Uzbrojenie antyrosyjskie

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

No bo napięcia to już nic wspólnego z migrantami nie mają.
Nie muszą mieć, choć mogą. To kwestia ich (emigrantów) ilości i ich asymilacji. Tudzież natężenia migracji. W pierwszej kolejności. No i oczywiście irracjonalnych uprzedzeń i niechęci "tubylców", ale na to lekarstwa nie ma. Ludzie zawsze boją się tego co nie znają lub tego co jest inne - naturalny odruch. Stąd do sprawy należy podchodzić rozsądnie, uwzględniając te problemy.
No pewnie, bo szaleńcy od zielonego ładu nie mają nic wspólnego z szaleńcami od wyłączenia elektrowni jądrowych.
Zielony ład jako taki z tym nic wspólnego nie ma. Zielony ład jest też we Francji i elektrowniom jądrowym nie przeszkadza. To już jest kwestia podejścia do energetyki jądrowej, co z zielonym ładem nie ma nic wspólnego. Nie mieszajmy pojęć.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: No i oczywiście irracjonalnych uprzedzeń i niechęci "tubylców"
No rzeczywiście.
Na przykład Szwedzi irracjonalnie negatywne reagują na regularnie odbywające się strzelaniny.
A przecież w końcu coś się dzieje w tym dawniej nudnym kraju.
A i od czasu do czasu jakaś dziewucha zostaje ubogacona.
Niemcy też ostatnio irracjonalnie reagują na wyczyny pigmentododatnich osobników.

A na takim YT jest cała grupa klipów wstawionych przez turystów z różnych krajów Europy (ale i z USA też).
Podoba im się u nas.
I w każdym z klipów przewija się motyw, że w Polsce można bezpiecznie przechadzać się po zmroku.
Budzi to zdziwienie.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Gregski, nie chcę się tu rozpisywać na temat istoty migracji, bo nie w tym rzecz. Zachód popełnił błąd prowadząc politykę multikulti i nie kontrolując (przynajmniej tak jak by należało) przepływu imigrantów. Co musiało prędzej czy później doprowadzić do problemów. Tego typu problemy bowiem są naturalne i można je było przewidzieć. Migracja, pojawienie się "obcych", zakłóca bowiem pewien ład. Działają tu analogiczne w swej istocie (choć odmienne w szczegółach i przyczynach) mechanizmy jak w przypadku polskiej transformacji lat 90, gdy został zburzony pewien ład, tworzył się nowy (co jest procesem i co trwa) i wykorzystały to różne środowiska przestępcze. Zachód prowadził złą politykę migracyjną. Co jednak nie znaczy, że migracja, jako taka, zawsze jest zła i co nie znaczy, że da się ją zatrzymać.
Migracja, jak każda zmiana, niesie za sobą patologie. Duża migracja - duże patologie. Trzeba to przewidzieć i robić tak, by je zminimalizować. Proste. Zbagatelizowano to i jest problem. Ale wynika nie z samej imigracji jako zjawiska tylko z ze sposobu w jaki prowadzono politykę migracyjną.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Ta, ale oczywiście reakcje "tubylców" według Ciebie są "irracjonalne".

Następny tekst jak z "Podręcznika Lewicowego Wiecowego Agitatora"
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Ta, ale oczywiście reakcje "tubylców" według Ciebie są "irracjonalne".
Reakcje "tubylców" są RÓŻNE! Jedne racjonalne, drugie nie. Jeśli ktoś w Polsce grzmi, że imigracja zagraża naszemu bytowi narodowemu itp. to zachowuje się, delikatnie mówiąc, nieracjonalnie. Sugeruję Gregski byś przeczytał to co piszę. A tezy, które stawiam, są oczywiste:
1) Migracje były, są i będą. Tego nikt nie zmieni. Zawsze ludzie będzie uciekali z gorszego świata do lepszego (z ich punktu widzenia).
2) Ludzie ZAWSZE bali się nieznanego. W małej dawce (na tyle, że nie czuli się zagrożeni), nieznane budzi ich zaciekawienie. W większej często (to zależało od wielu czynników) budzi strach, za którym idzie agresja. To standard.
3) Migracje powodują problemy - wprost proporcjonalne do różnic kulturowych pomiędzy imigrantami i "tubylcami" i skali migracji. Stąd znaczenie integracji i kontroli przepływu migrantów.
4) Każda rzecz na tym świecie ma swą cenę. Migracje też. Migracje przynoszą problemy ale i korzyści.
5) Każdy kraj w którym żyje się lepiej niż gdzie indziej, prędzej czy później zetknie się z problemem migracji. Której nie zastopuje, choć może ją ograniczyć lub kontrolować. Pod warunkiem, że sensownie podejdzie do tematu uwzględniając powyższe uwagi. Wtedy może też wyciągnąć z imigracji korzyści.

