właśnie o to chodzi, że nie bardzo widać, ani słychać potrzeb armii. Prędzej bym powiedział, że obecne zakupy dla wojska są w dużym stopniu skażone aktem poddańczym dla nowego Wielkiego Brata. Zresztą to opisałem przy pytaniach do Smoka.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Koreańskie zakupy.

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
AdrianM pisze: ...Zacząć należy od tego, że wojsko ma jakieś wymagania i konkretne potrzeby...
No właśnie o to chodzi, że nie bardzo widać, ani słychać potrzeb armii. Prędzej bym powiedział, że obecne zakupy dla wojska są w dużym stopniu skażone aktem poddańczym dla nowego Wielkiego Brata. Zresztą to opisałem przy pytaniach do Smoka.
Armia potrzebuje wypasionych limuzyn dla generałów.

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:
Peperon pisze: Skąd wytrzasnąłeś T 80 ??? To jest dopiero wiedza tajemna. Czyżbyś chciał kupić od Rosjan ? /../
Przecież to nie ja mam sentyment do radzieckiej technologii tylko totalni.
SmokEustachy pisze:
Peperon pisze: Skąd wytrzasnąłeś T 80 ??? /..../
...Widzę że jakakolwiek subtelność powoduje totalne niezrozumienie. Nie przypadkiem T 80 to 5 możliwość na 4 możliwe
Dostałeś proste pytanie i motasz się w zeznaniach...
To był dzołk. I chwyciło jak widzę. Trafiony-zatopiony.
Jeśli prawdę pisze Tysol...
https://www.tysol.pl/a88113-1000-czolgo ... -kontraktu
...to transfer technologii i budowa w Polsce fabryki Hyundai Rotem oznacza koniec HSW
/.../
HSW ma 1000 Borsuków do wyklepania.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Peperon pisze: 2022-08-20, 23:38 No właśnie o to chodzi, że nie bardzo widać, ani słychać potrzeb armii
Słychać, widać i czuć Proponuję odszukać wszystkie wywiady gen. Andrzejczaka i wszystko staje się jasne. Warto przypatrzyć się ścieżką awansów naszych jenerałów. Wszyscy super szkoleni w jues. Więc twoim zdaniem jakie mają mieć koncepcję obrony?
Peperon pisze: 2022-08-20, 23:38 Zresztą to opisałem przy pytaniach do Smoka.
Fajnie. Znajdzie się po twojej stronie taka skrupulatność do ustosunkowania się do moich pytań? Czy po napoleońsku będziesz się odnosił tylko do tego co ci akurat pasuje?

Dodano po 18 minutach 23 sekundach:
PS. Ukraińcy zbudowali swoją siłę w oparciu o generałów doświadczonych w Donbasie, którzy się sprawdzili i rozumieli słabe i mocne strony własnych SZ oraz wroga. Czy nie sądzisz Peperonie, że taki model może się sprawdzić?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6410
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Koreańskie zakupy.

Post autor: Peperon »

AdrianM pisze: Fajnie. Znajdzie się po twojej stronie taka skrupulatność do ustosunkowania się do moich pytań?...
Skoro nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytania, to czego się spodziewasz ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Na które pytanie do mnie nie uzyskałeś odpowiedzi?

