"Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej" P
"Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej" P
Czy to jest dobra książka? Tj. dobra dla kogoś kto chce mieć ogólną znajomość wojskowości 2 RP? Nie ma tam informacji wprowadzających w błąd?
A może dasz nam trochę więcej czasu niz cztery godziny?Krzysiek pisze:Nikt nie czytał, czy nikomu się nie chce odpowiadać?
Już Ci odpowiadam:
Książka jest zbiorem artykułów Staweckiego z lat siedemdziesiątych i osiemdzisiątych.
Orbita Wojskowego Instytutu Historycznego im Wandy Wasilewskiej: drugi po Tadeuszu Rawskim historyk wywodzący się z tego kręgu, którego twórczość jakoś się broni po 1989 roku.
Chociaż z drugiej strony, może to wcale nie jest takie dobre: gdyby był głupim propagandystą, to by po 1989 roku zniknął w niesławie jak np Sobczak, a tak - będąc "pseudoobiektywnym" w okresie PRL i dzisiaj jest "pseudoobiektywny"...
Osobiście nie wstydzę się cytować Staweckiego (a takiego Kozłowkiego nie cytuję nigdy), chociaż raz czy dwa zauważyłem błędy rzeczowe, a czasem nie zgadzają mu się adresy bibliograficzne...
Ale poptrzmy na treść książki:
Rozdział 1: Prawne uregulowanie systemu obronnego (150 stron).
W pierwszych podrozdziałach dość wiernie oddaje fakty związane z genezą WP (choć skrzetnie omija wojnę z bolszewią). W kolejnych - potępia sanacyjny sposób podporządkowania sił zbrojnych itd...
Rozdział 2: Wybrane plany obronne i studia operacyjne (110 stron): plany Piłsudskiego, Studium Kutrzeby i Mossora, Prusy Wsch. i Śląsku.
"Wybrane" dlatego że generalnie bez wschodu. Rozważania o "Studium.." naiwniutkie - na poziomie forum "Piaskownica"...
Rozdział 3: Rozważania historyczno-socjologiczne o korpusie oficerskim oraz generalicji roku 1920 i 1939 (80 stron).
No i znowu poziom forum dyskusyjnego (i to takiego gorszego: Szylling dobry, Thomme dobry, Bortnowski zły, a Biernackiego pod ścianę). Zresztą robi to dość naiwnie: Cytuje opienie Roweckiego o "Dąbie", ale z czterech zdań (dwa pozytywne, jedno neutralne i jedno negatywne) wybiera oczywiście to negatywne. A cytatu nie okrasza wstępem " Co o Biernackim myślał Rowecki" tylko "Przedstawmy teraz charakter, wiedzę i umiejętności..." żałosna sztuczka...
Rozdział 4: Polski SG wobec problemu rozbrojenia 21-34 (30 stron). Nomen omen.
Czy to jest dobra książka?
Kilka osób a tym forum byłoby w stanie napisac lepszą.
jakieś 30 złotych można na nią wydać,
Czy jest dobra dla kogoś kto chce mieć ogólną znajomość wojskowości 2 RP?
Nie, jest zła: trzeba ją czytać po przygotowaniu. Ewentualnie po każdym (prawie kazdym) rozdziale rozpisywać sobie wiadomości, odsiewać je od opinii i wyciągac własne wnioski.
Nie ma tam informacji wprowadzających w błąd? Smile
Są
Mam nadzieję, że taka odpowiedź Ci wystarczy. Osobiscie proponuję jednak poczytać inne książki poruszające te same tematy (rozdziałami):
@1 M. Cieplewicz "Wojsko Polskie w katach 1921-1926", T. Bohm "Z dziejów Naczelnych władz wojskowych II RP".
@2 Jerzy Romuald Godlewski, Wybrane zagadnienia polskiego planowania wojennego w latach 1919 – 1939. Gdańsk 1982. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Gdańskiego, Rozprawy i Monografie, 39. 1982.
@3 Chociażby słowniki biograficzne oficerów...
@4 - nie mam pojęcia!!!
A w sprawach czysto wojskowych, z książek otatnio wydanych, polecam Antoniego Nawrockiego "Zabezpieczenie logistyczne Wojsk Lądowych SZ II RP 1936-39". Wbrew tytułowi kompendium wiedzy o WP (450 stron formatu A4!!!), niesamowita ilość materiałów źródłowych, bardzo mało opinii - a jak już to wyważone.
Pozdrawiam
Ksenofont
P.S. Krzysiek, jak nie namówisz Mitoka, żeby poprawił tego nieszczęsnego Marszałka, to się do Ciebie pofatyguje osobiście i się policzymy!!!
X
Ostatnio zmieniony 2006-01-10, 23:35 przez Ksenofont, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Wpierw powiedz o jakiego "Marszałka" chodzi - bo padam na pysk.Ksenofont pisze:P.S. Krzysiek, jak nie namówisz Mitoka, żeby poprawił tego nieszczęsnego Marszałka, to się do Ciebie pofatyguje osobiście i się policzymy!!!
