Zwrot przez prawą burtę.
Moderator: nicpon
Zwrot przez prawą burtę.
Chyba w poprzednim "Raporcie o stanie świata" pewien amerykański naukowiec polskiego pochodzenia wypłakiwał się jak to teraz że wszystkich wniosków o granty trzeba usuwać wszelakie wzmianki które mogą być powiązane z "gender studies".
Tylko mimochodem wygadał się, że wcześniej wszędzie trzeba było wstawiać ten genderyzm bo to znacząco podnosiło szansę uzyskania grantu.
Po prostu nastąpiło dosyć gwałtowne przestawienie wajchy.
Stąd szok.
Tylko mimochodem wygadał się, że wcześniej wszędzie trzeba było wstawiać ten genderyzm bo to znacząco podnosiło szansę uzyskania grantu.
Po prostu nastąpiło dosyć gwałtowne przestawienie wajchy.
Stąd szok.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
Odnoszę wrażenie, że komuś tu pieniądze tak imponują, że zasłaniają mu zdrowy rozsądek i przyzwoitość. Czyli coś, co każdy człek mieć powinien.Elon ów jest dziwny i zachowuje się dziwnie i podejmuje dziwne decyzje. Dlatego jest multimiliarderem właśnie a inni nie są. Bo w pale się im nie mieszczą takie wyskoki. Dlatego zrealizował on rakiety kosmiczne i jakieś Tesle. Rozmaity element tego nie rozumie. Donald Trump też jest dziwny bo działa po miliardersku. A większość ludzi nie jest miliarderami i nie kuma sensu tych poczynań, które są szalone.
Być może w biznesie takie zachowania są dopuszczalne (choć osobiście z tym bym polemizował, bo uczciwość i kulturalne zachowanie w biznesie też jest wskazana), ale ci panowie pracują teraz w polityce, a nie w biznesie. A to jest kolosalna różnica. Choćby dlatego, że biznesmen ma na celu zarabianie pieniędzy (to jest jego CEL). A polityk ma pieniądze WYDAWAĆ. Przy czym dla polityka pieniądze (ich pozyskiwanie i wydawanie) to nie jest cel ale narzędzie do osiągnięcia celu. A tym celem jest zapewnienie określonego ładu i bezpieczeństwa. Szalone poczynania zaś są sprzeczne z tym celem. Szalone postępowanie generuje chaos. Chaos zaś jest czymś przeciwnym do ładu.
Poza tym ani Trump ani Musk nie zachowuję się "dziwnie" tylko chamsko. To, że mają dużo pieniędzy nie sprawia, że obowiązują ich inne zasady. W polityce zaś chamskie zachowanie jest niewskazane, jeśli nie niedopuszczalne. Bo utrudnia osiąganie celu. Ci goście są ignorantami i chamami, którzy nie rozumieją jakiego zadania się podjęli i do jakiego zadania zostali wybrani (Trump został).
Gdyby każdy inny człowiek zachowywał się tak jak oni, to by usłyszał. Więc czemu na siłę niektórzy próbują stosować wobec nich inną miarę?!
Przestawienie wajchy nastąpiło, rzeczywiście gwałtownie, z tym, że w polityce takiego gwałtownego przestawiania wajchy należy unikać. Z przyczyn, które wyjaśniłem powyżej. Rolą państwo jest zapewnienie ładu, porządku, bezpieczeństwa. Jakiekolwiek "gwałtowne przestawiania wajchy" są z tym sprzeczne. Niekiedy nie ma wyjścia i trzeba tak postępować (jak np. w Polsce w 1989/1990), ale gdy nie ma takiej niezbędnej potrzeby tak czynić nie należy jeśli się chce prowadzić dobrą politykę. Obecnie, nawet pomimo wojny, takiej potrzeby nie ma - i stąd ów szok. Bo rozsądnie myślący człek zawsze będzie zaszokowany postępowaniem wariata lub głupca. To raz. A dwa, ów "szok" nie jest spowodowany podejściem do jakiejś polityki gender. To w tym wszystkim jest najmniej znaczące. Szok jest spowodowany tym, że naglę, praktycznie z dnia na dzień, USA zmienia kierunek swej polityki zagranicznej praktycznie o 180 stopni, atakuje swych sojuszników i wywołuje zupełnie niezrozumiałe wojny handlowe ze wszystkimi dookoła. I to szokuje. Bo nie ma powodu/interesu, by czynić to tak gwałtownie i radykalnie.Po prostu nastąpiło dosyć gwałtowne przestawienie wajchy. Stąd szok.