W świetle powyższego uważam, że zajęcie postawy negującej całkowicie imigrację jest irracjonalne - zwiększa niepotrzebnie napięcia i konflikty, nie da się zrealizować, powoduje nie wykorzystanie potencjalnych korzyści, które wyciągnąć by można.
Obecnie uważam, że imigranci robią trochę za współczesnych "Żydów". Na kogoś trzeba zwalić winę za takie czy inne problemy. To raz. A dwa, w polityce migracyjnej popełniono istotne błędy, które teraz "owocują" i radykalna postawa pozwala zbić dodatkowy kapitał polityczny (politycznie może się opłacać).
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: choć może ją ograniczyć lub kontrolować.
I znowu. Kupa pisaniny a chodzi o to jedno zdanko.
Dobry płot i wnikliwa kontrola przyjeżdżających.

A co do "zbijania kapitału politycznego" to chyba normalny proces w demokracji.
No i jeśli jakieś ugrupowanie, zdaniem wyborców, "dało ciała" to chyba jest rzeczą normalną, że część z nich obróci się w stronę innych partii.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Dobry płot i wnikliwa kontrola przyjeżdżających.
Na naiwnych nie ma rady.
A co do "zbijania kapitału politycznego" to chyba normalny proces w demokracji.
Nie do końca w tym przypadku. Gdyż każdy system polityczny ma wbudowane mechanizmy patologiczne. Populizm w demokracji jest jednym z nich. A w tym przypadku takie zbijanie kapitału politycznego to element populizmu. Parafrazując twoją wypowiedź nazwałbym to "normalną patologią". :wink:
I znowu. Kupa pisaniny a chodzi o to jedno zdanko.
Wiele razy przytaczałem jedną z definicji populizmu - że jest to znajdowanie prostych wyjaśnień na zjawiska, których prosto wyjaśnić się nie da. Dlatego tego "jednego zdanka" nie napiszę. I nie jest moją winą, że masz problemy z percepcją bardziej złożonych wyjaśnień.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Na naiwnych nie ma rady.
Ano nie.
Naiwni zgotowali Europie taki los:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... d,21322541
A potem szok, że ludzie w desperacji szukają na kogo tu zagłosować by ten ktoś wyciągnął ich z tego szamba.
Napoleon pisze: Parafrazując twoją wypowiedź nazwałbym to "normalną patologią".
Natomiast ponad normatywne"nienormalną patologią" było wpuszczenie, a nawet zaproszenie w sposób absolutnie niekontrolowany obcych cywilizacyjnie hord które rozkładają życie wewnętrzne państw europejskich.

Najbardziej zabawne jest to że "populistą" jest ten kto mówi, że trzeba przestrzegać prawa i trzeba chronić swoje państwo a ten kto krzyczy "Herzlich willkommen" i łamiąc wszelkie prawa wewnętrzne i ustalenia międzynarodowe zachęca do przyjazdu w sumie niewiadomo kogo jest "mainstreamowym" poważnym politykiem.