Dodano po 11 minutach 15 sekundach:
PS. Jak chcesz Peperon możemy się też umówić, że Ty pytanie ja odpowiedź i nawzajem Chyba fair? Napoleonowi który. ma w :dupa: wszelką kulturę rozmowy nawet nie proponuję chyba, że sam zaproponuje i będzie w stanie trzymać się prostych reguł dysputy :dupa:
Napoleon
Posty: 4007
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Ależ mój drogi. Ja ci wszystko i zawsze mogę wyjaśnić.
To wyjaśnij. Po to się m.in. pytam.
Wybacz, ale czy ta twoja partia nie chodzi na posiedzenia SKON
Tylko że na komisji nic nie omawiano. Rzecz z tymi zakupami jest taka, że nikt nic nie wie. Zresztą, już i wcześniej wiele rzeczy podawano post factum i bardzo ogólnie.
Ależ dostałeś wywiad z gen. Pszczoła.
Który kończy się takim stwierdzeniem: "Generał zapowiedział, że pierwsza ich partia "dość szybko" przybędzie do Polski, ale nie podał żadnych szczegółów."
https://gospodarka.dziennik.pl/news/art ... czola.html
Osobiście nie uważam zakup tych samolotów za coś złego. Raczej odwrotnie - to akurat może być całkiem dobry ruch. Z tym, że może ale nie musi, bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. A tych brak. Sens, moim zdaniem, ma kupowanie maszyn w wersji 20. Kupienie pierwszej partii w wersji 10 niekoniecznie. Chyba, że musimy je mieć "na już" a potem się je przerobi? Nic konkretnego jednak na ten temat nie padło.
Ta decyzja oznacza, że pierwotnie zdefiniowane potrzeby i skala produkcji były nieadekwatne do obecnych potrzeb...
:?: Jakich potrzeb? Bo ja nie za bardzo widzę by je sprecyzowano. Nagle prezes ogłasza, że będziemy mieć 300 tys. armię. Ten pomysł nie powinien np. mieć wpływu na plany związane z systemami OPL. Natomiast powinien być przeanalizowany od strony finansowej. I wówczas od razu byłoby widać, że nie jesteśmy w stanie wydawać rocznie na armię 100-140 mld PLN (bo tyle taka armia by kosztowała; tak nawiasem, o rezerwy jakoś nikt za bardzo się nie troszczy). Ale ni stąd ni zowąd taki pomysł przyjmujemy i od razu, bez zastanowienia, zaczynamy kupować. Znów, bez zastanowienia skąd wziąć kasę. Bo łatwo można powiedzieć, że się pożyczy. Ale to niczego nie załatwi. Przy czym pożycza się na to co się kupuje na tą rozbudowaną armię (nie mając ludzi itd.) a co z tym, co chciało się kupić wcześniej? A wszystkiego na raz kupić się, wbrew buńczucznym zapowiedziom, nie da. Pieniędzy nie było, nie ma i nie będzie (na wszystko). Czy się to komuś podoba czy nie.
Wtedy gdy ostatecznie uwalono Malaja PL i Bumar?
:?: A co to ma wspólnego z tym o czym piszę? Ja się tylko pytam, czy ktoś myślał gdy zamawiano i Abramsy i K2? Bo mam nieodparte wrażenie, że ktoś nagle wpadł na pomysł by kupić od Amerykanów 250 czołgów z powodów politycznych (aby zatrzeć złe wrażenie po TVN i kilku głupotach popełnionych na arenie międzynarodowej), nagle bez konsultacji z armią, po czym równie nagle, bez konsultacji, ktoś wpadł na pomysł kupienia czołgów od Koreańczyków nie przejmując się wcześniejszymi zakupami. Bo po co? Przecież nie za swoje kupuje.
Ja tu po prostu nie widzę jakiejś jednolitej koncepcji jak ta nasza armia ma wyglądać. Widzę natomiast chaos, a to optymizmem nie napawa. Nawet, jeżeli niektóre decyzje wydają się być trafne.
Rozumiesz różnicę między ciężkim bewupem, a pływającym?
Rozumiem, że produkowanie/kupowanie/użytkowanie dwóch podobnych systemów uzbrojenia (bo to będą podobne wozy, nawet, jeżeli ten koreański będzie nieco cięższy) nie ma sensu (parz Krab i K9). Więc pomimo zapowiedzi, że MON chce Boruska, w sytuacji, gdy decyzje zapadają nagle z dnia na dzień, bez konsultacji z kimkolwiek i bez zastanowienia, informacja, że pomysł z koreańskim BWP nie "umarł" do końca, budzi mój niepokój. Bo pojutrze może okazać się, że ni stąd ni zowąd kupujemy ten drugi, a z Borsukiem... Ale nie chcę marudzić bez powodu. Po prostu to co robi MON sprawia, że trudno mieć do niego zaufanie. Więc nawet, jeżeli coś teraz zapowiada, to pewności, że tak będzie na pewno nie ma.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 To wyjaśnij. Po to się m.in. pytam.
Wyjaśniam. Tak chcemy na pewno kupić 500szt Himarsa. Taki LoR Wysłano potwierdzał to Błaszczak jak i płk. Płatek. Pułki artylerii w dywizjach będą rozbudowane do brygad i dywizji będzie 6, a dodatkowo potrzeba stworzyć brygadę szczebla strategicznego. Mi wychodzi, że trzeba pińcet, wojsku wyszło pińcet więc kupujemy pińcet. Masz jakieś dodatkowe pytania?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 Tylko że na komisji nic nie omawiano. Rzecz z tymi zakupami jest taka, że nikt nic nie wie. Zresztą, już i wcześniej wiele rzeczy podawano post factum i bardzo ogólnie.
Ty nic nie wiesz, ale to akurat standard.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 Z tym, że może ale nie musi, bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. A tych brak. Sens, moim zdaniem, ma kupowanie maszyn w wersji 20. Kupienie pierwszej partii w wersji 10 niekoniecznie. Chyba, że musimy je mieć "na już" a potem się je przerobi? Nic konkretnego jednak na ten temat nie padło.
Tak powiedział płk. Płatek, że potrzeba na już eskadry do szkoleń na już którą później się przerobi do standardu nl 20PL. Konfigurację jaką zamawiamy nasz płk. też objaśniał, że będzie blk.20, a prezio z Korei uszczegółowił, że blk.20, a PL dlatego, że Polska zażyczyła sobie integrację AMRAAM i najnowszych Sidewinderów. Wszystko było tutaj cytowane, pominąłeś to wtedy i teraz znów udajesz, że czegoś nie było.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 Jakich potrzeb? Bo ja nie za bardzo widzę by je sprecyzowano. Nagle prezes ogłasza, że będziemy mieć 300 tys. armię.
No to sobie Odpowiedziałeś. Przy czym nie prezes se ogłasza, tylko zapisane to jest w nowej ustawie. O ustawie też tu było pisane, a ty kolejny raz udajesz, że czegoś nie było.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 bo tyle taka armia by kosztowała; tak nawiasem, o rezerwy jakoś nikt za bardzo się nie troszczy
Kiedy tyle będzie kosztowała? W 2040? Dobrowolna zasadniczą służba wojskowa ma właśnie na celu budowę rezerw. Nowe liczniejsze wojsko ma się opierać o rezerwy. To też było omawiane i jest zapisane w nowej ustawie, ale Napoleon nie wie, bo się tymi sprawami nie interesuje kompletnie. Peło zamiast likwidować to mogło taką samą reformę przeprowadzić, teraz by się tylko kosmetycznie szczegóły poprawiało.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 Przy czym pożycza się na to co się kupuje na tą rozbudowaną armię (nie mając ludzi itd.) a co z tym, co chciało się kupić wcześniej?
Nic takiego się nie dzieje. Obecne zamówienia mają na celu tylko i wyłącznie zakup uzbrojenie dla potrzeb obecnych struktur. I uzupełnienie braków które powstały przez pomoc Ukrainie. Reszta to sprawa na dekady. Tak jak budowa 18DZ zajmie 10 lat do 2026, tak samo rozbudowa kolejnych jak i budowa nowych to będzie proces na 2 dekady. W tym czasie geopolitycznie dużo może się zmienić. Może naszym sąsiadem będą już wtedy Chiny? ;)
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 A co to ma wspólnego z tym o czym piszę? Ja się tylko pytam, czy ktoś myślał gdy zamawiano i Abramsy i K2?
Ma tyle wspólnego, że był to ostatni moment gdy można było zapewnić monotyp czołgu dla WP. I znów wracamy do tego, że peło w pmt2013 też planowało 2 typy czołgów w WP. Miał być program Gepard dla wymiany t72 i Leopardy miały zastąpić program Wilk. Od conajmniej dekady nikt nie planuje monotypu w czołgach. O tym też już tutaj dyskutowaliśmy, wtedy więcej nie miałeś do powiedzenia, ale minęło znów trochę postów i powtarzasz to samo.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 nagle bez konsultacji z armią, po czym równie nagle, bez konsultacji, ktoś wpadł na pomysł kupienia czołgów od Koreańczyków nie przejmując się wcześniejszymi zakupami.
Kłamstwo. I znów wojsko wie, ty nie wiedziałeś więc sobie stawiasz wniosek z :dupa: Rozmowy z Koreą na temat K2 są prowadzone od paru lat. Dla nikogo nie było to zaskoczeniem.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 bo to będą podobne wozy, nawet, jeżeli ten koreański będzie nieco cięższy
Więc nic nie rozumiesz. Podstawowa różnica jest taka, że jeden będzie, a drugi nie będzie pływał. A za tym idzie, że jeden i drugi był od początku projektowany inaczej. Przez to ciężki nigdy nie będzie pływać, a pływający nigdy nie zapewni tej samej ochrony załóg. Nasze trepy w końcu dostrzegły, że szkoda ludzi i do wielu zadań lepiej mieć ciężki bewup.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 09:16 Ale nie chcę marudzić bez powodu
Ależ chcesz i to robisz. Jesteś niezwykle metodyczny w tym przepisywaniu bzdur, ploteczek, insynuacji i reszt g....

