Monitor Rzeczny ORP Toruń

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

serek
Posty: 153
Rejestracja: 2005-03-02, 16:00
Lokalizacja: olsztyn

Monitor Rzeczny ORP Toruń

Post autor: serek »

A dlaczego skala taka troche dziwna? - 1-200 nie lepsza :roll:
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Monitor Rzeczny ORP Toruń

Post autor: Edward Teach »

Problem był z moją drukarką. Otóż moja stara drukarka skracała wydruk o około 3 mm na długości strony. Z tego powodu uznałem, że kadłub monitora należy drukować nie na długość a na szerokość strony. Akurat tak się składa, że w skali 1:250 model idealnie się mieści. Skala ta nie jest może specjalnie popularna, ale też jest używana. Poniżej film o drukowaniu modeli. Zmieniając ustawienia drukarki można zmienić skalę wydruku,

Edward Teach www.pdf-model.pl
serek
Posty: 153
Rejestracja: 2005-03-02, 16:00
Lokalizacja: olsztyn

Monitor Rzeczny ORP Toruń

Post autor: serek »

:brawo: :lol: tera wsio jasna
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Monitor Rzeczny ORP Toruń

Post autor: Edward Teach »

Witam, Poniżej test o monitorach gdańskich, który jest trochę za długi jak na standardy FOW i forów dyskusyjnych w ogólności. Otóż ten tekst mam zamiar umieścić na mojej stronie: https://www.pdf-model.pl/pl-pl/
Jednak jako, że jest to rozprawka niejako "naukowa" przed publikacją chcę ją dać do recenzji Szanowym Forumowiczom. Uprzejmie proszę o zgłaszanie krytycznych uwag.

Historia monitorów gdańskich.



W styczniu 1920 roku zamówiono w Stoczni Gdańskiej cztery monitory rzeczne. W kwietniu nadano okrętom imiona. Niestety akurat toczyła się wojna polsko-radziecka i niemieccy stoczniowcy zrobili wszystko, aby okręty nie wzmocniły polskiej floty przed zakończeniem konfliktu. ORP “Warszawa” została ukończona 20 sierpnia 1920 roku, a kilka dni później “Horodyszcze”. 20 października ukończono monitor “Pińsk” a 10 grudnia ORP “Mozyrz”. Ostateczny odbiór okrętów nastąpił 13 stycznia 1921 roku. Marynarka Wojenna nie była zadowolona z nowych okrętów. Przy ich budowie użyto starych kątowników, w których zanitowano otwory. W miarę zużywania zapasów wody i paliwa występowały przechyły. Wykonawca dołożyła 2 tony balastu ołowianego na dziobie ORP “Horodyszcze”, lecz polska komisja odbiorcza zaprotestowała i zażądała zainstalowanie zbiorników balastowych. Przy dużej prędkości przed dziobem powstawał wał wodny, który miał negatywny wpływ na osiągi. Po wyrywkowym zbadaniu pancerza ujawniono, że blacha ma 10-11 mm zamiast 12-14 mm. Mimo mniejszej masy zanurzenie był większe od projektowanego o 6-9 cm. Także prędkość zamiast założonych 10 węzłów wynosiła tylko 8-9 węzłów. W efekcie Stocznia Gdańska musiała zapłacić 500 000 marek niemieckich kary i były to ostatnie okręty zamówione przez PMW w tej stoczni. Koszt budowy jednego okrętu określono (według różnych źródeł) na od 2 500 000 do 2 700 000 marek niemieckich. Kierownikiem nadzoru budowy monitorów był mjr.mar.inż. Aleksander Rylke.
Obrazek

Obrazek





W marcu 1921 roku Horodyszcze oraz Pińsk wyszły w rejon Walichnowe, aby w czasie plebiscytu patrolować niemiecki brzeg rzeki. Rozkazano im nie podejmować żadnych zaczepnych działań, lecz w razie przekroczenia rzeki przez Niemców stawić zbrojny opór.

Obrazek

Obrazek




W czerwcu 1922 roku stojący w Toruniu dywizjon był wizytowany przez marszałka Piłsudzkiego. Zdjęcia powyżej

Obrazek

Obrazek


ORP Horodyszcze, ORP Pińsk oraz statek Wisła na rzece Wiśle.

