Zwrot przez prawą burtę.

[Peperon]

Z tą stabilnością i brakiem wojny to chyba trochę przesadziłeś.
Jeszcze dodaj, że ludzie są bardzo majętni, a będzie komplet...

[Napoleon]

Maroko jest stabilnym krajem. Żadnej wojny tam nie ma.

Skoro tam taka stabilność i spokój a u nas tego brakuje, to może tam się przeprowadzisz? Zimy na dodatek będziesz mieć cieplejsze... Imigrantów pewno też mniej (przynajmniej jeśli sugerować się tym co opowiada nasza kochana prawica)...

Zastanawiam się ilu Polaków pamięta, że jakieś 1-2 mln naszych to też imigranci - w Polsce ich nie ma. Gdy wchodziliśmy do UE, to jednym z istotnych argumentów było to, że będzie można legalnie wyemigrować z Polski i osiedlić się oraz pracować w innym kraju.

Może nie chcemy tego mieć u siebie?

Tylko że ten pakt jest m.in. po to, by takie rzeczy eliminować. Sugeruję poczytać. Jak wspomniałem, są fragmenty mogące budzić pewne kontrowersje, ale jest też wiele bardzo rozsądnych. No i pamiętajmy, że jesteśmy krajem granicznym z wszystkimi tego konsekwencjami. Nie daj Boże załamanie frontu w Ukrainie i mamy miliony ludzi u siebie. Czy lepiej wtedy liczyć na solidarność unijną czy nie? A to jest w jakimś tam stopniu realny scenariusz.

[Gregski]

Skoro tam taka stabilność i spokój a u nas tego brakuje, to może tam się przeprowadzisz?

Pozwolisz, że sam będę wybierał gdzie chcę zamieszkać.
Maroko to chyba najbardziej stabilny kraj afrykański. Mimo, że obecnie przechodzi przez trudny okres. Nawet ostatnio był tam strajk połączony z wielką demonstracją. Podobno 80-cio tysięczną. I demonstracja nie została rozpędzona. Represji nie było. Można powiedzieć, że odbyło się to w bardziej cywilizowany sposób niż francuskie demonstracje żółtych kamizelek.
Jeśli przyjmiemy, że sam fakt bycia Marokańczykiem uprawnia do uzyskania prawa do pobytu w EU to musimy się zgodzić, że cała Afryka, Ameryka Południowa i Łacińska i część Azji też takie prawa posiada bo większość krajów w tych rejonach jest gorsza do życia niż Maroko.
Totalny absurd.

Gdy wchodziliśmy do UE, to jednym z istotnych argumentów było to, że będzie można legalnie wyemigrować z Polski i osiedlić się oraz pracować w innym kraju.

Słowo klucz: LEGALNIE!

Nie daj Boże załamanie frontu w Ukrainie i mamy miliony ludzi u siebie.

Czyli rozwiąże się nasz problem demograficzny którego tak się boisz.

[Napoleon]

Pozwolisz, że sam będę wybierał gdzie chcę zamieszkać.

Ależ oczywiście! Tylko skoro uważasz, że w Maroku jest tak fajnie i spokojnie.... Potraktuj to jako niezobowiązującą sugestię

Słowo klucz: LEGALNIE!

Czegoś tu nie rozumiem. Jak można protestować przeciw NIELEGALNEJ imigracji?! Nielegalna imigracja jest nielegalna i trzeba ją zwalczać. To naturalne. To trochę tak jakby organizować protesty przeciw nie zamykaniu przestępców! Tak jakby ich nie zamykano. Brak w tym logiki. Natomiast problemem jest imigracja jako taka, bez względu na to czy legalna czy nielegalna. Problemem w sensie takim, że rozdmuchuje się sprzeciw wobec jakiejkolwiek imigracji, także wobec imigrantów przebywających w kraju LEGALNIE. Na dodatek wyolbrzymiając ten problem.

Czyli rozwiąże się nasz problem demograficzny którego tak się boisz.

A gdzie ja napisałem, że boję się depopulacji? To problem z którym będziemy musieli się zmierzyć - i tyle. Naturalny proces, który dotyka kraje zamożne i spokojne.
A w przypadku, o którym wspomniałem, ci ludzie znaleźliby się na terenie Polski formalnie nielegalnie. Przynajmniej w ogromnej większości.

[Gregski]

Czegoś tu nie rozumiem. Jak można protestować przeciw NIELEGALNEJ imigracji?! Nielegalna imigracja jest nielegalna i trzeba ją zwalczać.