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 132
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zwrot przez prawą burtę.
Takie zachowania nie budują zaufania, a to w biznesie jest bardzo istotne. Wolę prowadzić interesy z poważnymi partnerami z CN, a nie z rozedrganymi emocjonalnie kałbojami znad Zatoki Meksykańskiej.Napoleon pisze: ↑
Odnoszę wrażenie, że komuś tu pieniądze tak imponują, że zasłaniają mu zdrowy rozsądek i przyzwoitość. Czyli coś, co każdy człek mieć powinien.
Być może w biznesie takie zachowania są dopuszczalne (choć osobiście z tym bym polemizował, bo uczciwość i kulturalne zachowanie w biznesie też jest wskazana), ale ci panowie pracują teraz w polityce, a nie w biznesie.
Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
- SmokEustachy
- Posty: 4519
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Zwrot przez prawą burtę.
przyzwoitość to przesłoniło popieranie Putina przy okazji operacji Śluza.
Zwrot przez prawą burtę.
Smoku, nasza prawica ma na celu głównie władzę. Pokazały to rządy PiS. Utrzymanie władzy było absolutnym priorytetem i temu podporządkowano dosłownie wszystko. Łącznie z polityką zagraniczną (co jest tu bardzo istotne). Ponieważ umocnieniu władzy miała też służyć zmiana ustroju na niedemokratyczny, wszystko co temu przeszkadzało było dla PiS wrogie i złe. Stąd głównym wrogiem PiS była UE z Niemcami na czele. I odnoszę wrażenie, że tak jest nadal. Dobre są te siły, które nie będą przeszkadzały w zmianach ustrojowych, złe, które będą się upominać o demokrację. Tłumaczyłem już, że UE będzie zawsze sprzeciwiać się wszelkim zmianom w kierunku autorytaryzmu z banalnie prostej przyczyny - bo musi. UE jest oparta na wspólnym rynku - wolnym rynku. Konkurencja na rynku rodzi spory, to naturalne. Te spory muszą być rozstrzygane zgodnie z określonymi zasadami takimi samymi dla WSZYSTKICH. W ramach wspólnego rynku, te zasady z grubsza muszą być wspólne. I sądy też muszą działać według określonych zasad, by zachować niezależność i spełniać wymogi praworządności. Inaczej podmioty gospodarcze nie będą mogły liczyć na sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporów - a to miałoby wymiar ekonomiczny. Praworządność jest możliwa TYLKO w ramach systemu demokratycznego, ustrój autokratyczny czy nawet miękki autorytaryzm ją wyklucza. W ramach wspólnego rynku muszą więc funkcjonować tylko kraje demokratyczne (przynajmniej w dłuższym okresie czasu). To czyni z UE wroga dla PiS. Śmiem twierdzić, że znacznie większego niż np. Rosja. To tylko hipoteza, choć moim zdaniem realna - PiS łatwiej dogada się z Rosją i każdym innym krajem autorytarnym/autokratycznym niż z UE. Ba, uważam, że jest w stanie "sprzedać" naszą niezależność za wolną rękę w polityce wewnętrznej, która dla niego zawsze była ważniejsza. Reakcja zaś elektoratu prawicowego wobec tego co wyczynia Trump każe mi przypuszczać, że ten elektorat może to "łyknąć".
Więc proszę, nie bredź o jakimś "popieraniu Putina" przez kogokolwiek innego niż PiS, lub Konfederacja.
Więc proszę, nie bredź o jakimś "popieraniu Putina" przez kogokolwiek innego niż PiS, lub Konfederacja.
Zwrot przez prawą burtę.
O, demokratyczny Zachód pięknie dogadywał się z Putinem. Nawet po Gruzji i po Krymie.
Gdyby ta "Baltikrura" nie została przedziurawiona to nadal gas by nią płynął. Z resztą nadal płynie w postaci LNG.
Wajcha rzeczywiście poleciała mocno. Nawet mnie to dziwi. Chociaż z drugiej strony jeśli uznano za normalne by barczysty chłop z jajami startował w żeńskich konkurencjach pływackich i jeszcze wbijał do damskiej przebieralni no czuję się kobietą to jasne, że w końcu musiała nastąpić reakcja.