Logika demokracji jest taka, że jeśli ktoś zawiódł oczekiwania wyborców to wyborcy szukają innej opcji.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Naiwni zgotowali Europie taki los
1. Media lubią dramatyzować, bo z tego żyją - takie ich zbójeckie prawo. Naiwnym jest ten, kto tego nie rozumie.
2. Problemem jest tu terroryzm a nie imigranci jako tacy.
Natomiast ponad normatywne"nienormalną patologią" było wpuszczenie, a nawet zaproszenie w sposób absolutnie niekontrolowany obcych cywilizacyjnie hord które rozkładają życie wewnętrzne państw europejskich.
Tu akurat masz sporo racji, choć problem upraszczasz. Te "hordy" napływały tak naprawdę od lat 60. Z bardzo różnych powodów. Inaczej to wyglądało we Francji, inaczej w W. Brytanii, inaczej w Niemczech. Odnoszę wrażenie, że nie rozumiano wówczas potencjalnych problemów jakie mogą nastąpić i popełniono sporo błędów. I tak się to ciągnęło do XXI wieku. Natomiast, choć jest to problem, to nie jest to problem kardynalny. A że skrajna prawica go rozdmuchuje... Budowanie kapitału politycznego na nienawiści zawsze jest dość skuteczne. Z Żydami teraz nie przejdzie, więc są imigranci.
Logika demokracji jest taka, że jeśli ktoś zawiódł oczekiwania wyborców to wyborcy szukają innej opcji.
Absolutna prawda, Problem polega na tym, że wyborcy szukają innej opcji poza demokracją (a może raczej możliwość wyboru takiej opcji dostają, bez świadomości jej charakteru). I jeśli w ramach demokracji opcję niedemokratyczną mogą wybrać, to już odwrotnie się nie da. A wybór opcji niedemokratycznej niesie za sobą bardzo poważne (negatywne) konsekwencje.
Najbardziej zabawne jest to że "populistą" jest ten kto mówi, że trzeba przestrzegać prawa i trzeba chronić swoje państwo...
Nie. Populistą jest ten, kto problemy które budzą u ludzi frustrację i niezadowolenie tłumaczy w sposób populistyczny. Czyli prosto, choć prosto tych problemów wytłumaczyć się nie da. Klasycznym przykładem jest zamieszczony przez Ciebie link. Który mówi o zagrożeniu terroryzmem - a przytaczasz go w dyskusji o migracjach. Nie przeczę, że jedno i drugie ma jakiś związek. Ale to jest związek pośredni i nieoczywisty. To nie jest tak, że większe imigracja oznaczą większe zagrożenie terrorystyczne itd. To bardziej skomplikowany problem, co Ty ignorujesz. A to jest właśnie populizm.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: To nie jest tak, że większe imigracja oznaczą większe zagrożenie terrorystyczne itd.
Nie, zupełnie nie ma związku.
Zupełnie przypadkowo tam gdzie nalazło najwięcej imigrantów przestaje być bezpieczne.
Napoleon pisze: Populistą jest ten, kto problemy które budzą u ludzi frustrację i niezadowolenie tłumaczy w sposób populistyczny.
Na przykład, że nic nie dałoby się zrobić bo taka jest logika dziejów i nie ma co się wnerwiać na rządzących bo lepiej od nich nikt inny rządzić nie będzie.
Tylko ta cholerna prasa rozdmuchuje i ta cholerna prawica wykorzystuje.
No co za chamy.

Ja się nie dziwię, że ludzie szukają alternatywy.
Inna sprawa, że wybór paskudny.
Nawet teraz u nas przed prezydenckimi wyborami jakość kandydatów jest taka, że "tylko siąść i płakać" (jak mawiała moja babcia)
Dwóch pierwszych to typowi panowie "Nikt". Przydupasy swoich prezesów.
Trzeci w kolejce poza plastikowym uśmiechem nic sobą nie reprezentuje.
Reszta to banda pajaców

Nie wiem jak sobie poradzicie z wyborem...
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4333
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: karol »

Będzie dramat, oj będzie, młodzi chcą Sławomira! ;) Mówią mi to wprost, uważając mnie za zatwardziałego leminga, no nie taki znowu zatwardziały ;) mam oczy i uszy.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Zupełnie przypadkowo tam gdzie nalazło najwięcej imigrantów przestaje być bezpieczne.
Mylisz dwie kwestia - terroryzm z przestępczością.
Migracje mogą być różne - zorganizowane lub "dzikie". W przypadku tych ostatnich, a z takimi mieliśmy ostatnio dość często do czynienia, tych "dzikich" jest duża część. W tym przypadku przemieszczają się zazwyczaj młodzi ludzie i to głównie faceci w sile wieku. Tacy bardziej energiczni i "przedsiębiorczy". A to oznacza, że będzie/jest wśród nich duża nadreprezentacji osób gotowych łamać prawo i nie dostosowywać się do norm kraju do którego przyjeżdżają. Upraszczając - są biedni i szybko chcą się dorobić. A to oznacza, że wielu z nich wybiera drogę przestępczości. To jest jeden z problemów z którym boryka się każdy kraj przyjmujący imigrantów (wszystko jedno skąd).
Problem nie jedyny. Bo nawet w przypadku tych zasiedziałych, problemy też występują (nawet np. w drugim pokoleniu). Szczególnie tam gdzie bywają duże różnice kulturowe.
Upraszczasz problem w stopniu nieakceptowalnym. Co jest o tyle wytłumaczalne, że bazujesz wyłącznie na populistycznym przekazie. Tyle, że nawet jeśli w ten sposób można wyjaśnić to co piszesz, to nie da się tego zaakceptować.
Na przykład, że nic nie dałoby się zrobić bo taka jest logika dziejów i nie ma co się wnerwiać na rządzących bo lepiej od nich nikt inny rządzić nie będzie.
Znów - przyjmujesz tłumaczenie populistyczne, nie mające kompletnie nic wspólnego z tym co piszę.
Zgadzam się, że w polityce migracyjnej popełniono koszmarne błędy. Ale znów - częściowo były one trudne do uniknięcia. Np. gdy Francuzi wycofywali się z Algierii to co mieli zrobić z harkisami (Algierczykami służącymi w armii i instytucjach francuskich, generalnie godzącymi się z przynależnością Algierii do Francji)? Nie pozwolić im przenieść się do Francji? To by się skończyło masakrą - w Algierii, po wycofaniu się Francuzów działy się straszne rzeczy. A tych harkisów było około miliona (tych, którzy zdołali wyemigrować do Francji). Itd. "Obcych" w Europie jest może za dużo, ale przyczyny tego są różne i nie wszystkie były do uniknięcia. To co piszesz obraża zdrowy rozsądek kogoś, kto choć bardzo pobieżnie zna temat. Tu jest problem.
młodzi chcą Sławomira
Bo młodzi lubią radykalne rozwiązania. Sam pamiętam, że gdy byłem młody, poglądy miałem zdecydowanie radykalniejsze - generalnie najrozsądniejszy to nie byłem :?
Ale aby coś z tego wyszło, to młodzi muszą jeszcze pójść na wybory.
Gdyby mnie zapytano czy wolałbym mieć poparcie wśród "młodych" czy "starych" (na zasadzie albo-albo), wolałbym "starych". Bo oni jednak do wyborów raczej pójdą.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4333
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: karol »

