Zatopienie krążownika Moskwa.

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze: Gdzie postawiłem podobną tezę?...
Jak chcesz się z kimś użerać, to musisz być gotowy na wszystko. Turcy rozwalając ruski bombowiec, byli gotowi wejść do Syrii.
A czy ty stosując "drabinę eskalacyjną" byłbyś gotowy na ewentualną wojnę z Rosją ?
greg_tank pisze: Ale latają w pobliżu i generują zagrożenie....

...Oczywiście współpraca z sojusznikami zawsze cenna, jednakże zrobić pilny remont dróg do przejść granicznych z Białorusią, czy postawić znak ograniczenia do 3,5 tony itd... względnie wydalić paru dyplomatów, zamknąć konsulat w Krakowa, itd... itp. możemy całkiem samodzielnie.
Jednak latają nad Białorusią i Ukrainą, a nie nad Polską. Jak rozwalisz samolot gdzieś nad Białorusią, to mogą zacząć spadać samoloty nad Polską.

Najlepszym przykładem tego, jak bardzo Rosjanie przejęliby się takimi polskimi ruchami, były ich sankcje na polską żywność...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: peceed »

@SmokuEustachy
Bądźmy poważni, przy obecnym stanie rzeczy jesteśmy już znacznie powyżej na drabinie eskalacyjnej - czynnie wspieramy wysiłek wojenny wrogiego Rosji państwa. Stosunki pomiędzy państwami nie mogą być już gorsze bez jawnej wojny.
A dociskać Białorusinów - jakoś nie wypada. Oni przynajmniej protestowali na swoich placach i ulicach po wyborach.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze: Gdzie postawiłem podobną tezę?...
Jak chcesz się z kimś użerać, to musisz być gotowy na wszystko. Turcy rozwalając ruski bombowiec, byli gotowi wejść do Syrii.
A czy ty stosując "drabinę eskalacyjną" byłbyś gotowy na ewentualną wojnę z Rosją ?
Jeszcze raz od początku: gdzie napisałem że chcę drabiny?
greg_tank
Posty: 334
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: greg_tank »

Peperon pisze: Jednak latają nad Białorusią i Ukrainą, a nie nad Polską. Jak rozwalisz samolot gdzieś nad Białorusią, to mogą zacząć spadać samoloty nad Polską.
Jak Turcy rozwalili samolot nad Syrią, to nic takiego się nie stało.

P.S. Kolega coś za bardzo wierzy w wszechmocność Rosji. Proszę uważać bo onuca być może zaczyna wystawać. Kolega się poprawi.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: SmokEustachy »

Mnie tam dziwi brak ekscytacji atakiem dronów nawodnych.
Mamy takie drony?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: peceed »

Sam właśnie chciałem o tym pisać bo chyba jest to dobry temat na doczepkę, ale ekscytacji nie ma.
To numer na jeden raz i bardziej środek do terroryzowania ruchu morskiego niż poważne narzędzie walki, przynajmniej w takiej formie.
Bardzo przypomina to moją koncepcję torped wielkiego zasięgu naprowadzanych satelitarnie.
Można domniemywać, że aby ten system był naprawdę groźny, trzeba go wyposażyć w torpedę oraz wprowadzić możliwość nurkowania, jako jednostki półzanurzalnej.
Biorąc pod uwagę wielkie odległości z których wykrywano peryskopy podczas wojen światowych, wystarczy jednak wrócić do obserwacji optycznej morza.
Kilka kamer wysokiej rozdzielczości z AI, do tego kilkanaście patrolowych dronów tworzących pierścień wokół okrętu.