Jak zwykle w takim szalonym tańcu wahadła cierpi normalność.
O naukowców się nie martwię. Nauczyli się włączać genderyzm do wniosków o granty to nauczą się go unikać. Głupi nie są
Zdjęć zasygnalizowanych na tym forum szkoda.
A politykę to się uprawia w cieniu gabinetów a nie pyskując w internecie z facetami którzy składają się głównie z "ego".
Najpierw niech zbudują europejskiego Starlinka, europejskie Google, europejski system rozpoznania satelitarnego a potem dopiero można sobie pozwolić na pyskówki.
Gdyby ta "Baltikrura" nie została przedziurawiona to nadal gas by nią płynął. Z resztą nadal płynie w postaci LNG.
Wajcha rzeczywiście poleciała mocno. Nawet mnie to dziwi. Chociaż z drugiej strony jeśli uznano za normalne by barczysty chłop z jajami startował w żeńskich konkurencjach pływackich i jeszcze wbijał do damskiej przebieralni no czuję się kobietą to jasne, że w końcu musiała nastąpić reakcja.
Jak zwykle w takim szalonym tańcu wahadła cierpi normalność.
O naukowców się nie martwię. Nauczyli się włączać genderyzm do wniosków o granty to nauczą się go unikać. Głupi nie są
Zdjęć zasygnalizowanych na tym forum szkoda.
A politykę to się uprawia w cieniu gabinetów a nie pyskując w internecie z facetami którzy składają się głównie z "ego".
Najpierw niech zbudują europejskiego Starlinka, europejskie Google, europejski system rozpoznania satelitarnego a potem dopiero można sobie pozwolić na pyskówki.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
1. Dogadywał się, gdyż myślał racjonalnie, ale po swojemu. Że jeśli z takim łobuzem będzie się robiło interesy korzystne dla obu stron, to łobuz się ucywilizuje. To było myślenie racjonalne dla ludzi Zachodu. Jasne, znając Rosję, można było mieć poważne wątpliwości czy to ma sens. Ale 100 % pewności, że sensu nie ma, nie było.O, demokratyczny Zachód pięknie dogadywał się z Putinem. Nawet po Gruzji i po Krymie.
2. Po Gruzji częściowo zaczęło się zmieniać. Aczkolwiek pamiętajmy, że choć sprowokowana, to konflikt zaczęła Gruzja (nie z Rosją, ale można się było spodziewać jak Rosja zareaguje) - Gruzini postąpili dość pochopnie. Embargo na broń jednak zaczęto stosować (realizowano wcześniejsze zamówienia). Po 2014 roku stosunki się jeszcze pogorszyły, ale znów. Zachód uznał, że zajmując Krym i Donbas Rosja chce przeszkodzić wstąpieniu Ukrainy do UE. No i powiedzmy sobie szczerze, do końca nikt Ukrainy poważnie nie traktował. Nawet w Polsce. Fajnie jest być mądrym po szkodzie, ale sztuką jest być przed. A tu nikt do końca "mądrym przed" nie był.
Politykę można uprawiać w różny sposób. Co pokazuje Trump. Osobną sprawą jest to, ile ten jego sposób uprawiania polityki będzie kosztować USA. Bo już dużo kosztuje a będzie jeszcze więcej. Gdy patrzę na to wszystko to się pytam, gdzie jest amerykańska dyplomacja? I dochodzę do wniosku, że chyba jej nie ma. A to USA niczego dobrego nie wróży.A politykę to się uprawia w cieniu gabinetów a nie pyskując w internecie z facetami którzy składają się głównie z "ego".
Każda rzecz ma swą cenę. Polityka Trumpa też. I ona będzie USA bardzo drogo kosztować. Innych też, ale USA chyba najwięcej.
- SmokEustachy
- Posty: 4519
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Zwrot przez prawą burtę.
PO to nie prawica. Przywiązanie PO do koryta jest przysłowiowe.
Dzisiaj Wrochna poleciał
Zwrot przez prawą burtę.
Nic się nie pogorszyło za wyjątkiem semantyki. Zgłoszono zwyczajowe "najgłębsze zaniepokojenie" i przystąpiono do "business as usual".
Kiedy położono Nordstream 2?
Przestań gwałcić fakty.
Rosja zaatakowała sąsiednie państwo, zaanektowała cześć jego terytorium które było uznane traktatami międzynarodowymi a czołowe państwa Europy wzruszyły ramionami.