Twoja hipokryzja sięga Mount Everestu.
Rocznie do EU przybywa nielegalnie około 500 000 ludzi. Czasem więcej, czasem mniej.
Co się z nimi dzieje? Są wyłapywani i odsyłani?
Problem, że tej imigracji się nie zwalcza. Ją się akceptuje.
Miedzy innymi poprzez plany relokacji do innych krajów.
To nie jest żadna walka. To jest przyzwolenie z pozorami zapobiegania.

Problemem w sensie takim, że rozdmuchuje się sprzeciw wobec jakiejkolwiek imigracji, także wobec imigrantów przebywających w kraju LEGALNIE.

Do legalnych nic nie mam.
Tylko tu chodzi o relokowaniu imigrantów którzy dostali się na teren EU NIELEGALNIE.
Marokańczyk o którym wspominałem przybył na teren Unii NIELEGALNIE.
Takich ludzi trzeba łapać pakować w samoloty czy na promy i odsyłać.
A nie dawać im mieszkania i pieniądze za nic w sytuacji gdy właśni obywatele muszą na wszystko zapracować.

A przeciwdziałać trzeba teraz gdy jest ich mało. Bo jak będą tu ich miliony to będzie za późno.

[Napoleon]

Rocznie do EU przybywa nielegalnie około 500 000 ludzi. Czasem więcej, czasem mniej. Co się z nimi dzieje? Są wyłapywani i odsyłani?

Ilu z nich trafia do Polski? No bo jeżeli protestujemy przeciw napływowi nielegalnych imigrantów do Hiszpanii czy Włoch, to może by to jakoś sprecyzować?

Miedzy innymi poprzez plany relokacji do innych krajów.

Jak wspomniałem, jesteśmy krajem granicznym i nie wiemy co się nam może przydarzyć (i obyśmy się nie dowiedzieli!).
Poza tym obok owej solidarnościowej relokacji mówi się też o uszczelnieniu granic, ograniczeniu przepływu tychże imigrantów pomiędzy krajami UE itd. Zawsze jest coś za coś.
Nie twierdzę, że w tym porozumieniu nie ma pomysłów kontrowersyjnych. Twierdzę natomiast, że tylko one są dostrzegane. Celowo, z powodów czysto politycznych by rozpętać histerię.
Postulaty głoszone przez organizatorów tych protestów mogą zostać zrealizowane tylko wtedy, gdy wystąpimy z UE. I tu bym zadał pytanie: na ile jesteś w stanie zrezygnować ze swego poziomu życia (lub - na ile jesteś w stanie ograniczyć swe dochody) by zapobiec nielegalnej imigracji do Polski? Jaka będzie odpowiedź?

Do legalnych nic nie mam.

Na pewno? Bo po tych wczorajszych demonstracjach opanowanych przez kiboli to nie byłbym tego pewien.
No i czy te setki tysięcy imigrantów z kupionymi wizami to legalsi czy nielegalsi?

A przeciwdziałać trzeba teraz gdy jest ich mało.

1. Oni już są - w UE. I my też. to co dotyczy UE dotyczy też nas.
2. Czy my czasem ich nie potrzebujemy? Bo wydaje się, że tak. I że potrzebować będziemy ich więcej. Zawsze twierdzę, że migracja powoduje problemy - każda migracja. To kwestia dowolnych doświadczeń historycznych. Nie ma znaczenia, czy jest legalna czy nielegalna. Nielegalna może (choć nie musi) przynosić problemy nieco większe, ale problemy przynosi KAŻDA. Przyczyn jest wiele i dużo by o nich pisać. W każdym razie od problemu tak czy inaczej nie uciekniemy.
Reasumując. Problem migracji musi zostać rozwiązany/uregulowany w ramach UE. Inaczej rozwiązany nie zostanie. Tym samym u nas rozwiązany zostanie także tylko w ramach UE. Jeśli uważamy, że to problem dla nas najważniejszy i musimy go rozwiązać sami, rozwiązaniem (i to niepewnym) jest wystąpienie z UE. Tylko wówczas powraca pytanie ile jesteśmy w stanie za to "zapłacić". Cała filozofia.
To trochę tak jak kiedyś było z protestami np. górniczymi. Wszyscy byli za, tylko nikt za utrzymanie niedochodowych kopalń nie chciał płacić.

[SmokEustachy]

Żurek tera dostanie nowe zębiszcza

[Piotr S.]

Szokujące słowa Hołowni. "Proponowano mi zamach stanu. Ujawnię nazwiska"
Szymon Hołownia ujawnił, że wielokrotnie sugerowano mu powstrzymanie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. — Zamachu stanu się ze mną nie zrobi — stwierdził w rozmowie z Polsat News. Marszałek Sejmu potwierdził, że 6 sierpnia odbędzie się Zgromadzenie Narodowe.
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... b65d&ei=17

I co mistrzowie teraz PO-wiecie ? radził bym wam jak najszybszą ucieczkę z Polski bo marny los was spotka .