Młodzi właśnie teraz pójdą. Czas zacząć się przyglądać konfederatom :( ale będzie jazda!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Mylisz dwie kwestia - terroryzm z przestępczością.
Nie mylę.
Jedno i drugie poszło do góry. I wzrost obu jest związany z ostatnią falą imigracji.
Napoleon pisze: Tyle, że nawet jeśli w ten sposób można wyjaśnić to co piszesz, to nie da się tego zaakceptować.
Zaakceptujesz, czy nie to już Twoja sprawa.
W dotychczas nudnej Szwecji mają przynajmniej jedną eksplozję tygodniowo. I to jest fakt.
Ta gadanina mainstreamu na temat imigrantów przypomina mi dowcip wspaniałego Regana:

Napoleon pisze: Bo młodzi lubią radykalne rozwiązania. Sam pamiętam, że gdy byłem młody, poglądy miałem zdecydowanie radykalniejsze
O! Byłeś kiedyś młody? Nie spodziewał bym się.
Co do Mentzena też tak myślałem, ale dziś rano wpadł mi w oko artykuł na WP
https://wiadomosci.wp.pl/twarz-kontrofe ... 597000832a
On wygrywa w grupach wiekowych do 45 roku życia.
Ciekawy jest też rozkład jego poparcia w zależności od wykształcenia.

Szczerze, nie spodziewałem się.
Myślałem, że zgarnie 6, no może 8 %
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4500
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Napoleon »

Młodzi właśnie teraz pójdą.
Nie byłbym tego taki pewny. Nigdy za bardzo na wybory nie chodzili, więc nie wiem czemu by teraz mieli?
Jedno i drugie poszło do góry. I wzrost obu jest związany z ostatnią falą imigracji.
Zapewne. Duża ilość imigrantów muzułmańskich jakoś musi się przekładać na wzrost zagrożenia terroryzmem. Ale tu reguły nie ma. Na wzrost przestępczości ma to wpływ większy. Na wzrost zagrożenia terroryzmem - tu bywa różnie. Natomiast jedno z drugim łączyć się nie powinno - to są odrębne kwestie.
W dotychczas nudnej Szwecji mają przynajmniej jedną eksplozję tygodniowo. I to jest fakt.

