
otóż porównajmy do protoplasty typu A w Royal Navy, typu V/W

sorki, na rok 1932 Anglicy mieli też dwa maszty, obszar kominów był dokładnie tej samej proporcji w Wichrze, jak w Anglikach, do tego Wicher miał niższą nadbudówkę, bo brakło charakterystycznej wieżyczki podnoszącej Anglika o pietro wyżej (to później, w 32 Limies też nie mieli directora), podane rozmiary tylko nieznacznie odzwierciedlają faktyczną wielkość, gdyż Wicher miał silnie wychylony dziób, a Anglicy niemal pion, czyli różnica faktyczna wynosiła około 4 metrów, nie kolego, te argumenty, które podałeś, padają niemal bez analizy, jeden tylko drobny szczegół jest za, to ten trzeci komin w środku obszaru kotłowni, ale jak widać na fotce, niewiele zmieniałZelint pisze:A wymiary?? Wicher: 106,9 m x 10,5 0 m x 3,50 m, Ambuscade: 98,14 m x 9,45 m x 2,59 m. Jest pewna różnica.
Sylwetka: 3 kominy i 2 maszty do 2 kominów i 1 masztu u Anglika...
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/e ... D38%29.jpg
karol pisze:nie kolego, te argumenty, które podałeś, padają niemal bez analizy
nasze wykonano w wersji z obnizonymi kominamimcwatt pisze:Karol, nie wydaje mi się że "przestarzałość" miała tu cokolwiek wspólnego ze złą reputacją Wichra... Dosyć oczywiste wydaje mi się to na przykładzie innych Simounów, które były w zasadzie bliźniakami Wichra i Burzy. Złe rozmieszczenie ciężarów skutkowało bardzo złą statecznością, co próbowali Francuzi naprawić obniżaniem kominów na tych niszczycielach - czy na naszych też tak robiono? Szybko, bo jeszcze przed Tulonem zaczęto pozbywać się jednej wieży 130mm, dla odciążenia kadłuba i dozbrojenia plot. Z tym że Simouny nigdy nie miały zbyt dobrego oplot, nawet w końcu wojny. Zawsze skutkowało to zdejmowaniem wt lub 130-tek. Brytyjskie A/O były budowane o solidne doświadczenia z typem V/W, bardzo w sumie podobnym, francuskie niszczyciele były próbą nadgonienie technologicznego zacofania Marine Nationale w tym względzię (czy też raczej wyprzedzenia innych marynarek), co zaowocowało dosyć chwiejną charakterystyką silnych jak na lata 20-te, ale niezbyt udanych okrętów. Może w tym należy też upatrywać zwrócenie się Francuzów w stronę contre-torpilleurs, chociaż Guepardy też nie były zbyt udane. Raczej jako zwrócenie się w kierunku innej koncepcji wykorzystania niszczyciela, no i przy przewadze ilościowej Royal Navy zbudowania mniej licznych ale dużo silniejszych jednostek...
nie wiem, ale chyba mam złudzenia optyczne, zaraz przywlokę sylwetki Wichra i Ambuscade lub czegoś podobnegotymczasem u Anglika ten drugi komin ginął, tak jakby go prawie nie było...
które DD według Ciebie? Może te pod Helem 3 września?Mitoko pisze:No to robiąc pierwsze podsumowanie:
- sylwetka - niespecjalna - mit
- własności morskie - jw - mit
- ubrojenie - jw - bajka
- osiągi - poniżej średniej - mit
Przeciw Nowikom FB i TB Reichsmarine starczał - ale w porównaniu z DD innych państw - odstawał w tył.
Mówię o początku lat '30-ychkarol pisze:które DD według Ciebie? Może te pod Helem 3 września?Mitoko pisze:No to robiąc pierwsze podsumowanie:
- sylwetka - niespecjalna - mit
- własności morskie - jw - mit
- ubrojenie - jw - bajka
- osiągi - poniżej średniej - mit
Przeciw Nowikom FB i TB Reichsmarine starczał - ale w porównaniu z DD innych państw - odstawał w tył.te mity i bajeczka, to na podstawie Pogromca U-bootów Donald Macintyre, bo nie ma powodu, żeby nie wierzyc praktykowi floty, który na średnich okrętach spędził WW2