Obrazek

ORP Pisk ORP Horodyszcze na Wiśle przy moście Kierbedzia w Warszawie.

W kwietniu 1922 roku przebazowano ORP “Warszawa” i ORP “Mozyrz” do Pińska, gdzie wzmocniły Flotyllę Pińską. Rok później ORP Mozyrz przemianowano na ORP Toruń.

Równocześnie OPR “Pińsk” I ORP “Horodyszcze” stacjonowały w Toruniu, gdzie tworzyły flotyllę Wiślaną. W kwietniu 1923 roku okręty były wizytowane przez Prezydenta Wojciechowskiego. Latem tego roku monitory wraz dywizjonem motorówek przeszły przez Gdańsk na Zatokę Pucką, gdzie prowadziły ostre strzelania. Podobne strzelania powtórzono latem następnego roku. Pobyt monitorów na zatoce Gdańskiej w 1924 roku miał związek z radziecko niemieckimi manewrami morskimi. Bezpośrednim efektem ćwiczeń było udowodnienie całkowitej nieprzydatności monitorów do działań na morzu.

Obrazek



W 1925 roku Pińsk przydzielono do Szkoły Specjalistów Morskich w Świeciu jako okręt szklony. Latem 1925 roku rozformowano Flotyllę Wiślaną zaś okręty przebazowano do Pińska.

Modernizacje.
Obrazek

Początkowo okręty były uzbrojone w dwa pojedyncze działa 105 mm i pięć karabinów maszynowych.

Obrazek

W 1924 roku zmieniono uzbrojenie. W dziobowej wieży zamontowano dwa działa 75 mm zaś w rufowej wieży zamontowano haubicę 100 mm. Przy okazji tej modernizacji wykonano nowe wieże działowe. Przedtem jednak, w celu sprawdzenia jakości materiałów starych wież poddano je próbie ostrzelania ogniem karabinów maszynowych. Okazało się, że Niemcy użyli do ich budowy stal węglową, a nie pancerną prze co w wyniku eksperymentu wieże zostały podziurawione jak sito. Nowe wieże wykonana ze stali pancernej.
W 1930 roku zdjęto lewoburtowe wieżyczki CKM a pozostałe przystosowano do strzelania plot.

W 1934 roku okręty doczekały się remontu kapitalnego połączonego z modernizacją. W miejsce rufowej haubicy 100 mm zamontowano działo 75 mm. W miejsce starych silników wstawiono dwa marki Gienfer po 100 KM. Usunięto jedną śrubę. Na ORP “Horodyszcze” i ORP “Pińsk” przebudowano nadbudówkę, montując na niej wieżyczkę dalmierza oraz dwie wieżyczki dla CKM przy równoczesnym demontażu pozostałych wieżyczek. Na pozostałych monitorach ograniczono się do montażu wieżyczki dalmierza.

Obrazek
Obrazek

W 1933 roku dowódca flotylli Komandor Zajączkowski zaproponował przecięcie monitorów na pół i zwiększenie ich szerokości o 2 m. Projektu nie zrealizowano, ale zamiast w latach 1935-37 tego przygotowano zestaw pływaków bocznych, które zmniejszyły zanurzenie do 0,6 m, ale równocześnie zmniejszyły prędkość z 13,5 km/h do 10,5 km/h. Pływanki zatapiano na pewnej głębokości przy burcie monitora a następnie dokręcano za pomocą śrub do burty i odpompowywano wodę uzyskując zanurzenie 0,6 m. Nadały one okrętom nieco monstrualny wygląd.







Kampania Wrześniowa

Po wybuchu II wojny światowej II Dyon (Horodyszcze i Warszawa) został skierowany do Mostów Wolańskich. Dyon przeszedł tam 8 września, ale Warszawa weszła na mieliznę około 6 m na wschód od mostów i pozostała tam do końca kampanii. Natomiast III Dyon (“Pińsk” i “Toruń”) zluzował okręty I Dyonu stojące nad granicą z ZSRR. Wkrótce jednak na prośbę KOP wycofano je 5 km dalej, aby nie drażnić Rosjan.

