Nie ma krótszej trasy ?
Teraz już nie, bo nie przewożą elektryków. Oczywiście nie licząc członków załogi
Incydenty na morzu.
Incydenty na morzu.
Interesujące. Statek płynący z Chin do Meksyku płonie na południe od Aleutów...
Nie ma krótszej trasy ?
Nie ma krótszej trasy ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Incydenty na morzu.
Hłe hłe hłe!
Obśmiałem się jak norka.
Beze mnie to pudło w ogóle by nie funkcjonowało!
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Incydenty na morzu.
Mając na uwadze, że dziś prawie każdy samochodowiec ma na pokładzie elektryki, a w sumie same w sobie samochodowce nie płoną wcale częściej niż kiedyś (to z natury dość "łatwopalna" kategoria statków), to jednak tytuły "płonie kolejny samochodowiec wiozący elektryki" to raczej typowe clickbajty. A potem okazuje się, że i owszem, palił się, przewoził elektryki, nie dało się ugasić, ale pożar wybuchł na pokładzie na którymi były wyłącznie samochody spalinowe (to przykład konkretny, z jednego z głośniejszych, niedawnych przypadków).
Incydenty na morzu.
Koreański niszczyciel już w pionie , chociaż jeszcze troszkę na lądzie
- Załączniki
-
- 05-12554479-4e0820d6gy.jpg (275.52 KiB) Przejrzano 872 razy
Incydenty na morzu.
Juz jest w pelni na wodzie:
https://beyondparallel.csis.org/second- ... in-raised/
https://beyondparallel.csis.org/second- ... in-raised/
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Incydenty na morzu.
Piszesz do faceta który pracuje na LNG.
Tu chyba nie chodzi o "łatwopalność" a o standardy bezpieczeństwa i "nieprzewidywalność" ładunku.
Piszą, że pożar pojawił się na pokładzie z "elektrykami", więc może coś jest na rzeczy.
https://www.portalmorski.pl/zegluga/583 ... ning-midas
A z innej beczki.
Pani Greta Thunberg postanowiła odświeżyć swoją nieco podwiędłą popularność i chyba się udało.
https://www.portalmorski.pl/bezpieczens ... narodowego
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Incydenty na morzu.
Zastanawiam się, czy zajęcie statku na wodach międzynarodowych nie jest aktem piractwa pod patronatem państwa.
Gdyby zrobił to np. Iran, to Trumpek by pewnie darł mordę o terroryzmie państwowym i posłał lotniskowiec, żeby zademonstrować "zaniepokojenie".
Gdyby zrobił to np. Iran, to Trumpek by pewnie darł mordę o terroryzmie państwowym i posłał lotniskowiec, żeby zademonstrować "zaniepokojenie".
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Incydenty na morzu.
Ciiiii!
Bo jeszcze posądzą nas o antysemityzm.
A tak na poważnie to masz rację.
A Greta dostała co chciała dostać. Odrobinę uwagi.
Bo jeszcze posądzą nas o antysemityzm.
A tak na poważnie to masz rację.
A Greta dostała co chciała dostać. Odrobinę uwagi.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Incydenty na morzu.
Jest powiedzenie, które brzmi: Powiedz prawdę w oczy, a do kija skoczy..
I właśnie politycy Izraela tak reagują na krytykę z jakiejkolwiek strony. Wysoki stopień zorganizowania diaspory tylko ułatwia takie wrzaski w każdym zakątku świata.
W tej sytuacji najbardziej bolesne jest to, że niewinni cierpią najbardziej. Zresztą, jak zwykle.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Incydenty na morzu.
Fakt znany od dawna. Im wolno więcej.
Kilka lat temu zrobili to samo ze statkiem idącym do Gazy Chyba z Turcji. Załoga międzynarodowa. Szum w mediach. I rozeszło się po kościach.
Mimo, że statek znajdował się na wodach międzynarodowych i teoretycznie nikt nie miał prawa mu zabronić tam być.
W zasadzie to jest akt piractwa.
Pobocznym rezultatem takiego działania jest rosnąca niechęć do Izraela na świecie. I potem pan Braun ma swoje poparcie.
No ale to dyskusja do innego działu.
Kilka lat temu zrobili to samo ze statkiem idącym do Gazy Chyba z Turcji. Załoga międzynarodowa. Szum w mediach. I rozeszło się po kościach.
Mimo, że statek znajdował się na wodach międzynarodowych i teoretycznie nikt nie miał prawa mu zabronić tam być.
W zasadzie to jest akt piractwa.
Pobocznym rezultatem takiego działania jest rosnąca niechęć do Izraela na świecie. I potem pan Braun ma swoje poparcie.
No ale to dyskusja do innego działu.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Incydenty na morzu.
Się dzieje.
W życiu nie zamustrowałbym na takiego pudełkowca. Wolę swoje LNG.
https://wiadomosci.wp.pl/pozar-kontener ... 442853024a
W życiu nie zamustrowałbym na takiego pudełkowca. Wolę swoje LNG.
https://wiadomosci.wp.pl/pozar-kontener ... 442853024a
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Incydenty na morzu.
Tankowce Front Eagle i Adalynn zderzyły się w pobliżu cieśniny Ormuz.
Frontline podała, że podjęto natychmiastowe działania, by ugasić pożar na pokładzie tankowca Front Eagle, a cała załoga jednostki jest bezpieczna i nikt z jej członków nie doznał obrażeń.
Straż przybrzeżna Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowała o ewakuowaniu z tankowca Adalynn 24 osób po zderzeniu się dwóch statków w Zatoce Omańskiej.
Według brytyjskiej firmy Ambrey, monitorującej bezpieczeństwo na morzu, do zderzenia doszło 22 mil morskich na wschód od Chor Fakkan w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Frontline podała, że podjęto natychmiastowe działania, by ugasić pożar na pokładzie tankowca Front Eagle, a cała załoga jednostki jest bezpieczna i nikt z jej członków nie doznał obrażeń.
Straż przybrzeżna Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowała o ewakuowaniu z tankowca Adalynn 24 osób po zderzeniu się dwóch statków w Zatoce Omańskiej.
Według brytyjskiej firmy Ambrey, monitorującej bezpieczeństwo na morzu, do zderzenia doszło 22 mil morskich na wschód od Chor Fakkan w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Incydenty na morzu.
Paradoksalnie, LNG to chyba jedne z najbezpieczniejszych statków w praktyce. Jakoś nie słychać by się paliły, za to kontenerowców czy samochodowców regularnie kilka w ciągu roku idzie w chmurę. Pewnie to kwestia standardów, ale nie tylko...