P.S.
Jutro się zastanowię czy prostować chociażby "na poziomie forum DWS..." - czy też wywalić post
Wielki dzięki Ksenofoncie !
Spodziewałem się bardziej telegrafu w stylu "tak spoko jest nawet niezła", albo "e nie, dla początkującego się nie nadaje". A tu taka ładna recenzja. Jeszcze raz dzięki.
Mitoko chodzi o nazwisko Piłsudskiego w tytule i treści (zwłaszcza tytule ) tego topicu http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2315 Mógłbyś poprawić?
Tylko nie myślcie, że ten przykry incydent skłoni mnie do częstszego logowania
Co do poziomu forum DWS to cóż... myślę że jest on bardzo zróżnicowany
Spodziewałem się bardziej telegrafu w stylu "tak spoko jest nawet niezła", albo "e nie, dla początkującego się nie nadaje". A tu taka ładna recenzja. Jeszcze raz dzięki.
Mitoko chodzi o nazwisko Piłsudskiego w tytule i treści (zwłaszcza tytule ) tego topicu http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2315 Mógłbyś poprawić?
Tylko nie myślcie, że ten przykry incydent skłoni mnie do częstszego logowania
Co do poziomu forum DWS to cóż... myślę że jest on bardzo zróżnicowany
W porządku, choć juz lekko przestarzałeKsenofont pisze:Mam nadzieję, że taka odpowiedź Ci wystarczy. Osobiscie proponuję jednak poczytać inne książki poruszające te same tematy (rozdziałami):
@1 M. Cieplewicz "Wojsko Polskie w katach 1921-1926",
Ostrożnie - sporo błędów i przeklamań, że o nie dość dopracowanej (i z lekka chaotycznej wobec tego) konstrukcji nie wspomnę.Ksenofont pisze: T. Bohm "Z dziejów Naczelnych władz wojskowych II RP".
Jak najbardziej - choć nie jako rzecz jedyna.Ksenofont pisze: @2 Jerzy Romuald Godlewski, Wybrane zagadnienia polskiego planowania wojennego w latach 1919 – 1939. Gdańsk 1982. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Gdańskiego, Rozprawy i Monografie, 39. 1982.
Waldemar Michowicz, Genewska Konferencja Rozbrojeniowa a dyplomacja polska, Łódź 1989,Ksenofont pisze:@4 - nie mam pojęcia!!!
albo:
Piotr Stawecki, Stanowisko polskiego Sztabu Generalnego wobec problemu rozbrojenia w latach 1921-1934 w świetle akt proweniencji wojskowej, "Acta Universitatis Lodzienzis", Folia Historica 28, Z zagadnień rozbrojenia w okresie międzywojennym, Łódź 1986
Ale wartość poszczególnych partii bardzo nierówna. Taki worek, do którego powrzucano, często bez ściślejszego związku z tytułem, wszystko co autor uznał za ciekawe - nawet jeśli co do danej kwestii nie był akurat zbyt kompetentny. Choć posiadać niewątpliwie warto!Ksenofont pisze:A w sprawach czysto wojskowych, z książek otatnio wydanych, polecam Antoniego Nawrockiego "Zabezpieczenie logistyczne Wojsk Lądowych SZ II RP 1936-39". Wbrew tytułowi kompendium wiedzy o WP (450 stron formatu A4!!!), niesamowita ilość materiałów źródłowych, bardzo mało opinii - a jak już to wyważone.
Nota bene z tym "ostatnio wydane" to lekka przesada - Warszawa 2002.
Witam!
Woju, ja nie mam nic przeciwko krytyce, ale niech ta krytyka będzie konstruktywna
Więc skoro już wykazałeś wady moich propozycji, to zaproponuj coś od siebie.
Sam zresztą byłbym ciekawy, czy według Ciebie jest coś lepszego od Cieplewicza, Nawrockiego, a szczególnie Godlewskiego.
Pozdrawiam
Ksenofont
Woju, ja nie mam nic przeciwko krytyce, ale niech ta krytyka będzie konstruktywna
Więc skoro już wykazałeś wady moich propozycji, to zaproponuj coś od siebie.
Sam zresztą byłbym ciekawy, czy według Ciebie jest coś lepszego od Cieplewicza, Nawrockiego, a szczególnie Godlewskiego.
Pozdrawiam
Ksenofont
Kseno - nie chodzi przecie o to, by Twe propozycje dezawuować! Pytanie dotyczyło opinii - i ja wyraziłem swoją. Dyskusje na forum nie stanowią "gry o sumie zerowej" - ja zaś bynajmniej nie odradzałem lektury zaleconych przez Ciebie pozycji. Zwróciłem jedynie uwagę na pewne mankamenty niektórych spośród nich. Ostateczna ocena i tak należeć będzie do krzyśka, bo to On ten watek zainicjował.Anonymous pisze:Witam!