Ja cały czas czekam na to jak będziecie zaprowadzać tą praworządność?
Napoleon
Posty: 4007
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Tak chcemy na pewno kupić 500szt Himarsa.
To właśnie jest sygnał, który każe się zastanowić nad tym, czy jesteśmy poważni. Bo podobno Amerykanie są w stanie wyprodukować rocznie jakieś (plus-minus) 70 sztuk takich wyrzutni. A mają ich, w zależności od źródła, 300-350 sztuk, w perspektywie zaś do 900. Więc jeżeli Polska, ze swymi możliwościami finansowymi i armią tej wielkości jaką ma (a nawet, niech tam, tą 300 tys.) chce aż 500.... Naturalną koleją rzeczy budzi się pytanie, czy ktoś, kto składa takie zapytanie ofertowe wie co robi? Bo ja (i nie tylko) mam poważne wątpliwości.
Ty nic nie wiesz...
To, że ja nie wiem, to małe piwo. Problemem jest to, że nic nie wiedzą ci, którzy wiedzieć powinni.
Tak powiedział płk. Płatek, że potrzeba na już eskadry do szkoleń na już którą później się przerobi do standardu nl 20PL.
To może i jest jakieś rozwiązanie, aczkolwiek wolałbym wiedzieć więcej szczegółów. A tych za dużo nie ma.
To, że sobie zażyczyliśmy co trzeba, to ja wiem. Natomiast nie do końca wiadomo co mamy dostać. Poza tym pamiętajmy, że tej wersji 20 jeszcze nie ma, z tego co się orientuję.
No to sobie Odpowiedziałeś. Przy czym nie prezes se ogłasza, tylko zapisane to jest w nowej ustawie.
Ogłosił prezes. I idę o zakład, że on to sobie wymyślił (ew. podchwycił pomysł, który ktoś mu podsunął). Przy czym w naszych warunkach 300 tys, armia jest ABSOLUTNIE NIEREALNA! Suegruję policzyć ile będzie kosztowała.
Kiedy tyle będzie kosztowała? W 2040?
Zacznijmy od tego, że nigdy takiej liczebności nie osiągnie. Bo w naszych warunkach nie ma takiej możliwości. Podniesienie liczebności do 150 tys. (bez WOT) już by było ogromnym wysiłkiem i finansowym i organizacyjnym. Przy czym, nawet zakładając, że osiągnie te 300 tys., to kiedykolwiek by to miała zrobić, koszta będzie trzeba ponieść.
To jest zresztą charakterystyczny sposób myślenia "dobrej zmiany" - rzucamy hasło, robimy coś bez zastanowienia, a potem zobaczymy co z tego wyjdzie - zakładamy, że jakoś to będzie. Bez sensu.
Peło zamiast likwidować to mogło taką samą reformę przeprowadzić...
Poprzedni rząd opracował sensowny program modernizacyjny. Wymierzony według naszych możliwości. PiS przez 7 lat nie zrobił nic, budząc się dopiero w obliczu wojny rosyjsko-ukraińskiej. I swoim sposobem, działając bez przemyślenia, na hura, robi cokolwiek pod publiczkę. Tak się armii nie rozbudowuje.
Nic takiego się nie dzieje. Obecne zamówienia mają na celu tylko i wyłącznie zakup uzbrojenie dla potrzeb obecnych struktur.
Czyżby? Np. te 500 HIMARS-ów? Czołgów mieliśmy jakieś 750-800 sztuk. A zamawiamy ile? Itd. Adrianie M., zastanów się co piszesz.
Ma tyle wspólnego, że był to ostatni moment gdy można było zapewnić monotyp czołgu dla WP.
Niby coś na bazie Malaja? Nie wierzę, że ktoś by coś takiego napisał, więc zakładam, że to jakieś nieporozumienie.
Przy stosownym planowaniu i konsekwencji w działaniu, zapewnić można względnie jednolite wyposażenie zawsze. To zaś co robimy, to droga dokładnie przeciwna.
Od conajmniej dekady nikt nie planuje monotypu w czołgach.
Czyli? Mieć trzy różne wozy na wyposażeniu to według Ciebie dobre rozwiązanie?
Kłamstwo. I znów wojsko wie, ty nie wiedziałeś więc sobie stawiasz wniosek....
Z tego co wiem, to zakup Abramsów i F35 (abstrahując od jego oceny) nie konsultowano. Zakupów koreańskich też (także zresztą z naszym przemysłem - o czym tu już mowa była). Rozbudowę armii też nie konsultowano. Wojsko ma to do siebie, że nie protestuje, nie prostuje wypowiedzi zwierzchników itd. Ale to, że coś tu jest nie tak, widać wyraźnie.
Podstawowa różnica jest taka, że jeden będzie, a drugi nie będzie pływał. A za tym idzie, że jeden i drugi był od początku projektowany inaczej.
Ale odkrycie.... Logiczne. I?
Nie ma sensu produkować dwóch typów praktycznie takiego samego lub bardzo podobnego uzbrojenia. Jeśli zaczniemy kupować BWP-y koreańskie, produkcja Borsuków siądzie. Na razie jednak mam nadzieję, że zapowiedzi iż z Borsuków nie rezygnujemy a wozów koreańskich nie zamierza się kupować, będzie dotrzymana. Problem polega tylko na tym, że u nas wszystko może się zmienić w ciągu jednego dnia.
Ależ chcesz i to robisz. Jesteś niezwykle metodyczny w tym przepisywaniu bzdur, ploteczek, insynuacji i reszt g....
Problem polega na tym, że myślę rozsądnie, mierząc zamiary na siły. I tak jak ja myśli bardzo wielu ludzi - nie tylko przeciwników PiS. W armii, z tego co się orientuję (aczkolwiek bardziej po wcześniejszych decyzjach niż koreańskich zakupach, bo tu jeszcze żadnych sygnałów nie mam), odczucia są ambiwalentne. Z jednej strony zadowolenie, że coś się kupuje i robi, z drugiej lekkie przerażenie w jaki sposób i jak.
Gdyby to wszystko uznać za bzdury, to te bzdury w mniejszym czy większym stopniu powtarzałoby z 80 % zorientowanych w temacie osób. I to jest właśnie efekt tego, że coś się robi bez konsultacji, nie przestrzegając prawa i procedur itd. To powoduje, że Polska robi się (dopiero po 2015) państwem z dykty (i przy takim rządzeniu będzie nim coraz bardziej).