13 września nastąpiła zmiana dyslokacji jednostek. Warszawa i Horodyszcze pozostały przy Mostach Wolańskich z zadaniem bronienia ich a w razie zagrożenia wysadzenia. Natomiast “Toruń” i “Pińsk” wraz uzbrojonymi kutrami zostały przydzielone do pododcinka Przewóz Łachewski w celu zamknięcia dostępu do Prypeci od strony Łachwa i Konżangródek. Po inwazji ZSRR na Polskę wszystkie monitory gdańskie uległy samozatopieniu. Stojącym najbliżej granicy ORP “Toruń” został zatopiony 17 września. ORP “Piński” podszedł pod Nyczę z zadaniem rozpoznania i nie widząc nieprzyjaciela zawrócił osłaniając wycofujące się jednostki do Bazy Wysuniętej, Niestety wszedł na mieliznę między Ujściem Śmierci i Nyrczą i został samo zatopiony w nocy 17/18 września. ORP “Horodyszcze” został zatopiony 18 września zaś ORP Warszawa 19 Września.

Po samozatopieniu załogi okrętów maszerowały na zachód. Niestety żadnej z załóg nie udało się połączyć z Grupą Operacyjną Polesie. Wszystkie załogi zostały pojmane przez Rosjan, oficerowie zostali wymordowani w Mokranach i Katyniu zaś marynarze trafili do GUŁAG-ów, skąd uwolnił ich dopiero Układ Sikorski Majski.





W służbie ZSRR

Po zajęcie wschodniej Polski przez ZSRR Rosjanie wydobyli z dna prawie wszystkie okręty flotylli Pińskiej. Samozatopienie okrętów odbyło się przez otwarcie kingstonów, iluminatorów oraz wybiciu otworów w kadłubie. Ponadto uszkodzono mechanizmy w maszynowniach a niektóre elementy wyposażenia zostały wyrzucone za burtę. Konstrukcja okrętów nie została naruszona. Remontu okrętów dokonano w Pińsku i Kijowie. Polskie działa 75 mm wymieniono na radzieckie kalibru 76 mm. Okręty te wcielono od floty Dnieprzańskie Flotylli Rzecznej bardzo szybko, bo już 24 października 1939. Latem 1941 roku postanowiono wzmocnić uzbrojenie o działo przeciwlotnicze 37 mm, ale prawdopodobnie zrobiono to tylko na dawnym Pińsku i Warszawie.

Obrazek

Okręty uzyskały nowe nazwy.

ORP “Horodyszcze” zmienił nazwę na “Bobrujsk”, “Warszawa” na “Witebsk”, “Toruń” na “Winnica” i “Pińsk” na “Żitomir”.

W 1941 roku wszystkie okręty stanęły do walki z hitlerowskim najeźdźcą. Uczestniczyły w bojach na Prypeci, Berezynie i Dnieprze. Niestety wszyskie zostały zatopione.

“Winnica” ex OPR “Toruń”

22 czerwca w godzinach rannych okręt wyszedł z Pińska i po przejściu Kanału Królewieckiego wyruszył do Kobrynia. Następnie dostał rozkaz powrotu do Pińska. W kolejnych dniach cumował an Prypeci bez kontaktu z przeciwnikiem. 28 czerwca okręt udał się w rejon Mostów Wolańskich. 9 lipca wszedł w skład większego oddziału okrętów rzecznych. Następnie oddział udał się na Berezynę.

15 lipca 1941 “Winnica” po raz pierwszy weszła do akcji uczestnicząc w boju o opanowanie przeprawy w rejonie wsi Stasiowka. Monitor wspierał ogniem wojska Armii Czerwonej, które przeprowadziły desant. W ostrzale pozycji niemieckich uczestniczyły również dwa monitory “gdańskie” Żitormi” ex ORP “Pińsk” i “Witebsk” ex ORP “Warszawa”. W czasie walki z niemiecką artylerią “Winnica” została sześciokrotnie trafiona (4 kal. 75 mm i 2 kal. 37 mm) z odległości 900-1000 m i pozbawiona sterowności weszła na mieliznę. Zginęło 4 marynarzy a dwóch zostało rannych. 16 lipca po nieudanych próbach zejścia z mielizny okręt został wysadzona w powietrze przez własną załogę. Następnie wrak został zbombardowany przez niemieckie samoloty.