[AvM]

I co mistrzowie teraz PO-wiecie ? radził bym wam jak najszybszą ucieczkę z Polski bo marny los was spotka .

PiSs by to zrobil bez skrupulow. Demokratyczny rzad ma prawie skrepowane rece, i nie tylko przez neo-sedziow
ale przez zamach na caly system opanowany przez PISs.

Zapowiadanie, ze marny los czeka polskich demokratow, potwierdza kto chce wladzy, faszysci zwani narodowcami.
8 lat szukano hakow na Tuska i innych. Za kratki trafil tylko Nowak.

Na razie za ministra Zurka, mam nadzieje ze wieku dzialaczy PiSs wreszcie pojdzie za kratki i to na dlugo.
Problemem Tuska i KO bylo to ze z chamami i zlodziejami zajmowali sie demokratycznie i poprawnie.

[karol]

Naprawdę wierzysz w te bajki po i pisu o szukaniu haków wzajemnie? Jejku, jak można myślące osoby ogupić...

[Speedy]

Za kratki trafil tylko Nowak.

Zapewne masz na myśli Sławomira Nowaka (korupcyjne zarzuty na Ukrainie)? Bo to jednak bardzo popularne nazwisko. Jeśli tak, to gwoli ścisłości za kratki nie trafił, jego proces zaczął się w 2024 i jeszcze się nie zakończył o ile wiem.
S. Nowak był tymczasowo aresztowany w lipcu 2020 na 3 miesiące, potem sąd przedłużył areszt na kolejne 3, ale po kolejnym przedłużeniu zapowiedział prokuraturze, że więcej przedłużania nie będzie, o ile prokuratura nie wykaże niezbicie, że dalsze aresztowanie jest konieczne. Ostatecznie w kwietniu 2021 S.Nowak został zwolniony z aresztu za poręczeniem majątkowym (1 mln zł), z dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.

[Napoleon]

Zastanawiam się na czym ten "zamach stanu" miałby polegać? Bo w grę wchodziło co najwyżej odroczenie zaprzysiężenia - nikt niczego nie zamierzał przesądzać.
A co do Hołowni... O nim i jego partii wypowiadałem się tu wielokrotnie. Miałem "przyjemność" z ludźmi Polski 2050 współpracować - i to co się dzieje za bardzo mnie nie dziwi. Choć może nie do końca - to co wyczynia Hołownia jednak mnie zaskakuje, bo za głupca go jednak nie miałem. Ale, jest takie powiedzenie: "jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera". Najwidoczniej Hołownia przegiął i Najwyższy postanowił go ukarać... W sumie, to mu się nie dziwię.

PiS by to zrobil bez skrupulow.

Próbował i nawet częściowo mu wyszło. A jeśli mu się uda to dokończyć, to tylko dlatego, że co najmniej połowa Polaków ze sobie wiadomych przyczyn się na to zgodzi. I będzie wolała być poddanymi niż obywatelami. Ludzie są dziwni, ale tak już jest.
Choć z drugiej strony, wszystko już było... Wystarczy spojrzeć na średniowiecze. Podobno powraca w nowej formule. To tylko hipoteza, ale dość ciekawa i mająca pewne podstawy.

[Peperon]

Zapewne masz na myśli Sławomira Nowaka (korupcyjne zarzuty na Ukrainie)?

Nie na Ukrainie, tylko w Polsce. Sami Ukraińcy byli zdziwieni zarzutami prokuratury dla Nowaka.
A różnicę tak naprawdę poznali dopiero po powrocie starych zwyczajów korupcyjnych. Niektórzy wręcz mówili, że tak uczciwych przetargów, jak za Nowaka to nie było i już więcej nie będzie...

[Speedy]

Zastanawiam się na czym ten "zamach stanu" miałby polegać? Bo w grę wchodziło co najwyżej odroczenie zaprzysiężenia - nikt niczego nie zamierzał przesądzać.

Na takim myku: 6 sierpnia kończy się kadencja prezydenta Dudy. Jeśli nowy prezydent nie zostałby zaprzysiężony tego samego dnia, lecz powiedzmy 2 dni później, w tym czasie obowiązki prezydenta pełniłby marszałek sejmu (Konstytucja RP art. 131 p.2 pp3). Wówczas na szybko podpisałby się on pod tymi ustawami, na których KO szczególnie zależy, a których prezydent Nawrocki zapewne by nie podpisał.

