1/2005 MSiO

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Tadeusz, ja się na tym nie znam, ale nie bardzo rozumiem, jakie extra przeróbki są wymagane, aby udostępnić te okręty do zwiedzania.
Może jakieś zabezpieczneia, żeby "turysta" gdzieś nie poleciał.

No, jeżeli trzeba mieć giwere przy sobie, to już inna sprawa.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1178
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

1/2005 MSiO

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Nie byłem co prawda w siłowni "aktywnego" okrętu liniowego, ale bywałem w siłowniach dużych statków handlowych i tam pełno jest miejsc, gdzie można sobie rozbić łeb. Sądzę, że usuwa się część co bardziej wystających elementów, przerabiane są zejściówki, bo zwiedzać muszą także osoby starsze i małe dzieci. Wydaje mi się także, że zwiększona jest powierzchnia gratingów. Sądzę, że jest to dużo pracy - na "Massachussetts" i "North Carolinie" do dziś i tak można zwiedzać tylko część siłowni.

Osobną kwestią są komory amunicyjne i pomieszczenia podajników - na "North Carolinie" po prostu musiano zbudować nowe schody, bo włazami dla marynarzy mogliby się poruszać tylko co bardzie sprawni młodzieńcy. Cały system pomieszczeń komór amunicyjnych jest tak skomplikowany, że w pewnym momencie straciłem orientację, gdzie jest dziób a gdzie rufa.

Pamietaj też, że akcja dzieje się w USA, gdzie jak ktoś skręci nogę na zbyt stromym trapie to zaraz chce milion dolarów odszkodowania
karolk

Post autor: karolk »

no teraz wyraźnie widać dlaczego te Hamerykany manipulują przy wizach, kazdy Polak chciałby one million dollars za friko :lol:
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Tak z głowy - przygotowanie okrętu do zwiedzania:
1. usunięcie zbędnych rurociagów żeby W OGÓLE zrobic przejście (na BŁYSKAWICY zdemontowano podobno 80% rurociagów w siłowni),
2. wykonanie schodni w miejsce drabinek i bardzo stromych schodni,
3. opcja: zrobienie jednokierunkowej trasy zwiedzania (są wąskie przjścia i spotkanie dwóch grup idących naprzeciw siebie może doprowadzić do rękoczynów),
4. zabezpieczenie drobnego wyposazenia przed uspołecznieniem (np. u Szwedów w Goteborgu założono w drzwiach kabin stalowa siatkę),
5. przygotowanie i oznaczenie tras ewakuacji,
6. sprawdzenie i naprawa pokładów (drewniane mogą być przegniłe, metalowe - przerdzewiałe),
7. zabezpieczenie instalacji elektrycznej przed manipulacja przez zwiedzających,
8. last but not least udostępnienie okrętu niepełnosprawnym (u nas jeszcze tego nie ma, ale np. fregata JYLLAND ma windę do wózków).

Do tego dochodzą takie drobiazgi, jak właściwe oświetlenie pomieszczeń, przygotowanie napisów i objaśnień.

To na pewno nie wszystko.
eSDe
Posty: 84
Rejestracja: 2004-04-15, 22:37
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: eSDe »

....jeśli chodzi o zmiany w siłowni to raczej Marku generalnie wyszczególniłeś wszystko.
Mozna co najwyżej dodać konwersje istniejacych i używanych systemów okrętowych w celu przystosowania do obsługi ruchu turystycznego.
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1178
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

1/2005 MSiO

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

A ja mimo to zdołałem coś tam "uspołecznić" i mam największą w Polsce kolekcję kawałków pancerników (2 sztuki). Czyba, że ktoś ma więcej ?
Awatar użytkownika
fdt
Posty: 1644
Rejestracja: 2004-01-04, 15:49
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: fdt »

Rozumiem, że w całej tej dyskusji to chodzi raczej o "prywatyzację" a nie "uspołecznienie"? :wink:
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Pytanie do Marka T

Czy może znasz ISBN tej książki "Big Gun Monitors".
Móglbym spróbować wypożyczyć i też ją "uspołecznić" w jakiś sposób.

Wielu pewnie by chetnie ją zobaczyło ze mną na czele.