“Bobrujsk” ex ORP “Horodyszcze”

22 czerwca “Bobrujsk” opuścił Pińsk i przeszedł na Kanał Królewiecki do Kobrynia. Nazajutrz wrócił do Pińska a następnie został zakotwiczony 25 km od bazy nie nawiązując kontaktu z przeciwnikiem. 28 czerwca załoga przeszła w pobliże Mostów Wolańskich, znowu bez kontaktu z przeciwnikiem. 4 lipca monitory “Bobrujsk” i “Smoleńsk” (dawny ORP “Kraków”) stały na kotwicy na Prypeci. W następnych dniach “Bobrujsk” i “Smoleńsk” współdziałały z 75 Dywizją Piechoty w pobliżu miejscowości Turow. Nazajutrz artylerzyści “Bobrujska” zniszczyli z odległości 6 km drewniany most w miejscowości Olszany koło Nowogródka. Wcześniej prowadził ostrzał celów na lądzie. W następnych dniach “Bobrujsk” działał w okolicy Dawigródka. 12 lipca monitor niezauważenie przekroczył linię frontu i zamaskowany stanął przy prawym brzegu Prypeci naprzeciw miasta Horyń. 13 lipca, po całodziennym rozpoznaniu zaczekał do zmierzchu wystrzelił około 100 pocisków kal. 76,2 mm w kierunku Dawigródka i się szybko wycofał. Według źródeł rosyjskich zniszczono 50 ciężarówek i a pod gruzami budynków zginęło 200 Niemców. W dniach 14-15 lipca okręt walczył z niemiecką 45 dywizją piechoty pod Turowem. Ostrzelał niemiecką kolmnę zmotoryzowaną z odległości 1 km od brzegu. Podczas wymiany ognia okręt otrzymał trafienie w rufę (wybita dziura 50x70 cm) w wysokości wieży armaty 76 mm i przeszedł na kilkudniowy remont do Mozyrza. Od 21 do 23 lipca ostrzeliwał niemieckie stanowiska w rejonie Petrykowa. W sierpniu monitor skierowano na rzekę Ptycz gdzie również walczył z hitlerowcami. 31 sierpnia po walkach z niemieckim czołgami okręt otrzymał trafienie w maszynownie i został unieruchomiony. Po wyczerpaniu amunicji załoga wysadziła okręt.

“Żitomir” ex ORP “Pińsk”

Po ataku na ZSRR okręt opuścił Pińsk i wszedł na Kanał Królewiecki i dopłynął do do Kobrynia. Do 14 lipca okręt nie miał kontaktu z nieprzyjacielem. 14 lipca monitor i pozostałe okręty otrzymały zadanie udzielenia wsparcia 232 Dywizji Strzelców pod Bobrujskiem na Berezynie. “Żitomir” ubezpieczał monitory “Winnica” i “Witebsk” podczas wysadzania desantu w Stasiowce w związku z próbą zdobycia sztabu nieprzyjaciela. Przeprowadzona akcja zakończyła się niepowodzeniem. Od drugiej połowy lipca do końca sierpnia monitor walczył na Berezynie oraz Dnieprze pod Kijowem. 24 lipca “Żitomir” wspólnie z monitorem “Witebsk” ostrzelał pozycje niemieckie z odległości 4 km na południe od miejscowości Mormal koło Wielkiego Boru nad Desną. Po wykonaniu zadania monitory wyruszyły w kierunku na Horwal. W nocy 31 sierpnia na 1 września “Żitomir” wszedł na mieliznę a następnie został ciężko uszkodzony przez niemiecką artylerię. 1 września okręt wysadzony przez własną załogę.

“Witebsk” ex ORP “Warszawa”