I dlatego w tej dyskusji o koreańskich zakupach tyle polityki. Bo problem tkwi w wizji państwa i jego ustroju.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Koreańskie zakupy.

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon:
zdołałeś wydusić z siebie że nie chcesz Abramsa, co powoduje spore problemy.

2. Bezrobocie spadło do katastrofalnych rozmiarów i ci ludzie będą płacić dochodowy i z niego nakupimy se Himarsów i będziemy nimi naparzać w Ruskich. Teraz pojąłeś?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Bo podobno Amerykanie
Bo podobno mają też 1700 WSB I równie podobno 2000 Apache oraz podobno zakładają w swojej doktrynie uzyskanie przewagi w powietrzu i WL mogą liczyć na niemal nieograniczone wsparcie z powietrza. Himarsy w ilości pińcet to jakichś nasz pomysł na uzyskanie asymetrii. Mają być spolonizowane i na Jelczach i spięte z Topazem. SPO mówił o potrzebie 300 Himarsów, teraz widocznie doszli do wniosku, że jednak 500.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 To może i jest jakieś rozwiązanie
Ano jest. Korea zobowiązała się dostarczyć blk. 20 z naszymi dodatkami i albo dostarczy albo zapłacą kary umowne. Jeszcze jakieś "ale" czy kończymy już temat FA50?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Przy czym w naszych warunkach 300 tys, armia jest ABSOLUTNIE NIEREALNA!
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Zacznijmy od tego, że nigdy takiej liczebności nie osiągnie. Bo w naszych warunkach nie ma takiej możliwości. Podniesienie liczebności do 150 tys. (bez WOT) już by było ogromnym wysiłkiem i finansowym i organizacyjnym. Przy czym, nawet zakładając, że osiągnie te 300 tys., to kiedykolwiek by to miała zrobić, koszta będzie trzeba ponieść.
To jest zresztą charakterystyczny sposób myślenia "dobrej zmiany" - rzucamy hasło, robimy coś bez zastanowienia, a potem zobaczymy co z tego wyjdzie - zakładamy, że jakoś to będzie. Bez sensu
Ma być to 300k armia oparta o dobrowolny pobór i rezerwy. Jak najbardziej jest realna. Turcja ze swoją armią 700k daje rady i my też bez problemu sobie poradzimy.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Poprzedni rząd opracował sensowny program modernizacyjny.
Poprzedni rząd nie widział zagrożenia konfliktem pełnoskalowym w naszym sąsiedztwie. Cytowałem już tutaj preambułę do waszego pmt2013. Celem była walka z terroryzmem i dla takich byłych założeń to miało sens. Teraz budujemy armię w oparciu o inne założenia które teraz mają sens.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Czyżby? Np. te 500 HIMARS-ów? Czołgów mieliśmy jakieś 750-800 sztuk. A zamawiamy ile? Itd. Adrianie M., zastanów się co piszesz.
Jeszcze raz. Będzie zgoda FMS to zobaczymy co znaczy 500 Himarsów. Co do czołgów to wiemy, że zamawiamy 366 M1 i 180 K2. Brakuje mi jeszcze sporo by wymienić koło 300 czołgów i ich nie zamówiliśmy. Będą dopiero kiedyś tam zamawiane po 2026 z tego co ogłaszano i mają być produkowane w PL.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Niby coś na bazie Malaja? Nie wierzę, że ktoś by coś takiego napisał, więc zakładam, że to jakieś nieporozumienie.
Oczywiście, że jeszcze na przełomie wieków planowano polski czołg i Malaj był odpowiedzią, ale lokalne durnie poszły w L2A4. Bumar wykończono. Dzieci tego nie wiedzą i nie pamiętają.Nie ma to jednak znaczenia, bo jak ci pisałem nikt nigdy więcej nie planował monotypu i otym była gaduła.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 tego co wiem, to zakup Abramsów i F35 (abstrahując od jego oceny) nie konsultowano. Zakupów koreańskich też (także zresztą z naszym przemysłem - o czym tu już mowa była). Rozbudowę armii też nie konsultowano. Wojsko ma to do siebie, że nie protestuje, nie prostuje wypowiedzi zwierzchników itd. Ale to, że coś tu jest nie tak, widać wyraźnie.