Może i jesteśmy "mądrzy po szkodzie" ale "Stara Europa" i po szkodzie pozostała głupia.
A Putin dostał jasny sygnał. Jak zajmie szybko i sprawnie całą Ukrainę to sprawa rozejdzie się po kościach. Poprotestują trochę, nałożą na chwilę jakieś kosmetyczne sankcje a jak po czasie sprawa przyschnie to wszystko wróci do normy.
To, że teraz na Ukrainie toczy się wojna jest prostą konsekwencją reakcji Zachodu.
O niemal zbrodniczym braku natychmiastowej pełnej pomocy dla Ukrainy pisałem wcześniej.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
Nieprawda (patrz np. los "rosyjskich" Mistrali; takich przykładów jest dużo). Choć zgodzę się, że zmieniło się za mało.Nic się nie pogorszyło za wyjątkiem semantyki.
Import surowców energetycznych zaś to inna sprawa, wynikająca ze wcześniejszej polityki - jak się zaczęło to nie tak łatwo skończyć. Tym bardziej, że tak jak wspomniałem, nikt nie traktował roku 2014 jako wstępu do pełnoskalowej wojny. Ty podejrzewałbyś? Bo jeśli nie, to tracisz okazję by milczeć.
Nie. Przestraszyłby Europę jeszcze bardziej. Choć byłoby mniej czasu na naprawę wcześniejszych błędów i pozycja byłaby gorsza.Jak zajmie szybko i sprawnie całą Ukrainę to sprawa rozejdzie się po kościach.
Znowu bredzisz. To, że toczy się wojna jest skutkiem rosyjskiej agresji. NICZEGO innego. Rozgrzeszasz Rosję i nie chcę tego komentować, bo musiałbym użyć słów obelżywych.To, że teraz na Ukrainie toczy się wojna jest prostą konsekwencją reakcji Zachodu.
Europa popełniła błędy. Takie, których można było uniknąć ale i takich, których uniknąć nie można było albo było bardzo trudno. Teraz łatwo się mądrzyć.
Dlatego piszę o prawicy.PO to nie prawica.

Zwrot przez prawą burtę.
Co było w sumie na korzyść Rosji. Oszczędzili pieniądze nie dostając niezbyt potrzebny in gadżet.
A to jest oczywiste kłamstwo.
Skończyć z dnia na dzień zdecydowanie trudno. Tyle, że przez 8 lat nie zrobiono żadnego znaczącego ruchu w stronę końca. Odwrotnie. Coraz bardziej brnięto w uzależnianie się od ruskich surowców. Nordstream 2 nie spadł z nieba tylko zbudowano go pomimo protestów krajów Europy Wschodniej.
Tylko dzięki zabiegom Jankesów nie wszedł do eksploatacji.
Przecież wszędzie w rozmowach można było usłyszeć, że Putin Ukrainie nie odpuści. Szczególnie, że zostawił w ciele Ukrainy ropiejące rany w Doniecku i Ługańsku.
Coś co rozumiał zwykły zjadacz chleba, nie rozumieli Wielcy Politycy Europejscy.
Powinni byli posłuchać wujka Józka gdy ten przy kieliszku na imieninach cioci Frani był w stanie trafniej przepowiedzieć niebezpieczeństwa niż 'eksperci".
To znaczy myślę, że na zachodzie zdawano sobie sprawę z zagrożeń ale bieżące zyski z pozyskania tanich surowców były ważniejsze dla tych ludzi.
Bardzo przepraszam ale brednie to akurat Twoja specjalność.
Rosji nie rozgrzeszam. Agresja jest agresją. Zwłaszcza, że taka Rosji zbójecka natura.
Natomiast oskarżam czołowe kraje Europy o to swoim zachowaniem stworzyły Putinowi warunki do ataku.
Gdyby nie niespodziewany opór Ukrainy to z Rosją po tych 3 latach byłby "business as usual". A Wołodia pewnie by zerkał na "Pribaltikę".
Ja ich tak nazywam bo to określenie naprawdę dobrze pasuje.
Nie wiem czemu niektórzy nazywają tą partię prawicą.