Najdłużej walczył “Witebsk”. W dniu ataku Niemiec na ZSRR stał w porcie wojennym w Pińsku. 22 czerwca 1941 roku o 9:00 wyruszył na Kanał Królewiecki i dopłynął do Kobrynia, Nazajutrz wrócł do Pińska. Po trzech dniach bezczynności otrzymał zadanie zajęcia postoju w rejonie Mostów Wolańskich. Stał tam bez kontaktu z nieprzyjacielem do 9 lipca, kiedy to okręt popłyną do ujścia Prypeci. 11 lipca popłynął na Berezynę. 15 lipca wraz z innymi monitorami gdańskimi okręt wzioł udział w nieudanym desancie w rejonie Stasiowka. Nazajutrz dowódca monitora dostał rozkaz odwrotu na Berezynę. 24 lipca monitory “Witebsk” i “Żitomir” przeprowadziły ostrzał wojski niemieckich w odległości 4 km od miejscowości Morał nad rzeką Desną. Monitory zniszczyły 2 działa, 2 gniazda karbinów maszynowych i około 100 żołnierzy wroga. Następnie dywizjon wycofał się w kirunku Horwal. 27 lipca załoga została odznaczona orderem Czerwonego Sztandaru. 18 sierpnia niemiecki bombowce Ju 87 i myśliwce Messerschitt 109 przeprowadziły atak na monitor “Witebsk” i kanonierkę “Bierorus” (ex polska “Zaradna”). Niemieckie samoloty zrzuciły 24 100 bomby, atak trwał 8 minut. Bohaterstwem wykazał się kucharz okrętowy, którego czyny opisała gazeta “Krasnyj Flot” W nocy z 31 sierpnia na 1 września okręt wiął udział w walkach pod Okuniłowem, a następnie pod Domantowem na Dnieprze. W miejscowości Hlebowki ostrzelał niemieckie oddziały wchodzące w skład 482 i 262 pułku piechoty. Przeciwnik odpowiedział ogniem dział 37 mm, ale nikt z załogi nie został zabity ani ranny. Następnie okręt otrzymał rozkaz przejscia do Kijowa. W dniach 8-12 września kontrolował prawy brzeg Desny na odcinku Oster-Żukin. 10 września załogę po raz drugi oddznaczono orderem Czerwonego Sztandaru. W dniach 13-16 września okręt współdziałał dowództwem 171 i 131 Dywizji Strzeleckiej oraz 113 Dywizją Piechoty w rejonie miejscowości Żukin. Niemcy odparli atak i przeszli do kontrofensywy. 19 września został wysadzony w powietrze na Dniestrze około Kijowa z powodu braku możliwości ewakuacji (według innych danych został zniszczony przez Luftwaffe). Po odzyskaniu przez Rosjan Ukrainy żaden z okrętów nie wrócił do służby.



Dane techniczne.

Obrazek



Długość między pionami 34,5 m, Szerokość na wręgach 5,05 m, Wysokość boczna 2,15 m, Zanurzenie bojowe 0,8 m

Napęd: Trzy silniki Maybach 3x60KM i 650 obr./min zasilane ropą naftową. Ze względu na brak miejsca dwa silniki ustawiono obok siebie zaś trzeci nieco z przodu. Dzięki temu między dwoma silnikami było miejsce na ustawienie agregatu prądotwórczego prądu stałego, napędzany było on małym silnikiem benzynowym o mocy 20 kW. Rozruch silników głównych odbywał się na benzynę, a następnie silniki przełączano na naftę. Rozruch silników głównych był elektryczny a agregatu ręczny. W siłowni znajdowały się również pompy, w tym pompa zęzowa i pompa pożarowa, miały one napęd elektryczny. Pompy wody chłodzącej silniki były zawieszone na samych silnikach. W 1935 opracowano mieszankę ropy z benzyną do napędu okrętów.



Uzbrojenie w momencie przyjęcia do służby: 2x105mm + 5 x 7,9 mm



Pancerz: 10-11 mm, burty wykonano z blachy pancernej 6 mm, pokład z blachy pancernej 5 mm pokryty został klepkami z drewna sosnowego.

Kadłub miał 11 grodzi wodoszczelnych, we wszystkich grodziach znajdowały się drziwi wodoszczelne. Zamykane od wewnątrz, zbiorniki paliwa znajdowały się w pobliżu magazynów amunicji co było błędem konstrukcyjnym.

Prędkość 16,7 km/h

Załoga od 37 do 44 marynarzy.

Do utrzymania łączności zastosowano radiostacje Telefunken o mocy 0,2 kW. Zapewniała ona łączność w promieniu 50-80 km. Łączność wewnętrzną zapewniono dzięki telefonom i telegrafom. Istniała również możliwość podłączenia okrętu do polowej sieci telefonicznej i prowadzenia w ten sposób ognia pośredniego z armat.



Biogramy ostatnich dowódców monitorów.

