Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 797
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Edward Teach »

Obrazek

Witam. Czy ktoś może zidetyfikować to coś.
Edward Teach www.pdf-model.pl
Cypis
Posty: 127
Rejestracja: 2005-03-03, 14:48
Lokalizacja: Gdynia

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Cypis »

Flaga wydaje się niemiecka , więc tam trzeba szukać .
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Grzechu »

Tajemnicza jednostka...
Jedyny ślad w necie, który znalazłem, to:
https://www.secretprojects.co.uk/thread ... 100.17648/
Faktycznie wygląda na jakiś niemiecki projekt rozwojowy.
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 797
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Edward Teach »

Obrazek
Widok od przodu.
Obrazek
Po modyfikacji i sądząc po malowaniu przebudowie na okręt straży granicznej.
+
https://slideplayer.com/slide/3571207/ minuta 9:15
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1078
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: peceed »

Rozczarowanie roku: Już oczyma wyobraźni widziałem F4U z wielką armatą.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Peperon »

Prędzej bym widział A7.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Speedy »

A-7 to może niekoniecznie, nie te czasy i nie te potrzeby. Aczkolwiek wydaje mi się, że testowano prototyp z 30 mm działkiem GAU-8 (ze szturmowca A-10). Może nie ten kaliber ale też potężna armatka ppanc. :)

F4U, albo może nawet raczej AU-1 (chociaż ten już powojenny) to właśnie tamte czasy. W 1944 Brytyjczycy testowali na myśliwcu Hawker Tempest uzbrojenie w postaci 2 działek 47 mm Vickers P. Ostatecznie do produkcji to nie weszło, ale powiedzmy to już byłby ten rząd wielkości. AU-1 to potworniejszy potwór od Tempesta, z maksymalnym udźwigiem uzbrojenia 3700 kg :) a co :) Ameryka... może i 57 mm dałoby radę.

Obrazek

Obrazek
Pozdro
Speedy
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 879
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Kpt.G »

Wygląda fajnie i potężnie ale zastosowanie praktyczne trzeba by solidnie pomyśleć..
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Speedy »

Kpt.G pisze: Wygląda fajnie i potężnie ale zastosowanie praktyczne trzeba by solidnie pomyśleć..
Właśnie szczerze powiedziawszy ja też nie za bardzo :D
Brytyjczycy chcieli uzyskać możliwość zwalczania czołgów ciężkich Tiger, stąd ta 47-ka. Ale okazało się, że to trochę za mało, nawet jak na te boczne 80 mm. 57 mm Bofors byłby już bliżej tego ideału, ale z kolei jak by go zapakować na myśliwiec, to już by się trzeba porządnie nagłowić. Tymczasem pojawiła się inna broń przeciwpancerna o dużym potencjale, dająca perspektywy rozwiązania tego problemu: bomby kasetowe (z ładunkami ppanc.), napalmowe, niekierowane rakiety. Nie były tak celne jak działka, ale prawdopodobieństwo trafienia nadrabiały liczbą, a przy tym nie upośledzały konstrukcji samolotu, który po zrzuceniu bomb czy wystrzeleniu rakiet odzyskiwał swoje myśliwskie właściwości.
Pozdro
Speedy
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 879
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Kpt.G »

Hmm myślę że jakby popracować nad amunicją ppanc 40mm, np podkalibrowe to szansa przebicia ~80mm pancerza mogłaby nieco wzrosnąć, ale obawiam się że lufy tych działek musiałby być o jakieś metr dłuższe? XD
Co wykorzystania takich samolotów to ataki na konwoje (lądowe i morskie) czy uciszanie artylerii plot na statkach/okrętach trochę jakby same się nasuwają...
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Speedy »

Kpt.G pisze: Hmm myślę że jakby popracować nad amunicją ppanc 40mm, np podkalibrowe to szansa przebicia ~80mm pancerza mogłaby nieco wzrosnąć, ale obawiam się że lufy tych działek musiałby być o jakieś metr dłuższe? XD
Był taki artykuł na blogu Tony'ego Williamsa (tego od Autoguns) niestety z jakichś powodów cały ten jego website nie działa od jakiegoś czasu. Było tam, że do tych lotniczych działek Vickers S Brytyjczycy testowali tę stożkową nakładkę na lufę (Littlejohn Adapter). Zmniejszała ona kaliber do 30,5 mm i umożliwiała wystrzeliwanie pocisków z wolframowym rdzeniem z prędkością 990 m/s. W tym momencie rzeczywiście te 80 mm robiło się do przejścia, natomiast ogólnie automat tego nie lubił i działał słabo. I Williams napisał, że próbowano jeszcze ciekawej rzeczy, strzelania tymi podkalibrowymi bez nakładki, oczywiście nieobciśnięte szybko wytracały prędkość, ale na kilkaset metrów i tak się jeszcze było na plusie. A automat ponoć działał lepiej.
Kpt.G pisze: Co wykorzystania takich samolotów to ataki na konwoje (lądowe i morskie) czy uciszanie artylerii plot na statkach/okrętach trochę jakby same się nasuwają...
O, co mniejsze statki to i zatopić by się dało.
Pozdro
Speedy
Adam
Posty: 1737
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Adam »

Hurricany z dwoma działkami 40 mm latały, głównie nad północną Afryką i trochę czołgów ustrzeliły. Na okręty, dokładniej na u-booty były Mosquity z armatą 57 mm. O ile mnie pamięć nie myli, min 1 u-boota miały na rozkładzie.
Jedną ze słabości był mały zapas amunicji, a trafić wcale nie było łatwo. Dotyczy to wszystkich samolotów tego okresu uzbrajanych w "przewymiarowane" armaty (były chyba nawet próby z działami rzędu 75 mm).
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 879
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Prototyp Corsair uzbrojony w 57 mm armatę Boforsa

Post autor: Kpt.G »

któraś z wersji B25G i H miały działo 75mm; Myślę że "bateria" 4-6 luf 20-30mm z dwusilnikowej maszyny mogłoby swobodnie poradzić sobie ze statkami i okrętami, ogień na pokładzie nawet pancernika jest czymś mało przyjemnym. ;)
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
ODPOWIEDZ