Przecież nie udzielenie koncesji przez organ administracji publicznej przez pół roku po terminie jest ewidentnym złamaniem prawa! O czym my tu mówimy?!Tylko że posłowie uchwalając prawo mogą mieć dowolne motywy. Nie ma znaczenia ocena moralna takiego postępowania - wciąż nie jest to łamanie prawa.
A ocena moralna takiego czy innego postępowania też ma znaczenie. Moralność może ciebie czy kogoś nie obchodzić. Ale znaczenia ma!
Dużo by było o tym pisać. Prezentujesz typowe cyniczne podejście zwolenników "dobrej zmiany".
Kpisz? Jak rozumiem, wykończenie firmy przez nie wydanie decyzji, narażenie właścicieli na straty, ludzi na zwolnienia, a wszystko z powodów czysto politycznych - interesów określonego ugrupowania, nie jest złamaniem prawa?! Peceed! - to co w takim razie jest według Ciebie złamaniem prawa?! Przecież to co piszesz to czysty odlot!Decyzja administracyjna niezgodna z prawem nie oznacza łamania praworządności.
Takie nie wydanie decyzji jest już złamaniem zasad zawartych w konstytucji. Ale o czym my rozmawiamy, kogo w PiS konstytucja obchodzi...
Widzisz, jest takie powiedzenie, że historia jest nauczycielką życia. Jak rozumiem, Ty się z tym powiedzeniem nie zgadzasz?Dla którego członkostwo w UE nie jest potrzebne.
Historia dostarcza nam aż nadto przykładów, że układy handlowe bez "politycznej nadbudowy" przestają funkcjonować przy pierwszej okazji - w przypadku wspólnych rynków, zazwyczaj przy pierwszym poważniejszym kryzysie. I to by zapewne spotkało (albo osłabienie więzi) wspólny rynek europejski po kryzysie 2008 roku. To raz. A dwa - wspólny rynek nie ma sensu wobec państw o innych ustrojach. Bo wolny rynek, na jakim oparta jest UE wymaga przestrzegania standardów praworządności. A w państwach niedemokratycznych praworządności NIE MA. A skoro tak - nie ma tez rynku. Przykład TVN jest tu dobrym przykładem.
Zrozumienie tej banalnej prawdy jest kluczem do zrozumienia tego, że piszesz głupoty. A piszesz, bo nie rozumiesz realiów.
Jest niemożliwe ze względu na naszą sytuację gospodarczą. I długo będzie, bo PiS mocno zdemolował naszą gospodarkę i długo ją będzie trzeba naprawiać.Fakty są takie, że wejście do strefy EURO jest obecnie skrajnie nieopłacalne...
Natomiast opłacalne, w dłuższym okresie czasu, jest ZAWSZE. Znów, historia pokazuje nam, że były próby tworzenia wspólnych rynków - już w starożytności. I ZAWSZE, prędzej czy później, przy takich okazjach pojawiały się pomysły wspólnej waluty (w dobie pieniądza kruszcowego było łatwiej, bo chodziło tylko o wspólny parytet). ZAWSZE! I zawsze przynosiło to korzyści. To, że np. jesteś temu przeciwny oznacza, że najnormalniej w świecie nie rozumiesz pewnych zależności. Bo odpowiedź jest jednoznaczna. I powiem Ci, że znam paru przedsiębiorców, którzy utrzymują kontakty międzynarodowe i nawet wtedy, gdy kurs złotówki był dla nich korzystny, uważali, że przyjęcie euro to znakomity pomysł. ZAWSZE! Tyle, że oni, handlując z zagranicą, muszą wiedziec i rozumieć to, czego Ty kompletnie nie rozumiesz.
Herezje wypisujesz. Nawet nie wiesz chyba jakie....Akurat z punktu widzenia Polski i tak musimy obsługiwać 4 ważne dla nas waluty zagraniczne - dolary, funty, franki szwajcarskie i czeską koronę, więc przejście na Euro nie jest już żadnym jakościowym uproszczeniem...
Chodzi o przeciętnego Polaka. Takiego, co za bardzo się niczym nie interesuje i uważa, że "jego chata z kraja". Takiego statystycznego.Dowiemy się o kim mowa czy też może chodzi o jakiś klub wyimaginowanych przyjaciół?
Nie odpowiedziałeś mi na zadane pytania. Odpowiesz? To ułatwi dyskusję.