Ale ty niczego nie wiesz. Roisz jakieś teorie spiskowe, że sobie ktoś bez udziału wojska coś wybrał ustalił.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Nie ma sensu produkować dwóch typów praktycznie takiego samego lub bardzo podobnego uzbrojenia
Ale po co nam gąsienicowe wozy bojowe. Rosomak pływa, będzie mieć ZSSW-30, jeździ, ochronę może mieć równie dziadowską jak Borsuk. W czym problem? Będzie jeden kołowy bewup w liczbie 3 tysięcy i luz.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 Gdyby to wszystko uznać za bzdury, to te bzdury w mniejszym czy większym stopniu powtarzałoby z 80 % zorientowanych w temacie osób
Szkoda, że wy nie przejmowaliście się tym co mówiło 80% zorientowanych osób za waszych rządów. Teraz nie trzeba by było wszystkiego na gwałt naprawiać.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 14:18 dlatego w tej dyskusji o koreańskich zakupach tyle polityki. Bo problem tkwi w wizji państwa i jego ustroju
Jak najbardziej. Po raz kolejny zachęcam do przedstawienia waszej wizji, bo na dziś macie jedynie wizję "je... PiS". Dalej nie widać nic. SLD uważa, że lepiej wydawać na socjal niż wojsko i nie mam z tym problemu, a 9% społeczeństwa jest tym wręcz zachwycona. No nie wstydaj się i napisz tom waszą wizję. Zapraszam.
Napoleon
Posty: 4007
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

zdołałeś wydusić z siebie że nie chcesz Abramsa, co powoduje spore problemy.
Zastanawiam się, czy umiesz czytać Smoku? To jest zresztą zadziwiające, że zwolennicy "dobrej zmiany" mają to do siebie, że jeżeli pomysły rządzących nie spotykają się u kogoś z odpowiednim entuzjazmem, to ktoś taki jest prawie o "zdradę ojczyzny' oskarżany... :-)
Uważam, że nie ma sensu posiadać trzy różne typy czołgów. Szczególnie w sytuacji, gdy ma się ograniczone możliwości serwisowania niektórych z nich. To doprowadzi do problemów logistycznych i podroży koszty eksploatacji. Czy odrzucimy Abramsa, K2 czy Leoparda, to już jest odrębna sprawa. Krytykuję brak rozsądku przy zakupach a nie takie czy inne zakupy.
Bezrobocie spadło do katastrofalnych rozmiarów i ci ludzie będą płacić dochodowy i z niego nakupimy se Himarsów i będziemy nimi naparzać w Ruskich. Teraz pojąłeś?
Nie. Ponieważ to bzdura. Żyjemy ponad stan, czego świadectwem jest inflacja. Inflacja ZAWSZE jest objawem tego, że społeczeństwo żyje ponad stan. Inflacja stanie wtedy, gdy sprowadzi nasze dochody do realnej wielkości (doliczając swoją "marżę"). Spowolni też wzrost gospodarczy. Resztę zrobią długi. Zapewne nic się nie zawali, ale będzie nas stać na wiele, wiele mniej. I ludzi, i państwo.
Himarsy w ilości pińcet to jakichś nasz pomysł na uzyskanie asymetrii.
Ja raczej uważam, że to pomysł aby ktoś tu nas poważnie nie traktował. Ta liczba jest po prostu absurdalnie wysoka - za wysoka. I to jest tak oczywiste, jak to, że słońce wstaje na wschodzie.
Jeszcze jakieś "ale" czy kończymy już temat FA50?
Ja mam kończyć? Akurat tematu FA50 nigdy nie zaczynałem. Aczkolwiek poczekamy co z tego wyjdzie (czyli gdy będzie wersja 20). Z tych wszystkich zakupów jednak być może ten jest najrozsądniejszy.
Ma być to 300k armia oparta o dobrowolny pobór i rezerwy.
a ktoś na ten temat rozmawiał z wojskowymi jak oni to widzą? Bo wydaje mi się, że niekoniecznie.
https://wyborcza.pl/7,75398,28807742,do ... rects=true
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/blaszcz ... we/xjrb5dm
Itd. Coś mi się wydaje, że z tą armią to tak jak z zakupami - ktoś sobie coś wymyślił nie konsultując tego z tymi co trzeba. Powtórzę - tej armii nie będzie. albo będzie z tektury jak państwo, które buduje PiS.
Poprzedni rząd nie widział zagrożenia konfliktem pełnoskalowym w naszym sąsiedztwie.
Nikt nie widział. Łącznie z rządem PiS, które co najwyżej realizował program poprzedników (wolno, pomijając te jego elementy, które "uwalił"). Ale akurat tu bym jakichś wielkich zarzutów (poza tym "uwalaniem") nie robił. Bo rzeczywiście, zachowanie Putina było/jest irracjonalne. Więc pewno i każdy inny rząd na miejscu obecnego, zaczął wydawać wyraźnie więcej na zbrojenia. Przy czym wydaje mi się, że robiłby to rozsądniej (co nie byłoby wielką sztuką, bo trudniej byłoby wydawać mniej rozsądnie na ten cel).
Będzie zgoda FMS...
Zapytanie ofertowe poszło. Znowu jakiś bałagan? Jest decyzja - jest zapytanie. Nie ma decyzji - to po kie licho pytać, szczególnie o konkretną liczbę? Pyta się, gdy się chce kupić.
Co do czołgów to wiemy, że zamawiamy 366 M1 i 180 K2.
Na już. K2 ma być znacznie, znacznie więcej. Bodajże nawet do 1000. Co oznacza, że w linii byłoby grubo ponad 1000 wozów, jakieś 30-50 % więcej niż obecnie. To są zakupy na tę 250/300 tys. armię.
Oczywiście, że jeszcze na przełomie wieków planowano polski czołg i Malaj był odpowiedzią, ale lokalne durnie poszły w L2A4. Bumar wykończono.
:?: :!: Malaj nie był żadną "przyszłością"!!! Ani nic na jego podstawie. A pozyskanie Leopardów było jedną z z najlepszych i najkorzystniejszych rzeczy jakie zrobiono. Błędem, jeśli już, było co najwyżej to, że nie pozyskano ich więcej. Do dziś pamiętam słowa znajomych czołgistów, którzy bez wahania twierdzili iż dawne wozy poradzieckie należy "zutylizować" a Leopardów pozyskać ile się da, bez względu na wersję. I mieli rację.
Ale ty niczego nie wiesz. Roisz jakieś teorie spiskowe...
Oczywiście że niczego nie wiem. Ale jak wspomniałem, to nie problem. Problemem jest to, że nie wiedzą ci, którzy powinni wiedzieć (patrz chociażby tą nieszczęsną rozbudowę armii).
I nie roję "teorii spiskowych" (? gdzie tu jaki "spisek widzisz"?) tylko podejrzewam najzwyklejszą niekompetencję, wręcz ignorancję decydentów i kierowanie się nie względami wojskowymi tylko politycznymi. Ze spiskiem to nie ma nic wspólnego. No, może poza Macierewiczem ( :-) ), ale on już MON-em nie kieruje.
Szkoda, że wy nie przejmowaliście się tym co mówiło 80% zorientowanych osób za waszych rządów.
A co to ma wspólnego z tym co jest teraz?
Po raz kolejny zachęcam do przedstawienia waszej wizji, bo na dziś macie jedynie wizję "je... PiS".....
Aby tę wizję wprowadzić, to najpierw trzeba ***** ***. Niestety, ale inaczej się nie da. A potem przywrócić to co było do 2015 - czyli demokratyczne państwo prawa. I naprawić te wszystkie zniszczenia, przynajmniej które się da, które uczynił PiS (choć wszystkich się nie da). Roboty co niemiara. To jest program i w nim mieści się wizja państwa - odwrotna o 180 stopni od tej obowiązującej obecnie.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Koreańskie zakupy.

