Nowy sposób dokowania.

[Edward Teach]

[Gregski]

Jak by ten film puścić w drugą stronę to by wyglądało bardziej normalnie.

[Napoleon]

Szok i niedowierzenia! Tak można?!

[Speedy]

Przypomina mi to obrazki jakie widziałem na filmach z tych "stoczni złomowych" w Nigerii czy podobnych krajach, gdzie rozbiera się statki mega-tanim kosztem. Statek rozpędza się z lekka i korzystając z odpowiednio ukształtowanego dna przy brzegu dosłownie wjeżdża na plażę całą swoją długością. A tam, niczym mrówki, obłażą go robotnicy, przystępujący do rozbiórki za pomocą ręcznych narzędzi.

[Gregski]

Ba! Ja nawet na taką plażę w Indiach wjeżdżałem.