Ja osobiście miałbym kłopot ze znalezieniem w Polsce partii prawicowej.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
A niby w jakich to rozmowach? Nie odpuści Donbasu, Krymu... to oczywiste. Powtarzam to już wielokrotnie - wszyscy, łącznie z Polską, uważali, że 2014 rok to działania mające uniemożliwić przystąpienie Ukrainy do UE. NIKOMU do głowy nie przychodziło, że Putin może rozpocząć pełnoskalową wojnę.Przecież wszędzie w rozmowach można było usłyszeć, że Putin Ukrainie nie odpuści.
Zdecydowanie nadużywasz słowa "kłamstwo" - w twych ustach się dewaluuje.
I tu by się przydało jakieś uzasadnienie. Jak niby owe kraje stworzyły te warunki? Jesteś w stanie to uczynić? Będzie trudno, bo bzdurę sensownie uzasadnić jest raczej niemożliwe. Ale spróbuj.Natomiast oskarżam czołowe kraje Europy o to swoim zachowaniem stworzyły Putinowi warunki do ataku.
Pojęcie "prawica-centrum-lewica" zawsze odnoszą się do określonej sceny politycznej gdyż są względne. Zawsze jest coś w środku a w związku z tym na lewo i na prawo też. U nas więc PiS nie da się nigdzie indziej umieścić niż na prawo.Nie wiem czemu niektórzy nazywają tą partię prawicą.
Z jakiegoś powodu jednak chcieli te jednostki kupić. Uważasz, że dla zabawy? Poza tym to był przykład by Ci udowodnić, że nie piszesz prawdy.Co było w sumie na korzyść Rosji. Oszczędzili pieniądze nie dostając niezbyt potrzebny in gadżet.
- SmokEustachy
- Posty: 4519
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Zwrot przez prawą burtę.
O PO piszesz.
Popatrzcie sobie na audycję o Trumpie, gdzie ktoś tam nie rozumie, czym jest konserwatyzm. Bulwersują się emailami z zapytaniem: napisz, co zrobiłeś w tym tygodniu? Musk ponoć takie rozsyła, walka z tzw deep state trwa poprzez wywalanie kogo się da. Tamci natomiast pokazują deficyt intelektualny poprzez psychologizowanie, czyli jednym słowem wyzywanie Trumpa. Jedyny Ziemkiewicz coś tam analizuje wskazując na związki przyczynowo-skutkowe.
To co robi Musk wygląda na zgodne ze sztuką. Pamiętacie bowiem kasowanie takiej pierdułki jak karta pływacka u nas? Jaki opór wywołało? Jaki kwik? Mała grupa zainteresowana utrzymaniem źródła dochodu porusza niebo i ziemię aby się utrzymać. A tu mamy do czynienia z remontem funkcjonowania całego rządu i administracji.
Demokrację poznajemy po zdolnościach samonaprawy. W USA było sobie np. miasteczko, gdzie rządziła tzw sitwa, czyli układ. Opanował on obydwie partie, czyli nie ma ratunku bo możesz zagłosować albo na jednych, albo na drugich. Zguba pewna. Ale w tej sytuacji powstało trzecie ugrupowanie, które powołała społeczność. Pogoniło ono sitwę i zanikło. Tak się demokrację ratuje i takei są nauki Korwina. W sensie w Najwyższym Czasie opisał to Ziemkiewicz jako wniosek ze stypendium w USA. I Trump to jest przykład żywotności demokracji, która jest w stanie powołac reżim ratunkowy.
Zdajemy sobie sprawę, że przy takiej zadymie jakiś zgrzyt się pojawić musi. Pomylili myszy transpłciowe z transgenicznymi. Skasowali fotkę bombowca B 29 Enola Gay. Jest to wszystko smutne, ale nie można zatrzymywać reformy tylko dlatego, ze jakaś fotka może polecieć.
II
Trump powtarzał od lat, że kraje europejskie muszą ponosić stosowne nakłady obronne. Tymczasem one przeznaczały kaskę na swój dobrobyt a nie na zbrojenia. Co jeszcze nie było takie najgorsze. Teraz jednak szastają kasiorką na zielone łady, które obniżają poziom życia obywateli w sposób drastyczny. Tego już za wiele, dlatego gościu który śmiał się jak Trump domagał się zaprzestania kupowania rosyjskiego gazu przez UE teraz płacze.
Dodano po 1 minucie 52 sekundach:
https://www.youtube.com/live/43bILeuhmv ... P20qzM_SJv
Dodano po 25 minutach 23 sekundach:
Oto moje pytania:
* Jak na potrzeby komisji został zdefiniowany oraz na jakiej podstawie prawnej termin "aktywista demokratyczny"?