Post autor: jogi balboa »

AdrianM pisze: 2022-08-19, 22:50
jogi balboa pisze: 2022-08-19, 22:35 Ja z polityki czasami oglądam tylko TVP i FOW
:brawo: Wyrabiaj sobie zdanie wyłącznie na tych 2 źródłach. To jedyna droga do twojego intelektualnego kolapsu. :brawo:

Ja bym się na Twoim miejscu ograniczył do czytania Napoleona :brawo:
Porady gimbazy z reguły zbywam. Wyprowadź się od mamy to może kiedyś będziemy mieli o czym dyskutować.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Czyli z FA50 już spokój i temat zamknięty.

M1, K2, L2 trzeba wybrać dwa typy z 3 i problemów więcej nie ma Jak informował płk. Płatek MON już wybrał i L2 out. Czyli temat możemy też zamykać, bo wszystko jasne.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Powtórzę - tej armii nie będzie.
Powtarzaj. Nie wiem co to zmienia? Jak powtórzysz 1000 razy to przepowiednia będzie prawdziwsza?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Nikt nie widział. Łącznie z rządem PiS, które co najwyżej realizował program poprzedników (wolno, pomijając te jego elementy, które "uwalił"). Ale akurat tu bym jakichś wielkich zarzutów (poza tym "uwalaniem") nie robił. Bo rzeczywiście, zachowanie Putina było/jest irracjonalne. Więc pewno i każdy inny rząd na miejscu obecnego, zaczął wydawać wyraźnie więcej na zbrojenia. Przy czym wydaje mi się, że robiłby to rozsądniej (co nie byłoby wielką sztuką, bo trudniej byłoby wydawać mniej rozsądnie na ten cel).
Jak dla mnie powołanie WOT I odtwarzanie 4 dywizji to kawał dobrze wykonanej pracy. Nawet byli wojskowi już tego nie krytykują.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Zapytanie ofertowe poszło. Znowu jakiś bałagan? Jest decyzja - jest zapytanie. Nie ma decyzji - to po kie licho pytać, szczególnie o konkretną liczbę? Pyta się, gdy się chce kupić.
No chcemy, ale nie wiemy czy część Himarsów nie będzie w ramach lend-lease jako przejściowe. Dodatkowo mają więcej sensu niż utrzymywanie tych wszystkich Gradów i to, że dywizjony będą nawet w brygadach. U nas zakłada się, że brygady będą działać samodzielnie na wybranych kierunkach i powinny mieć przydzielany jeden dywizjon z pułku artylerii, by generał brygady miał swobodę decyzji. I jeden DMO w odwodzie strategicznym dla generała dywizji. No tak to działa. Dlatego nie trzepać pianę, tylko czekać na zgodę.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Na już. K2 ma być znacznie, znacznie więcej. Bodajże nawet do 1000. Co oznacza, że w linii byłoby grubo ponad 1000 wozów, jakieś 30-50 % więcej niż obecnie. To są zakupy na tę 250/300 tys. armię.
No, ale mamy obecnie 13 batalionów kupujemy 9 więc wychodzi mi, że od 2026 trzeba wyprodukować jeszcze,e 4 i to będzie jakieś 4-5 lat minimum więc na koniec dekady zakupimy tylko tyle co trzeba dla naszych 13 baonów. Reszta to robota na kolejną dekadę Jeszcze 2 pełne kadencję Sejmu i wojna światowa, więc przestań z tymi okrzykami wojennymi, bo dzisiaj jest tak, a za dekadę może znów z terroryzmem będzie trzeba walczyć. Albo będziemy mieć granicę z Chinami ;)