ORP Warszawa: Por. Mar Jan May (1907-1939) Słuchacz Szkoły Podchorążych MW 1930, oficer wachtowy ORP “Komendant Piłsudzki”, w 1933 przeniesiony do Flotylli Pińskiej, 1934 awans na por. Mar. Oficer Flagowy d-cy Floty i d.o. ORP “Admirał Sierpinek”. W 1939 roku dowódca monitora ORP “Warszawa”. Po samozatopieniu okrętu 18-23 września d-ca podczas marszu ewakuacyjnego Batalionu Morskiego. 23 września w niewoli sowieckiej koło jeziora Tur. Zamordowany w Mokranach wraz z grupą oficerów i starszych podoficerów przez nacjonalistów ukraińskich.


Obrazek


ORP “Horodyszcze” kpt. Mar. Andrzej Marzecki (1905-1940). 1925 absolewent korpusu kadetów w Modlinie. Słuchach OSMW, 1930 adiutant komendanta SPMW. 1939 awans na porucznika marynarki. Służba we Flocie m. in w latach 1935-1936 Dyonie Łodzi Podwodnych. 1936 awans na kpt. Mar. Od zimy 1938/1939 Flotylli Pińskiej jako d-ca kompani rekruckiej. We wrześniu 1939 dowodził OPR “Horodyszcze”. Po samozatopieniu okrętu dowodził kompanią w batalionie kmdr. Por. Henryka Biela. Dostał się do niewoli sowieckiej, więziony w Kozielsku, zamordowany w Katyniu.

ORP “Pińsk” kpt. Mar. Jan Kierkus (1900-1939/40?) Słuchach OSMW od 1924 roku. 1927 promocja na porucznika marynarki. Od tego roku służba we Flotylli Pińskiej na monitorze ORP “Kraków”. Służba we Flocie. 1930 awans na por. Mar. Dowódca ORP “Kraków”. Ponowna służba we Flocie. M. in. W charakterze oficera nawigacyjnego niszczyciela ORP “Wicher”. W 1939 kierownik Składnicy Nawigacyjnej. W 1935 awans n kpt. Mar. W 1936 służba we Flotylli Pińskiej jako oficer mobilizacyjny. Zimą 1938/1939 d-ca kompanii rekruckiej w Kadrze Flotylli Rzecznej w Pińsku. W Kampanii Wrześniowej dowódca monitora ORP “Pińsk”. Po samozatopieniu okrętu w nocy 17/18 września razem ze swoimi marynarzami maszerował na zachód. 26 września wzięty do niewoli sowieckiej koło jeziora Tur. Zapewne zamordowany przez Sowietów 1940 (Katyń)

ORP “Toruń” kpt.mar. Bolesław Porydzay (1902-1940) Słuchacz OSMW. 1927 służba w kadrze MW w Świeciu jako d-ca plutonu. 1928 oficer wachtowy ORP “Wilija”. 1929 awans na por.mar. 1932 –1934 w Oddziale Organizacyjnym w Referacie “Mob”. Od 1934 z.d.o. i d.o. torpedowca ORP “Kujawiak”. E 1935 awans na kpt.mar. 1936 z.d.o. ORP “Wilija” Później służba we Flotylii Pińskiej. Od czerwca 1939 d.o. ORP “Toruń”. Po samozatopieniu okrętu 17 września udział w marszu ewakuacyjnym na zachód (m.in. dowództwo kompanii). Trafił do niewoli sowieckiej, zamordowany w Katyniu.



Bibliografia:

Modelarz 2/3/4-1998 (Plany) Marek Twardowski

Wielki Leksykon Uzbrojenia Tom 34 “Monitory Flotylli Pińskiej” Tadeusz Kondracki, Jan Tarczyński

Wielki Leksykon Uzbrojenia Tom 138 “Baza Rzeczna w Pińsku” Mariusz Borowiak

Polskie Flotylle Rzeczne 1918-1939 Mariusz Borowiak.

Uzbrojone Rzeki. Flotylle Niepodległej Patryk Klein, Jadwiga Klim, Radosław Paternoga, Wojciech Ronowski

Pancerniki na Morzu Pińskim 1920-1941 - Borowiak Mariusz
Edward Teach www.pdf-model.pl
ODPOWIEDZ