Znów pojawia się kwestia skali. Nie tak dawno miałem okazję rozmawiać z ludźmi mieszkającymi w Szwecji. I przyznają, że sporo się o tym mówi. Ale oni osobiście nic specjalnie nie zauważyli. I tak to mniej więcej wygląda.
On wygrywa w grupach wiekowych do 45 roku życia.
Podejrzewam, że wśród osób czerpiących wiedzę głównie z internetu. Konfederacja, na mój gust, "żywi się" PiS-em. PiS dla młodszych staje się "obciachowy" a Konfederacja jest "świeża" (szczególnie gdy trochę schowali starych). Co nie zmienia układu sił - w Polsce połowa chodzących na wybory ma poglądy bardziej liberalne i prodemokratyczne, druga połowa ma poglądy bardziej konserwatywne i antydemokratyczne (lub demokracja im "wisi"). Program Konfederacji jest naiwny i nie do zrealizowania w praktyce. To znaczy zrealizować się da, ale zakończy się to katastrofą (trochę tak jak rządy Trumpa). Czy to wystarczy na wybory prezydenckie - wątpię, choć nie przesądzam (w drugiej turze Mentzen będzie groźniejszy dla Trzaskowskiego niż Nawrocki). Jeśli popularność Konfederacji utrzyma się do wyborów parlamentarnych (a łaska młodych na pstrym koniu jeździ) to ich wzrost będzie oznaczał spadek PiS. Dla KO może to być korzystne, jeśli będzie wyraźnie lepsza. Aczkolwiek tu jest pytanie jak wypadną koalicjanci KO, bo z kimś koalicję będzie trzeba zawrzeć. Może bowiem być i tak, że PiS z Konfederacją będą mieć więcej niż KO z sojusznikami (choć KO będzie miała wynik najlepszy) - coś jak teraz, tylko odwrotnie. Jak jednak będzie wyglądała koalicja PiS i Konfederacji - tego nie jestem w stanie sobie wyobrazić. I nawet nie tyle bałbym się o demokrację (groźniejsza jest jedna silna i zwarta partia antydemokratyczna u władzy - jak to było) ile o to, że skończy się to chaosem. I w polityce zagranicznej (tu może być źle) i wewnętrznej. O gospodarce to już nawet wolę nie myśleć.

A co do tego, że Mentzen ma spore poparcie wśród osób nieźle zarabiających... A kto powiedział, że wszyscy nieźle zarabiający są rozsądni? Patrz Musk choćby :-)
Wielu (większość?) Polaków ma niespójne poglądy. Jest za obniżką podatków (choć dużo na tle innych nie płacimy) ale i za zbrojeniami. Przy czym broń Boże zabierać socjal!!! Ale jednocześnie wolny rynek - jak najbardziej. Idę o zakład, że większość zwolenników Konfy przyklasnęłaby likwidacji ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych. Ale gdyby zachorowali czy gdy znajdą się w podeszłym wieku, to by zaczęli lament! Przy czym nikt jakoś nie myśli, że dzieci mają opiekować się swoimi rodzicami. Czyli ich dzieciaki (jeśli będą je mieli!) nie będą płacić składki emerytalnej, ale będą musiała utrzymywać swych rodziców, którzy tą składkę przejedli (pewno w większości) i na starość nie za bardzo mają z czego żyć.
Jak dla mnie, to już bardziej spójny program ma PiS. Program Konfederacji (jeśli jest, bo ja widzę tylko jakieś oderwane od rzeczywistości kawałki) kupy się nie trzyma. To dziecinada. Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1504
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Uzbrojenie antyrosyjskie

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Nie tak dawno miałem okazję rozmawiać z ludźmi mieszkającymi w Szwecji. I przyznają, że sporo się o tym mówi. Ale oni osobiście nic specjalnie nie zauważyli. I tak to mniej więcej wygląda.
Nie tak dawno spędziłem tydzień w Sztokholmie i nikt mnie nie obrabował ani bomby pod tyłek nie podłożył.
Mimo to nie mam powodów nie wierzyć statystykom.
Zamiast tego cieszę się, że nic mi się nie przytrafiło.
Napoleon pisze: Jak dla mnie, to już bardziej spójny program ma PiS
Tylko, że w wyborach prezydenckich program partii ma znaczenie mniejsze znaczenie. Liczy się bardziej osobowość kandydata. A tą Mentzena ma.
W wyborach parlamentarnych Konfa skazana jest na wynik rzędu 10 % (plus, minus) bo jest lichutka w terenie i brak jej kandydatów.
A co do programów to i tak nie są ważne.
Raz, że nikt ich nie czyta.
Dwa, że partię nie mają zamiaru ich realizować.
To zwykle tylko przedwyborcza ściema.
Napoleon pisze: Podejrzewam, że wśród osób czerpiących wiedzę głównie z internetu.
Teraz większość czerpie wiedzę z internetu. Gazet coraz mniej, zresztą po co chodzić i szukać kiosku gdy telefon lub laptop jest pod ręką. A telewizja jest w zasadzie dla dziadersów. Z resztą jest głupia jak kilo gwoździ (i to bez łebków).
Wymowa zalinkowanego artykułu świadczy o tym, że PO i PiS "zakiwały się" i coraz więcej ludzi nie ufa i ma dosyć tych dwóch formacji.
Napoleonie!
Larum grają! Symetryści rosną w siłę!

Osobiście wątpię by Mantzen wszedł do drugiej rundy. Chociaż chciałbym.
Myślę, że to zakończyłoby działalność Obetprezesa jako demiurga na tej stronie sceny politycznej.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
ODPOWIEDZ