Nie mniej długoterminowe plany i strategie warto mieć.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Błędem, jeśli już, było co najwyżej to, że nie pozyskano ich więcej. Do dziś pamiętam słowa znajomych czołgistów, którzy bez wahania twierdzili iż dawne wozy poradzieckie należy "zutylizować" a Leopardów pozyskać ile się da, bez względu na wersję. I mieli rację.
No i pozyskaliśmy więcej. Co to zmieniło? Długo było 116 z archaicznym już wtedy pancerzem, bez skutecznej amunicji, bo tą dopiero L2PL będą mogły strzelać, a obecną modernizacja to ślimaczą katastrofa, a czołgu nie mogą przejść testów odpowiadających 10 lat eksploatacji. Tak zaplanowano moderkę, że teraz pękają gniazda drążków. No i okazuje się, że wydamy ponad 3 miliardy, a do końca dekady trzeba będzie je zastąpić. Warto było brać więcej L2A4? Te L2A5 które zostaną nie opłaca się trzymać i nic nie zmieniają.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 A co to ma wspólnego z tym co jest teraz?
Tylko tyle, że Ci eksperci emeryci to zawsze na potęgę mędrkują i filozofują. Tak było, jest i będzie. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 Aby tę wizję wprowadzić, to najpierw trzeba ***** ***.
Poważnie ty masz jakieś wyższe wykształcenie?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 18:29 To jest program i w nim mieści się wizja państwa - odwrotna o 180 stopni od tej obowiązującej obecnie.
Jeśli tak to znaczy będziecie zmniejszać armię, zabierać socjal, podnosić podatki, podważać status sędziów, blokować rozwój elektrowni jądrowej i innych inwestycji PiS itd. byle było sprzeczne z ich programem. No dobra, a gdzie można znaleźć to oficjalne stanowisko peło?

