Houston, Exeter, Perth... alternatywa
widze ze ogolnie zostalo stierdzone ze najgorszym minusem samego Doormana bylo, ze mial pod soba okrety z pod roznej bandery. ale gdyby tak nie bylo? czyli posiada te same jednostki i tylko z amerykanska, angielska badz holenderska zaloga i zakladajac, ze one sa dobrze obeznane z tym,i okretami (tak jakby zawsze na nich plywaly). na ile to by zmienilo losy bitwy?
Nie trzeba tak komplikować. Wystarczy założyć że zespół w takim samym składzie miał dopracowane techniki porozumiewania się i jest bardziej zgrany (więcej wspólnych ćwiczeń itp.). Czy zmieniło by to losy bitwy? Chyba nie, może Japończycy ponieśliby większe straty, albo opóźnili o kilka dni inwazję, ale raczej nic więcej... Poza tym panowanie w powietrzu - to jednak klucz do sukcesu.dashiki pisze:widze ze ogolnie zostalo stierdzone ze najgorszym minusem samego Doormana bylo, ze mial pod soba okrety z pod roznej bandery. ale gdyby tak nie bylo? czyli posiada te same jednostki i tylko z amerykanska, angielska badz holenderska zaloga i zakladajac, ze one sa dobrze obeznane z tym,i okretami (tak jakby zawsze na nich plywaly). na ile to by zmienilo losy bitwy?
... jak pokazała nam historia starcia główną bolączką był brak porozumienia się , ale jak twierdzi macwatt niewielki miałoby to wpływ na to co było nieuniknione ...
Mielibyśmy może "wiecej wrażeń" ale koniec w wyniku przewagi lotniczej i nastawienia aliantów byłby taki sam - koniec imperium holenderskiego ...
a w tej sytuacji Doorman urasta na kształt Don Kichota ? ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) ...
Mielibyśmy może "wiecej wrażeń" ale koniec w wyniku przewagi lotniczej i nastawienia aliantów byłby taki sam - koniec imperium holenderskiego ...
a w tej sytuacji Doorman urasta na kształt Don Kichota ? ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) ...