[Napoleon]

Na takim myku: 6 sierpnia kończy się kadencja prezydenta Dudy. Jeśli nowy prezydent nie zostałby zaprzysiężony tego samego dnia, lecz powiedzmy 2 dni później, w tym czasie obowiązki prezydenta pełniłby marszałek sejmu (Konstytucja RP art. 131 p.2 pp3). Wówczas na szybko podpisałby się on pod tymi ustawami, na których KO szczególnie zależy, a których prezydent Nawrocki zapewne by nie podpisał.

1. Pytanie czy by podpisał? A jeśli nawet to czy pod wszystkimi?
2. Gdzie tu złamanie prawa? Zamach stanu oznacza siłową/bezprawną zmianę ustroju (plus jeszcze parę rzeczy, które tu nie wchodzą w grę). O czymś takim nie ma mowy.

[SmokEustachy]

Jadąc ostatnio trolejbusem linii 29 w kierunku miejsca „Wielki Kac Fikumiku” oglądałem sobie to Polskie Palermo i zauważyłem, że nie potraficie dodać dwa do dwóch. Otóż słuszne są przecieki o Hołowni, że jest partią amerykańską. Rządził nią Kobosko a tera to nie wiem kto nawet. Powstała ona jednak za czasów prezydenta Bidena, a tera Trump jest prezydentem. I stąd te zawirowania. Jakiś czas trwało zanim Donald obsadził swoimi ludźmi odpowiednie instytucje, owi ludzie zorientowali się czym dysponują i opracowali nowe wytyczne. No i mamy.

Najważniejszym jest jednak stwierdzenie, że nie każdy we wspomnianej Polsce2050 ma świadomość natury tej partii politycznej. Nie wiedzą, pisowce zakładają natomiast, że każdy ma wiedzę o największych tajnościach. Dodatkowo Hołownia deklarował się jako taka trzecia droga, jako centrum. Brał natomiast do siebie i zasilał się kaczofobiczną extremą, silniczkami i tym podobnym elementem. I teraz instrukcje się zmieniły a struktura członkowska nie i stąd różne wygibasy obecne. Fikumiki takie. Hołownia odwołuje zamach stanu, totalne go lżą, w partii narasta ferment. Hołownia być może chce przejść na pozycje realno-centrowe i skonsumować niezadowolenie z Tuska. Oprzeć się na kaczofobach mających dość Platformy ale nie chcących dalszych exscesów, żenujących wyskoków bestialstwa i tym podobnych. Spokoju pewnego oczekujących. Hołownia walczy o życie, przecież powstaje partia jakiegoś Wadima.

Przejdźmy teraz do silniczków. Mają one kaca po tryumfie Nawrockiego, widać wyraźnie, że plany Tuska zakładały wybór Trzaskowskiego, który to wybór umożliwiłby dokończenie exterminacji kaczystów z błogosławieństwem Ursuli i całej UE.

Sukces Nawrockiego i klęski Tuska umożliwiły natomiast wykreowania się idei większości konstytucyjnej: w następnych wyborach idziemy po większość konstytucyjną, zmienimy konstytucję i pogonimy gady raz na zawsze. Powtórka z roku 1920, ale lepsza.

Problem jest tu taki, że PiS nie umie w legislację. Przecież Kalisz trafił do PKW bo tak zmienili ustawę o PKW. W Republice się męczyli z lewakiem, który wywodził, że zamknięcie matki 4 miesięcznego bobasa w wyniku której trafił on do rodziny zastępczej, udławił się i zmarł to wina Ziobry. I nie mogli se tam z tym lewakiem poradzić. Bo Ziobro robi legislację na podstawie pojedynczych przypadków i nie ogarnia, że w innych przypadkach pogarsza. Nie uwzględniają słusznych głosów, że nie zadziała. Także weta prezydenta Dudy były słuszne. Nie jest to miejsce do szczegółowej analizy pisoskich wyskoków prawotwórczych, przechodzę do samych idei konstytucyjnych:

Z propozycji konstytucyjnych warto wymienić projekt prof. Gwiazdowskiego, który jest ciekawy:

https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2 ... ej.pdf.pdf

Zajmiemy się takimi problemami jak system prezydencki, ceremonie, relacje, autonomie. Wynurzeniami sędziego Zaradkiewicza i prof. Ziemkiewicza. W następnych notkach się zajmiemy bo rozrasta się problematyka. Przekleństwo nauczycieli WOS, którzy musieli tłumaczyć uczniom te pierdoły i nie mieli odpowiedzi na pytania z sali, bo ich nie ma. sędzia jest sędzią polskim, a jak chce być europejskim to wynocha do Brukseli i niech mu tam pensję płacą.

https://x.com/Zaradkiewicz_K/status/1948001961350983901
https://x.com/Zaradkiewicz_K/status/1948003005535801743