Przygotujmy się do wyborów ;)

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4130
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Ksenofont pisze:PiS nie jest partią narodowo-socjalistyczną. Jej program nie zawiera treści nacjonalistycznych, a te, które się powszechnie za takie uznaje - to zwykłe ekonomiczne uwagi dotykające kapitalistów (często obcego pochodzenia).
PiS jest partia socjalistyczna to nie ulega watpliwosci. Co rozumiesz pod pojeciem narodowa?! Bo IMO kazdy socjalista jest narodowcem. A kazdy prawicowiec jest globalista i nie-narodowcem.

Andrev - roznica jest gigantyczna!! Czytales Marxa?! Czytales Lenina?! Widzisz roznice?! Bo ja ogromna...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Andrev pisze:
Ksenofont pisze: Jesteś ideowym komunistą, czy zwykłym bolszewikiem?
A to różnica jest?
Zasadnicza.

Kapitalizm to taki model gospodarczy, w którym posiadacze udostępniają środki produkcji proletariatowi, który cięzko pracuje, a śmietankę spijają kapitaliści. (PO)
(SLD to kapitalizm nomenklaturowy, w którym kapitał pochodzi z wcześniejszych kkradzieży dokonanych w okresie "dyktatury proletariatu" - por. niżej)

Socjalizm, to taki model gospodarczy, w którym owa śmietanka jest dzielona przez polityków pomiedzy kapitalistów, proletariat i kochanki polityków. (PiS, Samoobrona, PSL, LPR).

Komunizm (marksizm) zakładał wyrwanie środków produkcji kapitalistom i przekazanie ich robotnikom. Zakładano, że rewolucja taka odbędzie się w najbardziej uprzemysłowionym państwie świata, gdzie kapitał jest najbardziej zmonopolizowany, a proletariat miejski najbardziej rozwinięty.

Bolszewizm to mutacja komunizmu, polegająca na próbie wprowadzenia go w państwie, w który prawie że nie było przemysłu i robotników. Wyzyskiwaną warstwą byli głównie chłopi, a największymi posiadaczami byli głównie chłopi. Bolszewizm polegał więc na zabraniu chłopom środków produkcji i przekazaniu tych środków produkcji chłopom. Pomysłodawca takiego rozwiązania nazywał się Uljanow i dlatego też tę wersję komunizmu nazywamy leninizmem. Leninizm wprowadzono poprzez Wielką Socjalistyczną Rewolucję Październikową, w której brało udział kilkudziesięciu działaczy, nie miała ona nic wspólnego z socjalizmem, ani nie było żadnych poszkodowanych fizycznie. Rewolucja Pażdziernikowa odbyła się w listopadzie.

Przekazywanie chłopom środków produkcji, poprzednio odebranych chłopom, nazywa się dyktaturą ploretariatu i jest etapem przejściowym, który może trwać całe wieki (w Rosji np. ok 70 lat). Warto zauważyć, że faza ta była tym bardziej krwawa, im w państwie było mniej robotników i przemysłu. W skrajnym przypadku zupełnego braku robotników nazywała się maoizm i doprowadziłą do śmierci 150 milionów Chińczyków.

Mówiąc "postkomuna" mamy na myśli spadkobierców dyktatury ploretariatu, poputczyków bolszewii.
Stąd też moje pytanie jest zasadniczym: jeśli jesteś komunistą-marksistą - miło się do Ciebie uśmiecham i ze zrozumieniem kiwam głową (każde dziecko chce, żeby na świecie było lepiej!).
Jeśli jesteś bolszewikiem, leninistą, wspominam moich przodków śpiewających: "szable do boju, lance w dłoń, bolszewika goń, goń, goń!" ( i tych milczących przodków, zamęczonych przez czerezwyczajkę także) i przystępuję do eksterminacji.

