Mam pytanko do fachowców naszej marynarki. Co to za działo na na tym okręcie i czy ten okręt to Komendant Piłsudski lub Generał Haller?

Tak podaje Marek Twardowski w artykule o kanonierkach (MORSiO Nr 10, 3/1998), działo było na rufie. W kwietniu 1928 roku już go tam nie było, zamieniono na armatę 75 mm wz. 97.Toff pisze:To może 100mm? Ale czy nasze kanonierki miały takie armaty? Jak przez mgłę przebija mi się z mózgu wiadomość, że przez krótki czas miały, po czym okazały się za ciężkie jak dla nich.
Też tak sobie myslałem ale nie byłem pewny bo nie mam żadnych zdjęć lub rysunków działa Caneta. Jeżeli faktycznie był to Canet to czy to były te działa które później broniły Kępy Oksywskiej?Anonymous pisze:Jeśli to na naszej kanonierce, to może jest to 100 mm Canet?
Waldek K
A czy jest w tym artykule kiedy i gdzie zostało to działo zamontowane na kanonierkach?JB pisze:Tak podaje Marek Twardowski w artykule o kanonierkach (MORSiO Nr 10, 3/1998), działo było na rufie. W kwietniu 1928 roku już go tam nie było, zamieniono na armatę 75 mm wz. 97
W artykule autor podaje, że działa zamontowano na kanonierkach w 1925 roku. Według mnie usunięto je rok lub dwa lata później, bo w 1927 roku rozważano uzbrojenie O.R.P Władysław IV (późniejszy O.R.P. Bałtyk) w 2 działa 100 mm Canet, 4 działa 75 mm i 4 armatki salutacyjne 47 mm. W tymże roku rozważano budowę kryp artyleryjskich (wyporność - 33,4 t, dł. -20 m, szer. 6 m) uzbrojonych w takie armaty, a w 1928 roku projektowano utworzyć półbaterię armat (2x100 mm) na lorach. Ostatecznie dwie armaty 100 mm wz. 91/2 wylądowały w I plutonie Dywizjonu Artylerii Nadbrzeżnej (w 1939 w baterii Caneta na Oksywiu).Bosmansztabowy pisze:...Też tak sobie myslałem ale nie byłem pewny bo nie mam żadnych zdjęć lub rysunków działa Caneta. Jeżeli faktycznie był to Canet to czy to były te działa które później broniły Kępy Oksywskiej?...A czy jest w tym artykule kiedy i gdzie zostało to działo zamontowane na kanonierkach?
Piotr
Chyba tak. Worek z "mitraliami" - gwoździe, hufnale, gryzione szkło, powinien dać doskonały efektdakoblue pisze:a z takiej armatki salutacyjnej to mozna bylo wystrzelic na powaznie?
Tak siedziałem cicho - ale moim zdaniem to zdecydowanie 100-ka CanetaAdaś pisze:Tak przyglądam się i przyglądam temu zdjęciu. Naszła mnie myśl, czy to nie jest 88 mm na którymś z torpedowców. Ale sięgnąłem po Pertka a tam przecież jest zdjęcie które jest podpisane jako działo baterii Canet. Poza tym na torpedowcach nie było stałych falszburt a tutaj raczej są. Samo działo jest do tego z książki bardzo podobne (końcówka oporopowrotnika jest dość charakterystyczna).
Pozdrawiam.
Żeby była jasność - Ja także jestem tego zdania. Skądinąd ciekawe byłoby ustalić coś więcej na temat samego zdjęcia. Dokładniejszy czas, okoliczności.Mitoko pisze:
Tak siedziałem cicho - ale moim zdaniem to zdecydowanie 100-ka Caneta
Ciekawy temat poruszyłeś Adamie. Sam jestem Ciekaw jak to było z używaniem białych i czarnych czapek. Niestety nic nie wiem na ten temat. Po wojnie w marynarce były okresy: letni i zimowy i odpowiednio do niego były używane czapki ale jak to było przed wojną? Ze zdjęcia wynika że były dozwolone jedne i drugie. Ale pewnie regulowały to jakoś przepisy mundurowe.Adaś pisze: Zastanawia mnie, czy marynarze w białych czapkach (naliczyłem 10) to nie są np. podchorążowie albo słuchacze szkoły specjalistów morskich.
Oznaki specjalności marynarskich były haftowane nitka . Do 1932 roku była to nitka koloru karmazynowego a od 1932 koloru szkarłatnego. Podoficerowie - bosman , st.bosman od roku 1935 też nosili oznaki specjalności wzoru marynarskiego z tym tylko że były wyszywane złota nitkąBosmansztabowy pisze:Ciekawy temat poruszyłeś Adamie. Sam jestem Ciekaw jak to było z używaniem białych i czarnych czapek. Niestety nic nie wiem na ten temat. Po wojnie w marynarce były okresy: letni i zimowy i odpowiednio do niego były używane czapki ale jak to było przed wojną? Ze zdjęcia wynika że były dozwolone jedne i drugie. Ale pewnie regulowały to jakoś przepisy mundurowe.Adaś pisze: Zastanawia mnie, czy marynarze w białych czapkach (naliczyłem 10) to nie są np. podchorążowie albo słuchacze szkoły specjalistów morskich.
A czy ktoś z Was Panowie orientuje się czy specjalności naszywane na rękawach marynarzy były haftowane czy raczej były wykonywane z czegoś innego?