* Kto i na jakiej podstawie będzie kwalifikował do komisji "przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego"?
* Jak definiowany jest i na jakiej podstawie prawnej termin "przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego"?
* Czym w praktyce ma się zajmować komisja, jeśli w zakres jej działania mają wchodzić sprawy, w których organy ścigania nie stwierdziły nadużycia władzy w sensie formalnoprawnym?
Pierwsza otrzymana odpowiedź brzmiała:
Informujemy, że z inicjatywy ministrów Tomasza Siemoniaka i Adama Bodnara zostanie powołana rządowa komisja, która zajmie się wszystkimi przypadkami nadużywania władzy wobec aktywistów demokratycznych w latach 2016-2023. Prace nad jej powołaniem trwają od kilku tygodni i są właśnie finalizowane. Każdy przypadek nadużycia władzy do politycznych celów będzie wyjaśniony i rozliczony, zwłaszcza gdy tryb działania policji, służb i prokuratury nie przyniósł rezultatu i postępowania były zamykane. W skład komisji będą wchodzić między innymi przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego i prawnicy reprezentujący poszkodowanych.
Odpisałem:
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie udzielił Pan odpowiedzi na żadne z moich pytań, powtarzając jedynie oficjalny komunikat. Pozwalam sobie zatem powtórzyć pytania, które zostały jasno i jednoznacznie sformułowane, i proszę tym razem o konkretną odpowiedź.
Oto druga odpowiedź:
Informujemy, że prace nad powołaną z inicjatywy ministrów Tomasza Siemoniaka i Adama Bodnara rządową komisją, która zajmie się wszystkimi przypadkami nadużywania władzy wobec aktywistów demokratycznych w latach 2016-2023, dobiegają końca. Kompletowany jest skład ekspertów – przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego reprezentujących poszkodowanych. Komisja rozpocznie swoje działanie w ciągu najbliższych dni.
Podkreślamy, że komisja rozpatrzy i rozliczy każdy przypadek nadużycia władzy do celów politycznych. O jej działalności będziemy szeroko informować opinię publiczną.
Myślę, że nie muszę dodawać komentarza.
https://x.com/lkwarzecha/status/1899685426341749143
Dodano po 46 sekundach:
Tu jest mentalność PO w pigułce, Napoleon jesteś ich bożyszczem.
Zwrot przez prawą burtę.
W rozmowach normalnych prostych ludzi.
Pamiętam jak w moim klubie strzeleckim chłopaki rozmawiali na ten temat. Konkluzja była jedna. "To dopiero początek. Putin łyknie całą Ukrainę".
I takie rozmowy można było usłyszeć w zasadzie wszędzie. Prości ludzie na ulicy potrafili postawić poprawną diagnozę.
Europejscy politycy nie.
Już wyjaśniałem ale Ty i tak nie zrozumiesz bo masz zwyczaj ignorowania faktów które ci nie pasują do Twojego oglądu rzeczywistości.
Ale powtórzę jak najjaśniej:
Po aneksji Krymu nic przykrego Putina nie spotkało że strony UE. Wprost przeciwnie. Kraje "starej" EU kontynuowały współpracę z Rosją nawet bardziej uzależniając się od jej surowców (projekt Yamal, Nordstream 2) i tym samym zwiększając przychody Rosji, czyli finansując nową agresję.
Po tej reakcji na agresję z 2014 Putin dostał dostał sygnał, że może kontynuować tę politykę. Nie spodziewał się żadnej poważniejszej reakcji. No może paru oligarchów dostałoby bana na wakacje w Marbelli.
Tym bardziej, że Niemcy do końca utwierdzały go w tym przekonaniu.
Vide zakaz odstąpienia Ukrainie starych haubic jakie któreś z krajów bałtyckich (nie pamiętam które) chciało sprezentować Ukrainie w przeddzień inwazji.
Pech Putina i Niemców był taki, że Ukraińcy nie czytali skryptu i bronili się jak diabły prz tym zyskując sympatię i poklask opinii publicznej.
Pewnie dalej tego nie rozumiesz ale trudno. Masz takie deficyty i musimy się z tym pogodzić.
Smoku, piszesz do człowieka sformatowanego i zabetonowanego.
