Niech Ci Macieju Neptun w czterofajkowcach wynagrodzi
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Pierwszy i dwunasty dotarł.
Niech Ci Macieju Neptun w czterofajkowcach wynagrodzi
Niech Ci Macieju Neptun w czterofajkowcach wynagrodzi
Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Ja również wczoraj odebrałem przesyłkę.
Dziękuję
Dziękuję
Republika marzeń...
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
W amerykańcach. Ech, wiedziałem, że mnie nie lubicie, ale aż tak?

Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Echhhh Macieju. Czyżby Anglicy nie mieli czterofajkowych krążowników pancernych ?
Jakże małej wiary jesteś.
I już masz temat następnej książki
Jakże małej wiary jesteś.
I już masz temat następnej książki

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Uff... ale wybrnęliśmy

Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
jak mawiał pewien krasnoludek, z bardzo brzydkiego kawału: "nie, nie, nie i jeszcze raz nie".
Czterofajkowiec to "nazwa własna" jednego typu ( dla aptekarzy kilku typów - spacje przy nawiasach dla takiego jednego
) amerykańskich niszczycieli.
Żadne tłumaczenia nic tu nie pomogą.
Jesteście moimi śmiertelnymi wrogami do końca życia! O
Czterofajkowiec to "nazwa własna" jednego typu ( dla aptekarzy kilku typów - spacje przy nawiasach dla takiego jednego
Żadne tłumaczenia nic tu nie pomogą.
Jesteście moimi śmiertelnymi wrogami do końca życia! O

Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Symptom "stawiania spacji przy nawiasach" to rzadkie, lecz dawno zdefiniowane zboczenie.
(Niejeden psychiatra zrobił na tym habilitację.)
Ale może chcesz o tym porozmawiać?
(Niejeden psychiatra zrobił na tym habilitację.)
Ale może chcesz o tym porozmawiać?

Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Nir
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
9j przepraszam.
Powinni być ( raczej ) nie
Powinni być ( raczej ) nie

Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Człowiek od serca dziękuje, nie żałuje kominów i oto co go spotyka..
Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Podłość ludzka nie zna granic.
A najwięcej kominów to mieli Francuzi. A mieli mieć... uwaga.... werbel.... Amerykanie...
A najwięcej kominów to mieli Francuzi. A mieli mieć... uwaga.... werbel.... Amerykanie...
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Bo Amerykanie zazdrośnikami są.
Niemcy mieli na morzu fabryki cementu, to i Amerykanie chcieli mieć pływające huty.
Chcieli pobić nie tylko ilość kominów, ale również ilość rzędów, w których te kominy miały stać...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
A kominiarze zacierali ręce czarne od sadzy...
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Od jakiegoś czasu zastanawia mnie, co brali ludzie, którzy projektowali i zatwierdzali budowę czegoś takiego.
To naprawdę niezły towar musiał być


To naprawdę niezły towar musiał być



Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
I takie właśnie zabawki są najciekawsze! A nie żadne alaski czy inne dwusmarki.
Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
To zależy dla kogo.
Po sprzedaży sądząc jednak dwusmarki i inne pierwotne nazwy japonii. No bo nie oszukujmy się, taka sprzedaż tego tomu nie wynikała z opisania w nim żorża
Tu akurat jestem w stanie dość dokładnie określić popularność danego okresu...
jak to już ładnych parę lat ktoś tu napisał - jak jakiś tekst chwalą na FOW to jest gwarancja, żę się nie sprzeda.
Po sprzedaży sądząc jednak dwusmarki i inne pierwotne nazwy japonii. No bo nie oszukujmy się, taka sprzedaż tego tomu nie wynikała z opisania w nim żorża
Tu akurat jestem w stanie dość dokładnie określić popularność danego okresu...
jak to już ładnych parę lat ktoś tu napisał - jak jakiś tekst chwalą na FOW to jest gwarancja, żę się nie sprzeda.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.