Określam to jako rodzaj "partyzantki", było kilka firm które miały możliwość zbudowania niewielkimi środkami takiej broni w ramach pospolitego ruszenia, i się udało.
Ponieważ drony są modne, to Ukraina zarobiła kolejne punkty w dziedzinie PR.
Wystarczyło zamienić samobójców na kamerę ze starlinkiem.
Ciekawą możliwością jest zbudowanie taniej, powolnej i cichej torpedy z kierowaniem przewodowym, z użyciem komercyjnie dostępnych baterii, silników elektrycznych i nawigacji inercjalnej.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze: Jeszcze raz od początku: gdzie napisałem że chcę drabiny?
Nie napisałeś, że chcesz drabinę eskalacyjną.
Pominąłem jeden z Twoich wpisów i pewnie stąd wzięło się całe nieporozumienie. Popełniłem błąd i przyznaję się do niego.
greg_tank pisze:
Peperon pisze: Jednak latają nad Białorusią i Ukrainą, a nie nad Polską. Jak rozwalisz samolot gdzieś nad Białorusią, to mogą zacząć spadać samoloty nad Polską.
Jak Turcy rozwalili samolot nad Syrią, to nic takiego się nie stało.
P.S. Kolega coś za bardzo wierzy w wszechmocność Rosji. Proszę uważać bo onuca być może zaczyna wystawać. Kolega się poprawi.
Zanim Turcy rozwalili rosyjskiego Su-24, to wcześniej ostrzegali Rosjan, że żarty się skończą, jeśli nadal będą wlatywali w turecką przestrzeń powietrzną. Ruscy to olali i dostali nauczkę. Su-24 został trafiony rakietą nad Syrią i tam spadł, ale Turcy odpalili ją, jak był nad Turcją. Wina Ruska, że tak szybko uciekał...

Jak Ci onuce zaczynają z butów uciekać, to znaczy, że najwyższa jest pora, żebyś nauczył się je zakładać.
Jeśli piszę, że po zestrzeleniu rosyjskiego wojskowego samolotu nad Białorusią mogą zacząć spadać samoloty nad Polską, to znaczy, że mamy do czynienia z wariatem, który będzie chciał pokazać "kto tu rządzi". Najgorsze jest to, że ma środki do tego, żeby zestrzelić nawet samoloty pasażerskie nad Okęciem. W to, że jest do tego zdolny, to chyba nikt nie wątpi po przypadku MH 17.
Nie zapominaj, że Putin jest czekistą z krwi i kości. Na dodatek uwierzył we własną propagandę, która wmawia wszystkim, że jest samcem Alfa lub jak ktoś woli - prawdziwym Macho.
A jak jest naprawdę, to widać po jego zachowaniu...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
greg_tank
Posty: 334
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: greg_tank »

Peperon pisze: Najgorsze jest to, że ma środki do tego, żeby zestrzelić nawet samoloty
Już teraz istnieje zagrożenie że się straci życie rakietą która nie trafi gdzie powinna. Nie fantazjujmy o zestrzeliwaniu samolotów w środku terytorium NATO, na ten moment nie udaje mu się zestrzelić ukraińskich samolotów operujących nad Ukrainą. Przestańmy się wreszcie Rosji bać i zacznijmy Rosję napierdalać. To jest jedyny język który rozumie.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4949
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: Marmik »

greg_tank pisze: 2022-11-17, 10:00
Peperon pisze: Tylko, że jak na razie ruskie samoloty nie latają nad Polską.
Ale latają w pobliżu i generują zagrożenie....
To nie jest temat o ataku rakietowym przy polskiej granicy, więc proszę nie ciągnijmy zbytnio tych offtopikowych spekulacji, bo będę musiał to przycinać.
Co do zacytowanego fragmentu... sugerujesz zaatakowanie samolotu innego państwa nad przestrzenia powietrzna innego państwa? Generalnie to idealny casus belli, z którego strona skorzysta lub nie. To kroczenie po bardzo kruchym lodzie. Turcja zagrała vabank, ale miała atut w postaci naruszenia tureckiej przestrzeni powietrznej (nieważne ile sekund). W każdym razie ukrócili proceder. Proponuję nie kontynuować w tym wątku takich oboczności.
Co do zdarzenia w Przewodowie to niezależnie od medialnych oficjalnych deklaracji nadal są powinny być w grze cztery hipotezy. I na tym na razie można poprzestać. Dywagacje o tym, że z bandytą należy postępować po bandycku generalnie sprawia, że samemu staję się bandytą. Nie myliłbym tego ze strachem.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
greg_tank
Posty: 334
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: greg_tank »

Marmik pisze: sugerujesz zaatakowanie samolotu innego państwa nad przestrzenia powietrzna innego państwa?
Nie upieram się, można nad morzem.... Ale OK, EOT.
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 702
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: Boruta »

Peperon pisze: Turcy rozwalając ruski bombowiec, byli gotowi wejść do Syrii.
greg_tank pisze: Jak Turcy rozwalili samolot nad Syrią, to nic takiego się nie stało.
Peperon pisze: Ruscy to olali i dostali nauczkę.
Chyba macie jakieś dziwne wyobrażenie tej sytuacji. Turcja po zestrzeleniu dostała takie sankcje, że sułtanowi "fez zleciał" i poleciał przepraszać cara, cała akcja okazała się wrażym spiskiem gulenistów wymierzonym w turecko-rosyjską przyjaźń, a od tego czasu Turcja grzecznie gra po stronie Rosji.

Peperon pisze: Na dodatek uwierzył we własną propagandę, która wmawia wszystkim, że jest samcem Alfa lub jak ktoś woli - prawdziwym Macho.
To nie propaganda. To instynkt samozachowawczy. Słaby car długo nie pożyje.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: peceed »


Takie podwodne torpedy to już całkiem nowa jakość. Tylko że czemu pomalowali te górne elementy na czerwono, to pierwsza rzecz którą trzeba poprawić
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: marek8 »

Tak odnośnie owego zestrzelenia sprzed lat warto może sobie poszukać co stało się z ludźmi, którzy faktycznie ową rzecz przeprowadzili. To tak w ramach przemyśleń na temat jaki to słaby i dający sobie grać na nosie jest właściciel owego samolotu.
Wracając jednak w jachichś sposób do tematu - czy ktoś wie może co się dzieje z nieukończonym bliźniakiem w ukraińskim posiadaniu w wojennym czasie? Spotkałem się z informacjom, że do niedawna (2016-2019) wciąż jakimś cudem utrzymywano w sprawności jakąś część maszynowni tego zabytku :-)
Cypis
Posty: 127
Rejestracja: 2005-03-03, 14:48
Lokalizacja: Gdynia

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: Cypis »

22.03.2022
Rosjanie próbowali zatopić niedokończony krążownik "Ukraina", który znajduje się na terenie stoczni w Mikołajowie, ale trafili (pociskiem – red.) w hotel – przekazała ukraińska państwowa agencja prasowa Ukrinform. Dodano, że okręt był nieuzbrojony.
– Chcę zaapelować do Rosjan: jeśli wy, kretyni, słyszycie mnie, to wiedzcie, że ten krążownik jest niedokończony, stoi tam od 30 lat i od dawna jest zdemilitaryzowany, cała broń została z niego usunięta. Nie wiedzieliśmy, co z nim począć i zamierzaliśmy tam zrobić muzeum – komentował, nie przebierając w słowach, mer miasta Mikołajów Aleksandr Sienkiewicz.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: peceed »

Obejrzałem sobie filmik z ataku łodzi-dronów kamikadze i zauważyłem, że bardzo brakuje im wyrzutni granatów dymnych i dipoli. Jakby sukcesywnie stawiały zasłonę dymną przed sobą a do tego wyrzucały na boki pułapki radiolokacyjne, to obrona okrętów byłaby wielokrotnie trudniejsza jeśli wręcz niemożliwa.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Zatopienie krążownika Moskwa.

Post autor: SmokEustachy »

to by nie wiedziały gdzie płynąć
ODPOWIEDZ