On jest przekonany, że demokracja jest wtedy gdy jego ugrupowanie wygrywa.
Tylko i wyłącznie.
Jakby taki Mentzel wygrał wybory prezydenckie to pewnie pierwszy należałoby by w imię demokracji je unieważnić.
Jak w Rumunii.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
Niech zgadnę - myślących podobnie jak Ty?W rozmowach normalnych prostych ludzi.
Takich jest wciąż dużo. W Polsce jakieś 30 % chodzących na wybory. Więc nie jest to trudne. Za granicą tak samo.
Podałem jeden przykład z Mistralami, który zaprzecza takiej informacji. A to jest tylko PRZYKŁAD. Idąc twym tropem musiałbym napisać, że kłamiesz. Ale ponieważ wiem, że twe wypowiedzi są efektem ignorancji i zacietrzewienia (a więc emocji) napiszę tylko, że nie piszesz prawdy. Natomiast zgodzę się z tezą, że patrząc z perspektywy czasu to było za mało. Nikomu jednak do głowy po 2014 roku nie przyszło, że Rosja może pokusić się na pełnoskalową wojnę. Dodajmy, nikt tak nie myślał nawet w Polsce czy krajach bałtyckich (inaczej, to już wtedy np. Finlandia chciałaby przystąpić do NATO). To co się stało zaś w 2014 roku było agresją, ale jednak zakamuflowaną. I to nie jest tak, że ludność na Krymie czy w Donbasie, była rosyjskiej okupacji w 100 % przeciwna. Wielu było za (w niektórych regionach nawet większość). Sprawa nie była tak czarno-biała jak w 2022 roku. To się teraz trochę niechętnie pamięta, ale tak było. Nie można porównywać sytuacji z 2014 roku do tej z 2022.Po aneksji Krymu nic przykrego Putina nie spotkało że strony UE....
Natomiast współpraca wojskowa (w sensie sprzedaży broni lub jej komponentów) skończyła się po 2014 roku. Że niektóre firmy omijały zakazy to inna sprawa, ale ona systematycznie się zmniejszała i w zasadzie przestała istnieć.
A jaki to był "sygnał"?Po tej reakcji na agresję z 2014 Putin dostał dostał sygnał, że może kontynuować tę politykę.
Piszę o naszej prawicy Smoku. A sam napisałeś, że PO prawicą na naszej scenie politycznej nie jest. I ja się z tym zgadzam. Więc to oznacza, że nie o PO a o PiS piszę i Konfederacji (choć ta ostatnia to trochę inna bajka niż PiS).O PO piszesz.
Gregski, dyskusja z Tobą jest o tyle ciekawa, że pokazuje jak w trakcie rozmowy (wymiany zdań) z człeka wychodzą prawdziwe jego poglądy

Zwrot przez prawą burtę.
Tak, jest nas jeszcze paru samodzielnie myślących. Wystarczy unikać partyjnych massmediów.
Mistrale nie znaczą NIC. Putin głupi nie jest i wie, czasem EU musi przykryć się listkiem figowym, czasem "Głębokie Zaniepokojenie" a może nawet "Zdecydowane Potępienie" nie wystarczy i trzeba pospólstwu pokazać jacy jesteśmy bezkompromisowi.
Mistrale były jak w sam raz by coś takiego zademonstrować a i rosyjskiego partnera nie zrazić.
Pisałem w poprzednim poście. Czyżby przez nerwy byłeś tak roztrzęsiony, że ci wzrok pląsał?
No to powtórzę:
W sumie to Nordstream przy Yamalu to małe piwo.Gregski pisze: ↑ Po aneksji Krymu nic przykrego Putina nie spotkało że strony UE. Wprost przeciwnie. Kraje "starej" EU kontynuowały współpracę z Rosją nawet bardziej uzależniając się od jej surowców (projekt Yamal, Nordstream 2) i tym samym zwiększając przychody Rosji, czyli finansując nową agresję.
Cały terminal, rurociąg i co najważniejsze zakład skraplania metanu zbudowany przy użyciu zachodnich technologii i w dużej mierze za zachodnie pieniądze. Do tego flota lodołamaczy LNG o klasie ARC7. Też zachodnia technologia i pieniądze (aczkolwiek tu Chiny się dołożyły)
Jaśniejszego sygnału, że wszystko jest okay Putin dostać nie mógł.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak