Tanczacy Admiral i inne historie

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 985
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: Gregski »

wpk pisze: Wychodzi na to, że jestem jedyną tu osobą, która ma problem z zaakceptowaniem psucia czegoś fajnego czymś niefajnym.
No na to rzeczywiście wychodzi.
Chłopie, meliski sobie zaparz, wyluzuj trochę bo Ci jeszcze jakaś żyłka pęknie.
Z książką to w ogóle nie ma żadnej afery i nie ma co się podniecać.
VPN zaś to normalny sponsoring który pomaga utrzymać kanał. Znam przynajmniej kilkanaście kanałów które są utrzymywane w ten sposób (mimo, że nie buszuję w YT szczególnie mocno). Nic nowego pod słoniem (czy jakoś tak).
Fajnie że uznano kanał Gregora za wystarczająco perspektywiczny by zainwestować parę "dutków" w reklamę.
Wesołych i Spokojnych Świąt Narodzenia Pańskiego życzę!
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

Z pewnym uczuciem niepokoju publikuję kolejny odcinek "Morskich Opowieści".
Zdaję sobie sprawę ze na tym forum są wybitni specjaliści od tego tematu, ktorzy mogą z latwością wytknąć wszystkie moje
błędy i uproszczenia. Ale temat jest raczej mało znany a jednocześnie moim zdaniem fascynujący, więc podjąłem to ryzyko.
Miłego oglądania.
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

Nowy odcinek Morskich Opowieści

'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

Sprostowanie mojej pomyłki

'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: crolick »

Ja już mam prawie całość tych notatek spisaną :)
Jak byś poczekał jeszcze chwilę to byś miał komplet ;)
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

To wtedy zrobimy czesc trzecia :-D
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: SmokEustachy »

MacGreg pisze: Nowy odcinek Morskich Opowieści

Czy w planie ataku tylko mnie brakuje potężnego ostrzału predrednotów kanałowych?
Napoleon
Posty: 4008
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: Napoleon »

Co do wojny paragwajskiej. Wojna długa, więc uproszczeń musiało być dużo - rzecz naturalna. I tak odcinek wyszedł długi. Kilka drobnych błędów też by się znalazło, ale z punktu widzenia oglądu całości to są rzecz bez znaczenia (co kogo będzie obchodzić, że pod Riachuelo Brazylijczycy utracili w sumie 3 a nie 2 jednostki, choć prawda, tylko jedną bezpowrotnie? W minach, które zatopiły Rio de Janeiro nikt nie podpalał lontu bo to by nie miało sensu - zapalniki były najprawdopodobniej inercyjne, itd.). Szkoda, że autor trochę więcej jednak nie nawiązał do działań na lądzie, bo były one z operacjami na wodzie często ściśle związane. Co zresztą wychodziło w materiale, bo od czasu do czasu do takich starć nawiązywał. Gratulacje za przedstawienie tego tak mało u nas znanego konfliktu, będącego jednak największą wojną stoczoną w Ameryce Południowej po okresie panowania hiszpańskiego. Na początku odniosłem wrażenie, że autor sympatyzuje z Paragwajczykami, nieco wybielając ich przywódców. W rzeczywistości, Paragwaj był krajem dość "zamordystycznym" bez swobód obywatelskich. Prawda, że Francia, acz autokrata, był osobą starająca się dbać o dobro państwa i rozsądnie nim zarządzającą (z pozytywnym skutkiem, co autor przedstawił). Starszy Lopez starał się przynajmniej go naśladować (też w sumie z niezgorszym skutkiem, co zresztą widać było w wypowiedzi owego weterana), młodszy był już jednak, moim zdaniem, zwykłym oszołomem z wybujałym ego. Pod koniec autor przedstawia i taki jego obraz (i bardzo dobrze) zaznaczając jednak, że w Paragwaju uznawany jest on za bohatera narodowego. Tak to bywa. Facet, który doprowadził kraj do upadku, jest teraz wychwalany jako bohater. Tak nawiasem, to Lopez był raczej tchórzem a na pewno nadmiernie odwagą nie grzeszył, choć przyznać trzeba, że zginął walcząc z determinacją i bohatersko. Też paradoks.
Nie zmienia to jednak tego, że wciągnął swój kraj w wyniszczającą wojną, której można było uniknąć. Paragwaj był skonfliktowany z Brazylią, ale nie na tyle, że wojna była nie do uniknięcia. Zresztą wojna z samą Brazylią, biorąc pod uwagę wspólną granicę i możliwości jej prowadzenia ograniczane przez warunki terenowe, wyglądałaby zupełnie, ale to zupełnie inaczej. Karygodnym błędem Lopeza było zaatakowanie Argentyny, która do wojny z Paragwajem nie dążyła.
Dużo byłoby o tym konflikcie pisać.... Filmik jednak trzyma wysoki poziom - gratulacje dla autora!
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

Bardzo dziękuję za dość wnikliwą i rzeczową recenzję. Nie ukrywam że mogło przydarzyc mi się kilka potknięć czy też uproszczeń. Zdaję sobie sprawę że przedstawiony przeze mnie obraz wojny jest na pewno niekompletny.
Ale chcąc omówić chocby pobieżnie kampanie lądowe, czas trwania odcinka wzrosłby do 3 - 4 godzin. Z jednej strony to szkoda bo przynajmniej dla mnie to ta wojna jest pasjonująca, ale z drugiej strony, widzów którzy chcieliby
obejrzeć taki maraton można by było policzyć na palcach jednej, no może dwóch rąk.
Co do oceny stron walczących. Jest to sprawa niezwykle delikatna. Ciężko nam będących po drugiej stronie świata i to 150 lat później oceniać uczestników wojny.
Starałem się zachować pewną obiektywność i przedstawić argumenty przeciwnych stron.
Czy "Paragwaj był krajem dość "zamordystycznym" bez swobód obywatelskich".
Nie jestem co do takiego stwierdzenia całkowicie przekonany. Można by przewrotnie zapytać a który kraj w Ameryce Południowej w tamtym czasie nie był "zamordystyczny" i z pełnią swobód obywatelskich.
Brazylia Argentyna czy Boliwia - na pewno nie.
W Paragwaju zniesiono niewolnictwo w 1842 roku, w Brazylii w 1888.
Czy Solano Lopez był "zwykłym oszołomem z wybujałym ego... Facet, który doprowadził kraj do upadku, jest teraz wychwalany jako bohater... wciągnął swój kraj w wyniszczającą wojną, której można było uniknąć."
Nie wiem. Trudno mi go oceniać. Ale jego osoba bardzo mi przypomina pewnego współczesnego polityka, którego również nie chciałbym oceniać.
Nie pretenduję do miana wybitnego znawcy tamtych czasów i tamtego regionu świata. Aby dobrze "wgryźć" się w temat musiałbym poświęcic sporo czasu na wertowanie i porównywanie literatury na ten temat.
Nie robię tego z przyczyny raczej prozaicznej - braku czasu. Co natomiast zauważyłem to spora większość materiałów na temat tej wojny pochodzi ze strony Brazylijskiej.
W takim przypadku trudno je uznać za obiektywne i niepodważalne, choć angielsko języczne prace właśnie na nich się opierają.
Podam przykład.
Wieloletnia partnerka Solano Lopeza - Eliza Lynch.
W Paragwaju uznawana za bohaterkę narodową niemal świętą.
Była żoną francuskiego medyka i pochodziła z zamożnej rodziny lekarskiej.
W 1853 roku w Paryżu poznała Solano Lopeza z którym - po rozwodzie ze swoim mężem pozostała do końca życia i urodziła mu trzech synów.
Co można o niej przeczytać w polskiej Wikipedii?
Stabilizacja życiowa nie przeszkodziła jej w paraniu się prostytucją
Solano Lópeza, który po spędzeniu z nią nocy obiecał uczynić ją "cesarzową Ameryki Południowej"
konfiskowała kobietom biżuterię, zajmowała ziemie i grabiła kościoły oraz domy
zauroczeni jej pięknem Brazylijczycy pomogli jej potajemnie wyemigrować do Europy.
Litości!!!!!!!!!!!
W Brazyliskiej telewizji otwarcie mówili o niej że była zwykłą prostytutką.
Nie zgadzam się z tym. To że Brazylia pokonała i w okrótny sposób zemściła się na Paragwaju nie upoważnia ich jako zwycięzcówdo upokarzania i poniżania swoich przeciwników.
Podsumowując nie jest łatwą i jednoznaczną historia Paragwaju i ogólnie całej Ameryki Południowej.
Moim celem bylo przybliżenie trochę tej tematyki i być może zachęcenie zainteresowanych do poczytania na ten temat.
'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
Awatar użytkownika
MacGreg
Posty: 597
Rejestracja: 2013-04-24, 19:58
Lokalizacja: Scotland

Tanczacy Admiral i inne historie

Post autor: MacGreg »

Nietypowe wojny - niestety głównie na lądzie :(


'There seems to be something wrong with our bloody ships today!' - Vice Admiral Sir David Beatty
Morskie Opowiesci YouTube
ODPOWIEDZ