Koniec ery pancerników - reaktywacja

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: Marmik, crolick

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6793
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: Kraków

Koniec ery pancerników - reaktywacja

Post autor: Peperon »

Podejrzewam, że jak skończy się prezydentura Trumpa to i nowa era pancerników pójdzie do kosza...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Napoleon
Posty: 4995
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koniec ery pancerników - reaktywacja

Post autor: Napoleon »

Podejrzewam, że jak skończy się prezydentura Trumpa...
Nie chcę tu politykować, ale "prezydentura Trumpa" potrwa. Niekoniecznie w postaci rządów tego gościa, ale kogoś podobnego. Bo są wyborcy, którym się taka prezydentura podoba i jeśli nawet w najbliższych wyborach wygra jakiś demokrata, to ktoś w rodzaju Trumpa kiedyś znów będzie rządził w USA. Coś się zmieniło i USA nie jest już ani supermocarstwem ani wiarygodnym sojusznikiem (bez względu na kto kto będzie rządził po Trumpie). To się już nie zmieni - nie ma powrotu do tego co było.

A co do pancerników... Kiedyś czytałem, że w potencjalnym konflikcie z Chinami USA potrzebuje (hipotetycznie) okrętów, które dysponowałyby dużym potencjałem bojowym i jednocześnie byłyby w stanie przyjąć silne ciosy bez większej szkody dla ich zdolności. Teoretycznie, to taki "pancernik" mógłby taką funkcję pełnić (nie wnikam w szczegóły konstrukcji i uzbrojenia). Choć nie wiem ile by musiał kosztować i czy relacja cena-zysk byłaby opłacalna.
Adam
Posty: 1779
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Koniec ery pancerników - reaktywacja

Post autor: Adam »

Ktoś zapomina, że zanim zbuduje okręt zdolny "bez szkody przyjąć ciosy" aktualnie dostępnych środków bojowych, pojawią się wzory uzbrojenia dedykowanego niszczeniu właśnie takich "niezniszczalnych okrętów". A jak uczy historia, większość okrętów "niezniszczalnych" i "niezatapialnych" zazwyczaj szybko przechodzi w stan permanentnego zanurzenia.
ODPOWIEDZ