Pozdrawiam
Ryszard
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

ISBN 0870211048 lub ISBN 0905617061
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

MiKo pisze:ISBN 0870211048 lub ISBN 0905617061

Dzięki, powinno być łatwiej
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
wolf359
Posty: 117
Rejestracja: 2004-10-04, 13:52
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: wolf359 »

Ja tylko w kwestii formalnej dotyczącej kalibrów aby nie wrzucać do jednego wora angielskich i japońskich dział. Angielskie armaty z Furious-a były 18" czyli 457.2 mm, japońskie armaty na typie Yamato były kalibru 18.11" czyli 460 mm (dokładnie 459.994 mm) :). Brytyjczycy posiadali jeszcze armaty 20", ale nie wkroczyły one (chyba ?) nawet w fazę produkcji prototypów - jeśli ktoś coś wie to chętnie poczytam. Japończycy natomiast testowali przez krótki okres armaty kal. 19.1" - 485.14 mm, jednak po podpisaniu Traktatu Waszyngtońskiego porzucono prace.
Resistance is futile.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

RyszardL pisze:... Czy może znasz ISBN tej książki "Big Gun Monitors" ...
Dopiero siadłem do komputera.
Miko - dzięki za interwencję.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Wolf,
Armaty Yamato miały chyba dokładnie 46cm to 18.11 to tylko przeliczenie z metrycznego a nie odwrotnie. Kaliber armat zaczęto liczyć w systemie metrycznym w Japonii od 1917 roku,. Armaty do Y projektowano później więc chyba by sobie nie utrudniali życia ;)

Co do innych japońskich armat mam lekko sprzeczne informacje....

1. Lacroix

Pisze, że w 1916 w Kure NY rozpoczeto prace nad armatą 48cm (18.9") 5 Nen Shiki 36-cm (ci to mieli pierdolca z tą tajnościa :D). W 1920 działo rozpoczeło testy na poligonie Kamegakubi. Podczas prób zostało uszkodzone. Dalsze badania wstrzymano wraz z Traktatem.
W 1935 było jeszcze wykorzystywane do testów wytrzymałościowych przy projektowaniu armat do Yamato.

W 1927 rozpoczeło się projektowanie armat 40cm/50 cal. dla wież trzydziałowych. Prace zawieszono w 1930 wraz z Londyńskim.

W 1934 w Kure NY rozpoczęto prace nad armatą 46cm. Pierwsze rozpoczęło testy w marcu 1938 roku na poligonie Kamegakubi.

W 1940 w Kure rozpoczęto projektowanie armat 51cm/45 cal. (dla imp. Yamato) i 31cm/50cal (dla cruiserkillerów). W czerwcu 1941 roku gotowe były dwie armaty 51cm i jedna podwójna wieża.
BTW gdzieś miałem jakąś relację marynarzy z australijskiego krążownika którzy już po wkroczeniu Aliantów do Japonii znaleźli jakąś wielką wieżę okrętową i ją wysadzili w powietrze... :roll: poszukam może znajdę...

2. Campbell

5 Nen Shiki 48cm (18.9in) prace nad armata rozpoczęto po wojnie. Pierwsze działo uszkodzone podczas testów. Drugie strzelało "satysfakcjonująco" ;) ale wstrzymano bo Traktat. Przetrwało na poligonie Kamegakubi aż do grudnia 1945 roku.

46cm tak jak wszyscy

51cm - tylko projekt - nigdy nieskonstruowane.
31cm - tylko projekt

3. Hodges

Krótko po WWI w Kure prace nad armatą 19in. Pierwsza uszkodzona podczas testów. Druga OK ale wstrzymane, znaleźli ją w 1945 itd.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

MiKo pisze:... Armaty Yamato miały chyba dokładnie 46cm to 18.11 to tylko przeliczenie z metrycznego a nie odwrotnie ...
Dokładnie tego zamieszania chciałem uniknąć.
Co prawda akurat 15" ładnie przekłada się na 381 mm, ale pozostałe wielkości już sprawiają większą trudność.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Dosyć często przy czytaniu spotykam się z taką konstrukcją:
"działa kal. 120 mm (a właściwie to 119,293830)" itd.
Każdy autor radzi sobie jak umie :)
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Ogólnie jaka jest precyzja wykonania takiel lufy? Do ilu miejsc po przecinku? A jak z rozszerzalnościa cieplną?

Pytam bo nie wiem :(
ODPOWIEDZ