Nazwy dla naszych F-16
Nazwy dla naszych F-16
Jakiś czas temu czytałem monografię Leclerca, z której dowiedziałem się, że
Francuzi nadają swoim czołgom nazwy upamiętniające francuskich żołnierzy.
Pomyślałem sobie że pomysł jest dobry.
Moim zdaniem możnaby nadać nazwy naszym F-16 upamiętniające
zasłużonych pilotów. Fajnie byłoby zobaczyć na niebie samoloty z
nazwiskami Skalskiego, Żwirki, Wigury, Zumbacha, Urbanowicza, Pawlikowskiego
i innych.
Samolotów będzie 48 więc myślę, że możnaby zorganizowac ankietę
i nazwać samoloty nazwiskami pilotów, którzy uzyskaliby największą liczbę
głosów.
Jedynym ograniczeniem byłoby głosowanie na nazwiska pilotów już nie żyjących.
Wydaje mi się, że upamiętnić należałoby również cudzoziemskich pilotów,
którzy zapisali się w historii polskiego lotnictwa: Coopera i Frantiska.
Pozdrawiam.
Francuzi nadają swoim czołgom nazwy upamiętniające francuskich żołnierzy.
Pomyślałem sobie że pomysł jest dobry.
Moim zdaniem możnaby nadać nazwy naszym F-16 upamiętniające
zasłużonych pilotów. Fajnie byłoby zobaczyć na niebie samoloty z
nazwiskami Skalskiego, Żwirki, Wigury, Zumbacha, Urbanowicza, Pawlikowskiego
i innych.
Samolotów będzie 48 więc myślę, że możnaby zorganizowac ankietę
i nazwać samoloty nazwiskami pilotów, którzy uzyskaliby największą liczbę
głosów.
Jedynym ograniczeniem byłoby głosowanie na nazwiska pilotów już nie żyjących.
Wydaje mi się, że upamiętnić należałoby również cudzoziemskich pilotów,
którzy zapisali się w historii polskiego lotnictwa: Coopera i Frantiska.
Pozdrawiam.
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
nazwy
eetam trzeba oddać cześć pomysłodawcąJakiś czas temu czytałem monografię Leclerca, z której dowiedziałem się, że
Francuzi nadają swoim czołgom nazwy upamiętniające francuskich żołnierzy.
Pomyślałem sobie że pomysł jest dobry.
Moim zdaniem możnaby nadać nazwy naszym F-16 upamiętniające
zasłużonych pilotów. Fajnie byłoby zobaczyć na niebie samoloty z
nazwiskami Skalskiego, Żwirki, Wigury, Zumbacha, Urbanowicza, Pawlikowskiego
i innych.
Samolotów będzie 48 więc myślę, że możnaby zorganizowac ankietę
i nazwać samoloty nazwiskami pilotów, którzy uzyskaliby największą liczbę
głosów.
Jedynym ograniczeniem byłoby głosowanie na nazwiska pilotów już nie żyjących.
Wydaje mi się, że upamiętnić należałoby również cudzoziemskich pilotów,
którzy zapisali się w historii polskiego lotnictwa: Coopera i Frantiska.
Pozdrawiam.
czyli maszyna numer 1 to Aeksander Kwaśniewski, numer dwa Jolanta, któryś z ostatnich imieniem Leszka Milera, a cała eskadra.... imienia Adama Michnika - patrona medialnego całej zabawy )))
pozdrawiam
A i jeszcze jedno
Tradycja lotnicza jest czesto powiazywana z kawaleryjska.
Przynajmniej w mentalnosci wielu.
A raczej nie nadawalo sie koniowi ktorego sie dosiada zaszczytnych imion patronow.
Bo jak sie tu pochwalic w kantynie ze dzis sie dosiadalo Pana.....
Albo Pan ... dis to
Toc to pewnie w dowod uznania conajmniej sad kolezenski
domek
Tradycja lotnicza jest czesto powiazywana z kawaleryjska.
Przynajmniej w mentalnosci wielu.
A raczej nie nadawalo sie koniowi ktorego sie dosiada zaszczytnych imion patronow.
Bo jak sie tu pochwalic w kantynie ze dzis sie dosiadalo Pana.....
Albo Pan ... dis to
Toc to pewnie w dowod uznania conajmniej sad kolezenski
domek
Re: Nazwy dla naszych F-16
[quote="asimo2"]Jakiś czas temu czytałem monografię Leclerca, z której dowiedziałem się, że
Francuzi nadają swoim czołgom nazwy upamiętniające francuskich żołnierzy.
Pomyślałem sobie że pomysł jest dobry.
Nie tylko Ty tak pomyslałeś. Patrz NTW 7/06, MON ogłosił konkurs na nazwę dla "efów".
Francuzi nadają swoim czołgom nazwy upamiętniające francuskich żołnierzy.
Pomyślałem sobie że pomysł jest dobry.
Nie tylko Ty tak pomyslałeś. Patrz NTW 7/06, MON ogłosił konkurs na nazwę dla "efów".
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34397,3482393.htmlMiesięcznik "Lotnictwo", pod patronatem Sił Powietrznych, ogłosił konkurs na nazwę dla wchodzących na uzbrojenie naszego wojska samolotów F-16 - poinformował rzecznik prasowy dowódcy Sił Powietrznych mjr Maciej Woźniak
Proponuje "fighting duck" (w USA nazwa brzmi "fighting falcon"), a dla wersji dwomiejscowej "twin duck".
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Skoro te nazwy są tak ważne, to może zacząć od typowych...
wiara, nadzieja i miłość.
wiara, nadzieja i miłość.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
O... i to jest bardzo dobra propozycja nazwy.Emden pisze:Na Malcie chyba jeszcze miłosierdzie latało...
To już cztery, poki co.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
- Krzysztof Miller
- Posty: 206
- Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
- Lokalizacja: Łańcut
Nie na Malcie, tylko na Falklandach.
Nie w 1940, tylko w latach 1983 do 1989.
Nie na Gladiatorach, tylko na Phantom'ach FGR Mk 3.
I było to:
Faith, Hope, Love, Despair .....
Nie w 1940, tylko w latach 1983 do 1989.
Nie na Gladiatorach, tylko na Phantom'ach FGR Mk 3.
I było to:
Faith, Hope, Love, Despair .....
[...] prawdziwa wojna — a kilka prawdziwych wojen widziałem — pod względem porządku i ładu do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Jaskier, Pół wieku poezji
Jaskier, Pół wieku poezji
- Krzysztof Miller
- Posty: 206
- Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
- Lokalizacja: Łańcut