Woju, ja nie mam nic przeciwko krytyce, ale niech ta krytyka będzie konstruktywna
Więc skoro już wykazałeś wady moich propozycji, to zaproponuj coś od siebie.
Sam zresztą byłbym ciekawy, czy według Ciebie jest coś lepszego od Cieplewicza, Nawrockiego, a szczególnie Godlewskiego.
Pozdrawiam
Ksenofont
Jeśli wolno mi dodać coś gwoli uzupełnienia do przedstawionej listy (podkreślam - dodatkowo - nie zaś w zamian!), to można by sięgnąć np. po:
- Tadeusz Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego w latach 1918-1939, Słupsk 2005 (jako - nieco zresztą rozczarowujące - uzupełnienie do Böhma);
- niektóre z nazbyt syntetycznych, ale użytecznych artykułów publikowanych w Biuletynie Wojskowej Słuzby Archiwalnej: http://www.caw.wp.mil.pl/biuletyn/index.htm;
- czy wreszcie (będziesz wybrzydzał ) Staweckiego Polityka wojskowa Polski 1921-1926 (bo są tam rzeczy, które Cieplewicz z konieczności pominął).
Szczerze zresztą mówiąc, trudno nieco doradzać jeśli nie jest się pewnym czego tak naprawdę poszukiwał inicjator wątku.
Woju, nie chodzi przecie o to, by się obrażać (tzn. żebym ja się obraził). Chodzi o to, żeby dowiedzieć się więcej. A moja prośba o konstruktywną krytykę nie miała na celu, żebym mógł pastwić się nad Twoimi propozycjami, ale żeby wymienić doświadczenia...Woj pisze:Kseno - nie chodzi przecie o to, by Twe propozycje dezawuować! Pytanie dotyczyło opinii - i ja wyraziłem swoją. Dyskusje na forum nie stanowią "gry o sumie zerowej" - ja zaś bynajmniej nie odradzałem lektury zaleconych przez Ciebie pozycji. Zwróciłem jedynie uwagę na pewne mankamenty niektórych spośród nich.
I tak np. pozycja: Tadeusz Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego w latach 1918-1939, Słupsk 2005. Przemknęła niezauważona przez niżej podpisanego (jak wiele pozycji wydabych przez WS w Słupsku).
Ciekawi mnie szczególnie, czy znasz coś lepszego od ksiązki Godlewskiego,: jest oczywiście stary Feret, jest nieco nowszy Kośmider, a oprócz tego posucha - co widać chociażby po dyskusjach na FOW.
No ale to wszystko stare stareńkie (i swoją drogą chyba bardziej przestarzałe od Cieplewicza). Ach, swoją drogą zaproponowałeś w zamian za rozdział z książki Piotra Staweckiego p.t. Polski Sztab Generalny wobec problemu rozbrojenia w latach 1921-1934, artykuł Piotra Staweckiego, Stanowisko polskiego Sztabu Generalnego wobec problemu rozbrojenia w latach 1921-1934 w świetle akt proweniencji wojskowej. Bardzo się od siebie różnią?Woj pisze:- czy wreszcie (będziesz wybrzydzał ) Staweckiego Polityka wojskowa Polski 1921-1926 (bo są tam rzeczy, które Cieplewicz z konieczności pominął).
Pozdrawiam
Ksenofont
Jeśli tak - to bardzo przepraszam! Żle Cię zrozumiałem, sądząc że czujesz się moim wtrętem urażony.Anonymous pisze:Woju, nie chodzi przecie o to, by się obrażać (tzn. żebym ja się obraził).
Strata nie tak wielka. Nawet jeśli rzecz przejrzeć warto - raczej właśnie jako uzupełnienie innych. Autor podaje w bibliografii całkiem sporo archiwalnych odwołań - ale w samym tekście jakoś ich wykorzystania nie widać. A literaturę to ja sam sobie poczytac mogę - szczególnie jeśli wykorzystywana jest często jako tło do stosunkowo mało odkrywczych wywodow.Anonymous pisze:I tak np. pozycja: Tadeusz Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego w latach 1918-1939, Słupsk 2005. Przemknęła niezauważona przez niżej podpisanego
Stad użyteczności Godlewskiego nie kwestionowałem.Anonymous pisze:Ciekawi mnie szczególnie, czy znasz coś lepszego od ksiązki Godlewskiego,: jest oczywiście stary Feret, jest nieco nowszy Kośmider, a oprócz tego posucha
Może od biedy Rzepniewski, Wojsko Polskie wobec perspektywy zagrożenia wojennego (13 maja 1935 - 31 sierpnia 1939 r.), Warszawa 1992 (Wojskowy Instytut Historyczny), powiel., cz. 1-3? Ale to dla Ciebie żadna nowość.
Z tzw. secondary sources ewentualnie Lech Urliński, Polski plan aprowizacji wojennej z września 1939 roku, Toruń 2000? Rzeczywiście, na tle gwiazda Nawrockiego jaśnieje wcale jasno.