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. Nacjonalizm, idea mówiąca że środków produkcji będzię więcej, jeśłi się je zabierze obcym i przekaże swoim.
A i tak w Europie wygrał korporacjonizm, który głosi, że trzeba się dogadywać między sobą (jak dzielić śmietankę).
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Andrev
Posty: 132
Rejestracja: 2005-08-03, 14:23

Post autor: Andrev »

Grzechu!

Twoja wypowiedź to skończony paradoks. Pisujesz na forum internetowym które w dużej części jest historyczne. Czy muszę koniecznie przypominać Ci ile było przypadków w historii kiedy społeczeństwo zmieniało coś zmieniając polityków?

Mamy w Polsce coś niesamowitego. Możemy zmieniać ludzi u władzy nie musząc przy tym wszczynać wojny domowej i nie musząc na koniec ucinać im głów. Historycznie i globalnie rzecz ujmując to CENNA rzadkość.

Tymczasem są rzesze ludzi, którym się wydaje, że to nic nie znaczy. Otóż znaczy! Jeśli zachowasz się odpowiedzialnie i zainteresujesz się trochę tematem, to z pewnością wybierzesz raz na cztery lata najlepszą opcję dla kraju, społeczeństwa i dla siebie.
Tymczasem właśnie przez Twoją bierność w kraju nic się nie zmieni. Bo gdyby nie ta bierność, gdyby społeczeństwo miało świadomość polityczną, wtedy łatwiej byłoby o normalność (bo tylko wtedy gdy społeczeństwo nie jest otumanione i bierne może się z niego wyłonić siła polityczna zdolna coś poprawić i zmienić).

Większość nie ma słuszności. Słuszność mają ci którzy dzierżą władzę. 60% społeczeństwa pokazało swoją bierność i to, że wszystko im jedno kto i jak mocno będzie ich dymał.

Ksenofoncie!

Nie tylko dzieci chcą, żeby wszystkim było lepiej. Dla mnie to nic śmiesznego. Wystarczy, oprócz bycia zaślepionym nienawiścią antykomunistą, mieć jeszcze trochę przyzwoitości.

Andrev

Nie mogę sobie odmówić jawnej prowokacji wobec Ciebie. Powiedz Kseno Czy taki Pinochet to nie był w sumie porządny gość?
Smok EKS

Pinochet

Post autor: Smok EKS »

Ja go bardz cenie. Better dead then red!!!!
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Obrazek

Godło IV Rzeczypospolitej :wink:
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

http://piw.internetdsl.pl/wiersz/transf ... kom_pl.swf

Ciekawostka. może jeszcze ktoś nie zna. ;)
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1658
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

Pozwolę sobie jeszcze tak na zakończenie - bo ani ja Ciebie nie przekonam (co zresztą nie było i nie jest moim zamiarem), ani Ty mnie.
Andrev pisze: Twoja wypowiedź to skończony paradoks.
Bardzo możliwe - już na samym początku napisałem, że moją 'filozofię' można postrzegać jako mocno pokręconą.
Andrev pisze: Czy muszę koniecznie przypominać Ci ile było przypadków w historii kiedy społeczeństwo zmieniało coś zmieniając polityków?
I byłoby bardzo fajnie, gdyby i u nas, w obecnej 'teraźniejszości', tak się działo. Niestety - nie widzę najmniejszej szansy.
Andrev pisze: Mamy w Polsce coś niesamowitego. Możemy zmieniać ludzi u władzy nie musząc przy tym wszczynać wojny domowej i nie musząc na koniec ucinać im głów. Historycznie i globalnie rzecz ujmując to CENNA rzadkość.
Pełna zgoda - doceniam to i szanuję. Ale... patrz niżej.
Andrev pisze: Tymczasem są rzesze ludzi, którym się wydaje, że to nic nie znaczy. Otóż znaczy! Jeśli zachowasz się odpowiedzialnie i zainteresujesz się trochę tematem, to z pewnością wybierzesz raz na cztery lata najlepszą opcję dla kraju, społeczeństwa i dla siebie.
Tak się składa, że swego czasu trochę się interesowałem. W pełni świadomie i w pełni uczciwie wobec sumienia wziąłem udział w kilku początkowych wyborach.
Praktycznie zawsze oddawałem głos na opcję, która później rządziła, bo uważałem że to o czym mówią jest ważne i że będą starać się to realizować.
Skonfrontuj to teraz z tym, co napisałem poprzednio, a zobaczysz, dlaczego przestałem wierzyć w obietnice i roztaczane miraże.
Andrev pisze: Tymczasem właśnie przez Twoją bierność w kraju nic się nie zmieni. Bo gdyby nie ta bierność, gdyby społeczeństwo miało świadomość polityczną, wtedy łatwiej byłoby o normalność (bo tylko wtedy gdy społeczeństwo nie jest otumanione i bierne może się z niego wyłonić siła polityczna zdolna coś poprawić i zmienić).
Zauważ proszę, że owa bierność i otumanienie to pochodna wszystkich działań, których doświadczyliśmy w międzyczasie ze strony tych sił politycznych, którym społeczeństwo zaufało w ciągu ostatnich kilkunastu lat...
Nie wiem - może było to celowe działanie tych 'u steru', może w swoim nierealnym świecie przestali dostrzegać świat realny, może jest jeszcze inna przyczyna. W każdym bądź razie mam szczerą nadzieję, że wszyscy zaangażowani ochłoną i patrząc przez pryzmat frekwencji zmienią podejście do elektoratu i do swojej roli.
Andrev pisze: Większość nie ma słuszności. Słuszność mają ci którzy dzierżą władzę. 60% społeczeństwa pokazało swoją bierność i to, że wszystko im jedno kto i jak mocno będzie ich dymał.
No i tu wreszcie dochodzimy do sedna problemu (chociaż użyłbym bardziej oględnego słowa;)).
Otóż osobiście nie mam najmniejszego zamiaru popierać tych, którzy będą mnie (i innych przy okazji) dymać. A że będą albo jedni, albo drudzy, albo jeszcze inni - co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Co więcej, jakoś nie widzę takich (cały czas oczywiście mówimy o partiach/politykach), którzy dymać kogokolwiek nie mają zamiaru, a których interesuje tylko i wyłącznie praca dla dobra innych.
Nie masz więc prawa wymagać ode mnie, bym decydował się na mniejsze zło... Abym wybierał pomiędzy dymaniem mniejszym a większym.


Oglądaliście wczorajszą debatę na temat wspólnego rządu?
Czy miała ona związek ze zdrowym rozsądkiem?
Czy dobrze zrozumiałem, że zwycięska partia chce powołać komisję ekspertów do spraw opracowania swojego programu?
A może ma to być komisja dla opracowania programu naprawczego?
Czyli co? W obu tych przypadkach - najpierw wygrajmy, a potem jakoś to będzie...???
No i czy nie macie wrażenia, że jedna zwycięska partia chce wydymać drugą w kolejności? O co tu chodzi???
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Czyli co? W obu tych przypadkach - najpierw wygrajmy, a potem jakoś to będzie...???
No i czy nie macie wrażenia, że jedna zwycięska partia chce wydymać drugą w kolejności? O co tu chodzi???

Grzesiu przecierz to nasza norma. Jak już się dorwaliśmy do władzy to trzeba sobie wybrać co lepsze kąski. Chyba na jakimś portalu jest badanie internautów mające określić czy te partie do końca kadencji będą rządzić razem. No i wyszło że ponad 60% stwierdziło że nie.
Co do reszty to twoja jak to nazwałeś pokręcona filozofia jest jak najbardziej słuszna.
Dodam tylko że to czy ludzie chodzą głosować czy nie jest tylko zasługą samych polityków, bo najpierw musieli by reprezętować coś sobą, a jeśli ludzie nie idą do urn to widocznie tak nie jest.
Sam osobiście miałem do wyboru gościa który już za komuny ślizgał się po różnych partiach żeby sobie rąk pracą nie splamić A prywatnie jest mi winien trochę kasy od 6 lat za remont biura swej parti, a pozostali? kilku trudniło się chwalebnym trudem likwidacji byłych PGR 2 krowy dla państwa 1 dla szwagra :-) , (Dziwne ale nigdy nie słyszałem żeby gdziekolwiek i kiedykolwiek został rozliczony majątek po byłych PGR) No i pozostaje trzecia grupa ale o tych nic nie mogę powiedzieć bo poza ich podobiznami z plakatów to ich nikt w mym mieście nigdy nie widział. Mając to wszystko na uwadze wybrałem tak jak ty kufelek piwka przed kompem. No bo kogo miałem wybrać?
A bym zapomniał był jeszcze jeden neonazista LPR, chciał żydów do Izraela odesłać bo wszystkie problemy w Polsce to przez nich.

Wniosek z tego taki że jeśli politycy chcą żeby ludzie szli na wybory to powinni okazać choć cień przzwoitości i uczciwości.
karolk

Post autor: karolk »

wiecie, że mi dzisiaj wstyd, że pogoniłem całą rodzinę do urn!? Jakim sposobem można zmusić liberała do normalności, to tylko chorym Polakom mogło się przyśnić :-(
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

karolk pisze:wiecie, że mi dzisiaj wstyd, że pogoniłem całą rodzinę do urn!? Jakim sposobem można zmusić liberała do normalności, to tylko chorym Polakom mogło się przyśnić :-(
To z Ciebie tyran mam nadzieję że nie kazałeś głosować na konkretną osobę :D
Scheisskopf

Post autor: Scheisskopf »

Kseno pisze:Bolszewizm polegał więc na zabraniu chłopom środków produkcji i przekazaniu tych środków produkcji chłopom.
Przekazywanie chłopom środków produkcji, poprzednio odebranych chłopom, nazywa się dyktaturą ploretariatu i jest etapem przejściowym, który może trwać całe wieki (w Rosji np. ok 70 lat). Warto zauważyć, że faza ta była tym bardziej krwawa, im w państwie było mniej robotników i przemysłu. W skrajnym przypadku zupełnego braku robotników nazywała się maoizm i doprowadziłą do śmierci 150 milionów Chińczyków.
:D :D
Bardzo dobre
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Apropos Chińczyków.
To z tym ryżem i wróblami to prawda?
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

No dobra, Panowie. Nauczyliśmy się trochę filozofii, definicji itd., a teraz pytanie, co dalej w obecnej sytuacji.
Będzie koalicja PO-PiS czy też nie będzie. ;)
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Milrek
Posty: 230
Rejestracja: 2004-01-30, 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Milrek »

RyszardL pisze:No dobra, Panowie. Nauczyliśmy się trochę filozofii, definicji itd., a teraz pytanie, co dalej w obecnej sytuacji.
Będzie koalicja PO-PiS czy też nie będzie. ;)
Praktycznie nie ma wyboru. Koalicja będzie ponieważ inaczej wiele osób nie dostałoby stanowisk :)
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Dokładnie.

Nawiasem mówiąc dziwią mnie przewidywania skądinąd całkiem niekiedy mądrych osób, że będą przedwczesne wybory. Zwłaszcza, że rządzi AWS bis, który już raz dowiódł, że będzie się trzymać żłobu wbrew wszystkiemu i wszystkim aż do samego końca.

Emden, z debilnym wytępieniem wróbli to prawda, a o jaką sprawę z ryżem Ci chodzi?

Nawiasem mówiąc takim najbardziej skrajnym przykładem to nie będą Chiny ale raczej Kambodża ;)
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Tato raz mi to opowiadał:
Komunisci chcieli zwiekszyc produkcje ryżu, więc mimo to że od iluś tam setek lat sadzi sie powiedzmy co 30 cm, to wymyślili ze jak będą sadzić co 15 cm to będzie dwa razy więcej z hektara. No i nic nie urosło.

Potem wymyślili, że ryż wyjadają wróble - więc je gonili tak zeby niemogły usiąść na ziemi aż pozdychały ze zmęczenia...
ODPOWIEDZ