To co nam jeszcze z tych koreańskich zakupów zostało do obgadania? Samoloty i czołgi odhaczone. Nie wiem, czy coś z K9 jeszcze nie jest jasne?
Napoleon
Posty: 4007
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Czyli z FA50 już spokój i temat zamknięty.
A to się jeszcze okaże, bo nadal wiele jest niewiadomych. Ale nadzieja, że może coś z tego dobrego będzie też jest.
Powtarzaj. Nie wiem co to zmienia?
Nic nie zmienia, bo 300 tys. armii nie będzie bez względu na to co będę pisał. Szkoda tylko pieniędzy, które zostaną wyrzucone w błoto.
Jak dla mnie powołanie WOT I odtwarzanie 4 dywizji to kawał dobrze wykonanej pracy.
:?: A to już jest zrobione? Nie wiedziałem.
WOT może i takim złym pomysłem nie jest (kiedyś byłem przeciw, teraz niekoniecznie), ale robione jest to fatalnie. A na pewno było robione na początku. A co do tych dywizji... Jesteś pewny, że mamy ukompletowane 4 dywizje? :?
No chcemy, ale nie wiemy czy część Himarsów nie będzie w ramach lend-lease jako przejściowe.
Adrianie M., jest coś takiego jak wiarygodność. Jeśli do sprzedawcy samochodów przychodzi taki sobie gość z klasy średniej i zamawia Bentleya za milion z okładem, to nie będzie traktowany poważnie. Nikt mu nie odmówi, ale co sobie pomyśli to pomysli (a to ma znaczenie w interesach). Nie jesteśmy w stanie sensownie takiej ilości HIMARS-ów wykorzystać, nie jesteśmy w stanie ich utrzymać, na koniec nie jesteśmy w stanie ich dostać. Po prostu się ośmieszamy. Zawsze trzeba zachować jakieś granice przyzwoitości. Obawiam się jednak, że tego nie zrozumiesz...
No, ale mamy obecnie 13 batalionów kupujemy 9 więc wychodzi mi...
OK. Tylko że wychodzi na to, że to już jest robione pod kątem armii znacznie większej niż te nasze 100-120 tys. A Ty napisałeś, że zakupy są robione pod to co jest.
No i pozyskaliśmy więcej. Co to zmieniło? Długo było 116 z archaicznym już wtedy pancerzem, bez skutecznej amunicji, bo tą dopiero L2PL będą mogły strzelać, a obecną modernizacja to ślimaczą katastrofa...
Pozyskaliśmy i tak za mało. Leopardy, jakie by nie były, byłyby lepsze od sprzętu poradzieckiego, także modyfikacji. I nie sądzę, że są to czołgi gorsze od K2 (przy założeniu modernizacji). Więc nie nazwałbym ich "archaicznymi". Ich modernizacja ma sens. Akurat pancerniaków znam/znałem chyba najwięcej i opinie o nich słyszałem od bardzo dobrych do entuzjastycznych. A skoro je już mamy, i podobno nie chcemy się ich pozbywać, to fakt ten powinien być punktem wyjścia do dalszych rozważań dot. tego o ile zwiększyć liczebność czołgów w naszej armii i o jakie. Rozumiem, że oddanie sprzętu poradzieckiego Ukrainie (i dobrze!) wymusza tu pewne ruchy, ale robimy to w fatalny sposób. Bez ładu i składu. I to mi się zdecydowanie nie podoba.
Tylko tyle, że Ci eksperci emeryci to zawsze na potęgę mędrkują i filozofują.
Tak jak oni myśli większość wojskowych (jeśli nie wszyscy z wyjątkami). Tyle tylko, że ci, którzy są w służbie, milczą. A oni mogą mówić.
Jeśli tak to znaczy będziecie zmniejszać armię, zabierać socjal, podnosić podatki, podważać status sędziów, blokować rozwój elektrowni jądrowej ...
Tak Wam podają w przekazie dnia? Na szkoleniach? :wink:
Inflacja ma to do tego, że jest reakcją na życie ponad stan (bez względu na to czy ma charakter podażowy czy popytowy - to określa tylko czyja jest "wina"). I jedynym sposobem są oszczędności. Można nie oszczędzać, ale wtedy inflacja będzie dłuższa, głębsza i boleśniejsza. Po prostu bardziej oberwiemy - wszyscy. Możliwości oszczędzania jest wiele i nie jest to temat by o tym dyskutować. 300 tys. armii na pewno nie będzie. I nie wiem, ale nie dałbym głowy czy te wszystkie szalone zakupy zostaną zrealizowane (i tak by pewno nie były). Natomiast co do reszty, to robi to raczej obecny rząd.
Socjal dał, ale sprokurował inflację, która go teraz odbiera. A przy okazji zabiera też tym, którzy z socjalu nie korzystali. Więc per saldo, licząc na statystycznego obywatela, w ten sposób państwo zabiera nam więcej niż dało. Z podatkami jest podobnie - niby rząd obniża, ale zapomina się wymienić te wszystkie podatki (przepraszam, "daniny"), które nałożył. A i obniżki VAT czy PIT w dużym stopniu obywatelom funduje nie państwo tylko samorządy. O "polskim nieładzie" nie będę nawet wspominał. Status sędziów to akurat podważał PiS, i nadal to robi, co kosztuje nas zresztą setki miliardów. No, ale zmiana ustroju przede wszystkim - pieniądze nie mają tu znaczenia (dla PiS). A z tą elektrownią jądrową, to nie wiem o co Ci chodzi. Wiem tylko, że PiS załatwił wiatraki i dał ostro popalić innym źródłom energii odnawialnej. Ale z energetyką jądrową nie ma to nic wspólnego.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 300 tys. armii nie będzie
No antypis o to z pewnością będzie dbał. To wiem.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 A to już jest zrobione?
Jest robione I tak napisałem. Rozje... to się dało w dwa lata, cenie? I widzisz ile zajmuje naprawianie po szkodnikach?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 Adrianie M., jest coś takiego jak wiarygodność. Jeśli do sprzedawcy samochodów przychodzi taki sobie gość z klasy średniej i zamawia Bentleya za milion z okładem, to nie będzie traktowany poważnie. Nikt mu nie odmówi, ale co sobie pomyśli to pomysli (a to ma znaczenie w interesach). Nie jesteśmy w stanie sensownie takiej ilości HIMARS-ów wykorzystać, nie jesteśmy w stanie ich utrzymać, na koniec nie jesteśmy w stanie ich dostać. Po prostu się ośmieszamy. Zawsze trzeba zachować jakieś granice przyzwoitości. Obawiam się jednak, że tego nie zrozumiesz...
Ale co nie jesteśmy w stanie kupić, czy utrzymać? Podasz coś czy zwyczajowo trzy po trzy chciałeś coś pobzdyrać sobie?
Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 OK. Tylko że wychodzi na to, że to już jest robione pod kątem armii znacznie większej niż te nasze 100-120 tys. A Ty napisałeś, że zakupy są robione pod to co jest.
Tak jest zakupy w perspektywie do 2030 obejmują tylko bieżace potrzeby i pozbycie się poradzieckiego złomu. Tak jak napisałem.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 Pozyskaliśmy i tak za mało. Leopardy, jakie by nie były, byłyby lepsze od sprzętu poradzieckiego, także modyfikacji. I nie sądzę, że są to czołgi gorsze od K2 (przy założeniu modernizacji). Więc nie nazwałbym ich "archaicznymi". Ich modernizacja ma sens. Akurat pancerniaków znam/znałem chyba najwięcej i opinie o nich słyszałem od bardzo dobrych do entuzjastycznych. A skoro je już mamy, i podobno nie chcemy się ich pozbywać, to fakt ten powinien być punktem wyjścia do dalszych rozważań dot. tego o ile zwiększyć liczebność czołgów w naszej armii i o jakie. Rozumiem, że oddanie sprzętu poradzieckiego Ukrainie (i dobrze!) wymusza tu pewne ruchy, ale robimy to w fatalny sposób. Bez ładu i składu. I to mi się zdecydowanie nie podoba.
Do ciebie cokolwiek dociera? Te czołgi się sypią! Żeby zrobić ich moderkę dobrze to trzeba by zapłacić jak za nowe czołgi! Dlatego nie modernizowaliśmy nawet do L2A5, a wpakowaliśmy się w nieporozumienie. Te czołgi które odbierano jako pierwsze z Bumaru, będą musiały być wycofane do 2030 roku! Nie masz pojęcia, a będziesz trzepał pianę.
Napoleon pisze: 2022-08-21, 21:30 Tak Wam podają w przekazie dnia?
Hahaha. Nie projektuj na mnie twoich partyjnych standardów. Ja cię cały czas pytam o tą waszą wizję. Pełno bełkotu, ale dalej nie wiem co wy zrobicie. Czytając was towarzyszu to dostałem schizofrenii. Raz PiS nie dba o konstytucję, potem twierdzisz, że będziecie dbać o konstytucję, potem, że KE ma rację i powinniśmy wprowadzić zapisy o podważaniu statusu sędziów, PiS jest winny temu, że nie ma pieniędzy, bo nie mógł zapisać podważania statusu sędziów, który jest niezgodny z konstytucją i wyrokami TK (i żeby nie było takiego TK z 2009r). Czuję się jak w jakimś wariatkowie, więc cię upominam byśta towarzysze napisali jaki program wyborczy, bo chciałbym mieć czarno na białym co wy tam kombinujecie i odpier....
ODPOWIEDZ